Charon_X

Czas na pierwsze zdjecia z Canona 6D mod. Znana i lubiana M13. Teleskop ED 102/714 na EQ3-2, ok 150 klatek po 30 sek, ISO 1600. Obróbka DSS, Pix, GIMP2. 

10 godzin temu, Grzędziel napisał(a):

...i co jakiś czas ostrość kontrolujesz, bo ucieka wraz ze zmianami temperatury.

Na takich ogniskowych z aparatem to raczej się nie zmienia. Co jakiś czas trzeba i tak skontrolować klatki, czy idzie dobrze.

Przede wszystkim ostrość ustawić dobrze. Bo chyba ustawiłeś tylko w wizjerze i nie sprawdzałeś w powiększeniu jak klatki wychodzą. Najlepiej ostrość ustawiać w trybie live view na jasnej gwieździe i powiększając obraz na przynajmniej 5x. Zawsze też zaczyna się od zrobienia przynajmniej 1 próbnej klatki i sprawdzeniu w powiększeniu jak wyszła. Dopiero jak jest wszystko ok ustawiasz całą sesję.

Najlepiej chyba kuliste M13, M3, M92, M5. Z innych obiektów M51, M101, M81 + M82, M97 + M108. Ew. jakieś wieksze gromady otwarte jak ma być łatwe  . Jak nic nie fotografowałeś wcześniej to wziąłbym M13.

Kolejne kolorowe ksieżyce z zeszłorocznych materiałów:

ED 102/714 + C 550D

12.08.22

09.12.22

Zeszłoroczne ksieżyce

APO 60 + Canon 50D

24.05.2022

APO 60 + Canon550D

24.06.2022

25.06.2022

ED 102/714 + Canon550D 

04.06.2022

13.06.2022

05.11.2022

SCT 8" + C50D mod

06.10.22

10.10.2022

Bardzo często są protuberancje w Cak, widać je na żywo w kamerce, tylko trzeba znacznie dłuższych czasów niż na tarczę. Są znacznie słabsze niż w h-alpha.  Wizualnie w okularze raczej nie do złapania. Nie trzeba było kopać całego internetu, na forum u nas było o tym.

Podwójnie ci się fotki powklejały  .

Można też kupić folie białą Baadera i filtr pomarańczowy 1,25". Albo jak koszty nie rażą dedykowany Baader solar continuum.

Wychodziłem 2x i słabo. Za pierwszym razem były te zielonkawe obłoczki, wtedy nie widziałem że to chmury czy zorza. Zresztą zniknęły dość szybko, zanim wyciągnąłem aparat. Wilgoć bardzo duża a północny zachód dość zachmurzony był. Być może jakieś lekkie pojaśnienie czerwonawe było, ale to wszystko. Ale akurat na wiosce u rodziny jestem, kolega nad morzem widział. Ale zórz coraz więcej i coraz silniejsze to jeszcze będą okazję. Jeszcze maksimum aktywności słonecznej nie było. 

Cały czas mam na stronie astrozloty w rezerwacji "płatność niepotwierdzona".

U nas ktoś focił to nawet, chyba Lukasz83. Trzeba tylko jakiś filtr sodowy. 

Ja wpłacałem dzisiaj ok 11.

Ja wpłacę jutro.

Wpłacac do kiedy można? Bo niby wpłaty do 15, ale rezerwacje działają, bo dzisiaj się rejestrowałem.

Godzinę temu, lukost napisał(a):

Nie schodź poniżej poziomu ostatnio wrzuconej Laguny. Trzeba zrobić kolejny krok naprzód, a nie w tył. Zresztą sam wiesz, że taka ilość materiału to jest nic - coś jak flaszka na dwóch.

M16-17 z tej samej nocy co Laguna, więcej nie dało rady zebrać, M92 z miesiąc wcześniej.  Teraz powinno byc lepiej bo przechodze z Canona 50D na 6D.

Kadr z lata, średnio udane, ale wrzuacam, żeby się na dysku nie kisiły.  M92, APO 60 + Canon50D mod, 20 klatek po 60 sek. Warunki takie sobie, szumy niestety wyszły duze.

M16 i M17, sprzęt jak wyżej, około 20 klatek po 45 sek. łapane zaraz po M8 (wrzuciałem wcześniej), warunki się pogorszyły i trochę ostrość siadła

W dniu 3.04.2023 o 05:23, Alex 22 napisał(a):

 Ja tam Merkurego nigdy nie widziałem naocznie bez lornetki. Wydaje mi sie, że jest to niemożliwe w naszych szerokościach geograficznych. Co innego w strefie międzyzwrotnikowej, gdzie płaszczyzna ekliptyki bywa nieraz nachylona pod kątem prostym do horyzontu i Merkury w swej największej elongacji od Słońca jest relatywnie najwyżej na niebie.

 Ciekawe jest (sprawdzałem aktualnie na Stellarium), że właśnie wiosną, szczególnie w porze wiosennego zrównania dnia z nocą w okolicy Zwrotnika Raka (np. w Asuanie w płd. Egipcie) wieczorem (w porze zachodu Słońca), na zachodzie, ekliptyka jest nachylona do horyzontu mniej więcej pod kątem prostym. Myślałem naiwnie, że będzie to miało miejsce raczej w porze letniego przesilenia (akurat wieczorem) 😐, no ale przecież nachylenie ekliptyki do horyzontu ciągle się zmienia, w zależności od pory dnia, czy nocy i od pory roku.

W tym tygodniu dwukrotnie widziałem Merkurego gołym okiem z balkonu bez jakiegoś problemu, a mieszkam na północy Polski. To dość jasny obiekt. Wystarczy tylko czysty horyzont i korzystna elongacja.

Bajer, mam nadzieję, że miałeś majtki na zmianę  .

Coś czuję, że za 20 minut ten księżyc zostanie rozerwany przez siły pływowe Wenus.

Ostatnie zeszłoroczne słoneczka, APO 60/360 + Cak B600:

07.10.2022

10.10.2022

08.11.2022

14.12.2022

W dniu 16.03.2023 o 20:51, lukost napisał(a):

No i zaczyna to wyglądać. Pasuje rozmnożyć materiał, ogarnąć kwestię gwiazdek, no i klatki wydłużyć - czemu one tylko po 45s?

Dzięki. Klatki po 45s bo dłuższe były pojechane. Ciężko o więcej materiału z mojej szerokości geograficznej. W zasadzie Strzelec jest dostępny tylko po białych nocach od przełomu lipca/sierpnia do początku września. I musi byc dobra przejrzystość, aby w ogóle gwiazdozbiór było widać. 

Stary materiał z początku września 2022. Po kilku niepowodzeniach w końcu udało się złapać Lagunę. Sprzęt TS APO 60/360 + Canon 50D mod.  Ok 50 klatek 45s/ ISO 1600. Obróbka DSS, Pix, Gimp, Irfanview. Pełna klatka, nie chciałem kadrować, bo się dobrze komponują obie mgławice. Uprzedzajac pytanie, flattener jest, ale nie jest idealnie i w lewym rogu gwiazdki są nieco jajowate.