-
Postów
988 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez w2097
-
-
Mimo, że wczoraj po południu niebo było średnio zachmurzone to na wieczór wyczyściło się zupełnie. To po prostu nieprawdopodobne.... Kolejna noc po zakupie teleskopu zapowiada się dobrze. W sumie nie zaliczyłem nic nowego. Czyli na tapecie były: Wenus, M44, Mars i Saturn. Jedyna różnica w porównaniu do poniedziałkowych obserwacji to inny układ księżyców Saturna. A właśnie.... w poprzedniej relacji zapomniałem napisać, że w pobliżu króla pierścieni udało mi się zaobserwować trzy spośród jego księżyców. A były to Tytan, Rhea i Dione. Oczywiście nie doszedłem do tego na podstawie szczegółów na ich powierzchni tylko po sprawdzeniu w Stellarium Wczoraj również dały się zaobserwować te trzy księżyce tylko, tak jak wspomniałem, były inaczej ułożone - wszystkie po jednej stronie planety. No i ponownie większość obserwacji poświęciłem Saturnowi. Jestem nim zauroczony. Zresztą nie tylko ja. W związku z tym, że rodzinka jeszcze nie spała, zaprosiłem ich na balkon. Wydawali podobne ochy i achy co ja wcześniej. Szczególnie młody.... może uda mi się go jeszcze skierować na właściwą drogę
Ale w czasie obserwacji przekonałem się, że kolejnym zakupem nie będzie raczej okular tylko jakiś filtr. Okazuje się, że niebo mam po prostu fatalne. Zresztą wystarczy spojrzeć na mapę zaświetlenia, żeby przekonać się jak kiepskim niebem dysponuje Gdańsk (coś czuję, że pierwszy wyjazd pod ciemniejsze niebo nastąpi szybciej niż myślałem). Inna sprawa, że Słońce zachodzi coraz później i zostawia po sobie coraz większą łunę. A będzie z tym coraz gorzej. No ale wracając do filtrów. Jaki byście polecili do obserwacji w mieście za pomocą mojej dziesiątki? Co do rozmiaru to raczej nie mam wątpliwości i chciałbym kupić 2", żeby obsłużył GSO SV 30mm, bo głównie nim przeglądam niebo.
No i przy okazji mam jeszcze kilka pytać technicznych do posiadaczy 10" GSO:
1. Nie wiem czy dobrze wszystko zmontowałem (brak instrukcji) ale nawet bo dokręceniu tej dużej śruby od dobsona, po wykonaniu kilku ruchów montażem w lewo i prawo, śruba się luzuje. Czy to normalne czy może zmontowałem nie w takiej kolejności jak powinienem?
2. Czy szukacz ma jakąś regulację ostrości? Jak patrzyłem przez niego w dzień to obraz był ostry. Ale wczoraj w nocy nawet planety były mocno w nim rozmyte. Sam nie wiem, może szkła zaparowały. Ale w teleskopie było OK. Inna sprawa, że będę musiał rozejrzeć się za jakimś pudełkiem po kliszy i sprawdzić czy sprzęt jest prawidłowo skolimowany bo nie jestem zachwycony obrazem jaki dają jaśniejsze obiekty.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Na wstępie napiszę jak to wszystko się zaczęło. Już w dzieciństwie i w latach młodzieńczych interesowałem się astronomią. Ale kiedy to było? Minął już spory kawał czasu od tego okresu. Potem zainteresowanie astronomią "przyschło" i grzecznie czekało do ostatniej Gwiazdki, kiedy to postanowiliśmy z żoną, że nasz syn znajdzie pod choinką teleskop. W związku z tym, że nie wiedzieliśmy czy młodego wciągną obserwacje gwiazd zdecydowaliśmy się kupić coś prostego. I w ten sposób pod choinką wylądowała Synta 60/700 czyli refraktor-zabawka. Syn niestety nie dał się wciągnąć, czego nie można powiedzieć o mnie. Niestety, bardzo szybko zacząłem odczuwać niedosyt z obserwacji tym maleństwem i w głowie zaczął mi kiełkować pomysł zakupu czegoś większego....
W związku z tym, że mieszkamy na dużym osiedlu w bloku i większość obserwacji jest i będzie prowadzona z balkonu, pod uwagę brałem jakiś refraktor do max. 1500. W grę wchodziły 102/500, 102/1000 i 120/600. Żeby nie popełnić drugi raz tego samego błędu (czyli zakupu nieodpowiedniego sprzętu) wziąłem się ostro do lektury forów astronomicznych. Tam oczywiście, w większości przypadków, proponowana była Synta 8. I ją właśnie zacząłem coraz częściej brać pod uwagę. Co nie zmienia faktu, że co chwilę zmieniałem zdanie i raz byłem prawie zdecydowany na refraktor, raz na newtona a za chwilę na maka. I tak było przez kilka tygodni. No i z tej kilkutygodniowej burzy w mózgu coraz bardziej wyłaniał się zwycięzca w postaci newtona. Co prawda, jak wcześniej wspomniałem, obserwacje będą prowadzone głównie z balkonu ale jest to balkon narożny i pomyślałem sobie, że jakoś to będzie. No i w końcu zapadła decyzja Kupuję newtona 8". Ale nie Syntę tylko GSO w wersji deluxe. Niestety wtedy właśnie okazało się, że nigdzie nie ma tego modelu (był to koniec kwietnia). Codziennie bombardowałem sklep, w którym postanowiłem dokonać zakupu (fotozakupy, ze względu na możliwość zakupu na raty 0%). I pewnego dnia okazało się, że co prawda ósemek jeszcze nie ma ale pojawiła się dziesiątka. No i wiele nie kombinując postanowiłem na nią właśnie się zdecydować
Wczoraj zawitał do nas kurier z dwoma paczkami (w zasadzie to PAKAMI, szczególnie jedna z nich robiła wrażenie). Było trochę kombinowania i szperania w necie (brak instrukcji montażu) ale mniej więcej po godzinie frania stanęła na środku pokoju. Ale to kolos! Ponieważ zbliżał się zmrok teleskop, celem wychłodzenia, wylądował na balkonie. Chyba nigdy tak długo i z taką niecierpliwością nie czekałem aż zrobi się ciemno Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że w dniu kiedy dotarł do mnie teleskop na niebie nie było prawie ani jednej chmurki a na wieczór wyczyściło się zupełnie.
Jak tylko słońce schowało się za sąsiedni blok (niebo było jeszcze wściekle jasne i do zmroku było jeszcze, jeszcze) wziąłem się za obserwacje Wenus. Już w najmniejszym powiększeniu (ok. 41x za pomocą okularu GSO SV 30mm) udało się wyraźnie zobaczyć tarczkę planety w fazie. Po dołożeniu barlowa (GSO ED 2", którego kupiłem na sąsiednim forum zanim jeszcze zacząłem szukać teleskopu) planeta stała się wyraźnie większa, nie tracąc nic na jakości obrazu. W następnej kolejności do wyciągu powędrował okular GSO plossl 9mm dając powiększenie ok. 139x. Wenus zrobiła się jeszcze większa ale dało się zauważyć falowanie obrazu planety. Prawdopodobnie to wina kiepskiego seeingu. Po dołożeniu barlowa falowanie obrazu było jeszcze bardziej widoczne. Ale mimo to wielkość planety zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie (o dziwo nie tylko na mnie ale także na synu - może jeszcze się chłopak zarazi ). Już nie mogę się doczekać końca maja, kiedy to Wenus ma osiągnąć jeszcze większe rozmiary kątowe. Kiedy już napatrzyłem się na gwiazdę wieczorną zrobiłem sobie przerwę do czasu aż się ściemni. Przynajmniej jak na moją okolicę bo tak naprawdę tu nigdy nie robi się ciemno. Takie są niestety minusy mieszkania w mieście
Po zapadnięciu zmroku wziąłem się za przegląd nieba okularem dwucalowym. Po jakimś czasie stwierdziłem, że warto poszukać czegoś konkretnego. Rzut oka do Stellarium i widzę, że akurat na wprost powinienem namierzyć M44. Chwila przeszukiwania nieba i faktycznie JEST W szerokim polu 30mm okularu Żłobek prezentował się wspaniale. Po dołożeniu barlowa też było nieźle. Co prawda pole mniejsze ale za to obraz jakby bardziej szczegółowy. Po M44 przyszedł czas na planety. Akurat zza jednego z bloków wyszedł Mars. Niestety obraz tej planety mnie rozczarował. Zdawałem sobie sprawę, że Mars jest trudnym obiektem do obserwacji ale nie wiedziałem, że aż tak. Pewnie to kwestia seeingu, który dał o sobie znać już przy obserwacji Wenus. Dodatkowo fakt, że opozycja Marsa była już jakiś czas temu i planeta ma nie za duże rozmiary kątowe na pewno też wpłynął na kiepski obraz. Co prawda przy długim wpatrywaniu się w planetę w największym powiększeniu (prawie 280x) miałem wrażenie, że majaczą mi kontynenty ale nie jestem pewny czy to nie wyobraźnie
Niewiele później zza mojego bloku wysunął się Saturn, na którym tak naprawdę zależało mi najbardziej. Już w powiększeniu 41x było wyraźnie widać tarczkę planety z odciętym od niej pierścieniem. Przy powiększeniu 82x obraz w dalszym ciągu super ostry. Po wymianie okularu na plossla powiększenie podskoczyło do ok. 139x i Saturn zrobił na mnie ogromne wrażenie. Był po prostu wspaniały. Co prawda, z powodu seeingu, ciężko było zobaczyć jakieś szczegóły ale i tak nie mogłem oderwać od niego oka. Przy długim wpatrywaniu się w planetę, czy to przy 139x czy 278x, udawało się wypatrzyć przerwę Cassiniego i jakieś struktury na tarczy planety. Na obserwacjach Saturna czas szybko mijał i nie wiedzieć kiedy zrobiła się północ. A że rano trzeba wstać do pracy to trzeba było wtaszczyć franię do domu i kłaść się spać. Miejmy nadzieję, że dziś także niebo będzie czyste a seeing lepszy niż wczoraj
Reasumując.... Jestem bardzo zadowolony z zakupu. Jak na razie zauważyłem, że mogę zapomnieć o niżej położonych obiektach (oczywiście zdawałem sobie z tego sprawę już wcześniej). Trzeba będzie pomyśleć o jakiejś podstawce pod to "działo". No i prędzej czy później o jakichś okularach (ale na razie muszę pomęczyć te co mam i sprawdzić jakich powiększeń mi brakuje). No i przede wszystkim wywieźć kiedyś sprzęt za miasto. Ale to pieśń przyszłości. Na razie muszą mi wystarczyć widoczki z balkonu.
Wybaczcie, że się "trochę" rozpisałem ale musiałem podzielić się z kimś moją radością
- 14
-
Refraktor 90 na AZ3 waży 12kg
Tyle to raczej nie waży Prawdopodobnie jest to błąd w danych. Tuba waży około 2,5 kg, montaż drugie tyle. Także razem jakieś 5 kg czyli sporo mniej niż Synta 6
-
Pozwolę sobie podłączyć się pod wątek
Planuję zakup GSO 8 i rozważam dodatkowo zakup barlowa GSO 2x 2" ED. Czy będzie to dobre rozwiązanie do zestawowych okularów (tj. 9mm i 30mm) czy może lepiej zbierać na dodatkowe okulary?
-
Założyciel tematu miał dylemat: kitowy okular 10mm plus tani barlow czy dobry okular 5mm. Nie biorąc pod uwagę aspektu finansowego wiadomo, że lepsze jest to drugie rozwiązanie. A jak wyglądała by sprawa gdyby miał powiedzmy 10mm orto i chciał mieć jeszcze 5mm. Czy lepszym rozwiązaniem byłby zakup dobrego barlowa czy okularu 5mm orto.
Pytam ponieważ planuję zakup GSO 8 deluxe i zastanawiam się nad zakupem barlowa GSO 2x ED 2". Razem z zestawowymi okularami 9 i 30 dałby ogniskowe 4,5mm, 6mm, 15mm i 20mm. Czyli dokonując jednego zakupu mamy od razu jakby 6 okularów. Powstaje tylko pytanie o jakość obrazów w przypadku takiego rozwiązania. Może ktoś z szanownych forumowiczów korzysta z takiego rozwiązania i zechce podzielić się doświadczeniami?
-
Co prawda nie prowadziłem dziś obserwacji ale radzę Ci zainstaluj sobie Stellarium. Jest to darmowy program, dzięki któremu będziesz mógł sprawdzić jakie jest położenie księżyców Jowisza. I o wiele, wiele więcej
-
Skalpel, z której dzielni Gdańska jesteś ? Mamy małą ekipę jeśli chciałbyś kiedyś zobaczyć lepszy sprzęt.
Witam
Też jestem z Gdańska i bardzo chętnie dołączyłbym kiedyś do obserwacji Szykuję się do zakupu teleskopu i chciałbym rzucić okiem na niebo przez różne sprzęty. Nie mówiąc już o wysłuchaniu rad doświadczonych kolegów
-
Jestem nowy na forum i nie chcę się wymądrzać ale nazywanie "popierdółkami" sprzętów innych forumowiczów może się zemścić. Zawsze znajdzie się ktoś kto będzie miał sprzęt dużo lepszy od Ciebie
-
Oczywiście prośba o przedstawienie argumentów przeciw (a może i za) teleskopowi, który wybrał molkon jest jak najbardziej aktualna
Czy Waszym zdaniem zakup tego zestawu za 1100 zł jest kiepskim pomysłem? Szczerze przyznam, że gdyby nie finanse to nie jestem pewny czy ten teleskop nie stałby już u mnie
-
Dzięki za namiary Widzę, że jest tam grupa z Trójmiasta. Także będzie się do kogo podłączyć.
-
Na razie wstrzymuję się z zakupem (głównie z powodów finansowych). Po prostu przeglądam fora i staram się zbierać jak najwięcej informacji. A że akurat zobaczyłem zmasowaną krytykę po zakupie 102/1000 (jak już pisałem jednego z moich faworytów) przez molkona to bardzo chciałbym usłyszeć argumenty krytykujących.
Pytasz skąd jestem. Z Gdańska. I bardzo chętnie bym się przyłączył do obserwacji nieba w mojej okolicy
-
A czy moglibyście napisać dlaczego krytykujecie zakup tego teleskopu? Sam dojrzewam do zakupu i 102/1000 jest jednym z moich faworytów.
@ molkon07 - ubiegłeś mnie Obserwowałem tę aukcję od jakiegoś czasu. Daj znać czy jesteś zadowolony z zakupu jak już odbierzesz sprzęt.
GSO 10 - relacja świeżaka
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano
Dzięki za odpowiedź. W międzyczasie trochę poszperałem w necie i na jednym z for ktoś zadał identyczne pytanie. Tzn. o brak ostrości w szukaczu GSO 8x50 przy obserwacjach nieba. Okazuje się, że faktycznie ustawia się ostrość kręcąc zewnętrznym pierścieniem a kolejnym (tym karbowanym) blokuje się go w ustalonym położeniu. Jak tylko wrócę do domu to sprawdzę co i jak.