Skocz do zawartości

łukaszw

Społeczność Astropolis
  • Postów

    204
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez łukaszw

  1. Przygotowałem opisy i instrukcje podstawowych metod wykorzystania kilku stron/programów do symulacji panoram i wyznaczania zasięgu widoczności, a także technik, które stosuję przy identyfikacji obiektów widocznych na zdjęciach: https://dalekiehoryzonty.pl/symulacje/

    Na stronie https://dalekiehoryzonty.pl/arkusze-kalkulacyjne/ znajduje się kilka arkuszy kalkulacyjnych do uproszczonych obliczeń związanych z refrakcją atmosferyczną i kątami widzenia obiektywu.

    • Lubię 1
  2. Rosyjska część Mierzei Wiślanej widziana z wieży na górze Donas w Gdyni, z odległości do 80 km (17.05.2022). Granica państwa biegnie mniej więcej w 1/5 szerokości kadru po stronie prawej. Bardziej w prawo, po polskiej stronie widać wieżę Straży Granicznej w Piaskach (77,6 km). Miejsce prawdopodobnie ma potencjał na ponad 100 km, jednak wymaga to stabilnego termicznie powietrza. Co prawda trafiłem na warunki z bardzo dobrą widzialnością, ale ze względu na silne rozmywanie się obrazu zobaczenie minimalnie wystających wiatraków z takiej odległości było niemożliwe.

    IMG_9432.thumb.jpg.a3e1264b7153ec3f74bc9dc09e4dfc5f.jpg

    • Lubię 8
    • Kocham 1
  3. Kominy w Pionkach (ul. Przemysłowa) widziane z baszty w Kazimierzu Dolnym. Odległość 38,9 km i 38,7 km, jednak obserwacja jest dość trudna - kominy ledwo wystają nad lasem i trzeba się wstrzelić w prześwity między drzewami. Widać je tylko z niektórych miejsc na tarasie baszty, przesunięcie się o kilka kroków daje zauważalną różnicę.

     

    pionki.jpg.2b5c8ca8b5b88b3bdf5a5b0408f7651e.jpg  pionki1.thumb.jpg.4c979400c2bded0eee74b8608593eb73.jpg

    • Lubię 3
  4. 20 minut temu, Krzysiek_S napisał:

    Brawo. Śmiem twierdzić, że trudność tej obserwacji jest podobna, jak Tatr z Salomina i okolic. Wprawdzie odległość o około 70 km mniejsza, ale też góra o kilometr niższa!

    Z Tatr z Lubelszczyzny zrobił się taki trochę mit, że to jest ekstremalnie trudne, bo duża odległość i z małej wysokości. Problemy zaczynają się tutaj w okolicach 235 km, kiedy do akcji musi mocniej wkroczyć refrakcja, ale w okolicach Salomina wystarczy standardowa. Do najprostszych co prawda nie należą, jednak dużo jest bardziej wymagających obserwacji.

  5. 21 godzin temu, Sebastianeczekk napisał:

    czy do tematu się nadają zdjęcia z drona

    Nie nadają się, tutaj zamieszczamy zdjęcia z ziemi i obiektów trwale z nią związanych.

    Turbiny wiatrowe są widoczne ze znacznie większych odległości i nie potrzeba do tego dronów. Są miejsca na Pomorzu, z których widać je z ponad 100 km.

  6. Tatry widziane z kamieniołomu w Łysakowie 27.03.2022. Miejsce to znajduje się na południowych obrzeżach Wyżyny Lubelskiej, w woj. podkarpackim (50°45’43,0″N 22°11’16,1″E). Najdalszym widocznym szczytem jest Gerlach (230,5 km), który pojawił się ok. 20 minut po zachodzie słońca, niestety dokładnie za kominem w Nowej Dębie. Według moich obliczeń minimalny średni współczynnik refrakcji atmosferycznej, przy którym zaczyna on wychodzić wynosi ok. 0,19. W pobliżu są miejsca, z których powinno się dać go uchwycić w całości, lecz położone kilka metrów niżej. Poza tym z zachodniej części wzniesienia widać Góry Świętokrzyskie z odległości do 91 km. Więcej zdjęć na stronie https://lubelskiehoryzonty.pl/2022/03/tatry-i-gory-swietokrzyskie-z-lysakowa/

     

    tatrylysakow-opis.thumb.jpg.e0cada7736b62f5168993be904ac4b16.jpg  gslysakow-opis.thumb.jpg.005b8778a04c171912e3f311f5535f20.jpg

    • Lubię 6
  7. 14 godzin temu, Krzysiek_S napisał:

    Na Dolnym Śląsku powietrze napływa z kierunku północno-wschodniego i na razie pozostaje mocno zapylone, choć pogoda - przepiękna.

    Wczoraj byłem na kamieniołomie w Łysakowie niedaleko Zaklikowa. Tatr nie było widać, na linii obserwacji nad okolicami Nowego Sącza miał znajdować się obszar dużej wilgotności z chmurami i chyba rzeczywiście tak było. Widzialność w bliższej okolicy była jednak dość słaba, mimo że stężenie pyłu PM10 i PM2,5 było niskie - maksymalnie 50% normy, wilgotność powietrza również niska. To już kolejny raz, kiedy trafiam na pogorszenie przejrzystości powietrza bez uchwytnej przyczyny. Ciekawe, co może mieć na to wpływ. Pyły o większych rozmiarach cząstek, nieuwzględnione w prognozach i pomiarach? Błąd pomiaru stężenia pyłu?

     

    Warto byłoby przeanalizować wpływ przygruntowej inwersji, żeby było wiadomo, gdzie jeszcze szukać miejsc z realną widocznością Tatr. Model SRTM może tu jednak wprowadzać w błąd. W tabelce podałem odległości i wysokości punktów mogących zaslaniać widok wg danych NMPT, ale są wyznaczone przy założeniu stałego współczynnika refrakcji. Możliwe, że przy tak dużej jego zmienności trzeba by było sprawdzić inne punkty.

  8. @Krzysiek_S

    Zrobiłem tabelkę dla obserwacji Tatr z kilku nowych miejsc głównie na Roztoczu, z uwzględnieniem położenia najdalszego widocznego punktu na horyzoncie przed szczytem (wysokość z modelu NMPT) i minimalnym średnim współczynnikiem refrakcji umożliwiającym obserwację: https://docs.google.com/spreadsheets/d/1yMbrVtfY0QnP27zYMm9PNHWQvR9irxzKrlFvSkNjRrg/edit?usp=drivesdk

     

    Pod koniec tygodnia prognoza przewiduje silną przygruntową inwersję do ok. 100 m nad ziemią, ze wzrostem temperatury o 5°C. Jeśli się sprawdzi i pyły nie zepsują widzialności, może być ciekawie. Nie wiem, jak dokładnie wpłynie to na refrakcję - może warto byłoby poszukać czegoś jeszcze dalej, powyżej 250 km?

    Screenshot_20220306_220656.thumb.jpg.b2524a9dc981f4ad42ee1bf7d0c1a17b.jpg

    • Lubię 2
  9. 7 godzin temu, Krzysiek_S napisał:

    A to są zapewne symulacje ze współczynnikiem refrakcji nie zależącym od wysokości.

    Tak, to jest dla stałego współczynnika refrakcji. Jest to uproszczenie, jednak nieźle pokazuje trudność i realność obserwacji. Warunki z poprzednich obserwacji raczej by nie wystarczyły, ale tak naprawdę nie wiemy, jakie warunki panowały na liniach widzenia z tych miejsc. Do precyzyjnego określania zmienności refrakcji musielibyśmy mieć pomiary z bardzo gęstej siatki punktów w całej objętości fragmentu atmosfery, w dodatku w krótkich odstępach czasu - wymagałoby to zdalnych pomiarów stanu atmosfery, a coś takiego na chwilę obecną to science-fiction.

    • Lubię 1
  10. 11 godzin temu, lemarc napisał:

    Dwie propozycje na Tatry z Lubelszczyzny.

    Policzyłem minimalny średni współczynnik refrakcji potrzebny do widoczności Łomnicy, z uwzględnieniem lasów według modelu NMPT - dla wieży na Kopyczyźnie (przyjąłem 317 m n.p.m.) wyszło 0,244, a z punktu 312 m 0,253. Sporo, ale wykluczyć nie można - nadal odkrywamy możliwości przygruntowej refrakcji.

  11. Godzinę temu, Krzysiek_S napisał:

    Czy to ten sam punkt obserwacyjny, co Łukasza? Oświetlony dom i reszta wyglądają bardzo podobnie. Przy okazji - dlaczego podajecie lokalizację Potok-Stany?

    Ten sam punkt. Według mapy na Geoportalu z zaznaczonymi granicami miejscowości jest to Potok-Stany. Można tam znaleźć parę ciekawostek, m.in. z Salomina nie widać Tatr, bo granica miejscowości i województw przebiega tuż przy zabudowaniach Salomina, a pola z widokiem na Tatry są w Starych Barakach w woj. podkarpackim - tak samo jest na mapach lokalnych geoportali i np. Openstreetmap, natomiast na mapie Google jest najprawdopodobniej błędny przebieg granicy województw. Nie sfotografowano również Tatr z Łychowa - tam akurat się da, ale Mariusz fotografował je z punktu w miejscowości Węglin.

    • Lubię 2
  12. Ostatnio opublikowane na dalekieobserwacje.eu zdjęcia Tatr pokazują ciekawą rzecz. Na zdjęciu Rafała z marca 2020 r. widać, że niższe szczyty zostały podniesione bardziej niż najwyższe. Dzięki temu pokazało się więcej wierzchołków, ale te najwyższe nie były podniesione bardziej niż 7.11.2021.

    • Lubię 1
  13. W dniu 15.01.2022 o 00:16, Krzysiek_S napisał:

    wprowadzenie niewielkiej inwersji przygruntowej  (0.1 stopnia Celsjusza na 100 m)  poniżej 300 m n.p.m. zwiększa współczynnik refrakcji w tym zakresie wysokości, do około 0.24 i linia widzenia idzie w górę jeszcze o 20 m

    Wygląda na to, że najistotniejsze jest to, co dzieje się w przygruntowej warstwie powietrza, a inwersja wysoko w górach nie ma większego wpływu. Nie mamy więc najważniejszych danych i refrakcyjne podniesienie gór obserwowanych z takiego terenu pozostaje nieprzewidywalne.

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.