mateoz

Też wrzucę to co udało mi się uchwycić bo prognozy na jutro są delikatnie mówiąc kiepskie. Zdjęcie z dzisiaj, pojedyncza klatka, a poniżej stack z 6 najlepszych. Osobno stackowane i obrabiane obie planetki dlatego ich jasność wyszła zbliżona. SW 150/750 + MON2 (EQ5) + Barlow Soligor 2x/2" + Canon 500D mod 1/100s, ISO 400

Na razie muszę czekać do poniedziałku na jednego imbusa od kolegi bo bez niego nic nie zrobię A no i kolimator oczywiście Dziękuję za wszystkie rady, myślę że już sobie poradzę

Chyba na wszelki wypadek powinienem na samym początku dopisać co to za tuba, jest to 150/750 od Sky-Watchera. Co do odpowiedzi na moje pytania - właśnie głównie chodziło mi o ten źle skręcony pająk, w takim razie przekręcę to jedno ramię żeby było symetrycznie. Jak wszystko skręcę to zabiorę się najpierw za centrowanie z wyciągiem, może wszystko się będzie zgadzać. Na chwilę obecną chyba nie mam czym wyczernić brzegów lusterka, poza tym chyba bałbym się żeby nie naruszyć samej powierzchni lustra. Jak miałbym usztywnić mocowanie lustra głównego? Poza śrubami mocującymi celę do tuby mam tam dwa rodzaje śrub - trzy do wyregulowania położenia lustra przy kolimacji i trzy kontrujące więc myślę, że powinno to solidnie siedzieć.

Szykuję się do pierwszej kolimacji mojego newtona i chciałem też przy okazji umyć lustra. Korzystając z okazji wyciągnąłem z ciekawości całe LW z pająkiem bo wydawało mi się to jakieś krzywe i faktycznie tak było. Pytanie - czy boczne ramiona powinny być przykręcone asymetrycznie? Kładąc całość na płasko widać tą asymetrię i też związane z tym dziwne według mnie ustawienie śrub regulujących ułożenie LW - ta po prawej musi być dużo bardziej wkręcona żeby wszystko było skolimowane. Na zdjęciu 2 podniosłem lekko lewe ramię żeby pokazać jak to wisiało w tubie. Mam przykręcić jedno ramię żeby była symetria czy tak powinno zostać? Newton niby kupiony jako używany ale niemal nowy i nie sądzę żeby było w nim coś ruszane od nowości. Drugie pytanie, bardziej kosmetyczne. Na brzegach LW mam takie nieregularne, miejscami srebrzyste powierzchnie. Może to zostać czy jakoś się tym zająć? Z góry dziękuję za pomoc

Powinien gdzieś być zrobiony potężny test różnego rodzaju tub - te same warunki, obiekty, lokalizacja, sprzęt rejestrujący zdjęcia itd. No i jeszcze zebrać to wszystko w jednym miejscu. Byłoby to wymagające ale jakie pomocne. Ja ogólnie uwielbiam przeglądać wszelkiego rodzaju porównania, statystyki, dane na interesujący mnie temat.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, chciałbym tylko dodać, może dla osób które kiedyś będą się nad tym zastanawiać, że na astromaniaku jest spory wątek na ten temat: http://astromaniak.pl/viewtopic.php?f=21&t=54387 W sumie jakbym wcześniej go znalazł to bym tutaj nie napisał. Do strony nr 2 coraz bardziej się wahałem, bo padło tam sporo dobrych słów o 120/600. Ostatecznie jednak można dojść do wniosku, że jakość wykonania > większa apertura. Do tego podobno występują istotne różnice między samymi 120/600 w jakości wykonania - trochę to losowo wypada. Na stronie 5 są super porównania których potrzebowałem (brakuje mi trochę takiego bezpośredniego porównania na jakimś DS-ie), fajnie widać tam przewagę ED80 nawet na takim obiekcie jak Jowisz. Oczywiście sporo zależy od tego do jakich celów będziemy używać teleskopu ale na moje potrzeby jednak ED80 będzie tym, którego niedługo będę starał się zdobyć.

Za jakiś czas chciałbym wymienić newtona 150/750 na coś do fotografowania szerszych pól. Póki co mam do tych celów Taira 3s i zacząłem rozważać zakup ED80, z tym że w jednym wątku przeczytałem że taki filtr jak Baader Semi-APO dobrze redukuje aberrację oraz poprawia ostrość i kontrast przy refraktorach achromatycznych. Wydaje mi się oczywistym, że lepszą jakościowo opcją będzie ED80, ale jaka różnica byłaby między nim a przykładowo SW 120/600 z wspomnianym wcześniej filtrem? Jest w ogóle sens brać pod uwagę taką opcję? Nie ukrywam że trochę zależy mi na cenie dlatego zastanawiam się nad taką kombinacją. Oczywiście w obu przypadkach mam zamiar jeszcze dokupić flattener. Pozdrawiam

To ja też chciałbym się pochwalić swoją próbą Właściwie pierwszą taką poważniejszą w całej astrofotografii. Canon 1100D + Tair 3s przymknięty do f5,6 + MON2 (EQ5) z napędem w jednej osi Około 150 1-minutowych klatek i 20 flatów

Dzięki wyłączeniu świateł w Krakowie parę miesięcy temu wpadłem na pomysł żeby napisać do gminy w której mieszkam (niewielka gmina z paroma wsiami na południu Polski) i podsunąłem podobny pomysł. Ja to w zasadzie mieszkam w miejscu gdzie nikt w godzinach od 1 do 4 się nie porusza a mimo to mam skierowane praktycznie prosto na podwórko 3 lampy sodowe i wyłączenie ich na mojej uliczce, a już w ogóle w całej gminie na te parę godzin mogłoby stworzyć fajne miejsce do obserwacji. Niestety po paru tygodniach dostałem pismo że wniosek został zaopiniowany negatywnie :c Aktualnie muszę się ustawiać za domem byle być osłoniętym przed bezpośrednim światłem ale tym sposobem mam bardzo ograniczony dostęp do południowej części nieba. Taka o sytuacja

W razie braku okularów powinno znaleźć się coś na giełdzie. Co jakiś czas są wstawiane kitowe okulary właśnie z podobnych zestawów, najczęściej 10mm i 25mm za +/- 50 zł. Na sam początek wydają mi się wystarczające.

Tak, tylko używanych tub (bo takich szukam) z focuserem 10:1 póki co nie widziałem. Zamiast tego planuję zakup electrofocusera od Sky-Watchera co mam nadzieję da podobny efekt bo jest on na kabelku - drgania nie przenoszą się na teleskop.

Szukając Newtona o parametrach 150/750 trafiłem na dwie różne tuby od Sky-Watchera. Jedna oznaczona jako BKP 150/750 tak, jak tutaj: https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-bkp-15075-eq3-2-z-wyciagiem-crayforda-150-750?from=listing Oraz druga oznaczona jako 150P taka jak tutaj (niestety nie znalazłem oferty z polskiego sklepu): https://www.firstlightoptics.com/reflectors/skywatcher-explorer-150p-eq3-2.html Moje pytanie brzmi następująco - czy oprócz różnych oznaczeń i kolorów dovetaili występuje między nimi jakaś różnica?