Bardzo dziękuję za opis i opinię.
Słusznie zauważyłeś że sprzęt fotograficzny (obiektyw) nie sprawił mi psikusa. Gołym okiem widziałem dokładnie to samo, nawet wyraźniej.
Zjawisko było tak rozległe że kąt widzenia mojego wzroku (ok 120') był za mały aby objąć "wszystko naraz". Dobrze że miałem ze sobą "rybie oko" Canona (8-15 mm). Ten obiektyw daje dla pełnej klatki kolisty kadr na 8 mm.
Trochę żałuję że nie chciało mi się rozkładać statywu, ale bałem się że lada moment czar pryśnie. W skutek fotografowania "z ręki",
jakość obrazu jest słaba (ISO 6400, f/6.3, czas 0.4 sek.)
Pozdrawiam :-)