Skocz do zawartości

piotrfie

Społeczność Astropolis
  • Postów

    263
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez piotrfie

  1. Zasadniczo prowadzenie w Dobsonie to rzecz trywialna, po prostu popychacz tubę. 

    Wymaga nieco wyczucia, szczególnie przy wyższych powiększeniach stosowanych przy np. planetach.

    O kolimację też się nie martw. Newtona trzeba czasem skolimować, ale to proste. Najszybciej można to zrobić kolimatorem laserowym.

  2. 15 godzin temu, ZbyT napisał:

    stąd pozostało przekonanie o "lepszości" GSO. Rzeczywistość zweryfikowała te twierdzenia ale mit pozostał

    Nie wiem skąd wziąłeś te rewelacje, skoro Delta Optical  ma GSO 8" w swojej ofercie i wycenia go nieco drożej niż Syntę?

    Pisanie o motofocuserach, wersjach flex i ażurowych lustrach w innych (znacznie droższych) modelach Synty jest zupełnie nie na temat.

    Człowiek pyta o zdanie na temat 2 konkretnych ośmiocalowców.

     

    In plus dla GSO de luxe 8"

    + mikrofokuser 1:10

    + lepsze okulary w zestawie (Erfle i Plossl, natomiast w Syncie są Kellnery)

     

    In plus dla Synty

    + szybciej chłodzące się lustro (dlatego GSO montuje ten wiatraczek)

     

  3. Jeśli wahasz się pomiędzy Syntą 8" a GSO 8" de luxe, to GSO uchodzi za lepszy. Ma też przyzwoitsze okulary w zestawie (a jeśli na początek budżet zmusza do zadowolenia sie tymi z zestawu, to może być istotne).

    Co do mikrofokusera, to w standardzie w Syncie go nie ma (można dokupić, ale wyjdzie drożej).

  4. 1. GIMP nie jest zły. To, że obsługuje się go zupełnie inaczej niż Photoshopa, to kwestia przyzwyczajenia. Zasadniczo interfejs programu można przełączyć w tryb jednookienkowy co powoduje, że obsługa jest dla Photoshopiarzy nieco bardziej strawna, niż w trybie wielu niezależnych okien wywodzącym się z GTK+.

     

    2. Do obróbki stacków polecam Siril-a. Szybki, dobrze stackuje i ma trochę narzędzi do dalszej obróbki. Dekonwolucję itp. zrobi, więc może się okazać, że zdjęcie nie będzie wymagało grzebania GIMP-em czy czymś podobnym.

     

     

    • Lubię 1
  5. 19 godzin temu, AnkaSkakanka napisał:

    A jak myślicie?zamienić ten teleskop czy nie ma sensu?rodzice kupili ale nie mają o tym pojęcia,zresztą ja też chociaż stawiam jakieś tam małe kroczki:grin:moze ten o którym napisałam do wizuala bardziej by się nadawał...

    Nie zamieniaj. Mak 4" i goto na początek jest fajny (mój pierwszy teleskop to też był 4" Mak z goto). Zdjęcia (tak dla zabawy) da się tym robić. Nie takie śliczne jak te z astrobina ale jasne obiekty dadzą się zfocić. A satysfakcja z własnych zdjęć ogromna.

    Co do programu do obróbki polecam Siril. Jest to bezpłatny OpenSource o bardzo dużych możliwościach. Obsługa jest niestety mało intuicyjna, ale na YouTube jest trochę tutoriali nagranych przez użytkowników. 

    Księżyc rzeczywiście wyjdzie smartfonem całkiem ładnie. Mgławicę w Orionie robiłem kiedyś z Mak-a DSLR-em. Wyszło tak sobie (czyli okropnie), ale to było pierwsze zdjęcie DS-a, więc mimo, że gwiazdy były tragicznie pojechane, to i tak byłem z niego dumny. 

     

     

     

  6. 5 godzin temu, Mariusz Psut napisał:

    Widziałem to. Spotkałem się jednak z głosami że ta osłona "włazi w światło lustra" a na wietrze to już tragedia.

    Czy to prawda nie wiem.

    Nie włazi (przynajmniej w moim T330).

    W kołnierzu przy celi LG są (przynajmniej w moim) wkręcone fabrycznie 2 śrubki, których łby służą do zaczepienia dolnego brzegu osłony. To zupełnie wystarcza.

  7. 19 godzin temu, skuter202 napisał:

    To co na planety będzie lepsze wkoncu panowie taki dobson 14 cali czy jakiś meade 8 calowy? A może  coś innego

    Do planet SCT będzie bardziej poręczny. Jest też bardziej uniwersalny. Szczególnie jeśli planujesz też trochę focić. Focenie na dobsonie to konieczność użycia platformy paralaktycznej, a to podnosi koszty, a efekty ciężko uzyskać dobre.

  8. Pytasz o dość nietypowe jak na zoom-y ogniskowe. Nie spotkałem tak długich ogniskowych w zoomach jak 24-35.

    Co do ekstremalnie krótkich zoomów też nie ma dużego wyboru.

     

    1. Jest TeleVue Nagler zoom 3-6. Nie używałem, więc nie wiem jak się sprawuje, choć powinien być niezły, jak większość okularów tej firmy. Niestety cena odstrasza :-) (to też typowe dla produktów TeleVue) :-)

     

    2. Baader robi soczewkę Barlowa dedykowaną do swojego zooma, która zoom 8-24 zmienia w zoom 3,5-10. Niestety nie mogę się wypowiadać jak się ten układ spisuje, bo akurat tego Barlowa z moim zoomem nie używałem.

     

    Z zoomami jest dość trudno. Są modele dobre, jak wspomniany Baader 24-8 i są też takie, które należy omijać wielkim łukiem jak SkyWatcher 7-21 (obraz jak z dnia studni i upiorna aberracja chromatyczna).

     

    Pytałeś gdzie kupić - są we wszystkich większych sklepach wysyłkowych, takich jak np. teleskopy.pl , astroshop.pl czy deltaoptical.pl

     

    Nie wiem jakiego teleskopu Pomidorze używasz, ale uważaj aby nie przesadzić z powiększeniem. 

    Przeważnie nie stosuje się powiększeń większych niż dwukrotna średnica teleskopu wyrażona w milimetrach. Czyli 200 mm średnicy, to max. powiększenie 400.

    Powyżej tego obraz się degraduje i wcale nie zyskuje szczegółów.

    Poza tym wrogiem jest atmosfera :-) 

    jej stan określa poziom widoczności tzw. seeing. Jeśli jest słaby, to o dużych powiększeniach (nawet tych w ramach zasady dwukrotności średnicy) lepiej nawet nie myśleć. Obraz będzie niewyraźny.

     

    48 minut temu, Pomidor napisał:

    Witaj muszę się o coś zapytać Szukam okularów zoom 24-35 mm i 3-8 mm mniej więcej Z zoom są 8-24 mm i 7-21 mm wiesz gdzie mogę kupić okulary zoom One są wygodne nie traci się czasu na wkładanie i wykładanie 

     

  9. Może warto rozważyć zoom Mark IV Baadera (24-8)? Daje ładny obraz (jakby to nie był zoom). Ogniskowej masz w teleskopie ponad 2,3 metra, więc przy 8 mm na okularze powiększenie będzie już całkiem zacne (prawie 300 razy). To taka opcja dla wygodnickich (nie trzeba zmieniać okularów).

    Dla purystów, którzy nad wygodę przedkładają obraz ostry jak żyleta, do planet świetnie spisują się okulary ortoskopowe.

    Jeśli nie przeszkadza ci krótki ER możesz rozważyć Baadera Clasic Ortho 10 mm (powiekszenie będziesz miał 230) albo 6 mm choć nie wiem czy często trafisz na seeing dość dobry dla prawie 400-krotnego powiększenia.

    Używam zarówno zooma jak i szóstki orciaka, i oba do Jowisza i Saturna spisują się bardzo dobrze (tyle, że mój teleskop ma tylko 1,6 metra ogniskowej).

     

     

     

  10. GOTO wcale nie jest złe.

    Nauczyć się nieba i tak człowiek musi, ale przynajmniej zanim osiągnie biegłość, będzie jednak już mógł coś obejrzeć.

    Nie uważam też, że zdjęć nie da się robić niczym innym niż refraktor (APO lub ED).

    Fotki z SCT też są niczego sobie.

    Nie od razu każda fotka musi być nieskazitelna.

    Ważne aby mieć z tego frajdę.

    Na pytanie 6 czy 8" musisz sam sobie odpowiedzieć, bo to kwestia budżetu. Przy wizualu "większe jest lepsze" :-)

    Przy fotkach, to już nie jest takie jednoznaczne, bo SCT z większą aperturą ma też dłuższą ogniskową, a dłuższa ogniskowa nie zawsze jest lepsza.

    Przy wizualu pamiętaj, że będziesz potrzebował jakiś okular (z czasem kilka) poza tym dodawanym w zestawie.

    Może też warto rozważyć filtr wycinający nieco zanieczyszczenia światłem, skoro ma to być balkonowiec (choć sądzę, że z czasem i tak będziesz pakował niekiedy ustrojstwo do bagażnika, żaby wyskoczyć pod ciemne niebo). 

  11. Na balkon warto rozważyć MAK-a albo SC. Są poręczne.

    Paralaktyk na balkonie to problem. Lepiej azymutalny szczególnie, że planujesz teleskop z goto.

    W tym budżecie zmieścisz np. Celestrona NexStar SE 6" albo NexStar Evolution 6" i powinno ci jeszcze zostać na jakiś okular. Ja w balkonowym, co prawda MAK-u (NexStar 4SE), a nie SC jak te większe, używam przeważnie Baader-a Zoom Mk IV i jestem bardzo zadowolony.

    Co do astrofotografii to do Celestronów SC można dokupić korektor skracający ogniskową (podnosi jasność do f/7) i klin paralaktyczny. Tyle, że to wydatek na przyszłość, bo w zamierzony budżet nie wejdzie.

    Canona da się podczepić - potrzebnwe przejściówki.

    Planety można focić bez klina i koniecznie bez tego korektora, ale zamiast Canona lepiej spisze się kamerka.

     

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.