JaLe
-
Postów
6 823 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez JaLe
-
-
7 minut temu, kubaman napisał:
Największa trudność to brak ostrych detali, to wszystko sobie takim mydełkiem podchodzi. Dlatego uważam, że takie kadry robią kolorki i gwiazdy.
Moim zdaniem trudno o jakiś detal przy stosunkowo małym łącznym czasem.
Fotka bardzo udana.
-
W dniu 29.12.2021 o 15:08, qbanos napisał:
A nie mówiłem (pisałem)
A co do gwiazdek, to cieszę się, że po latach „pracy nad swoim warsztatem” to dostrzegasz. Wypada mi tylko potwierdzić, że na tym zdjęciu również są one jajowate. Jestem jednak pewien, ze przy Twoim doświadczeniu, dasz radę to poprawić w kolejnych fotkach. Zerknij na parametr roundness (np. w Maximie).
Nie poddawaj się w pracy nad swoim astrofoto, take your time jak to mówią na zachodzie!
-
W dniu 29.12.2021 o 13:53, qbanos napisał:
Lata mijają, a tu dalej te same odzywki. Aż dziw bierze, że nadal ci się Jarku chce
Co do samej fotki, to mam wrażenie ukośnych pasów na poziomie szumu (ale może to moje oczy) i część gwiazd ma nieprawidłowo ustawiony poziom bieli (na godz 11 i 12). Poza tym dobra kolorystyka.
Pozdrawiam serdecznie
- 1
-
3 minuty temu, Miesilmannimea napisał:
Przekładnie mają swoją nośność zależną od wykonania a nie od tego, że "są stosowane w robotach".
Przekładnie tej wielkości wykonane są na pojedynczym łożysku, mają nośność na poziomie kilku kg
na ramieniu 1m. Dlatego, ramię siły powinno być jak najkrótsze. Przekładnia Ra powinna być odwrotnie -
silnik na zewnątrz - wtedy punkt przyłożenia siły wynikającej z masy całości byłby znacznie bliżej
łożyska na którym całość wisi.
Przekładnia, jakiej ja używam ma nośność 4kg/1m. Na 10cm daje to 40kg, 5cm - 80kg itd.
Każdy 1cm daje różnicę o którą warto zawalczyć - to przekłada się na trwałość napędu.
Potem testujący się dziwi, że w przekładni coś "chrupie" i robi o tym filmiki na YT
M.
Czytaj ze zrozumieniem. Specjalnie dla Ciebie podkreślę to co Ci umknęło.
Z tym że przekładnie harmoniczne stosowane są w robotach przemysłowych i dla nich obliczane.
Obliczane, obliczane, obliczane......
To oczywiście kwestia dynamiki, a tu wchodzą równania różniczkowe ruchu i bardziej skomplikowane obliczenia niż moment siły
-
Z tym że przekładnie harmoniczne stosowane są w robotach przemysłowych i dla nich obliczane.
Tam przeciwwagi są niepożądane.
- 1
-
4 minuty temu, Piotr Strama napisał:
Tak ale nauki masa żeby to zrobić prawidłowo dla świeżego posiadacza Pix to masakra...
Coś ty, to idzie naprawdę szybko.
Gdyby Ktoś Ci pokazał na żywo to wystarczy 15 minut. Obrabiasz kolor czy z mono?
-
4 godziny temu, Wojsa napisał:
Akurat oglądałem go w dzień wystrzelenia Webba i tak jak przeglądałem onety, wp itp to uderzyło mnie to że mimo świątecznego braku niusów na siłę wrzucali na pierwsze miejsca jak politycy lepią pierogi na świeta a info o teleskopie było na 8 miejscu. Cywilizacja techniczna która ma technikę i naukę w d.
W praktyce ta cywilizacja techniczna polega na tym, że dokładają nam lamp w dodatku, źle wykonanych (o zamocowaniu nie wspomnę).
-
Nie namawiam, ale ja jestem zwolennikiem działania po kolei na funkcjach.
Osobiście uważam, że BP jest fatalne.
- 1
-
7 minut temu, dobrychemik napisał:
Rynek wtórny zaleje fala montaży. Pytanie tylko czy będą to głównie EQ6 czy też AM5
W reklamie takie zjawisko nazywamy "owczym pędem".
Ale dobrze, że są tacy którzy kupują i będą testować
- 2
-
-
Wersja składana w Pixelmath z próba wyciągniecia koloru gwiazd.
- 3
-
W dniu 28.12.2021 o 10:45, Herbert West napisał:
Teraz mi się zachciało ustrzelić ten obiekt ogniskową 1000mm prosto w kijanki :-)
Te ciemne pyły oraz kijanki aż się proszą o dekonwolucję i MMT.
StarXterminator jest jednak wart pieniędzy. Starnet zostawia, zwłaszcza po większych gwiazdach, placki z kraciastym wzorem, które wymagają żmudnej pracy, np CloneStamp. Choć może generuje nieco lepszą maskę na gwiazdy. StarXterminator natomiast zostawia ślady nieco gładsze od otoczenia, ale, w praktyce, nie ma to znaczenia i nie wymaga jakichkolwiek poprawek. Kupiłem i jestem bardzo zadowolony bo idealnie pasuje do obróbki kolorów, którą zacząłem stosować, czyli:
- wywalić gwiazdy
- maski z LUM i kanałów S i O oraz różne kombinacje tychże
- krzywe.
A na koniec bardzo delikatna konwolucja obrazka z gwiazdkami wygenerowanego przez Xterminatora i pixelmath żeby je wkleić.
- 1
-
W dniu 28.12.2021 o 10:30, Herbert West napisał:
Bardzo dobrze wykadrowane. Czy używałeś reduktora ogniskowej (jaka krotność?) i czy duży crop zrobiłeś?
Te pomarańczowe części są na granicy posteryzacji i są dość płaskie- tracą trochę detali. Czy kolory ustawiałeś krzywymi z bardzo kontrastowymi maskami czy może inna metoda?
Nigdy nie robiłem tego obiektu ale zastanawiam się, czy nie dałoby się wyłuskać trochę więcej detali z 400 minut Ha za pomocą dekonwolucji i MMT.
Gwiazdki są biało-niebieskawe oraz pomarańczowe. Przypuszczam, praca nad kolorami mgławicy je także dotknęła. Ostatnio najbardziej doceniłem StarXterminatora nie do czego innego tylko do wywalenia gwiazdek na czas obróbki kolorów mgławic.
- 1
-
W dniu 28.12.2021 o 10:03, OnlyAfc napisał:
Bo po to jest forum? Poza tym nie znam się na palecie SHO, bo robię głównie RGB, no ale spoko, baw się w takim razie sam, ale skoro wrzucasz na forum zdjęcie, to nie wiem czego oczekujesz?
Sorry, może i gwiazdy rozmiarowo masz bardzo dobre, ale kompletnie nie ma na nich kontrastu, wyglądają jak zamglone plamki i to po całości.
Nie mówię o ostrości samych gwiazd, bo na pewno dopilnowałeś tego, ale całe zdjęcie jest jak przez mgłę.
- 5
-
W dniu 28.12.2021 o 09:36, OnlyAfc napisał:
Ja się co prawda na sho nie znam, ale troszkę wygląda całość na rozmyte. Gwiazdki, mgławica w środku itd. Jakby w ogóle ostrości nie było.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- 22
-
2 godziny temu, Arturoo napisał:
No ta, ale jaka cena.. wychodzi drożej o 4,5 tyś zł
Drożej od czego?
-
1 godzinę temu, .zombi. napisał:
Po lewej przegięte, po prawej wyważone:
Wyostrzanie stosujemy do poprawiania krawędzi i absolutnie nie nadaje się do takich obszarów ze względu na brak krawędzi (to nie shock bow tylko rozwiane pyły) - tutaj cenne są własnie subtelne przejścia tonalne które zostały skutecznie zlikwidowane. W takich miejscach należy podkręcać lokalny kontrast dla uzyskania efektu WOW - tu tylko przy kład co mam na myśli:
no ale co ja tam wiem
Przyznam się do błędu, bo zdjęcie oglądałem bez powiększenia na 32"
Przy skali która pokazujesz - masz rację.
- 2
-
2 godziny temu, Miesilmannimea napisał:
Jeśli można mam jeszcze jedno pytanie odnośnie SharpCapa.
Kupiłem kamerkę T7 do ustawiania na Polarną - działa bardzo ładnie.
Chciałbym z ciekawości zrobić nią sesję zdjęciową - normalnie natrzaskać zdjęć i potem zestackować.
Nie wiem jak zapisywać zdjęcia. Kamerka ma przetwornik > 8 bit warto więc zapisać coś więcej niż
RGB24bit. Wic w tym, że próbowałem zapisywać RAW16 i plik jest b&w. A przynajmniej w czymkolwiek
bym nie oglądał to jest b&w.
Jak ustawiać zapisywanie plików w SC, żeby zapisać jak najwięcej danych i móc później złożyć je
czy to w DSS czy SiriL...?
M.
Debayeryzacja.
-
12 godzin temu, .zombi. napisał:
Gdzie niby jest to przegięcie? W rozmazanym zdjęciu Jesiona, bo Kubaman obrobił zdjęcie bardzo dobrze, a nawet zachował subtelne detale.
- 1
-
Filmik jest niewidoczny, a przydałby się do diagnozy. Być może go nie zepsułeś, a masz tylko zablokowane przekładnie.
-
Świetnie uchwycona głębia i te pyły. Gratuluję!
- 1
-
28 minut temu, orlen napisał:
Montaże harmoniczne z racji konstrukcji raczej zawsze wymagają guidowania albo enkoderow więc bez sensu porównanie trochę.
Oczywiście, że bez sensu dla kogoś Kto chce jak najwięcej dźwigać
Ale Ktoś może przyjąć inna opcję
-
Z tego co napisane to PE +/- 20" - dla CEM40 +/- 7"
Cena zapewne będzie bardzo zbliżona.
Póki co jestem niemile zaskoczony :/
Czy oceniać i konstruktywnie krytykować, czy tylko chwalić i uwagi zachować dla siebie?
w Dyskusje o astrofotografii
Opublikowano
Nie wiem czy słowo krytyka jest dobrym ujęciem problemu.
Bo często bywa tak, że chcemy jednak służyć pomocą. Są jednak osoby, które nie potrafią formułować swoich wypowiedzi lub celowo idą na konfrontację.
Są i takie które działają tak od wielu lat (konfrontując się) - to taki powiew narcyzmu, który jest przecież zalążkiem psychopatii lub innych cech antyspołecznych.
Generalnie fora w założenia są miejscem pomocy, ale można też w imię swojej wolności za taką podziękować jeżeli forma kontaktu komuś nie odpowiada.
Problem jednak czasami pozostaje np po stronie "psychofanów", którzy potrafią przez lata atakować wybrane przez siebie ofiary.