Skocz do zawartości

masarnia

Społeczność Astropolis
  • Postów

    65
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez masarnia

  1. Cześć

    Do DS: SWSA, wspomniany ioptron, albo inny tracker. Tudzież eq3-2 na start jak najbardziej. Do tego DSLR i obiektyw zależnie od tego jaki chcesz kadr uzyskać. Canonowe 200mm, legendarny Samyang 135 albo RedCat. Lub co tam ludzie piszą że dobre jest. Z grubsza powyżej 300/350mm na początek bym się nie wybierał. A potem nauka dokładnego namierzania na polarną, balansowania zestawu, i innych takich o szumach, stackach, streczach czy choćby układaniu kabli.

    Do planetarki - nie wypowiem się.

     

     

     

  2. Ciekawe podejście do tematu.

    Rok temu też przygotowywałem swoje terenowe zasilanie. Ale właściwie nie brałem pod uwagę niczego innego niż Li-Ion w 18650. Głównie ze względu na wagę. Ostatecznie wyszedł układ 4s6p - czyli 16,8V max. Do tego bms, ładowarka i dwie przetworniczki coby mieć stabilne 12V i 5V. Bateria nominalnie powinna mieć 21,6Ah. Waży 1,5kg.

    Zasilałem tym w różnych konfiguracjach: SWSA, EQ5, HEQ5, raspberry 3, beelink GKmini, asi533 pro, nikona d5100 i jakąś grzałkę. Nie będzie to specjalnie miarodajne stwierdzenie, ale nie pamiętam by kiedykolwiek zabrakło mi prądu. Zamiast monitorowania stanu naładowania przez BT w obudowę pakietu wrzuciłem woltomierz za kilka PLN z allegro. I fakt, nad ranem zazwyczaj widziałem na nim wartości bliskie minimalnych napięć baterii.

    Koszty: pakiet - 456pln (kwiecień ubiegłego roku); bms, przetwornice, ładowarka - nie pamiętam, przyjmijmy 200pln; obudowa - samodzielny druk 3d.

     

    Po jakimś czasie zorientowałem się że inwestycja była niepotrzebna, bo w sumie w rowerze mam pakiet 13s5p. Dorobiłem do niego odpowiednią przetwornicę i teraz po nocce baterię wrzucam do roweru i jeszcze przejeżdżam 80km :)

    • Lubię 1
    • Dziękuję 1
  3. Tytuł - tak. Poprawiłbym gdybym wiedział jak.

    Materiał zbierany w dwóch sesjach. W pierwszej udało się raptem 20 minut. W PHD Total error na poziomie 1". HFR w autofocusie ok 1.7.

    W drugiej sesji gdzie wypaliłem większość materiału, wydaje mi się że cirrus był konkretny. Total error rzadko kiedy spadał poniżej 1,5". A HFR utrzymywał się powyżej 2.

    W sumie to wiedziałem jakie będą prognozy, ale byłem tak zajarany faktem, że w końcu widzę gwiazdki na niebie, że musiałem :)

  4. Cześć.

    Przeglądam wasz prace i trochę mi głupio pokazywać swoje wypociny. Ale żeby otrzymać wskazówki to czasem trzeba.

    Zatem: co poszło nie tak? Ew. co poszło tak?

     

    asi533, 45*300s, flaty, dark flaty, darki, filtr duoBand, robione w Warszawie, trochę cirrusów.

    Stack w siril, obróbka (I raz) w Pixie

     

    Zapraszam do znęcania ;)

    rosset_res4.thumb.jpg.5ebf4999d6dbc77e4d21a3d1d7104cd8.jpg

  5. 18 minut temu, Mcmaker napisał(a):

    pierścienie ze sklejki 8-10 mm bądź od biedy MDFu

    Oo o! To dobre jest. Wyrzynarkę mam. Dałoby radę.

    Ale właśnie sobie przypomniałem, że gdzieś widziałem, że do usztywnienia użyto nie bafli, a dwóch rurek aluminiowych https://www.obi.pl/profile/cezar-rura-aluminiowa-kwadratowa-12x12-mm-2-m-naturalna/p/6948111 przymocowanych wewnątrz wzdłuż tuby. Sam wyciąg też był do nich przykrecony.

    I chyba tak zrobię. Wszystko okleję welurkiem, a na drukarce wystrugam bafle na odblaski.

    O jeny ale się podjarałem. Znów będę miał co robić przez następny tydzień.

    Astrofoto to najlepsze co mnie mogło spotkać. Może i drogie, za to nie mam jeszcze żadnego udanego zdjęcia.

    • Kocham 1
  6. Cześć.

    Chodzi mi konkretnie o dwie wręgi usztywniające w okolicy wyciągu. Skąd takowe wziąć? Jak zrobić? Da się to ogarnąć przy pomocy powszechnie dostępnych materiałów czy może jest to rzeźba na zamówienie pod konkretną rurę?

    Pacjent to najzwyklejszy SW 150 f5

  7. Młody

    Krótka piłka z mojej strony: Samyang 135mm f2 jest zawsze dobrym rozwiązaniem. Malo aberry i płaskie pole. A dodatkowo jest bardzo mobilny.

    Jedyny problem z nim to filtry. Do canonów są clip-iny (drogie), do nikonów można sobie dodrukować oprawkę (działa jako tako), do soniaczy nie mam pojęcia.

  8. Nowe montaże w sklepach w wersji 2022 sprzedawane są bez pilota. Bez pilota ciężko jest ustawić Direct PC Control. Mój montaż ma pilota, jednak to tylko EQ5 i rozważam zakup czegoś stabilniejszego.

    Oczywiście mogę sobie dokupić pilot ale jest to droga zabawa. Szukam opcji jak bez zbędnych fikołków tanio móc sterować montażem. I tak sobie myślę że skoro ów posiada port USB lub można dokupić coś takiego jak adapter USB to pewnie da się to jakoś ogarnąć od strony INDI.

     

    Podłubałem i da się :)

    W profilu sprzętowym jako montaż wybieramy SkyWatcher EQMod.

    W INDI w panelu Connection wybieramy odpowiedni port usb, u mnie był standardowo /dev/ttyUSB0

    W tym samym panelu Baudrate na 115200

     

    Zgodnie z https://indilib.org/telescopes/skywatcher/eqmod.html - For direct USB connections to AZEQ5 or EQ6R Mounts, make sure to set the baud rate to 115200

    Wychodzi na to że EQ5 Pro też się pod to łapie

     

    Pozdrawiam i polecam się ;)

  9. Cześć,

     

    Mam Kstars/Ekosa na Astroberry i EQ5 Pro. Malinę podłączam kablem USB do pilota. Po zasileniu montażu, wklepaniu w pilota daty, czasu, dł-szer itp przechodzę do 'Utilities functions' i odpalam 'Direct PC Controle'.

    Następnie od strony Ekosa startuję serwer indi i łączę się z montażem. Wszystko jest cacy, montaż śledzi, obraca manualnie, robi flipy, itp.

    Oprócz pilota, to w samym sterowniku montażu też mam gniazdo USB. I teraz taki scenariusz: wyrzucam pilota i malinę wpinam USB-kiem bezpośrednio w sterownik. W efekcie nie jestem w stanie połączyć INDI z montażem - INDI go nie widzi.

    Pytanie do Ekosiarzy: czy to się da, a jeśli tak to jak pożenić INDI z montażem bez użycia 'Direct PC Controle'? Ew. czy da się ustawić 'Direct PC Controle' bez użycia pilota?

  10. Jak znam życie ta szybka jest wklejona epoksydem i nie chcesz jej zdejmować.

    Zejdzie tylko po podgrzaniu, ew. po stłuczeniu. Jednak szansa na zgruzowanie chipu jest przeogromna. Chodzi o uszkodzenie tych malutkich drucików między płytką a sensorem.

    Jak to ktoś kiedyś ładnie napisał: jedyne co nie jest w stanie ich uszkodzić to patrzenie na nie.

     

    Natomiast jeśli znajdzie się magik, który robi to na poczekaniu to ja mam wolne imx071 i chętnie skorzystam z usług :)

    • Haha 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.