Taki żarcik Po Waszych wszystkich sugestiach, wymianie kabli, softu i wszystkiego co można było wymienić, chciałem zobaczyć jeszcze jak sugerował ''seg'' jak komp wykrywa mi aparat. Nie wykrywał go jako port com tylko normalnie jako urządzenie usb, ale na ekranie aparatu po drugim podłączeniu wyskoczyła mi informacja, że nie można robić zdjęć , wyjmij i włóż ponownie baterię. A że ja działałem na adapterze a nie baterii , to dało mi do myślenia. Poszedłem do budki i podłączyłem aparat raz jeszcze z adapterem. Błąd, błąd. To było wczoraj, miałem tylko chwilę. Dzisiaj zaraz po pracy zrobiłem to raz jeszcze. Dla pewności. Adapter- błąd. Po podłączeniu baterii , przez 4,5 h zero błędów i mont cały czas podążał bez jakiejkolwiek zmiany położenia. Potraktowałem adapter spayem do styków ale nic to nie dało, więc pewnie coś z nim nie tak, ale aparat na nim chodzi. Może jakieś lewe napięcie dawał , nie wiem , nie znam się. Najważniejsze, że wszystko chodzi. Przynajmniej przez te 4,5h. Jutro zrobię dłuższy test i jak będzie ok, zamawiam nowy zasilacz. W życiu bym nie pomyślał, że coś co teoretycznie chodzi, tak na prawdę nie chodzi