Skocz do zawartości

KrisLat

Społeczność Astropolis
  • Postów

    234
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez KrisLat

  1. Powiem Ci Bastian, że dziś o godz.1 czy 2-giej leżąc i słuchając muzyki myślałem, o założeniu takiego wątku, więc wyprzedziłeś mnie. :wink:

    Odpowiadam na pytanie - Podczas obserwacji, nieraz na łonie natury nie słucham muzyki bo najlepiej oglądam obrazy nieba w ciszy i spokoju - zgadzam się z Adamem.

    Za to po obserwacjach słucham z kaset, bądź płyt, muzykę właśnie Tangerine Dream, J.M.Jarre, Kitaro, Isao Tomity, Vangelisa i Andreasa Vollenvaidera, ale nie tylko.

    Chyba 2 lata temu, z okazji wystrzelenia jakiejś sondy marsjańskiej ukazała się płyta Vangelisa "Mythodea" nagrana chyba w Atenach - super muzyka - pompatyczna, chóralna - polecam wszystkim, którzy lubią ten typ muzyki. Ja jej słucham właściwie ciągle.

    Lubię kosmiczne brzmienia a tych w świecie muzyki pełno, tylko trzeba umiejętnie szukać. :wink:

    Pozdrawiam.

  2. Cytuję PawłaS

    "Nie oszukujmy się - technologia tak szybko sie rozwija, że nie będziemy w stanie nadążyć za młodymi mózgami, których połączenia neuronowe trenują się właśnie na nowych programach".

    Mam nadzieję, że młode mózgi nie wytrenują się w zabijaniu.

    Nieraz obserwuję jak to 5-cio, 10-cio letnie dzieci masakrują wszystko to, co napotkają na swojej drodze oczywiście na razie w grach komputerowych, ale czy to nie będzie miało odzwierciedlenia w późniejszym życiu :?:

    Ja wychowywałem się na Spectrum i Atari wtedy nie było gier ociekających krwią.

    Co o tym myślicie?

  3. Aha, dodam jeszcze, że kilka lat temu kupiłem sobie trzypłytową grę NEMEZIS, gra która posiada swój niezapomniany klimat, wspaniałe animacje, grafikę, tajemniczą muzykę, zagadki na każdym kroku.

    Łazi się po tajemniczym zamku głównie w podziemiach.

    Właściwie nie ma tu szybkiej akcji, strzelania itp. ale jaka satysfakcja z rozwiązania tajemnic. Wiem, że nie raz będę do niej powracał i do tego klimatu.

    Pozdrawiam.

  4. Też narobiłem sporo fotek. Nie tylko nasze podwórko z teleskopami ale i okolice gór okolicznych, ze Śnieżnikiem włącznie, dużo stereoskopowych itp. Czy to Was też by interesowało?

    Tylko na razie płyta mi padła bądź procesor i wymiana trochę potrwa.

    Piszę z innego komputera, z pracy.

    Więc skanowanie dopiero będzie za tydzień lub dwa, ale zdjęcia będą na pewno. :wink:

    Pozdrawiam.

  5. Wczoraj rzeczywiście pięknie prezentowały się chmury w kolorach od czerwonego poprzez niebieski po fiolet, struktura też ciekawa, wypiętrzające się nad horyzontem niby masywy górskie. Wracałem z działki (znad doliny Warty do Łodzi) i przez cały czas ok. 1 godz. podziwiałem także pełną tęczę (podwójną). Nigdy w życiu nie widziałem tak pięknej jak wczoraj - szkoda, że nie miałem żadnego aparatu.

    Także ok. godzinki udało się mi popatrzeć na Księżyc zanim zakryły go chmury.

    Ciekawie prezentowały się krater Babbage o ciekawym kształcie (w rzucie pod ostrym kątem) jakby sześciokątnym, krater Robinson na ciekawym płaskowyżu prawie kwadratowym oraz połączone dwa kratery Herschel i Anaximander jakąś cieśniną. Pięknie prezentowały się też ulubiony przezemnie Aristarchus i Herodotus. Dziś odpowiednio oświetlone będą inne rejony, więc może coś ciekawego się jeszcze zobaczy jak pogoda dopisze. :wink:

    Pozdrawiam.

  6. Mam do Was pytanie.

    Czy filtry polaryzacyjne mają jakieś większe zastosowanie w astronomii?

    Czy oprócz ściemniania obrazu (poprzez wzajemne przekręcanie dwóch takich samych rodzajów filtrów) wpływają np. na kontrast obrazu?

    Wogóle do czego mogą służyć?

    A może ten temat już kiedyś na forum został poruszony? :roll:

  7. Także posiadam filtr Baadera, oprawionego w karton i wielce go sobie cenię. Zakładany na obiektyw dobrze chroni wnętrze teleskopu przed nagrzaniem odbijając przy okazji światło słoneczne i równocześnie chroniąc nasze oczy. Słyszałem, że filtry szklane mogą pękać podczas obserwacji poprzez nadmierne nagrzanie. Kolega, który należy do Tow. Obserwatorów Słońca także go używa.

    Ale dobrze też do obserwacji plam na Słońcu, zrobić przystawkę i obraz rzutować na ekran.

    Pozdrawiam.

  8. H+X w Jodłowie były jednym z najpopularniejszych obiektów do obserwacji a także przy okazji do porównywania optyki teleskopów, lornetek i sprawdzania okularów. Drugim takim obiektem była np. galaktyka w Andromedzie. Oba te obiekty widoczne są gołym okiem jako rozjaśnienia na gwiaździstym niebie.

    Pozdrawiam.

  9. Zdarza się często, że polot, fantazja, upór a także i intuicja oczywiście podparta wiedzą - doprowadza do odkryć. Nie decyduje tu w przeważającym procencie suche wykształcenie akademickie.

    Oby więcej takich ludzi z entuzjazmem jak Sarah Horst pojawiało się w świecie nauki, niestety za bardzo już skostniałym.

    Może i nam kiedyś uda się coś odkryć na miarę epoki!

    Chwała bohaterom! :wink:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.