Skocz do zawartości

Kuba J.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 787
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kuba J.

  1. Gemini- Oj naprawdę nie wiem, ale do końca miesiąca pewnie będzie we Wrocławiu. Koleżanki w klasie zaproponowały, to poszliśmy z klasą i wychowawcą, nie pytałem się do kiedy jest wystawiana. Jednak wydaje mi się, że do końca V 2008 przynajmniej. ;)

     

    Pawle. Wiem, że te eksponaty to zręczne kopie, ale mimo wszystko było fajnie. Ale nie mów, że nie poczułeś dreszczyku emocji wchodząc do grobowca? :szczerbaty: Ja o mało nie posikałem się w gacie, bo mumia się na mnie uwzięła :ha:

     

    Pozdrawiam

  2. We Wrocławiu przy ulicy Wystawowej 1 w Wytwórni Filmów Fabularnych odbywa się właśnie pokaz "Klątwa Faraona". Jest to muzeum z prawdziwymi zabytkami ze starożytnego Egiptu (no może poza Sfinksem). Powiem tylko tyle. Naprawdę warto pojechać! Cena ok 15 zł. Najlepiej iść w grupie minimum 20 osób.

     

    Krótko powiem jak się zaczyna. Wchodzi się do labiryntu z przewodnikiem ogląda zabytki, można robić sobie z nimi zdjęcia, robić im zdjęcia, odbywają się "zarąbiaszcze" pokazy, można robić zdjęcia z maską (bodajże) Seta na głowie. Potem wchodzi się do Grobowca... Powiem tyle. Niejeden twardziel wymięknie tam psychicznie :szczerbaty:

     

    To tyle z mojej strony. Naprawdę zachęcam do zwiedzenia wystawy.

     

    Pozdrawiam

  3. Normalnie w miarę normalniejsza aukcja jaką widziałem na allegro. Szkoda tylko, że facet nie napisał Jowisz tylko Jupiter. Bo niektórzy ludzie mogą powiedzieć:

    Jupiter? A co to takiego? Planeta X? :szczerbaty:

     

    No ale trochę siedzę w astronomii i nie dałbym bym się nabrać na to, że ten teleskop NIE MA wbudowanego Barlowa...;)

     

    Pozdrawiam

  4. Kiedyś czytałem b. dobry horror, Grahama Mastertona. Tytuł:

    Szary Diabeł.

     

    Albo jeszcze(ten sam autor) :

    Wyznawcy Płomienia. Książka troszkę zmieniła mój pogląd jeśli chodzi o horrory. Może być też wydana pod tytułem "Podpalacze Ludzi"

  5. Krawat, ja się wcale nie mam za co obrażać ;). Po prostu ja mam zawsze takie szczęście, że np. M13 wyglądała jak mgiełka, tylko na KRAWĘDZIACH widać było pojedyncze gwiazdki, a 90% była mgłą. Okular nie był zaparowany, sprawdzałem. A M57- Znikała i pojawiała się jak duch :szczerbaty: No cóż, będzie nów, przekonam się jeszcze raz apropo M13.

     

    A tak czy siak zbieram teraz na NLV 20mm :)

     

    Pozdrawiam

     

    EDIT: Tak "Baj De Łej" to na moich okularach NIE STWIERDZIŁEM (poważnie!) powłok odblaskowych! <_<

  6. Witam.

     

    Tak sobie ostatnio dumałem i doszedłem do wniosku, że założę temat, gdzie będzie można opisywać swoje zepsute obserwacje, poprzez małą rzecz. Oczywiście wszystko z lekką dawką śmiechu. Topic ma za zadanie wywoływać uśmiech na twarzy, nie ma na celu nabijania się z kogoś. A i jakiś morał będzie można wyciągnąć.

     

    No to zaczynam.

     

    Ostatnio byłem w sadzie u dziadka, obok wioski Jarosław koło Środy Śląskiej. Lornetka gotowa, teleskop z 25mm okularem też*. Wszystko się ładnie chłodzi, niebo "miód, malina" i kiedy miałem zamiar podejść do teleskopu... Półtora miesięczny owczarek niemiecki, który będzie przyszłym strażnikiem sadu nie dał mi podejść do sprzętu... Dosłownie! Podchodząc na bliżej niż 3 metry, rzucał się na mnie i szczekał, raz zaatakował! To samo było, kiedy wychodziłem z pod wiaty z lornetką. Na dodatek, cały sprzęt mi zaparował jak jasny gwint, a jakby tego było mało, to jeszcze seeing był znakomity, a zasięg w ciągu nocy osiągnąłby zapewne 6mag. :ha:

     

    Także obserwacje były spalone, a dało się coś wyciągnąć, bo Łyssy był 2 dni przed I kwadrą... :rolleyes:

     

    Pozdrawiam

     

    *Okazało się, że okular 25mm przetrwał, bo tam na soczewce była rysa, którą uważałem za pęknięcie... Jakoś się udało mu przeżyć.

  7. No w co tam możesz pocelować... No Saturn na pewno na początek, możesz spróbować jeśli chodzi o DS'y złapać M13 i M57, odpowiednio:

    M 13- Widząc gwiazdozbiór Herkulesa, to jego tułów, czyli ten czoworobok będzie na wschodzie już nie tak nisko. Między gwiazdami tworzącymi prawą krawędź, mnie więcej w 2/3 lub 3/4 dystansu między DOLNĄ a górną gwiazdą, powinniście w szukaczu dostrzec lekko rozmytą gwiazdkę. Tam się właśnie obiekt znajduje. Super sprawa ;)

    M57- Lecisz od WEGI w dół, do podstawy gwiazdozbioru Lutni (niedaleko Herkulesa). Między gwiazdami Sulafat i Sheliak, tworzącymi podstawę, w szukaczu zobaczycie w połowie dystansu gwiazdkę, będzie ona lekko powyżej wyimaginowanej lini łączącej gwiazdy. Tam znajduje się mgławica.

     

    Pozdrawiam ;)

     

    PS. Jarek, podałem z tych łatwiejszych do znalezienia. Ostatnio próbowałem paru Emek z Pani Niedźwiedzicy, ale jest w zenicie i dałem sobie spokój. Zbyt dużo gimnastyki jak dla mnie :szczerbaty: , tzn. kark bardzo mnie bolał od szukania <_<

     

    EDIT: Za 610zł? O pieron jasny! Ja dałem w zeszłym roku 850zł... No to ładnie

  8. Ech... Poraz kolejny. Ile razy można powtarzać? Podaj swoje warunki. Gdzie mieszkasz, jakie masz warunki transportowe, ile kilometrów/metrów masz do dobrej miejscówki obserwacyjnej. Bez tego nie ma mowy o dalszej dyskusji.

     

    Pozdrawiam

     

    PS. A niebo kiedykolwiek przez cokolwiek obserwowałeś? Przez lornetkę na przykład?

  9. Fakt, że do sierpnia jest jeszcze trochę czasu, ale lepiej jak dla mnie jest zaplanować wspólne lookanko już wcześniej, gdyż niektóre osoby mogą nie mieć czasu lub będą na urlopie. A tak, za wczasu zaplanowany wypad ma większe szanse na powodzenie niż na tydzień czy dwa przed zjawiskiem. Oczywiście pogoda również musi dopisać! :) I mam nadzieję, że żaden szaman pogodowy nie będzie potrzebny :szczerbaty:

     

    Pozdro

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.