-
Postów
988 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez w2097
-
-
No koledzy.... nad Gdańskiem ani jednej chmurki, także wytaczać sprzęty i do boju
EDIT: Niestety jestem zmuszony odszczekać to co przed chwilą napisałem. Nie wiem skąd nagle wzięła się taka masa chmurw (na szczęście Jowisz stara się przez nie przebijać).
-
No i proszę - mamy wyjaśnionych 50% "problemów z GSO". Na dodatek to jest jednostkowy (przynajmniej jednorazowo opisany!) przypadek.
Ten drugi problem to raczej taki szukany na siłę. O ile dobrze pamiętam to na Astromaniaku ktoś się strasznie wzburzał, że w GSO śruby kolimacyjne nie różnią się wielkością od śrub kontrujących. Pewnie kolega to przeczytał i wziął sobie do serca.
-
2. Są problemy z montażem . Po złożeniu i obracaniu teleskopu nie które śróbki się rozkręcają.
Ja napisałem coś takiego z pół roku temu zaraz po zakupie teleskopu Chodziło o to, że po dokręceniu śruby regulującej docisk wystarczyło wykonać kilka ruchów montażem a śruba się odkręcała. Może to nawet złe słowo, ona się luzowała. Wtedy mi to bardzo przeszkadzało bo teleskop, moim zdaniem, za luźno chodził. Ale już się przyzwyczaiłem do tego luzu. Powiem więcej. Jak w czasie wspólnych obserwacji patrzę czasem przez Synty kolegów to mam spory problem, żeby delikatnie ruszyć montażem. Najpierw jest opór a jak już puści to obiekt w okularze diabli wzięli
-
Filtr wkręcasz w okular.
-
Faktycznie "żyleta" i do tego jaki seeing. Tylko pozazdrościć A u nas masakra.... Chociaż dziś w nocy między pierwszą a drugą udało mi się trafić czyściutkie niebo i poobserwować Jowisza.
-
Jednak postanowiłem zostać i dać szansę pogodzie (na razie żałuję) ale Marek pewnie ma super nocki
-
Marek, zaczekaj. Już kończę się pakować.
-
Chyba faktycznie nic z tego nie będzie. Co prawda Skippy Sky dalej swoje ale na niebie się nie potwierdza.
-
No nie wiem czy się nie spotkamy Patrząc na wcześniejsze prognozy też tak myślałem ale przed chwilą rzuciłem okiem na Skippy i według nich dzisiejsza noc będzie pogodna. Jeżeli się potwierdzi i ktoś jeszcze będzie chętny to ja się melduję w Blizinach.
Co do kwestii umawiania się na wypad to zawsze robimy to na forum. Przynajmniej ja Bo może inni używają innych metod.
-
Na dzisiejszą noc ICM nie daje nadziei ale według http://www.yr.no/place/Poland/Pomerania/Gda%C5%84sk/ będzie OK.
-
Jak najbardziej, zapraszamy Jak pododa dopisze to może spotkamy się w tym tygodniu.
- 1
-
Czyli nie przejmować się tym?
Co do diafragm...Czy dzięki ich usunięciu można stosować dłuższe okulary (lub o szerszym polu)?
-
Która strona jest na fotce prawa,a ktora lewa,jeżeli się patrzy w nasadkę bino.
Lewy tor to ten dający regularny obraz a prawy to ten z "kalafiorem" z boku. Czyli lewa to lewa a prawa to prawa
-
-
Jak będziesz sprawdzał,to zmierz równierz,odległośc,do tuby,przy wyostrzeniu na dal.
Nie wiem czy o tę odległość Ci chodzi ale przy wyostrzeniu na dal od krawędzi redukcji do tuby jest coś między 100 a 105 mm.
Okular WO 20 ostrzy dokładnie w tym samym miejscu co GSO 9 czyli do pełnego wsunięcia wyciągu jest jeszcze 21mm.
-
Sprawdzę jak tylko dotrze przesyłka. A wracając do linka, który podałem w poprzednim poście... Czy to w ogóle możliwe, że taka przedłużka pozwala wyostrzyć nasadkę w Newtonie i to wprowadzając tak niewielką krotność (1,25)?
-
Na Cloudynights trafiłem na takie ustrojstwo:
http://www.cloudynights.com/classifieds/showproduct.php?product=62090&sort=&cat=14&page=2
Niestety kosztuje swoje ale może można kupić coś podobnego innej firmy. Ciekawe jest to, że urządzenie umożliwia ostrzenie nasadki bino z Newtonem już przy krotności powiększenia 1,25 - jeżeli dobrze zrozumiałem bo z angielskim u mnie średnio Dodatkowo oferuje jeszcze dwie krotności (2x i 3,5x). Fajne rozwiązanie dla osób z jedną parką okularów.
-
Tak, wiem - przeczytałem "trochę" Twoich postów dotyczących nasadek Dlatego kombinuję z tymi barlowami WO, żeby mieć również mniejsze powiększenia (np. na niektóre gromady otwarte).
-
Faktycznie, nowej soczewki 1,6x też nie widziałem (tylko 2x). Ale czasem trafiają na giełdę. Dlatego właśnie zastanawiam się czy polować na używkę 1,6x i dokupić tulejkę 25mm czy może kupić nową 2x. Na razie będę testował z barlowem GSO ED 2x w wersji pełnej i z odkręconą soczewką.
-
Nasadka jest już w drodze, także niedługo będę mógł sprawdzić na kitowych okularach WO.
-
Już kiedyś to sprawdzałem (na Astromaniaku w wątku "Bino SW i Barlow") także zacytuję swoją odpowiedź
"Po wyostrzeniu za pomocą GSO 9mm jest 21mm zapasu do całkowitego wsunięcia wyciągu."
-
To będzie nasadka WO ale bez kitowego barlowa (kupuję używaną). Dlatego właśnie zastanawiam się czy barlow 1,6x z przedłużką da ten sam efekt co barlow 2x. Zależy mi na jak najmniejszym powiększeniu.
-
No właśnie... Pytam o to ponieważ niebawem będę miał nasadkę (w końcu ) bez barlowa i zastanawiam się na którą wersję polować.
-
Mam jeszcze pytanie do znawców tematu, szczególnie potrafiących przeliczać tory optyczne Czy tak samo jak barlow 1,6x plus przedłużka zadziała barlow 2x bez przedłużki? Chodzi o soczewki WO. Na chłopski rozum chyba tak skoro, jak pisze misiowaty, soczewka 1,6x z przedłużką daje krotność 2x. Chociaż z drugiej strony może być tak, że soczewka 2x podpieta do bino będzie za krótka i nie sięgnie ogniska.
Jowisz (w kolorze :) )
w Szkice obserwacyjne
Opublikowano
Nie chcę się wymądrzać ale moim zdaniem szkic powinien przedstawiać to co widział obserwator a nie to co powinien zobaczyć. Skoro wimmer nie widział spłaszczenia to po jakiego diabła miałby je szkicować?