Skocz do zawartości

NGC7841

Społeczność Astropolis
  • Postów

    561
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez NGC7841

  1. Nie sądzisz, że trochę przegiąłeś efekt krzywizny Ziemi jak na te skromne niecałe 70 km dzielące balkon od masztu? ;-)

     

    Oczywiście że przegiąłem, ale maszt, górki i balkon też zrobiłem dużo wyższe. Generalnie nie chodziło mi o ten konkretny przypadek, lecz o ogólnie o problem "Jeżeli ostatni ślad pojawia się przed blokiem i nie ma żadnego za blokiem, to z bloku go nie widać" :)

  2. (...)

    nie ma go nigdzie na linii przedłużającej odcinek maszt-blok. Jeżeli ostatni ślad pojawia się przed blokiem i nie ma żadnego za blokiem, to z bloku go nie widać - co nie? ;)

     

    Może być tak że i to nie zadziała. Przykład w załączniku - nie będzie żadnego czerwonego obszaru na linii przedłużającej linie maszt-blok, ostatni czerwony punkt będzie na górce, czyli przed blokiem, a maszt z bloku widać.

     

    Przykładem tego może być czerwony obszar widoczności z hałdy w Czerwionce, kończący się na górce w Zabrzu, a tam z drugiej strony zaraz za szczytem jest jeszcze sporo bloków z których dzięki ich wysokości hałde widać.

     

     

     

    Oczywiście nie twierdzę że rafał44 maszt w Kosztowach zobaczy, ale jako biegły w geometrii i matematyce oraz czynny korepetytor z tych dziedzin czuję się zobowiązany żeby problem dokładnie wyjaśnić :)

    vc2.JPG

  3. (...) Maszt ma 355 m, balkon jak napisałeś ok. 25 m, więc 400 m z nawiązką przekracza Twoje możliwości wzniesienia się w ramach swojego bloku. (...)

     

    Wiem że nie o to tutaj chodzi, ale to rozumowanie może nie działać.

     

    Przykład:

    Chcemy sprawdzić czy maszt A widać z balkonu położonego nad punktem O. Mamy możliwość jedynie sprawdzenia czy maszt (jego szczyt) jest widoczny w punkcie O (czerwony punkt obok literki O). Wg sprawdzenia nie jest (fioletowa linia oznacza sprawdzenie, np wg heywhatsthat). Ale balkon jest wyżej. Więc podnosimy maszt o wysokość balkonu i sprawdzamy. Wg sprawdzenia dalej nie jest widoczny. A w rzeczywistości jest widoczny. Metoda nie działa gdyż w tym przypadku górka zasłaniająca jest dużo bliżej balkonu niż masztu.

    Jednak w przypadku gdy zasłaniającą górką jest po prostu krzywizna Ziemi, to z uwagi na ogromną wysokość masztu będzie ona zawsze dużo bliżej balkonu ...

    vc.JPG

  4. Patrykos, spryciarzu, Ty rzucasz fotki najpierw na swoją strone a dopiero potem na forum :-D, tak patrze na to i myślę gdzie to już widziałem xD, chwila zastanowienia i przebłysk - na Twojej stronie B)

     

    A co do zdjęć kuby_mara, no to choć nie na 100%, ale zaprzeczam KWK Borynie, mimo że niektóre kominy mogą być przypadkowo na linii widzenia i hałda pasuje, to nic a nic nie pasuje szyb, który jest wyższy niż hałda i z hałdy wygląda tak (3D crosseyes):

    BORYNIA_3D.JPG

  5. Możesz napisać dokładniej o co chodzi ? (...)

    Pewnie że mogę :)

     

    Zakładam, że chodziło Ci o "wjazd" do lasu samochodem. W tym przypadku myśle że można by spróbować poprosić o przepustke w nadleśnictwie.

    Dokładnie o to mi chodziło i jest dokładnie tak jak piszesz. Żeby wjechać autem (np z teleskopem lub dwoma) w środek lasu trzeba załatwiać przepustkę, a to niestety nie działa, bo ona jest jednorazowa i trzeba ją załatwiać z pewnym wyprzedzeniem, a w ten sposób nie jeździ się na takie wypady.

  6. A ja chciałbym przedstawić sprawdzoną miejscówkę do oglądania nieba w pobliżu Gliwici Rybnika. Znajduje się w miejscowości Biały Dwór, niedaleko miasteczka Rudy. W zenicie w dobre noce zasięg wynosi tam nieco ponad 6 magnitudo, co jak na sąsiedztwo GOPu jest wynikiem bardzo dobrym. Generalnie zachód prezentuje się bardzo dobrze aż po horyzont, jednak na południu i wschodzie (zwłaszcza północnym) w obserwacjach nisko nad horyzontem przeszkadzają łuny znad Rybnika i Gliwic.

     

    Teoretycznie jeszcze lepszym miejscem były by lasy około 2-3km na zachód od Białego Dworu, lecz wejście do lasu jest niestety nielegalne. Sam sprawdzałem.

     

    Dokładna lokalizacja miejsca i opis dojazdu od drogi głównej TUTAJ.

    Zaznaczona czerwona linia na mapie jest drogą, wprawdzie nierówną, ale bez problemu przejezdną zwykłym samochodem. Natomiast punkt docelowy leży na niewielkim wzniesieniu, przez co spada prawdopodobieństwo wystąpienia mgły oraz powoduje że cały 360stopniowy widnokrąg jest bardzo nisko, poniżej 3 stopni :)

     

    Pozdrawiam, życze pogodnych i ciemnych nocy !

     

    No i oczywiście zaraz spróbuję dodać to miesce na ogólną mapkę :]

     

     

    Edit: Akcja dodania Białego Dworu do ogólnej mapy z miescówkami zakończona sukcesem :]

    • Lubię 3
  7. Jeszcze trzy:

     

    1. Panorama Beskidu Śląskiego i Morawskiego znad Jeziora Goczałkowickiego, opisana, około 90 stopni, oryginał miał ok 40MPix;

    2. Panorama jeziorka w Czechowicach, niedaleko Gliwic, z plaży przy nim, około 90 stopni;

    3. Panorama z hałd w Gliwicach na miasto, około 180 stopni;

    Lake_forum.JPG

    G3_forum.JPG

    Wis_a_Wielka_opisane.JPG

  8. Dobry wątek, niektóre panoramy na pierwszej stronie zapierają dech.

     

    Jako że również je robię, postanowiłem wrzucić kilka swoich. A mam do tego świetne narzędzie - FZ-18, aparat, który praktycznie nie ma wogóle winietowania, co powoduje że na panoramach robionych nim, nie ma wogóle śladu ciemniejszych pionowych pasów przy złączeniach zdjęć. Dodatkowo większość panoram robię ze statywu, co zdecydowanie ułatwia pracę programowi który je składa.

     

    Panorama górek z Jaworzynki , prawie 180stopni, u góry zaznaczyłem azymut.

     

     

    Odnośnie załączników:

    1. Pierwsza panorama jaką zrobiłem - 360stopni z dachu mojego domu, tylko testowa i w niskiej rozdzielczości;

    2. Panorama z mojego balkonu, ponad 270stopni;

    3. Panorama z górki w Pierśćcu, prawie 360stopni;

    Panorama_z_dachu_360st.JPG

    Balkon_forum.JPG

    Rinx_peaK_forum.JPG

  9. Jednak pewnego dnia gdy niebo było wyjątkowo pięknie błękitne aż do samego horyzontu, gdy wyszedłem na polko i spojrzałem w kierunku gór, stanąłem w makabrycznym szoku jak wryty.

     

    Moim oczom ukazał się widok taki jak w załączniku.

     

    W krajobrazie, który znałem na pamięć i w który w zasadzie nic nie mogło mnie zaskoczyć pojawiła się NOWA GÓRA. Gdy to zobaczyłem po prostu nie mogłem w to uwierzyć. Stałem przez kilkadziesiąd sekund w bezruchu z lekko otwartymi ustami i próbowałem zaczaić jak mogłem tej góry nie pamiętać. A nie pamiętałem jej, bo jej tam faktycznie nie widziałem, nigdy wcześniej.

     

    Rozwiązanie tej zagadki zajeło mi coś ponad kilka godzin oglądania map z wielkim zapałem. Nową górą okazała się być Babia Góra, która mimo że była tam wprawdzie od zawsze, z uwagi na położenie - ponad dwukrotnie dalej niż 'moje' góry, była niewidoczna. A w ten dzień, z powodu świetnej przejrzystości powietrza i swojego ogromu wydawała się być tuż obok, w zasadzie w bramie Wilkowickiej.

     

    Ten ogromy szok jaki wtedy przeżyłem daje się poznać po dziś dzień. Odzwierciedla się w ten sposób, że im z dalszej odległości widzę góry tym są one dla mnie bardziej ciekawe.

     

    Od tamtej chwili minęło już sporo czasu, około 10 lat. Jednak dopiero tutaj na forum, czytając analizując i udzielając się w temacie <OFF> Beskidy i Tatry z Katowic, w ciągu dwóch lat zrobiłem ogromny postęp zarówno praktyczny (widziałem wiele nowych gór i z nowych miejsc) i teoretyczny (nauczyłem się obsługiwać programy symulacyjne, opisywać szczyty, z grubsza przewidywać widzialność).

     

    Wszystkim życzę przejrzystości ! ! ! !

    forumBabia.JPG

  10. Opiszę w tym temacie jak doszło do tego że zaczęło mnie interesować oglądanie gór z bardzo daleka.

     

    Bez wątpienia moja pasja dalekich obserwacji na horyzoncie jest odłamem zainteresowania się astronomią. Muszę opowieść zacząć od tego stwierdzenia, gdyż to właśnie astronomia była niejako 'matką' tego, a również wielu moich innych zainteresowań (optyka, fotografia itp). Głównie chodzi o to że astronomia nauczyła mnie używać oczu w sposób troszkę bardziej zaawansowany niż robi to 95% społeczeństwa. Fakt faktem że jak zainteresowałem się astronomią to zupełnie inna bajka i to sprzed ponad 20 lat (a w tej chwili mam ich już 27).

     

    Przez większą część życia mieszkałe w wiosce odległej około 20-30 km od Beskidu Śląskiego, przez co góry te dominowały wysokością na południu oraz często były widoczne. Ponieważ astronomia nauczyła mnie doskonałej orientacji w terenie, doskonale znałem wszystkie szczyty widoczne ode mnie z podwórka. Pomagała mi w tym również spora przestrzenna wyobraźnia, dzięki której patrząc na wzasadzie dwuwymiarowy obraz lini gór, widziałem je przestrzennie. Oczywiście tylko dlatego, że zarys ten znałem niemal na pamięć a i na mapie drogowej potrafiłem z dużą dokładnością wskazać każdy szczyt.

     

    W załączniku podaję tenże wygląd gór w kierunku Bramy Wilkowickiejz pobliża mojego ogródka.

     

    Góry te mimochodem oglądałem mnóstwo razy więc ów zarys stał się dla mnie takim niejako standardem. Standardem, który jednak pomalutku stawał się oczywisty i na który zwracałem coraz to mniej uwagi ...

     

    ... do czasu

     

    cdn.

    forumoryg.JPG

  11. I jeszcze jedna fotka na zachodnią część całego masywu - co to jest?

    s1.jpg

    Dokładnie chodzi o ostatni załącznik w tym poście.

     

     

    To jest napewno Ondrejnik. Pierwszy od lewej szczyt to Skałka 964m, a pierwszy od prawej to Stolarka 890m. Skałka znajduje się około 9km przed Radhostem, którego zbocza są załapały się na lewym końcu zdjęcia, a Stolarka jeszcze około 3km przed Skałką.

     

     

     

    Dodam jeszcze coś od siebie, spszethfili ;-)

     

    1,2. Zabrze sunrise;

    3. Skrzyczne z Gliwic.

     

    EDIT: Zapomniałem dodać że wszystkie 3 zdjęcia robione z wiaduktu nad A1 w drodze na Gierałtowice.

    Dzięki Jurek K. za przypomnienie.

    f1.JPG

    f2.JPG

    f3.JPG

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.