Skocz do zawartości

spider72

Społeczność Astropolis
  • Postów

    238
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez spider72

  1. Mały update na sytuację (no I co że się chwalę :P)

     

    Dzisiaj mały wywiad dla stron Daily Mail, jednego z największych tabloidów na wyspach
    http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-2397838/Rare-night-clouds-glowing-aurora-Astronomer-captures-incredible-footage-phenomena-Scottish-night-sky.html

     

    Na jutro mam zaplanowany wywiad z BBC Scotland, prawdopodobnie dla głównych wiadomości, ale detail jeszcze nie znam.

    • Lubię 6
  2. Zorza w Polsce jest tak unikalnym zjawiskiem jak u mnie NLCs z aurorą jednej nocy. W czasie kiedy Twój klip się ukazał na YT podlinkowałem go na swojej stronie FB, bo my tego dnia byliśmi zachmurzeni, a aktywność zorzy tego dnia była naprawdę duża, KP6 o ile pamiętam. U mnie się to stało prawie regułą, że gdy są najjaśniejsze pokazy zorzy, to zawsze są chmury.

  3. Zależy od mediów, większość będzie chciała wyciągnąć od Ciebie zgodę na publikację za darmo, w zamian oferując szeroką publiczność dla Twojej pracy I oczywiście można to sobie wpisać do portfolio, jeżeli zamierzasz się tym poważniej lub zarobkowo zajmować później. Dla poczatkujących fotografów czy osób zajmujących się filmowaniem lub reportażem to dobre rozwiązanie, ale jeżeli ktoś zajmuje się tym profesjonalnie to wtedy nie najlepsze ;).

  4. Dzięki.

    Ja zawsze staram się robić sekwencje na pełnym manualu, ale że czasami pracuję na dwóch aparatch na raz, to wtedy jeden z nich zostawiam w trybie priorytetu przesłony, zwłaszcza gdy są szybkie zmiany poziomu światła jak właśnie wschód czy zachód Słońca.

     

    Sekwencja otwierająca w tym filmie, gdzie zachodzi Słońce I zmierzch przechodzi w ciemność została zrobiona na pełnym manualu, zmieniałem tylko (wydłużałem) czas naświetlenia, co na moim aparacie można zrobić w ułamku sekundy przekręcając jedno z kółek na korpusie.

     

    Z kolei końcowa sekwencja, gdzie Słońce wschodzi była robiona na półautomacie w priorytecie przesłony, bo po całej nocy fotogrofowania po prostu zostawiłem ten aparat, a sam poszedłem spać do namiotu.

     

    Fakt faktem, że czasami migotanie materiału zrobionego w Av jest trudne do pozbycia się. Ja sam w tej ostatniej sekwencji miałem duze problemy, by się go pozbyć, ale można zrobić trick, przepuszczając sekwencję przez "delicker" w LRTimelapse 2 razy, jak widać u mnie pomogło.

     

    Po pierwszym przepuszczeniu przez "deflicker" w LRTimelapse i wczytaniu sekwencji do Lightrooma, wyeksportowałem całą sekwencję do JPG'ów w pełnej rozdzielczości i 100% jakości do nowego katalogu, potem wczytałem znowu do LRTimelapse i zaaplikowałem "deflicker" jeszcze raz.

     

    W ustawieniu manualnym, będziesz miał skoki jasności gdy zmieniasz czas naświetlania lub ISO, w LRTimlapse można te skoki wyrównać, że będa niewidoczne, autor programu nazywa to "Holy Grail" method i w najnowszej wersji programu został wydzielony do tego celu specjalny workflow.

     

    Jeżeli masz starszą wersję LRTimelapse, to po wczytaniu do programu widać na wykresie jasności gdzie są te skoki i musisz zaznaczyć te klatki jako klatki kluczowe (keyframes), w Lightroomie będą miały gwiazdki. Potem pary tych klatek gdzie zmienia się jasność musisz tak wyedytować w Lightroomie (najcześciej regulując "exposure") by miały taka samą jasność, a później po powrocie do LRTimelapse program zajmie się obliczeniem jasności reszty klatek pomiędzy zmianami jasności, tak, że będzie to niewidoczne.

  5. Powyżej zielonego widać bezbarwne słabe światło, coś podobnego do poświaty Księżyca nad chmurami, gdy Księżyc jest przez nie zakryty.

     

    Prędkość poruszania się I falowania aurory jest różna, czasami prawie stoi nieruchomo dłuższy czas, a czasami jest tak dynamiczna, że nawet 4 sekundy to za długo aby ją "zamrozić" na zdjęciu, niemniej długa ekspozycja zawsze w większym lub mniejszym stopniu uśrednia to co widać.

     

    Tak, aurora, to zorza polarna, przyzwyczaiłem się do tej nazwy bo tak tutaj tubylcy nazywają zorze :).

    • Lubię 1
  6. Canon 7D z obiektywem Sigma 10mm diagonal fisheye. Czas 30 sekund, f/2.8, ISO 3200.

     

    Gołym okiem widać tylko zielone, fiolet i czerwień wychodzą dopiero przy dłuższej ekspozycji z uwagi na słabą czułość ludzkiego oka na te kolory.

     

    eyesensitivity.jpg

     

    A kierunek wiadomo jaki, taki sam jak zawsze, przynajmniej jak dotąd w moim przypadku :).

    • Lubię 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.