-
Postów
85 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez siutek
-
-
37 minut temu, innerside napisał(a):
Ten korektor przy tym teleskopie to max apsc (wtedy już jest winieta). A przesunięcie winiety to właśnie zła kolimacja. Prawdopodobnie lustro za głęboko lub za płytko w tubie lub samo ugięcie wyciągu.
kolimację ustawiałem tuż przed sesją - ale fakt, ostatnio usilnie myślę nad zakupem Canona APSC modowanego.
-
Teleskop kupiony od jednego z kolegów z tego forum, może coś kombinował z lustrem choć się nie chwalił To ten model:
lustro wtórne mam na trzech ramionach, stąd 6 spików.
- 1
-
4 minuty temu, Wiesiek1952 napisał(a):
Flaty pokazują bardzo wyraźnie - winieta! Zresztą każdy aparat o większej matrycy ma widoczne LFO (Light Fall Off) im dalej od centrum kadru. Małe matryce też mają ale są mniej widoczne. Taka natura optyki.
Zastanawia mnie jedynie bardzo duża nieregularność "mojej" winiety. Spodziewałbym się jasnego centrum i ciemnych brzegów, w podobnym stopniu w każdym z narożników. U mnie ta winieta jest wyraźnie przesunięta... To już całkowicie na marginesie pierwotnej dyskusji.
-
3 minuty temu, innerside napisał(a):
Nigdy nie usuwam winiety tym narzędziem. Spokojnie usunie to Remove Light Pollution.
tym, tzn którym? Bo nie sądzę byś nie kalibrował ligtów z pomocą flatów.
-
Robiłem lighty na iso 800 właśnie ze względu na księżyc i 180s ekspozycji - więcej z oczywistych powodów by się nie dało. Jednak po Twoich wyjaśnieniach zmienię swoje podejście
Krótko mówiąc - materiał do wyrzucenia ? Choć przy jego okazji nauczyłem się czegoś nowego - zatem nic straconego.
Dzięki!
- 2
-
Tak, chmury faktycznie później się pojawiły, jednak była to na tyle cienka warstwa (choć wyraźnie zauważalna), że gwiazdy były mimo wszystko widoczne - nie wiem jednak ile sygnału z mgławicy dotarło do matrycy, dlatego zostawiłem te klatki licząc (może błędnie), że APP jednak coś z nich wyciągnie.
Nazewnictwo plików: korzystam głównie z APP i DSS - w obu programach wskazuję konkretny rodzaj klatek, więc nie ma obaw o "pomyłkę automatu".Czas dekodowania .CR2 na kompie nie jest w moim przypadku jakoś szczególnie uciążliwy, a przynajmniej nie na tyle, bym kiedykolwiek pomyślał o tym, że może da się inaczej, szybciej.
Do zbierania materiału (Lighty i Flaty) używam Astro Photo Tool - zobaczę. czy da się tam zapisywać fity zamiast CR2.
DarkFlatów zrobiłem "na zapas", do stacka i tak użyłem 30 sztuk.- 1
-
Dobra, ja wymiękam,
zestackowałem całość tym razem z darkflatami zamiast biasów - efekt końcowy w zasadzie bez zmian.Gdyby ktoś miał czas i (co najważniejsze!!) chęci zerknąć w materiał, będę wdzięczny. Dla przypomnienia, zdjęcia robiłem niemodowanym Canonem 6d mkII
cały materiał (6GB! - jeśli przegiąłem, dajcie znać, wrzucę gdzieś po 5 klatek)
https://drive.google.com/file/d/1VWo2Xpyq9VtaIzqUaB_LbnnKdEZajWq5/view?usp=share_link
-
No dobra, to ja już zaczynam się gubić, bo - jak w wielu wątkach tego typu - pojawia się bałagan.
Robić te biasy a odpuścić darkflaty? czy jednak darkflaty lepiej się sprawdzą? -
@.zombi.zaraz się zrobią dark flaty, wtedy spróbuję znowu to złożyć a potem wystawię gdzieś pliki. Na razie mam za słabe baterie w aparacie by zrobić komplet darków ?
-
Flaty były robione w dokładnie takiej samej ścieżce optycznej co lighty zaraz po zebraniu jasnych klatek. Z odrośnikiem
Spróbuję w takim razie zrobić darków, choć wydawało mi się, że one usuną mi szum, ale nie wpłyną na winietę.
Darkflatów też nie robiłem.
- 1
-
Cześć Wam,
przychodzę do Was z problemem, z którym nie mogę sobie poradzić już dłuższy czas - winieta.
Nazbierałem ostatnio trochę materiału (Canon 6D mkII, bez moda + SW 150/750 + korektor comy MPCC Mark III 700) - łącznie 35 klatek po 180s każda, iso 800.
Oprócz tego zrobiłem flaty: 30 szt. (iso 800, wykres histogramu ~w połowie).Do tego biasy 35x, bez darków - je zrobię jak ogarnę tę nieszczęsną winietę.
Przyznam, że noc bardzo jasna, bo księżyc prawie w pełni (4.03) a do tego na kilku klatkach chmury się pojawiają.
Całość stackuję w Astro Pixel Processor. Efekt jak poniżej. Ostatnio za każdym razem, stack "odwraca" mi winietę.
Zamiast ją zneutralizować, brzegi zdjęcia są jaśniejsze niż przed stackiem. Jaśniejsze od centrum kadru.Gdy próbowałem stackować kometę w DSS efekt miałem ten sam, więc to chyba ja gdzieś popełniam błąd podczas zbierania flatłów - pytanie gdzie?
Stack (rozciągnięty roboczo w APP):
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
-
Udało mi się ostatnio zrobić około 350 zdjęć nieba, z czego niestety tylko 176 względnie nadawało się do dalszej obróbki - reszta to chmury (łysy też nie pomagał).
Modelką była oczywiście C/2022 E3 ZTF. Canon 6D mk II (bez moda) + SW 150/750, bez guidingu. Każda klatka to 15s, iso 1600. Darki zrobione, z flatami niestety skiepściłem - muszę zrobić nowe. Jednak w problemie, z którym do Was przychodzę, nie są one istotne.Istotny jest fakt, że nie potrafię ustawić Astro Pixel Processora by stackował mi kometę, chociaż ustawiam "registration mode: comet/one-star". Ze 176 klatek, 80. ustawiona jako referencyjna. Efekt poniżej (printscreen rozciągniętego stacka z APP).
APP nie zamroził ani komety ani gwiazd. Ustawienia rejestracji i integracji jak poniżej:
Na etapie rejestracji na około 30% zdjęć musiałem mu wskazać kometę.
Na pierwszej klatce kometa było w okolicach środka klatki, na ostatnich niestety znalazła się już przy dolnej krawędzi...Co pomijam? Dlaczego APP nie jest w stanie "zamrozić" komety (przy okazji "usuwając" z klatki finalnej gwiazdy)?
Jak uda mi się to ogarnąć to dorobię flatów (tylko wykombinuję flatownicę) i złożę całość jeszcze raz.
-
W dniu 5.01.2023 o 07:00, Gość na chwilę napisał(a):
Lekcja pierwsza: nie zawsze bardziej kolorowe znaczy lepsze
I tak i nie
Ja jestem zwolennikiem żywych barw. Może nawet nieco odbiegających od rzeczywistości, nie mniej, prawda stara jak świat: o gustach się nie dyskutuje.- 1
-
kolorki cudne!! ?
niestety jestem zbyt cienki w uszach by komentować TAKIE zdjęcia merytorycznie -
-
Cześć,
za zgodą administracji/moderacji chciałbym pochwalić się Wam nowym plakatem, który niebawem zostanie udostępniony szerszemu gronu w moim sklepie internetowym.
Jest to reprodukcja patentu US836771A montażu paralaktycznego z "napędem" pneumatycznym (choć sam patent nosi tytuł Teleskop)
Pomyślałem, że może ktoś z astromaniaków mógłby chcieć udekorować takim plakatem swoją "astrobudkę" (jednak sugeruję wieszanie go w bardziej przyjaznej atmosferze, np w domu).
Plakat drukowany jest na papierze matowym 250g, drukarką EPSON z 12 pojemnikami z tuszem. Można wybrać sam wydruk na papierze lub opcję z aluminiową ramką - czarną albo białą. Formaty A2 i A3.Co prawda w sklepie jest wersja taka jaką widzicie poniżej, ale gdyby komuś bardzo zależało, mogę przygotować wersję na białym tle.
Ceny zaczynają się od 59zł za format A3 bez ramki + KW? https://plakatowelove.pl/produkt/plakat-patent-teleskop/
Jeśli administracja pozwoli, będę w tym wątku sporadycznie wrzucał kolejne plakaty o tematyce "kosmicznej".
- 1
-
Maska bahtinova sprzedana
reszta nadal aktualna.
-
Astrofotografia tania nie jest, zatem trzeba odzyskać trochę gotówki z gratów, których już nikt nie używa.
Poniżej lista tego co mam obecnie na sprzedaż wraz z cenami. Foty na końcu postu.
- Pamięć ram so-dimm 8GB (2x4GB), 2133Mhz, SK Hynix, Lenovo - 100zł
- Maska bahtinowa (druk 3D) nakręcana na obiektyw o średnicy filtra 72mm (wklejona w filtr UV) - 40zł
- Interwałometr Yongnuo, kiedyś radiowy, ale od jakiegoś czasu działa tylko po kablu - dlaczego? nie mam pojęcia. Sprzedaję komplet, może komuś uda się reanimować radio. Pracował u mnie z Nikonem d3300 - 40zł
- Wisienka na torcie: Aparat Nikon d3100 + obiektyw kitowy 18-55mm bez VR, przebieg grubo ponad 100k (nie pamiętam czy 120k czy 140k, ale sporo...). Na przyciskach widać zmęczenie pracą, ale ciągle działa Zasadnicza wada tego aparatu: paprochy na matrycy - do wyczyszczenia. Niemodowany. Ładowarka z brytyjską wtyczką - 400zł
Jak coś jeszcze znajdę to tu dorzucę.
-
Sprzedane, można zamknąć
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Most ten "chodził za mną" już dłuższy czas, ale jakoś nigdy nie było okazji by się tam wybrać - mimo, że to "rzut beretem" od miejsca, gdzie zawsze jeżdżę na foty DSO.
Niestety gęste zarośla pod mostem uniemożliwiły lepsze skomponowanie kadru - cieszę się z tego co mam.
Zdjęcie powstało 7.06.2022, Canon 6D mkII (niemodowany) + Irix Blackstone 15mm. Niebo 29x18s, Most 1x240s; iso 1600, f/2,5, bez prowadzenia.
Stack w DSS, a dalsza obróbka w PSie.
Planuję jednak wrócić tam za dnia, by poszukać lepszego podejścia pod most. Może uda się uchwycić DM w lepszym ujęciu.- 33
- 1
- 1
-
Noo Panie... Pięknie Zakładam, że Nikon modowany?
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Biorąc pod uwagę fakt, że do satysfakcjonujących zdjęć astro jeszcze mi trochę brakuje, postanowiłem się tutaj pochwalić innymi moimi zdjęciami, z których jestem jednak bardziej zadowolony.
Nie oszukujmy się, do zdjęć krajobrazu potrzeba dużo mniej specyficznej wiedzy jak i wystarczy prosta lustrzanka i statyw. Poniższe, to szkocka dolina Glen Etive, wykonane Nikonem d3300, 10mm (jak to dziwnie brzmi zamiast "800mm" czy "1000mm" ). Bez darków, bez flatów - ale jakoś wyszło. Ogólnie Szkocja to moja kolejna miłość, jeśli chodzi o fotografię, odwiedzam ją, gdy tylko mam okazję.- 14
-
Mój problem z redukcją winiety w APP
w Dyskusje o astrofotografii
Opublikowano
Dobra, to lecimy. @Piotr K. - dałeś czadu, 2h?? Szacun!
Wydruk 3D, składający się z 3 segmentów łączonych taśmą izolacyjną (klejone na zewnątrz). W środku, w miarę możliwości wyczerniony, z wyjątkiem miejsc styku segmentów - tam segmenty są szersze by pewniej się o siebie wzajemnie opierały.
Koncepcja z odbiciem księżyca ma sens - myślałem o tym, że to pojaśnienie to może blask księżyca na niebie, ale nie pasowało mi, że jest po przeciwnej stronie klatki względem pozycji księżyca. Ale odbicie od wnętrza odrośnika by to tłumaczyło. ?
Nigdy nie miałem problemu z pomylonymi klatkami - tak jak mówisz light i flaty robię po sobie "w terenie" i łatwo je posortować po katalogach (z resztą tak jak jest to zrobione w załączonej wyżej paczce), a darki i biasy bez problemu odnajduję po Exif (choć z reguły wiem, ile których klatek zrobiłem i jestem w stanie pogrupować je odpowiednio nawet bez EXIF). Tak czy siak, bałagan w fotach nigdy mi się nie zdarzył.
Nie miałem nigdy kłopotu z orientacją (zdjęć - żeby nie było ), nawet jeśli aparat zapisał na części klatek landscape a na części portrait, to i tak APP czy DSS potrafił to prawidłowo złożyć. Chyba, że kiedyś będę się przesiadał na soft, który jednak sobie z tym nie radzi, to wtedy ustawię orientację na stałe.
Niestety dla mojego 6D mkII wartości dla Best ISO nie podano
Będzie ciężko, nie czuję się na siłach by czytać artykuły anglojęzyczne, tym bardziej, że pełno w nich specyficznych pojęć, które np translator nie przetłumaczy tak jak powinien, tworząc jakąś dziwną papkę. Nie mniej podejmę rękawicę - może nie będzie tak źle
Podsumowując:
@Piotr K.rzuciłeś zupełnie inne światło (księżycowe ) na mój problem i wydaje się, że jest to najwłaściwszy kierunek, tym bardziej biorąc pod uwagę Twoją weryfikację wspomnianego tilta.
Czytania przede mną sporo, niestety fora, takie jak te, to miejsce starć wielu różnych koncepcji. Co nie ułatwia zadania.
Będę czekał teraz na pogodną ciemną noc by sprawdzić jakość materiału bez księżyca... za grzałką na LW też się rozejrzę choć odrośnik nie wydaje się być złym pomysłem, muszę tylko uważać gdzie celuję w niebo podczas obecności łysego
Dzięki ogromne za wyjaśnienia i tyle poświęconego czasu.