Panowie dzięki za posty.
1000 zł to górna granica - większa niż zakładana przeznaczona na zakup teleskopu. Wydawanie większej kwoty nie ma dla mnie uzasadnienia ekonomicznego bo to jest i będzie zabawka.
Zakup sprzętu za kilka tysięcy wymaga budowy choćby prowizorycznego "obserwatorium" co też kosztuje. Trochę bawię się w fotografię więc stykam się z podobnymi problemami.
Natomiast zdziwiło mnie to, że każdy model ma jakieś wady - głównie mocowania. Dziwi to, że takie niestabilne teleskopiki się produkuje i sprzedaje. Zadziwiają też ceny tych zabawek bo o ile cena 70/700 jest akceptowalna to już zestawów 90/900 już nie, jest 2 lub 3 razy większa.