Skocz do zawartości

Ajot

Społeczność Astropolis
  • Postów

    577
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ajot

  1. 1 godzinę temu, Astrobonq napisał(a):

    Odpowiadając po kolei:

     

    1. Newton 8" pozwoli na większe powiększenia, choć obraz w Maku powinien być nieco ostrzejszy i bardziej kontrastowy. W Maku 127 najwięcej ile wycisnąłem to było 200x, choć tu okular kosztował tyle co Mak :D Newton 8" (bardzo dobrze skolimowany, z dobrymi okularami, przy dobrym seeingu) na Księżycu powinien uciągnąć te 300x, na planetach na pewno trochę mniej. Generalnie Księżyc to taki poligon, gdzie można pójść z powiększeniami nieco dalej, choć ludzie mają tu różną tolerancję jeśli chodzi o jakość obrazu. W Maku łatwiej uzyskać ładny obraz, Newton ma swoje wymagania gdzie po ich spełnieniu również można uzyskać bardzo ładne planety.

     

     

    Z czego to wynika, że w MAK-u jest ładniejszy i ostrzejszy obraz, niż w newtonie? Z tego że w MAK-u LW jest w tej samej płaszczyźnie co LG?

  2. Witaj.

    Mogę bez ogródek? Wg mnie zakup tego bieda refraktora ze śmieciowym montażem nie ma sensu, jak i dokupywanie do niego akcesoriów.

    Chyba żebyś gdzieś kupił go za 30% tej ceny.

    Jeżeli dołożysz 300zł do założonej kwoty maksymalnej, to możesz kupić prawdziwy teleskop - Syntę 6. W Delcie kosztuje 1449zł, ale prawdopodobnie jak napiszesz maila, to uzyskasz rabat 10%.

    Nawet z kitowymi okularami, różnica między nią, a tym plastikowym minirefraktorem będzie taka że aż się kolana uginają.

    • Lubię 3
  3. Witajcie!

    Kolega Ukrainiec wynalazł mi kolejny sprzęt na bazarze we Lwowie. Luneta Yukon 100mm.

    Do niczego mi to nie jest potrzebna jako całość, taki bieda plastik, ale podobno obiektyw jest tam niezły.

    Tak sobie pomyślałem, że wstawiłbym obiektyw z tej lunety do mojego mało praktycznego achromatu sw102/1000, ściął tubus i miał poręczny sprzęt mobilny do wizuala DS i US. Ogniskowa tego obiektywu to ponoć 660mm.

    Orientuje się ktoś z Was czy ta operacja ma szansę się powieść i czy ten obiektyw faktycznie jest przynajmniej dobry? No i czy do czegoś przyda się reszta, bo tam jest drugi obiektyw 25mm i jakiś okular? Czy tylko do wyrzucenia?

    Mam zapłacić 100Euro jak mi przywiezie, w Polsce używki są droższe, chciałbym się pobawić w taką przebudowę swojego 102/1000, tylko nie chcę się władować w jakiegoś śmiecia. 

     

  4. Witaj.

    Widzę 2 problemy

    1. Z okularem 6mm masz pow. 166x (ogniskowa teleskopu : ogniskowa okularu = powiększenie), to za dużo na newtona 114mm. Efektywna średnica to niby ekwiwalent refraktora 90mm, ale tak naprawdę w tym przypadku jeszcze mniej ze względu na kiepskie lustro i wbudowanego w ten teleskop barlowa.  IMO najkrótszy sensowny okular to 10mm, możesz dokupić.

    Ewentualnie proponuję używać tylko 25mm, pow 40x jest w granicach optymalnych dla tego sprzętu.

    2. Księżyc najlepiej obserwuje się w fazach gdy rośnie lub maleje, na linii terminatora, teraz jest prawie pełnia, a więc warunki kiepskie do obserwacji.

     

    Zdejmij cały dekielek z tubusu, a nie tylko jego środek. Środek jest pewnie poza lustrem wtórnym, więc zdejmując tylko jego uzyskasz minimalnie większy kontrast, tylko że kosztem absurdalnie niskiej apertury - bez sensu. Chyba żeby przykleić tam folię nd5 i obserwować Słońce.

     

    • Dziękuję 1
  5. 4 godziny temu, Paweł Sz. napisał(a):

    Pasów na Jowiszu w 16x70 nie widziałem, może jakby zejść mocno ze źrenicą przez jakieś przyciemniacze.. Chociaż wątpię, czy w tak niewielkim powiększeniu to w ogóle możliwe?

    Możliwe. Ja całkiem dobrze widziałem 2 pasy w 16x70, tylko jeden warunek -na porannym niebie.

    Może gdy Jowisz jest w pobliżu Księżyca też by się dało, tego nie próbowałem.

    • Lubię 2
  6. 3 godziny temu, Marcin_G napisał(a):

    Wszystkie lornetki 10x50 na świecie (może poza Nikonem WX i Swarovskim EL) mówią do Fujinona "szefie".

    Delta Extreme to całkiem udany klon Fujinona, ale wiesz - szef jest tylko jeden. Titanium nie znam aż tak dobrze.

     

    dzięki za info.

    Myślałem że jeśli ta Delta Extreme jest ED, to chociaż jeżeli chodzi o aberrację chromatyczną jest lepsza niż Fujinon...

  7. 59 minut temu, Marcin_G napisał(a):

    Ja nie podchodziłbym aż tak miarodajnie do tych opisów. Oznaczenia lornetek Fuji czyta się następująco, np dla serii FMTR-SX

    F - "flattener": wbudowany korekto krzywizny pola

    MT - "Marine Tested": spełnienie wymagań wytrzymałościowych Marynarki Wojennej USA

    R - "rubber" - pokryta gumą (wersje bez "R" pokryte są imitacją skóry)

    SX - ich najnowsze powłoki antyodblaskowe

     

    model 10x50 w moim odczuciu (patrzyłem przez wszystkie) jest najlepszym wyborem. Zarówno od strony możliwości jak i komfortu

    A jak się ma ten Fujinon  10x50 do lornetek Delty - Extreme 10x50 ED i Titanium 10x50ML?

  8. 22 godziny temu, Miesilmannimea napisał(a):

    Daewo Espero :)

    Miałem. 1,5GLX 1997-2003. Tyle że ja umieściłbym go w wątku "najbardziej żałuję, że kupiłem".

    Do tej pory pamiętam jak jeździłem na przeglądy gwarancyjne do ASO z wypunktowaną listą awarii do naprawy, która ledwo mieściła się na sporej kartce. :)

    Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to nie jest normalne.

     

  9. 18 minut temu, kyrie napisał(a):

     

    Ojciec ma 60 lat. Forma dobra, czasem mam wrażenie że lepsza niż moja :) z wzrokiem juz nie jest idealnie w tym wieku wiadomo - ale nie ma jakiegoś problemu z wzrokiem. Obserwacje z ogródka na wsi - raczej nie będzie nigdzie jezdził. Generalnie niebo nie jest tam jakoś mocno zanieczyszczone światłem. Gdy robiłem tam swoje pierwsze astrofotografie to udało mi się uchwycić nawet 2 galaktyki na jednym zdjęciu - całkiem przypadkiem (sky watcher 80/600 + heq5)

     

    A czy dobsonem da sie śledzić planete - czy tak jak w przypadku 70/900 będzie to bezcelowe z powodu wibracji. Moze to troche prymitywne pytanie ale jak wygląda obserwacja takim dobsonem lub 70/900? Ile czasu w polu widzenia taka planeta znajduje się? to są minuty czy sekundy? Teraz sobie uzmysłowiłem że śledzenie ręcznie planety chyba nie ma sensu bo najmniejszy ruch wywoła takie wibracje że nic nie bedzie widać - chyba tak jak kolega wyżej pisał czy to w przypadku dobsona czy 70/900 chyba trzeba ustawić teleskop w miejscu gdzie planeta przeleci i tak ją obserwowac. Gdyby ktoś napisał kilka zdań jak wyobrażać sobie takie obserwowanie będe bardzo wdzięczny. Sam bawiłem się troche w astrofoto - ale nie miałem nigdy teleskopu do obserwacji

    Jak masz dobry montaż , to nie ma problemu z prowadzeniem tuby ręcznie za obiektem nawet bez mikroruchów. Montaże azymutalne typu Dobsona jak i taki AZ4 dają radę, na pewno nie uda się to z AZ3 i długą tubą, chyba że w jakimś małym powiększeniu i z dużą tolerancją do drgań. To ile planeta będzie w polu obserwacji zalezy od powiększenia i pola okularu, w praktyce kilkanaście - kilkadziesiąt sekund.

     

    P.S.Dom z ogrodem i ciemne niebo - aż się prosi o newtona na dobsonie.

  10. 23 minuty temu, wampum napisał(a):

    No patrz....a ja jestem wręcz przeciwnego zdania. Dobsona trzeba wytargać, poczekać jak się wychłodzi, robić kolimację a i detale na Planetach będa dość wątpliwej jakości, chyba wolałbym już odrobinę tej aberki i lepszy obraz. Do tego jak będzie to obserwacja na balkonie w bloku no to dobson to sama urdęka z operowaniem....

    W Syncie 6 obstrukcja centralna jest niewielka, to f/8, nie będzie jakieś wielkiej straty detali, pewnie z nawiązką zrównoważy ją większa apertura.

    Co do obserwacji refraktorem, to sam czasami obserwowałem achromatem 102/1000 planety. Żeby Jowisz był bez fioletu to musiałem go przesłaniać do 70mm, a to już powodowało problemy z wielkością ŹW przy dużych powiększeniach, bo się robiło f/14. Z chęcią porzuciłem go dla edka 80, ale to już inne pieniądze.

    Takiego SW 90/900 na AZ3 ma mój kolega i też go używa i jakoś go zaakceptował. Natomiast trzęsawka podczas obserwacji w dużych pow. jest znaczna. Trzeba wycelować w tor przelotu planety, poczekać aż się uspokoją drgania i dopiero można obserwować planetę, ale jej nie śledząc, tylko patrząc jak się przemieszcza przez pole obserwacji.

  11. 4 minuty temu, kyrie napisał(a):

    Dziękuje. Zatem będziemy szukac dobsona bo ta "lunetka" to chyba bardziej do obserwacji księżyca i krajobrazu - a nie planet.

    Pozdrawiam serdecznie

    Bez przesady, refraktor 90/900 nada się do planet, ale nie ma odniesienia do Dobsona 6". W przeciwieństwie do Dobsona musisz zmagać się z drganiami, niewygodą obserwacji gdy obiekt jest wysoko i jeszcze z aberracją chromatyczną.

    Zakupu Newtona na Dobsonie nie będziesz żałował, ani Twój ojciec, a z tym refraktorem to może być różnie, pewnie szybko przyszłaby chęć zmiany na coś lepszego.

    • Lubię 2
  12. 49 minut temu, kyrie napisał(a):

    Ok rozumiem, czyli generalnie każdy poleca dobsona, 

    A jeśli chce na siłe coś na paraktyku to najlepiej kupić https://www.optyczne.pl/844.1-artykuł-Sky-Watcher_90_900_-__na_dobry_początek.html 

    Domyslam się tylko ze ten refraktor bedzie znacznie słabszy niż możliwości dobsona

     

    Myślę, że wiem już wszystko ale jak ktoś ma jakieś sugestie to chętnie przeczytem :)

    To co linkujesz, to montaż azymutalny (AZ3), a nie paralaktyczny. Paralaktyczny pod ten teleskop to EQ3-2. Występował tak sprzedawany zestaw i w sumie to było minimum co zapewniało stabilność. Ten refraktor na AZ3 to popularny zestaw, ale moim zdaniem nie jest to dobry pomysł na zakup. Będą spore drgania w dużych powiększeniach. Obserwacje już powyżej 45st nad horyzontem są niewygodne, a okolice zenitu w ogóle niedostępne, bo teleskop będzie zahaczał o nogi statywu. Moim zdaniem nie umywa się do Newtona 6" na Dobsonie.

    • Dziękuję 1
  13. 7 minut temu, dj_ napisał(a):

    Czołem,

    do podobnej tuby mam taki i bardzo dobrze pracuje. Teleskopu nie polecam (niepewna kolimacja) no, może dwa razy dłuższy (90/900, 102/1000), to jakoś się błędy ukryje.

    Często polecany jest SW90/900, ale nie miałem okazji z niego korzystać.

    Zgadzam się AZ4 to dobry montaż. Wygodny i wcale nie przeszkadza brak mikro ruchów. Szkoda że sprzedałem, wolałem go niż alt-az5, którego obecnie używam.

    Co do kolimacji tego refraktora, to pewnie obiektyw sklejony na stałe w plastikowej celi i nie da się ustawić soczewek. Zgadłem?

    Bo jezeli jest jakaś możliwość jego rozkręcenia, to można spróbować poprawić kolimację lekko przekręcając jedną soczewkę względem drugiej i patrząc na gwiazdę, najlepiej sztuczną, byleby nie pobrudzic, ani nie zarysować szkła. Ja tak zrobiłem w SW102/500, różnica zauważalna.

  14. Wszystkie słabe, pierwszy to musi być w ogóle roztrzęsiona tragedia i to jeszcze wymagająca padania na kolana podczas obserwacji, drugi nie byłby zły, gdyby nie miał plastikowego wyciągu, łącznie z zębatką. Ten pierwszy to też cały plastik.

    Trzeci z tego chyba najlepszy, co nie znaczy że dobry. Nie ma jakiś dokuczliwych wad, ale apertura w newtonie 114mm nie powala. Poza tym światłosiła f/4.4 wymaga też drogich okularów, znacznie droższych _za sztukę_ niż ten teleskop, nie wiem czy da się w ogóle kupić jakiś okular do takiej światłosiły taniej niż za 1500zł.

     

    Ftraw napisał, że newton 6-8" na dobsonie najlepszym wyborem, zapewne dlatego, że montaże Dobsona są stabilne i łatwe w użyciu, 150-200mm średnicy lustra pokaże całkiem sporo (200mm już naprawdę dużo). Poza tym w bliskiej przyszłości, gdy okulary kitowe okażą się za słabe, można dokupić do nich okulary po kilkaset złotych za sztukę.

     

    Edit: Sprawdziłem, ten NT-114 również ma wyciąg z plastikową zębatką. Coś podejrzewam, że tubus i celę lustra też. Przecież to musi się zaraz rozchodzić. IMO wszystkie 3 pozycje, to raczej sprzęty typu zabawka dla dziecka.

    • Dziękuję 1

  15. Również polecam Newtona 8" na montażu Dobsona (sam miałem lata temu), ale polecam zakup nowego. Jeżeli nie masz żadnego doświadczenia ze sprzętem astro, to sobie odpuść używane. Teoretycznie możesz oszczędzić parę stówek, ale również sporo stracić jeżeli nie zauważysz jakiejś wady albo wyeksploatowania sprzętu. Większe newtony na dobsonie też bym sobie odpuścił, 8" ma znośną światłosiłę do tańszych okularów - f/6. 10" i więcej wymagają sporo droższych okularów, bo mają światłosiłę f/5.

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.