-
Postów
212 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Event Horizon
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 9
-
-
Spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy :-)
/WS
-
Ech.. żaden stack, nic nie pomoże na kiepskie warunki. W serii musi być choć jedna klatka ostra....
Księżyc w pełni, Szczecin
GSO 1250/4.9, f/4.9, Stack 50x 1/640s, ISO 100, CMOS/WS
-
5
-
1
-
-
Warunki podobne jak u mnie, seeing słaby (po 23:00), kontrast masz ciut lepszy z refraktora. Zaraz postackuje swoje to będzie do porównania
/WS
-
Przy kolimacji SCT 9+" nie pomogę. Co się tyczy szkła jak zdecydujesz się na rozebranie teleskopu - gruszka, pędzel do demakijażu (duży, miękki, nowy), lenspen (czyścik do matryc i obiektywów z pyłem grafitowym) - to wszystko. Najpierw gruszka, jak nie pomoże to delikatnie pędzel, jak to zawiedzie lenspene. Jeżeli wszystkie metody zawiodą (jakieś plamki / zaschłe paprochy) delikatnie czystym izopropanolem (cz.d.a.) + bibułka do szkła + gruszka.
/WS
-
17 godzin temu, ZbyT napisał:
obstrukcja liniowa 25% to ledwo 6% przysłoniętej powierzchni.
Macie Panie rację. Jakoś nie zakodowałem, że to jest obstrukcja liniowa
PS Transmisja w topowym, 4 elementowym FMC APO będzie na poziomie 94% bez kątówki. Najnowsze powłoki Zeiss T* oraz Sigma SMC cechują się transmisją > 99.8%
/WS
-
32 minuty temu, Radek1973 napisał:
Za syntą przemawia też napewno cena. W cenie ED 100 bedę mial synte 8 plus dwa okulary ES 6,7 i 14 82st. plus kolimator laserowy badera
Synta 8" po odliczeniu obstrukcji centralnej i uwzględniając sprawności obu luster to teoretyczny odpowiednik Super-APO 130 (200*0.75*0.94*0.94). Oprócz kolimatora laserowego potrzebny będzie do niej jeszcze drugi: okular Cheshire / pudełko Hamala / "nakładka kolimacyjna" / "juster teleskopu" - o wiele tańszy niż laser, ale obowiązkowy. APO będzie znacznie wygodniejsze od Synty. Po prostu wyciągasz go z dziadówki i oglądasz gwiazdy. Tylko te ceny...
/WS
-
Ładnie! Wiaderko 14" & 3.5m ogniskowej... Mam pytanie natury technicznej, u mnie w 10" GSO obraz zazwyczaj pływa i ciężko wstrzelić się z ostrą serią, a czy ten Meade STC jest bardziej odporny na seeing czy może raczej wszyscy cierpimy tak samo bez względu na wielkość lustra? Drugie pytanie 3500/355 = f/10 czyli ciemno jak w... kopalni. Przy jakim ISO / Gainie naświetlasz księżyc?
/WS
-
W telegraficznym skrócie. Prawidłowo naświetlona klatka to taka gdzie tony średnie odpowiadają ~18% szarości, patrząc na wykres histogramu będzie to jego połowa (połowa drogi między białym i czarnym). Przy takim naświetlaniu tło nieba jest szare, bez szumu bez artefaktów. Każdy aparat / matryca charakteryzuje się, miedzy innymi, dynamiką tonalną (topowe modele ~14 EV) i zakresem tonalnym zależnym od ISO (topowe modele > 9.9 bitów / 950 przejść tonalnych). Aby osiągnąć parametry oferowane przez kamerę należy naświetlać scenę na najniższym natywnym ISO / Gainie, przy zachowaniu czasu prawidłowego naświetlenia. Każde wielokrotne skrócenie tego czasu, powoduje znaczny spadek dynamiki w światłach (np. o 2-3 EV) i zakresu tonalnego (np. tylko do 350 przejść tonalnych). W efekcie kolory, kontrast będą znacznie słabsze, pojawi się szum i prosty stack nie odtworzy. To z punktu widzenia fotografa.
Oczywiście masz rację, to jest efekt wtórny sumy wszystkich szumów
/WS
-
1 minutę temu, Behlur_Olderys napisał:
Ojejku, oczywiście, że nie będę miał "czystego nieba" po stacku 4x1
Jest jeszcze jeden czynnik powodujący degradację stackowanego obrazu, o którym rzadko się wspomina. Przy krótkich czasach naświetlania ani dynamika tonalna sceny ani zakres tonalny stacka nie osiągnie poziomu pojedynczej, prawidłowo naświetlonej klatki. Skutkiem czego ilość przejść tonalnych w światłach (sic!), kolor, kontrast, spada drastycznie i jest to nie do odtworzenia dla prostej matematyki 8 = 4x2 = 8x1. Oczywiście ma to związek z konstrukcją naszych matryc, a nie z naturą światła
/WS
-
Wczoraj warunki były przeciętne, obraz mocno pulsował. Zdejmowanie seriami po 25 RAW też na niewiele się zdało. Poniżej stack siedmiu klatek
Pierwsza kwadra II, Szczecin
GSO 1250/4.9, f/4.9, GSO Barlow ED 2", Stack 7x 1/100s, ISO 100, CMOS/WS
-
2
-
-
Pierwsza kwadra, Szczecin
GSO 1250/4.9, f/4.9, 1/200s, ISO 100, CMOS/WS
-
2
-
-
3 godziny temu, Behlur_Olderys napisał:
Jeśli nie będziemy się zgadzać w kwestii fundamentalnej jaką jest zwiększanie SNR sygnału czysto fotonowego przy stackowaniu to nie ma sensu rozważać innych przyczynków do szumu.
W kwestii fundamentalnej czyli zwiększanie S/N przez stackowanie zgadzamy się w 100% Nie zgadzam się się natomiast, że 4 klati vs 1 dadzą obrazek z czystym tłem (czyt. niebem), bez artefaktów. Artefakty pozostaną. Oczywiście oprócz szumu fotonowego dochodzą jeszcze inne szumy mające wpływ na ten efekt końcowy.
/WS
-
2 godziny temu, Behlur_Olderys napisał:
Stackujesz te 4 i dostajesz też 400 fotonów, a szum też wynosi 20, bo szum dodaje się jak odchylenia standardowe, a sygnał jak wartości średnie
Czekaj, czekaj. Naświetlanie 1x 4min >> 4x 1min (w przypadku niedeterministycznego szumu fotonowego / kwantowego). Nie pozbędziesz się szumu fotonowego tak łatwo, to znaczy 4 klatki jedno minutowe to będzie za mało...
/WS
-
BH-46 jest największą dostępną głowicą Genesis Gear (ChRL); kula o średnicy 5cm, 30kg udźwig, wielka i solidna jak nie Chińczyk. Ustawiając siłę odcisku (zielony pasek) na niskie wartości głowica blokuje się płynnie, stopniowo, po przekręceniu o 360° jest zakręcona na maksa. Luzując pokrętło o 45° i przykładając trochę siły obiektyw jest przestawiany płynnie. Ustawiając siłę docisku na duże wartości głowica łapie już po obrocie o 45° i dalej tylko zwiększa siłę docisku, przy luzowaniu głowicy ciężko trafić w moment pół-blokady i występuje efekt o którym pisał Marek.
PS Wiadomo, są droższe i lepsze głowice, ale w budżecie 250zł ciężko znaleźć coś podobnie solidnego.
/WS
-
Genesis BH-46 - jest tam regulacja siły docisku, duża kula, bez problemu trzyma obiektyw APO 300/2.8 (3kg). Problem zaczyna się przy obiektach > 75° w moim wypadku tracker (Fornax Light Track II) już nie wyrabia, za mocno zestaw ciągnie na jedną stronę. Efektem są delikatnie pojechane gwiazdy. W przypadku zwartych, małych obiektywów typu 135/2 albo 200/2.8 ta głowica będzie aż nadto :-)
/WS
-
14 minut temu, wessel napisał:
Ale ok...poszukaj śladów aberracji na tej fotce albo
Stack 200x ZWO ASI1600MM - to chyba czarno-biała kamera?
Skoro masz Taka 530/5 to po prostu podłącz do niego normalny aparat via T2 i zdejmij jedna klatkę drzew / krzaków albo dachów i budynków pod słońce. Chętnie popatrzę, z czysto ludzkiej ciekawości :-)
/WS
-
1 minutę temu, Grzędziel napisał:
Mylisz konstrukcje profesjonalne teleobiektywów z konstrukcjami optyki do teleskopów. W tym drugim wypadku w zupełności wystarczy dobry tryplet z wysokiej klasy szkła (+oczywiscie flattener) Nie istnieją konstrukcje teleskopów składające się z 13 soczewek.
Nic nie mylę, tylko porównuję konstrukcje niektórych teleskopów stosowanych do astrofotografii do profesjonalnych obiektywów. Dlaczego Sigma A 500/4 DG OS HSM używa 16 soczewek do korekcji wszystkich aberracji, a Canon 600/4 L USM II 17, skoro 3 wystarczą... ?
/WS
-
12 minut temu, wessel napisał:
Oczywiście pomijasz w swoich rozważaniach konstrukcję Taka 106 ??? Bo w pełni skorygowane pole o średnicy 88 mm dla spot size 4 um chyba wystarczy?
Nie widziałem z tego zdjęć z tego teleskopu. Jak by kto posiadał i mógł zdjąć klatkę z gałęziami / krzakami pod słońce na tle nieba, to wtedy można podyskutować. Są konstrukcje wybitne, takie jak Samyang 135/2 ED (Super-APO 67mm), który przy jednej soczewce ED jest skorygowany pod korek. To znaczy ciężko znaleźć tam ślad aberracji chromatycznej na najbardziej kontrastowych scenach; inna rzecz do pomocy ma 11 soczewek. Z tym Takahashi 530/5 może być podobnie. Tym bardziej, że nie kosztuje 1000 zł :-)
/WS
-
6 godzin temu, diver napisał:
A przecież Twoja tuba to APO quadruplet.
4 soczewki to za mało aby całkowicie wyeliminować aberrację chromatyczną (dla RGB) oraz sferyczną. W konstrukcjach profesjonalnych, 13 soczewkowych z 4 elementami ED oraz Fluorytowymi potrafi wyleźć aberracja na kontrastowych scenach...
/WS
-
4 godziny temu, diver napisał:
Bo szum fotonowy chyba nie?
W kwestii formalnej, szum fotonowy to ta rdzawo-zielonkawa kaszka pojawiająca się w tonach średnich i ciemnych mocno niedoświetlonych klatek (patrz zdjęcie #1 powyżej). Sensowne sposoby na pozbycie się go to wydłużanie czasu naświetlania, zwiększając tym samym stosunek S/N albo stackowanie kilkunastu / kilkudziesięciu niedoświetlonych klatek na wzmocnienie sygnału. Alternatywnie można roztworzyć ciemny teleskop ES AR 825mm z f/6 do f/2.8 (lekko problematycze) przy zachowaniu takiego samego czasu naświetlania albo użyć magicznej różczki w Gimpie / PS do zaznaczania gwiazdek i następnie przenieść je na nowe tło klasy #2A2A2A, przy czym efekt taki trochę drewniany może wyjść
/WS
-
1
-
-
Te Barlowy GSO ED 2" to padlina (czyt. zło konieczne), spadek rozdzielczości i aberracje jak na dłoni. Dorzucę jeszcze jedną wersję, tym razem bez Barlowa
Księżyc po nowiu II, Szczecin
GSO 1250/4.9, f/4.9, Stack 20x 1/20s, ISO 100, CMOS/WS
-
3
-
-
Księżyc po nowiu, Szczecin
GSO 1250/4.9, f/4.9, Barlow 2x ED, 1/25s, ISO 200, CMOS/WS
-
4
-
-
Zdjęcie ciekawe, jednak pozostanę przy swoim avatarze
/WS
-
2
-
2
-
-
W dniu 8.04.2019 o 20:01, MateuszW napisał:
To potrzebujesz jednej czy obu?
Serdeczne podziękowania dla kolegi Mateusza, który znalazł u siebie taką śrubę, spakował ją i przysłał mi. Bezinteresownie, z czysto ludzkiej życzliwości
/WS
-
1
-
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 2 z 9
Setny temat o zakupie lornetki z dużym powiększeniem
w Astronomia przez lornetkę
Opublikowano
Celestron Cometron 12x70, prymaty porro BAK-4. Lornetka tyłka nie urywa, ale za 300 zł nic lepszego nie dostaniesz. Statyw obowiązkowo, tak samo jak do każdej innej lornetki, gwiazd z ręki nie utrzymasz.
/WS