Skocz do zawartości

piotr.d

Społeczność Astropolis
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez piotr.d

  1. Hej! Pomyślałem o stworzeniu wątku w którym będę pokazywał postęp w nauce astrofotografii, gdzie każdy zaczynający od zera - tak jak ja - będzie mógł po kolei dowiedzieć się o klasycznych błędach i ułatwić sobie ścieżkę nauki. W miarę możliwości będę do znudzenia fotografował ten sam obiekt żeby łatwo było widać postępy. Wybór padł na M51. Jest wysoko nad horyzontem więc będzie na początek mniej problemów z godzinami obserwacji. Wczoraj zebrałem: 30 klatek light, ISO 400, czas ekspozycji 120s 15 klatek dark, ISO 400, czas ekspozycji 120s Zdjęcia wykonywałem z miasta Skywatcher Newton 150/750 Canon EOS 1100D Montaż NEQ6, prowadzenie z pilota, bez guidingu kamerą. Klatki złożyłem w Siril, cała "obróbka" to poprzesuwanie kilkoma suwakami kontrastu i ostrości. Bądźmy szczerzy, efekt jest dopuszczalny dla nowicjusza jak ja, ale ogólnie rzecz biorąc beznadziejny Zobaczymy co uda się z tym zrobić przez kilka najbliższych miesięcy. Nie da się wyeliminować wszystkich problemów za jednym razem, więc chyba zacząłbym od tych dwóch: 1. pojechane gwiazdy (prowadzenie? koma?) 2. dziurki w gwiazdach (ostrość? kolimacja?) 1. Dwuminutowe naświetlanie - z tego co słyszałem - nie powinno być problemem dla NEQ6. Lunetkę biegunową ustawiłem najbardziej dokładnie jak potrafiłem korzystając z aplikacji na Androida SynScan Init. Procedura była następująca: - ustawiam montaż "na oko" na gwiazdę polarną - montaż wypoziomowany, twarde podłoże - wysuwam pręt przeciwwagi ustawiam oś rektascencji tak aby pręt był skierowany w dół, - obracam oś deklinacji o 90 stopni tak aby "odkryć" lunetkę biegunową - odpalam SynScan Init, aplikacja wczytuje dane z telefonu (data, godzina, pozycja GPS) i wyświetla mi gdzie powinna znajdować się gwiazda polarna na siatce w lunetce biegunowej - kręcę śrubami montażu tak, aby ustawić gwiazdę w odpowiednim miejscu - obracam oś deklinacji o 90 stopni, teleskop jest teraz skierowany mniej-więcej w kierunku gwiazdy polarnej - dane z SynScan Init wprowadzam do pilota montażu - robią 1-star alignment na Arcturus, potwierdzając gwiazdę w środku pola zarówno w szukaczu jak i w okularze jaki założyłem na chwilę do teleskopu 2. Gwiazdy - nawet te w środku pola - mają w sobie "dziurki". Wydaje mi się że jest to kwestia złego ustawienia ostrości. Moja procedura jest następująca: - Po ustawieniu wszystkiego jak w poprzednim punkcie, wymieniam okular w teleskopie na lustrzankę - Zakładam maskę Bahtinova - Przełączam w aparacie podgląd na ekran, powiększam sobie obraz na ekranie maksymalnie - Staram się wyrównać "ramiona" tak aby ta środkowa kreska była w równych odstępach od ramion X - Dokręcam śrubę regulacji patrząc jednocześnie czy ta środkowa kreska przy dokręcaniu mi się nie przesunęła. Bardzo się przyłożyłem wczoraj do tej procedury, nie jestem w stanie ustawić gwiazdy polarnej bardziej precyzyjnie niż tak jak zrobiłem wczoraj. Nie jestem też bardziej dokładnie ustawić ręcznie ostrości za pomocą siatki. W załączniku obok zdjęcia M51 jest zdjęcie Arcturus które naświetlałem wczoraj tuż po powyższej procedurze przez 120s dla testu. To co się rzuca w oczy to fakt że zarówno na zdjęciu M51 jak i na tym testowym gwiazdy są pojechane "do środka". Wygląda to tak jakby środek był OK natomiast w rogach przesuwały się one z czasem od zewnątrz ku środkowi. To mi sugeruje że nie jest to kwestia złego ustawienia na gwiazdę polarną ale raczej kwestia optyki. Czy to jest książkowy przykład braku korektora komy a prowadzenie było OK? Jeżeli chodzi natomiast o "puste środki" gwiazd. Na zdjęciu testowym wygląda wszystko z grubsza w porządku. Dopiero na M51 wychodzi że coś jest nie tak. Czy to możliwe że ostrość się rozregulowała? Jak sobie z tym radzić? Motofocuser? Sprawdzanie ostrości po każdym zdjęciu? Ja się zorientowałem że coś jest nie tak dopiero jak wypaliłem 30 klatek (korzystam z automatycznego wyzwalacza). Bardzo dziękuję za pomoc!
  2. Czytam wspomnianą instrukcję z free-astro.org i nie rozumiem jednej rzeczy. W pierwszej sekcji (Convert your images in the FITS format Siril uses) jest napisane aby dla zdjęć z DSLR nie zaznaczać opcji "Demosaicing": W porządku. Tak też robię w wyniku czego w podglądzie mam czarno-biały obraz. Przechodzę przez wszystkie kolejne kroki i na końcu sekcji "Preprocessing" jest taki rozdział: Ja rozumiem że muszę to zrobić aby otrzymać kolorowy obraz. Idę więc tak jak to opisali i tworzę nową sekwencję już z zaznaczoną opcją "Demosaicing". W wyniku tego dostaję kolorowy obraz na podglądzie. I tutaj się proszę zatrzymajmy na chwilę. Oni w tutorialu używają tej nowej sekwencji przy rejestracji i stackowaniu. Po co mi była więc ta pierwsza sekwencja z wyłączonym "Demosaicing"? Dla mnie to tak wygląda jakbym tę pierwszą sekwencję na której zrobiłem cały preprocessing olał i nigdzie już nie wykorzystał. Czy ktoś mógłby proszę rozjaśnić mi ten temat?
  3. Czy z pełnym zestawem jesteście w stanie użyć śruby do regulacji horyzontu? Mam dobrze wkrecony gwint, śruba z drugiej strony mnie nie blokuje, ale to idzie tak ciężko w górę że mam wrażenie że albo zerwe gwint albo śrubę. Może ten gwint trzeba porządnie i często smarować?
  4. @rambro Skąd to wiadomo? Nie mówię że tak nie jest, chcę po prostu zrozumieć To znaczy że DSy zawsze powinienem tym aparatem w ISO1000 robić? @Behlur_Olderys Oczywiście! Tutaj jest cała seria M31 przy idealnej, bezwietrznej pogodzie. ISO800, klatka 50s. Tutaj jest cała seria M81 tego samego wieczoru, ISO800, klatka 45s. Nie da się ukryć, że jest coś nie tak z gwiazdami.
  5. To może opowiem jak ja to ustawiam i ktoś bardziej doświadczony powie mi czy moja metoda jest dopuszczalna dla początkującego, czy popełniam może duży błąd. 1. Montaż NEQ6, ustawiam najpierw poziom za pomocą wbudowanej w montaż poziomicy. 2. Montaż ustawiam w rektascencji z wysuniętym prętem przeciwwagi idealnie w dół (na tyle co oko pozwala, bez poziomicy), blokuję montaż w rektascencji 3. Deklinację przekręcam "w bok" aby móc widzieć przez lunetkę biegunową (wymagane, tak NEQ6 jest zbudowany), blokuję montaż w deklinacji 4. Włączam pilot Synscan, na telefonie włączam Synscan Init (https://play.google.com/store/apps/details?id=com.RapidoDroid.synscaninit2&hl=en) 5. Za pomocą danych z aplikacji ustawiam parametry w pilocie (długość/szerokość geograficzna, wysokość npm, data, godzina) 6. W aplikacji patrzę gdzie powinna się znajdować na mojej lornetce biegunowej gwiazda polarna 7. Patrzę przez lornetkę biegunową, za pomocą śrub regulujących azymut i horyzont ustawiam gwiazdę polarną w odpowiedniej pozycji na siatce (siatkę mam w tej nowej wersji - okrągłą z podziałką na okręgu) 8. Zatwierdzam wszystko w pilocie, przekręcam oś deliknacji "na wprost" i montuję sprzęt na montażu (*) 9. Wybieram wyrównanie na 2 gwiazdy w pilocie i przechodzę całą procedurę - tutaj już nic przy biegunie niebieskim północnym nie zmieniam więc to nie powinno mieć wpływu. Rzeczy które według mnie mogą pójść źle: - poziom nie jest idealny - ta wbudowana poziomica z tego co słyszałem nie jest bardzo dokładna - poziom może się zmienić jak powieszę teleskop - rozkładam montaż na łące, dość utwardzonej, zawsze nogi statywu "wciskam" w dół, ale wciąż możliwe że delikatnie jakaś noga statywu się zapadnie w ziemie o kilka milimetrów - (*) mój montaż nie jest idealnie wyważony. Jeżeli powieszę najpierw tubę i aparat i założę przeciwwagę, to nie ma opcji abym podwyższył albo obniżył horyzont za pomocą śrub w punkcie 7. A zawsze to muszę robić, chociaż przemieszczam się maksymalnie o 50km w jedno albo drugie miejsce - to jest dla mnie swoją drogą dość zaskakujące.
  6. To nie jest tak, że nie chce guidingu, chciałem po prostu nie dokładać sobie od razu kolejnego elementu który mogę źle ustawić Ale... Widzę że jest to niezbędne, bo rzeczywiście mój sprzęt to stary Canon 1100D i Newton SW 150/750.
  7. Na moim montażu Neq6 bez guidingu jestem w stanie wyciągnąć maksymalnie 30-40 sekundowe klatki bez pojechanych gwiazd. Z tego co patrzę w galerii Astropolis to dużo fotografii zostało wykonane z 5-minutowym naświetlaniem klatek. Czy w przypadku gdy nie mam guidera, jest sens walczyć np 6-krotnie większą ilością klatek 30-sekundowych? Uslyszałem opinie że stacking jest do redukcji szumów a nie uwydatniania detali na klatkach. Czy nie da się z takimi krótkimi czasami nic powalczyć? Czy są jakies przydatne techniki/narzędzia których mógłbym użyć?
  8. Kielce - kupiłem przed chwilą na Allegro. Brakowało mi dobrej frazy do szukania, dzięki!
  9. Czy wiecie czy jakiś polski sklep coś takiego sprzedaje? Widzę na Aliexpress ale to pewnie kilkanaście dni na realizację minimum.
  10. Cześć, Mam SW 150/750 z wyciągiem jak na zdjęciu, to znaczy bez pokrętła mikroruchów 1:10. Do wizualnych obserwacji nie mam z tym najmniejszego problemu i jestem w stanie spokojnie sobie wyostrzyć obraz. Mam w ten weekend wyjazd na pierwsze astrofoto z tym sprzętem i zastanawiam się czy ja będę w stanie wyostrzyć obraz do zdjęć za pomocą maski Bahtinova z tym wyciągiem. Niestety pogoda nie sprzyja i nie jestem w stanie tego na żadnej gwieździe sam sprawdzić przed wyjazdem. Obawiam się jednak że może być cienko i chciałbym zasięgnąć wśród Was języka - czy jest szansa że się to dobrze wyostrzy czy nawet nie ma co próbować bez mikroruchów? Alternatywą jest zakup microfocusera do SW - zastanawiam się tylko czy ten microfocuser jest wystarczająco mocny aby pociągnąć mi lustrzankę Canona zamontowaną na tym wyciągu?
  11. Hej, Jaki rozmiar maski Bahtinova powinienem zakupić do Skywatcher 150/750? Powiem szczerze że zgubiłem się w tym co jest jaką średnicą. Czy 125-180mm jest dobrym wyborem? https://teleskopy.pl/product_info.php?products_id=5062&lunety=Maska Bahtinova do teleskopu o rednicy mocowania 125 180 mm dysk 120 mm
  12. Jakim modyfikacjom go poddałeś? Samo wycięcie filtra uv/ir, wymiana na baader acf/bcf czy może coś jeszcze innego?
  13. Hej, Mam montaż NEQ6 Synscan Pro + Netwon Skywatcher 150/750 dodatkowo wyciemniany pod astrofoto. Niebo średnio zanieczyszczone światłem (obrzeża miasta) ale nie stanowi dla mnie problemu wycieczka na wieś w ciemne miejsce - mam nawet swoją ulubioną miejscówkę. Chciałbym zacząć przygodę z DS-ami. Najlepszą opcją wydaje mi się zakup używanej lustrzanki. Gdy z czasem nauczę się więcej, kupię dedykowaną kamerkę jak zaawansowani użytkownicy tego forum. Wolałbym na ten moment uniknąć dużych wydatków na sprzęt, którego potencjału i tak bym nie wykorzystał. Czytając recenzje, przeglądając Astropolis, najlepszymi kandydatami dla mnie wydają się Canon EOS 450D lub Canon EOS 1100D. Wiadomo - są to już wiekowe konstrukcje, ale może dla mnie wystarczą. Plusem jest to, że w sieci są opisane modyfikacje jakimi można je poddać, np. tutaj dla 450, a tutaj dla 1100. Cena używanych modeli jest podobna, około 500-600zł. Chciałbym dopytać, bo wątki jakie oglądałem były dość stare - czy 450D / 1100D to wciąż dobry wybór w moim przypadku, czy być może po drodze pojawiły się jakieś lepsze budżetowe rozwiązania o których nie udało mi się dowiedzieć? Czy z tych dwóch 1100D będzie lepszym rozwiązaniem?
  14. Super, dzięki panowie za tak szczegółowe wytłumaczenie! Tak jeszcze z ciekawości: OK, ale co ja wtedy mogę zrobić? Bo moja procedura wygląda tak, że najpierw ustawiam sobie na biegun, potem robię alignment. Jeżeli alignment pokaże mi błąd to rozumiem że muszę wrócić do początku - poprawić wyrównanie na biegun i zrobić alignment jeszcze raz? Tak - dokładnie taka była teoria jaka została mi w luźnej rozmowie przedstawiona (a może to i gdzieś na jakimś forum wyczytałem?). Mówiąc inaczej: jeżeli "skaczę" po niebie, raz na jedną, raz na drugą stronę to błędy wykonania/prowadzenia montażu się kumulują. Gdybym pozostał po jednej stronie nieba - tam gdzie wyrównałem - to błąd i tak by był, ale mniejszy. Cieszę się, że to nie jest prawda :) Pozwolę sobie zadać jeszcze pytanie odnośnie tego żeby wiedzieć czy dobrze zrozumiałem. Załóżmy, że trafiłem na montaż idealny, który nie ma błędów prowadzenia i dokonałem idealnego wyrównania na biegun. Potem zrobiłem wyrównanie na 2 czy 3 gwiazdy, ale nie przyłożyłem się i wyszło słabo. Proszę teraz montaż, aby najechał mi na jakiś obiekt, on ten obiekt znajduje ale że źle wyrównałem to obiekt jest przesunięty. Pomagam więc sobie strzałkami na pilocie i ustawiam ten obiekt pośrodku. Pytanie: jeżeli dobrze rozumiem, to obiekt nie powinien mi się rozjechać przy długim naświetlaniu - ustawiłem dobrze na biegun północny, nie ma błędów w montażu, a to że montaż nie trafia w obiekty to tylko wina niedbałego wyrównania na 3 gwiazdy i nie wpływa na zdjęcie. Jest to jedyne upierdliwe, bo sam muszę obiektu szukać i ustawiać w środku pola do zdjęcia. Czy dobrze to rozumiem? Zdjęcia robione w szczerym polu, (niestety) nie ma nic innego ciekawego do celowania
  15. Canon 700d, SW 150/750, Neq6 Pro. Czas 120sek jedno zdjecie. Tak, bez guidingu. Rozumiem ze prowadzenie przez Synscan nie jest wystarczajaco dokladne?
  16. 120 sekund naświetlanie, bez stackowania, jedno zdjęcie. Z tego co jeszcze przychodzi mi do głowy: - nie używam guidera - z tego co widzę to dużo osób używa kamerki do śledzenia pojedynczej gwiazdy - może Synscan i pilot nie są wystarczające do precyzyjnego prowadzenia? - trochę "skakałem" po niebie - gdzieś kiedyś słyszałem, że jeżeli np. fotografujemy obiekt na wschodzie to powinniśmy zrobić wyrównanie na gwiazdy na wschodnim niebie i nie przechodzić na zachód po wyrównaniu a przed zrobieniem zdjęcia, bo "dokładamy" sobie błędów montażu w prowadzeniu do jego zorientowania.
  17. Hej, Wchodzę w temat astrofoto i jak pewnie każda z początkujących osób mam problem z "jajowatymi" gwiazdami. Szukam źródła problemu i zauważyłem dzisiaj, że mój montaż - NEQ6 Pro obraca się z różną prędkością w osi rektascencji i deklinacji. Na pilocie Synscan mam strzałki góra/dół/lewo/prawo. Mogę sterować silnikami za pomocą tych strzałek. Mogę ustawić też prędkość obrotu "Rate". Kiedy mam "Rate" na "9x", obie osie obracają się mniej-więcej z taką samą prędkością. Przy Rate 2x czy nawet 5x, obrót w osi rektascencji jest o wiele szybszy niż w osi deklinacji. Czy to ma tak być czy może coś z silnikami jest nie tak?
  18. Udało się! Teleskop ustawia się na obiekty i poprawnie podąża za nimi. Dzięki! Mam problem z tylko jedną rzeczą jeszcze. W zależności od użytego okularu inaczej rozkłada się ciężar tuby. Kitowe okulary od SkyWatchera są leciutkie, a taki Explore Scientific już swoje waży. Jeżeli zmienię okular to środek ciężkości jest gdzie indziej, teleskop przestaje być wyważony i mechanizm nie jest w stanie go poprawnie obracać - silniki nie utrzymują teleskopu w pozycji, czasem on im "zjedzie". Jeżeli miałbym poziomować montaż od zera dla nowego okularu to muszę też wykonać jego zorientowanie od zera. Przecież nie mogę na montażu skierowanym na jakiś obiekt dokonywać ręcznie obrotów w osiach (w celu wypoziomowania) bo bym silniczki zniszczył. Jak rozwiązujecie ten problem? To jest tak że ustawię konfiguracje dla danego okularu i muszę z nim (albo bardzo podobnym wagowo i rozmiarami do niego) już do końca jechać?
  19. Jest jeszcze jedna rzecz która mnie niepokoi. Kiedy patrzę przez lunetkę biegunową wycelowaną plus/minus na Polaris z wyłączonym zasilaniem widzę kilkanaście gwiazd ale jakość tego obrazu jest bardzo słaba. Natomiast kiedy włączę zasilanie pokazuje mi się celownik na czerwonym tle i bardzo dobrze (wręcz idealnie) widzę tylko jedną gwiazdę. Reszta znika. Czy oni tak dopracowali konstrukcję lunetki biegunowej że w jakiś sposób filtrują pasma i na widoku pozostaje mi tylko Polaris? Czy może coś robię nie tak albo coś nie tak jest z montażem? Do tej pory tłumaczyłem sobie to zachowanie miejskim niebem. Ale wczoraj w nocy byłem pod ciemnym niebem, mało zanieczyszczenia światłem i sytuacja się powtórzyła. Jeżeli to rzeczywiście ma tak działać to jestem pełen uznania dla konstuktorów. (Wiem że patrzenie przez lunetkę biegunową z wyłączonym zasilaniem montażu nie ma sensu, napisałem że ten widok jest bardzo słaby tylko jako informację pomocniczą jeżeli miałoby to w czymś pomóc. Bardziej interesuje mnie czy to normalne że po włączeniu zasilania widzę tylko jedną gwiazdę - jako białą kropkę na czerwonym tle)
  20. Dzięki za pomoc! Heh, czyli tych sposobów jest kilka (albo kilkanaście). Ja oczywiście jako początkujący nie zdawałem sobie z tego sprawy i próbowałem je wszystkie sprowadzić do wspólnego mianownika - włącznie z tą metodą od astronomyshed z YouTube którą wkleił Tayson Rozumiem już doskonale jak wyrównanie na G.P. zrobić, metoda opisana przez Mateusza jest rzeczywiście o wiele prostsza niż ta z instrukcji. Mam jednak kilka pytań, żeby upewnić się czy ja na pewno sobie to wszystko dobrze łączę w całość: 1. W metodzie opisanej przez Mateusza jest punkt : Tu chodzi o wyrównanie trójnogu we wszystkich kierunkach, a nie np. wypoziomowanie przeciwwagi i ustalenie z tego pozycji "zero" jak na filmie od astronomyshed z YouTube? 2. Gdybym się uparł to mógłbym chyba zrobić wyrównanie za pomocą skal - tak jak w instrukcji - a jedynie w osatnim punkcie, zamiast umieścić G.P. w oczku którego u mnie na siatce nie ma, umieściłbym ją na odpowiednim miejscu tarczy według wskazań SynScan? Wspomniany przez Mateusza problem iż jest chyba rozwiązany w pierwszym punkcie instrukcji "orientacja siatki lunetki biegunowej" ? Tu nie chodzi przecież chyba znów o wypozimowanie centralnego krzyża NCP na lunetce? 3. Sposób Mateusza jest określony jako "względny", a ten z użyciem skal z instrukcji jako "bezwzględny". Ale "względny" i "bezwzględny" wobec czego?
  21. Tak, to było to. Też mi się nie podobał widok przez "dziurę" z drugiej strony, ale że tak się na instrukcji krok po kroku skupiłem że nawet nie pomyślałem żeby DEC obrócić. Ech... Z EqMod jeszcze nie robiłem, narazie chcę zrobić z SynScan - i tak jak widać to mnie momentami przerasta. Ale tak ogólnie to dobrze rozumiem tą procedurę? Zrobię tak jak w instrukcji jedynie co to w ostatnim punkcie ustawię na tarczy w odpowiednim miejscu a nie w kółku?
  22. Cześć, Potrzebuję pomocy w ustawieniu montażu NEQ6. Instrukcja dołączona przez producenta niezbyt dobrze opisuje procedurę dla nowego modelu, a do tego mam problem z obserwacją przez lunetkę biegunową, który być może wynika z jakiejś wady sprzętu. To może od początku. Montaż rozpakownany z pudełka, wypoziomowany. Rozpoczynam trzystopniową procedurę według instrukcji: 1. Orientacja siatki i lunetki biegunowej 2. Wyrównanie siatki celowniczej lunetki biegunowej 3. Wyrównanie na gwiazdę polarną. Już w kroku 1 czekała mnie niespodzianka, gdyż widok siatki w lunetce biegunowej odbiega od tego w instrukcji. W porządku, odnalazłem w pudełku kartkę, która mówi że siatka może się różnić. Poszukałem po internecie i rzeczywiście - jest to nowa wersja. W kwestii ustawienia Gwiazdy Polarnej w nowej siatce jest napisane jedynie: (instrukcja i wspomniana poprawka dołączone w załączniku do postu) Tak więc rozumiem z tego, że powinienem wykonać dokładnie te same kroki co w oryginalnej instrukcji, a jedynie w kroku 3 "Precyzyjne wyrównanie na Gwiazdę Polarną montażu", na samym samym końcu w punkcie "6. Użyj regulacji wysokości i azymutu do umieszczenia Gwiazdy Polarnej we wskazanym miejscu na siatce celowniczej" umieszczę Gwiazdę Polarną za pomocą regulacji wysokości i azymutu w miejscu wskazanym przez kontroler SynScan, a nie w "kółeczku" (którego ja nie mam). No to przystępujemy do działania. Podczac orientacji siatki i lunetki biegunowej (punkt 1) zamiast ustawiać "kółeczko na gwiazdę polarną" na dole, ustawiam wskazanie godziny 6 na dole. Oprócz tego wszystko inne robię tak samo. Przychodzi czas na punkt 2 - wyrównanie siatki celowniczej lunetki biegunowej. Ustawiam montaż, tak aby lunetka biegunowa wskazywała na odległy komin i... kolejna niespodzianka. W miejscu gdzie wyświetla mi się tarcza na której powinienem umieścić Gwiazdę Polarną widzę coś na kształt czarnego słupa. Widzę obraz po bokach, ale środek obrazu mam wypełiony przez czarny słup. Kiedy włączę zasilanie czarny słup staje się czerwonym słupem (podświetlenie) i widać tarczę. Widzę obraz po bokach, ale przez "słup na którym znajduje się tarcza" nie widzę nic. Tak więc, jakim cudem mam wyrównać siatkę celowniczą skoro nie jestem w stanie obserwować przez nią punktu odniesienia. Jakim też cudem mam umieścić na tej siatce gwiazdę polarną jeżeli nie będę w stanie jej zauważyć. Zdjęcie tego co widzę w lunetce celowniczej jest załączone do posta. Mówiąc szczerze jestem w kropce. Czy w przypadku mojego modelu montażu powinienem w ogóle dokonywać orientacji siatki lunetki biegunowej? Jeżeli nie to po co producent dołącza koła nastawcze. Czy obraz w mojej lunetce biegunowej jest prawidłowy? Czy nie powinienem czasem widzieć go "prześwitującego" ? Z góry dzięki za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.