Skocz do zawartości

Eternal84

Społeczność Astropolis
  • Postów

    628
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Eternal84

  1. W dniu 23.12.2023 o 13:52, karan napisał(a):

    Cześć

    Mam i ja. Z TOE 4mm powiększenie 137,5x i wszystko wskazuje że to maks. w przypadku mojego APMa 100 ED APO.

    Może kiedyś przy okazji spotkania na jakimś zlocie uda się spróbować czegoś z mniejszą ogniskową ale nie wróżę już żadnych rewelacji.
    Fakt faktem warunki obserwacyjne nie rozpieszczają ostatnio ale udało mi się w okienku złapać zarówno łysego jak i Jowisza. Z Toe widać więcej szczególików niż w 5mm Pentaxach XW. Jest też mniejszy zabarw na kolor żółty niż w Morpheusach 4,5mm.

    pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt

    Jarek

    Zgadzam sięz tobą. Okular 4 mm to ostateczność dla tych lornet niezależnie czy to ED, SD lub inne. Myślę, że ograniczenia wynikają po prostu z pryzmatów jak i z aberracji sferycznej. Naglery 3-6 mm mnie w tym utwierdziły. I tak trzeba przyznać, że to niebywałe osiągi jak na lornety kątowe.

    Również życzę radosnych Świąt Bożego Narodzenia i wszystkiego dobrego w nadchodzącym roku 2024

     

    Pozdrawiam, Zbyszek 

     

  2. 41 minut temu, astrokarol napisał(a):

    Moim zdaniem jak jest to zabytek ale dość powszechny (jak np. szklana ryba z prl czy rubel z 1905r) to rozbierać. Jak coś rzadkiego to nie. Szkoda. Szkoda dla historii.

    Narazie wystawiłem na sprzedaż, ale wątpię czy znajdzie się zainteresowany. Poprzedni właściciel mówił, że miał kilka osób zainteresowanych sprzętem wojskowym na miejscu i po oględzinach nikt nie chciał tego kupić

  3. 5 godzin temu, anatol napisał(a):

    Prawdopodobnie po to żeby obraz był ustawiony w prawidłowy sposób - w każdym pryzmacie masz po dwa odbicia co końcowo daje taką sama pozycję obrazu na wejściu w pierwszy pryzmat i na wyjściu z drugiego pryzmatu. Gdyby drugi pryzmat był trójkątny miałbyś obraz odwrócony do góry nogami (trzy odbicia zamiast czterech). 

    Tak mi się wydaje po analizie "na chłopski rozum", ale mogę się mylić.

    A tak w ogóle to wydaje mi się, że ten układ pryzmatów idealnie nadaje się do budowy dużego bino z dwóch refraktorów tylko ten pięciokątny pryzmat trzeba obrócić wokół osi o 90 stopni.  

     

    20231023_221542.thumb.jpg.5ad93389d93fa2b809698bdc3c69bc70.jpg

    Dzięki za info 🙂

    Faktycznie tak to wygląda jak opisałeś. Dogrzebałem się do informacji, że takie pryzmaty stosuję się w aparatach foto. No to teraz mam zagwozdkę bo stan pryzmatów oceniam na bardzo dobry. Nie widzę na nich żadnych ubytków powłok lustrzanych. Może faktycznie mógłby dać temu drugie życie

  4. Ciekawskość wygrała. Musiałem chociaż zerknąć. Postanowiłem spróbować odkręcić osłony boczne i ku mojemu zdziwieniu udało się bez większego oporu. Tak to wygląda w środku. Punkty wkręcenia śrub w blaszki mocujące pryzmaty wskazują płaszczyzny lustrzane wyczernione po zewnętrznej stronie

    Czy potrafi mi ktoś odpowiedzieć dlaczego stosowano takie pryzmaty pięciokątne z dwoma odbiciami zamiast trójkątnych z jednym odbiciem pod kątem 45° ?

     

    20231023_221542.thumb.jpg.5ad93389d93fa2b809698bdc3c69bc70.jpg

     

    Drugi koniec z wiekszym pryzmatem

     

    20231023_222845.thumb.jpg.d9af5807ae56624f9d9e31f33f122734.jpg

  5. 44 minuty temu, lkosz napisał(a):

    Nawet gdyby to były te pryzmaty, czy zwierciadła, to zastanów się: gdzie tu sens? Żyjesz w czasach, kiedy masz w zasięgu ręki tanie i dobre komponenty optyczne, na różnych typach szkła, w różnych rozmiarach, z fajnymi powłokami, nieuszkodzone, fabrycznie nowe. Po co się bawić w jakieś ruskie padła? Przecież na jakości obrazu w ogóle nie zyskujesz.

    Pomyślałem, że to może być coś wartościowego skoro pochodzi ze sprzetu wojskowego, a nie cywilnego. Czasami starsze wykonanie okazuje się znacznie lepsze jakościowo niż to współczesne z reguły Made in China gdzie pełno rozrzutu. Jedynie powłoki stare nie o tej sprawności

  6. Witajcie,

     

    niedawno kupiłem dwa peryskopy z radzieckiego samolotu zwiadowczego. Liczą sobie pewnie z pół wieku jak nie więcej. Na zdjęciach poglądowych widoczne szkielka w otworach (36 mm, 48 mm) wyglądały na pryzmaty więc stwierdziłem, że mogą się przydać na nasadki kątowe lub coś podobnego gdyby mi zaświtał jakiś projekt ATM.

    Gdy odebrałem przesyłkę okazało się, że wspomniane okrągłe szkiełka to rodzaj płaskich soczewek zamykający szczelnie cały układ peryskopów. Wewnatrz raczej znajdują się lusterka zamiast pryzmatów choć pewności nie mam czy to nie pryzmaty z naniesionymi powłokami lustrzanymi.

    Teraz mam wątpliwości czy warto to rozbierać czy lepiej sprzedać w takiej formie w jakiej zakupiłem - jako część sprzętu wojskowego.

    Macie może jakieś doświadczenia z optyką wojskową? Może coś ktoś podpowie?

    20231021_122845.jpg

    20231021_123304.jpg

    20231021_123318.jpg

    20231021_123348.jpg

    20231021_123409.jpg

    20231021_123454.jpg

    20231021_123511.jpg

  7. 15 godzin temu, as1 napisał:

    Jednym z czynników , który popchnął mnie w tą stronę był temat ,który założył @Blazej JPL. Zapytał on szanowne grono forumowiczów o teleskop do 1000 zł. Tak się składa że użytkownika @Blazej JPL znam osobiście i pytał mnie o to jakiś czas temu. Zadał to pytanie na Astropolis pewnie dlatego że chciał uzyskać więcej informacji. Przez przypadek zorientowałem się że to on. Następnego dnia zadzwoniłem do niego żeby zapytać się " Czy czegoś się dowiedział ?". Odpowiedział w sumie że dopiero przez teleskop 12"  zobaczy różnicę i żeby dozbierać. Dobieranie to kwestia dłużej nie określonej przyszłości. Co prawda @Blazej JPL chcę kupić swój drugi teleskop, więc to zmienia nieco podejście do tematu, ale fakt jest taki że nie dowiedział się nic co w jakiś sposób by mu pomogło.

    Kolega podał, że chciałby teleskop do planet i mgławic. To bardzo ogólne wskazówki. Nie określił czy ma jakieś preferencje co do konstrukcji, wielkości i mobilności teleskopu. Nie podał swojego wieku więc nikt nie wie czy jest nastolatkiem czy dorosłym człowiekiem. Nie podał również skąd obserwuje i jak długą drogę musi pokonać z teleskopem.

    Jakie informacje z jego strony tak samo trafne będą wskazania konkretnego teleskopu

    • Lubię 1
  8. 7 godzin temu, Blazej JPL napisał:

    Dziękuje za odpowiedź, dobrze przemyślę to. A wracając do ciemnego nieba, tak mam bardzo ciemne. Mieszkam na wsi otaczają mnie tylko pola. Brak lamp i tak dalej.

    Najpierw radził bym określić czas jaki możesz poświęcić na jedną obserwacje.

    Następnie miejsce z którego bedziesz obserwował. Bardzo istotne jest czy obserwujesz obok domu czy musisz udać się np.  50-100 m dalej przenosząc teleskop.

    Nie wiemy ile masz lat i czy propozycje dużego teleskopu są trafione 

     

    • Lubię 2
  9. Miałem TOE 4 mm (165x), teraz ma Nikony NAV 5 mm (132x) i na Jowiszu czy Saturnie widzę zdecydowanie mniej. Zyskalem szerszy kontekst, dłużej mogę przyjrzeć się planetom, ale kosztem detalu. Obraz planet w 5 mm jest ostrzejszy za to jasność zaciera detal. Planety są jaskrawo żółte. W TOE są bardziej pomarańczowe, na Saturnie bez problemu widoczna przerwa Cassiniego i oddzielenie ciemniejszego obszaru od jaśniejszego na samej planecie. Na Jowiszu nad górnym głównym pasem widoczny subtelnie jeden pas, pod dolnym głównym dwa delikatne pasy. W Nikonach już tego nie widze. Tarcze planet przy 132x są zbyt małe.

    Tak więc warto mieć 5 mm dla kontekstu i 4 mm, a przy bardzo dobrym seeingu pokusiłbym się o 3,5 mm żeby jeszcze mocniej stłumić jasność i uwydatnić detal.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.