Mam GSO 203/800 , korektor GSO i Hyperiony 21 i 8 .Właściwie od początku mam problem z ostrością gwiazd nawet w środku pola.
Kolimuję , próbuję różnych ustawień . Teleskop nawet był w serwisie , twierdzą że kolimacja jest ok.
Niestety , gwiazdy " płoną" , mienią się ogonkami , oczywiście im dalej od środka tym gorzej , ale sam środek też nie jest ostry.
Rozogniskowany obraz w środku pola jest dobry , niemal idealnie przed i za ogniskiem. Jednak ostrego obrazu nie udaje mi się uzyskać z jednym wyjątkiem - czasem gdy patrzę na krawędzi okularu ,tak ,że widzę tylko niewielki obszar pola to gwiazdy i planety robią się ostre.
Jak to wygląda u was ? Dodam , że już nawet wymieniłem lusterko wtórne i jest to samo.
Na fotografiach tego nie widać , jest tylko typowa koma.
Wcześniej miałem SW 130/650 i nie miałem takich problemów , nawet na kitowcach obrazy były ostre