siutek

@tomekL przejrzałem każdą klatkę z 80 z osobna, każdą osobno rozciągnąłem - nie widzę niczego co by tłumaczyło ten dziwny "błąd" obrazu. Może na kilku klatkach widać "coś" w tym miejscu, ale jest to na tyle subtelne, że zastanawiam się czy to nie jest autosugestia. Tak więc nie mam pojęcia co to i skąd to. Druga sprawa: "Moja" gromada po Twojej obróbce wygląda dużo lepiej, przede wszystkim jest ostrzejsza, bardziej szczegółowa i widać to już na pierwszy rzut oka. Zastanawiam się, gdzie tkwi tajemnica? BlurXterminator?? Z tego co czytałem plugin ten występuje tylko jako dodatek do pixinsight. Pytanie czy jest alternatywa dla niego? Generalnie bałem się, że przy pełnej klatce i ogniskowej 750mm M13 będzie małą "plamą" na środku, a tu się okazuje, że można wyciągnąć z tego setupu naprawdę fajne, dość szczegółowe zdjęcie, które może się podobać - jestem miło zaskoczony.

Też to zauważyłem, pierwsze co mi przychodzi do głowy to ślady po samolotach i satelitach. Ale dziwne, że wszystkie w tym samym miejscu. Będę w domu to przejrzę subklatki.

APSC astromod jest w najbliższych planach. 😉 Czekam na jakąś sensowną ofertę na giełdzie.

Dobra, podszedłem do obróbki jeszcze raz. Z rozciąganiem faktycznie poszedłem trochę na łatwiznę wybierając opcję "rozciągnij" w APP, potem moja obróbka w PS dała powyższy efekt. Poniżej druga wersja, którą rozciągałem już samodzielnie w PSie, centrum gromady wygląda znacznie lepiej @tomekLpytałeś też o cropa: No i faktycznie cały czas zapominam, że pełna klatka i korektor komy Baader MPCC Mark III, to nadal nie jest połączenie idealne. Zawsze doszukuję się jakichś błędów w ustawieniu. Link do stacka: https://drive.google.com/file/d/1E2zNE6FX6DA55s1MZUUtdhhsiNBo_jV1/view?usp=sharing

Kilka dni temu wycelowałem teleskop w gromadę M13 by nałapać nieco jej fotonów. Szczerze mówiąc nie byłem do końca przekonany, bo przy pełnej klatce i ogniskowej 750mm bałem się, że ostatecznie wyjdzie maleństwo, a nie specjalnie lubię mocno cropować. Patrząc na poniższą fotę - nie jest źle (według mojej subiektywnej oceny). Jestem zadowolony. Trochę nie podobają mi się gwiazdy na brzegach kadru oraz to, że w centrum gromady nie da się rozróżnić pojedynczych gwiazd - ale domyślam się, że winowajcą jest - w moim przypadku - skala. Canon 6d mkII (bez moda) + SW 150/750 + HEQ5 Pro. 80 x 120s APP + Photoshop

Zainspirowany ostatnio dodanym tu zdjęciem galaktyki M106 ( @diver - świetna robota!) postanowiłem sam do niej podejść. Co prawda sprzęt nie ten, doświadczenia też trochę brak, ale kto nie ćwiczy, ten się nie rozwija. Mam tu dokładnie 3h i 10 min - mało... bardzo mało, co poskutkowało szumami. 1 subklatka: 5 minut. Dodatkowo skala nie rozpieszcza (Canon 6D MKII - niemodowany, czyli FF oraz SW 150/750). A żeby tego było mało, według planów chmury miały ustąpić w okolicach 22 i do rana miało być czysto. Niestety zmieniły swoje zamiary i niebo przejaśniło się dwie godziny później. Montaż HEQ5 PRO. Postproces: APP, Photoshop (NoiseXterminator, HLVG, Camera RAW), oraz GraXpert. Mam dziwne wrażenie, że powoli dochodzę do ściany i z tego zestawu będzie mi ciężko coś więcej wyciągnąć przy tak małych obiektach. Jednak kamerka zamiast DSLR to pieśń odległej przyszłości.

świetna! bardzo mi się podoba i zaczynam wierzyć, że lustrzanką da się zrobić dobre astro zdjęcie 😂

Czy ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem na Windows 10, podczas korzystania z programu StarNet? Co ważne BEZ PixInsight - piszę o tym, bo wszystkie wątki, opisujące ten błąd jakie znalazłem w sieci dotyczą korzystania ze StarNet z poziomu PI. Ja używam StarNetv2 z GUI. Nigdy nie miałem z nim problemu, a teraz taka akcja. Mam do wyczyszczenia 46 zdjęć z kometą, a do tej pory udało mi się to ledwie z dwoma klatkami. Dokładny komunikat: Starting the StarNet run... Restoring neural network checkpoint... Checkpoint file not found! Input argument error: Checkpoint file not found! Exiting...

Na początku marca trafiło się kilka bezchmurnych i bezksiężycowych nocek, czego nie można było zaprzepaścić po kilku miesiącach beznadziejnej pogody. Celem była galaktyka M101, trzeci raz już do niej podszedłem (i jak do tej pory - jak na mnie - najlepiej). Materiał zebrany z 2 nocy, łącznie nieco ponad 5h. - Canon 6D mk II, niemodowany - Sky Watcher 150/750 - Montaż HEQ5 PRO - Stack w APP, poprawki w Photoshopie + Graxpert. Próbowałem ją nieco wyostrzyć przy pomocy registaxa, ale przyznam, że ten program to dla mnie czarna magia. Błędy, czyli czego jestem świadom: - Gwiazdy nie są okrągłe, w lewym górnym rogu zaczynają się rozjeżdżać - domyślam się dwóch przyczyn: Korektor komy MPCC Mark III - z tego co mi wiadomo, przy pełnej klatce nie jest to optymalna konstrukcja, jednak przystępna cenowo, zatem uznaję to za kompromis, na który jestem w stanie się zgodzić. Teleskop mógł się nie wychłodzić dostatecznie po wyjęciu z auta, co mogło odbić się na kolimacji. - Jeszcze w temacie gwiazd: środki gwiazd są wypalone, nie podoba mi się to, ale tak mi wyszło z obróbki Może kiedyś nauczę się robić to dobrze. - Materiał, przydałoby się więcej... - No i szum, ale to wynika z punktu poprzedniego. Zdjęcie dość mocno croponowane, przez co gwiazdom daleko do "igiełek". Tak czy siak, ja jestem zadowolony, choć pewnie z czasem będę chciał "czegoś więcej" Edit: Tak mi jeszcze przyszło do głowy - zastanawiam się, czy pod ciężarem Aparatu z gripem i dwiema bateriami nie ugina mi się wyciąg, co również mogłoby mieć wpływ na kształt gwiazd?

Piękna! 😍 Sam ostatnio złapałem około 4h materiału z tą panią (DSLR+150/750mm), ale do takiego efektu jeszcze daleka droga.

Wreszcie znalazłem chwilę na ogarnięcie tej fotki Nie ukrywam, że nie było to łatwe i światła altany mocno utrudniały życie, al e klimat był

50 mm yongnuo ma słabą jakość, pamiętam jak szukałem czegoś jasnego dla siebie kilka lat temu, zastanawiałem się nad nim (no chyba, że to jakiś nowszy, lepszy model). Faktycznie canon 50mm będzie lepszy (choć nadal dość słaby jak na astro) - mam go osobiście. Na start jednak lepiej będzie więc w coś szerszego, skoro chcesz fotografować Drogę Mleczną. Szerzej = dłużej. Da się robić fajne foty ze statywu, jednak pamiętaj o ważnej kwestii: Albo wężyk spustowy/pilot, albo wyzwalacz czasowy. Poczytaj o stackowaniu zdjęć. Wiem, że na początek takie pojęcie może przerażać, ale wbrew pozorom nie taki diabeł straszny jak go malują. A pozwoli Ci to na osiągnięcie dużo lepszych efektów niż z pojedynczej klatki naświetlanej 15 czy 25. Odezwij się na PW to powiem co wiem 😜

Przyłącze się do podziękowań. Miło było Was poznać, "zaliczyć" przy tym swój pierwszy Astrozlot. Mam nadzieję - do rychłego zobaczenia. Ps 1. Szkoda, że nie załapałem się na grupowe zdjęcie pamiątkowe 😞 Ps 2. Kuchnia "Pod źródełkiem" - mistrzostwo świata!!!

Siedzimy... nic się nie dzieje... wszystko mokre...

Serio?? Wy to wszystko nazywacie gorszym sortem?? 🤯

Podrzucam mojego "łyska" z pokładu idy (25.05.2023)... NIestety wykadrowany, bo już w domu, po sesji okazało się, że brakuje mi 1 panela a byłem przekonany, że zrobiłem wszystkie części. 1000 mm + ASI 462 + filtr IR, EQ5, PiPP, Autostakkert, PS. 5 filmów po 1000 klatek, z czego wykorzystane 60%.