Skocz do zawartości

Marcin_G

Biznes
  • Postów

    3 829
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez Marcin_G

  1. Hop, hop, komeciarze!! :salu:

    dzis wieczorem, o 18: 45 namierzyłem wreszcie komete Encke!

    Pojechałem za Łódż na zachód, wziąłem ze sobą MTO i oriona 20x80 i do roboty. Seeing przyzwoity (epsolony lutni rozdzielają sie MTO bez problemu). Na początku nic (to znaczy Enckego) nie widziałem. Wiadomo - brak adaptacji oka. po 15-tu minutach. JEST!! :lol::lol:

    Najpierw w MTO z okularem 40mm Soligora, potem również w lornetce. :Loveit:

     

    potwierdził sie przy okazji prosty wniosek: nie ma to jak średnica. MTO nawet przy światłosile f/14 dobrze sobie poradził, lepiej niż typowo DS-owa lornetka.

    Lusterko zenitalne 2 cale do genialny zakup do MTO :Ass: ze mnie, że go wczesniej nie kupiłem

     

    Kometa jest wieksza niż przpuszczałem - porównywalna w średnicy z M57, ale baaardzo rozmyta....

     

    No to za Enckego :Beer:

  2. Do astrofotografii DOSKONALE nadają się stare modele Nikona, z serii NIKKORMAT. W serii tej było 7 różnych korpusów: FS, FT, FTN, FT-2, FT-3, EL i ELW. Do astrofotografii najlepsze są FT-2 i EL. Każdy z nich ma czasy migawki od 1/1000 do 1s (EL nawt do 4s!) do tego "B". Każy ma możliwość podniesienia lustra, wkręcenia mechanicznego wężyka, a wizjer pokazuje az 93% kadru. W Nikkormacie FT-2 migawka działa czysto mechanicznie - nawet bez baterii, w EL wymagane jest zasilanie. Oba korpusy, przez odpowiedni reduktor mogą być stosowane z obiektywami z gwintem M42. Ceny używanych na giełdzie fotograficznej w Stodole w Warszawie: FT-2 około 300 zł EL około 400. Nikkormat EL posiada jeszcze automatykę czasu, ale w astrofoto jest to nie przydatne.

  3. Moim zdaniem problem leży w:

    - po pierwsze w mało stablnym statywie :Cry:

    - po drugie w zbyt długim czasie naświetlania :Cry: (napisz ile naświetlasz)

    - po trzecie w źle wytłumionym ruchu lustra w Zenicie :?

    - po czwarte w ciemnej i mętnej matówce Zenita, na której ciężko ustawić ostrość 50-tką , a co dopiero przy ogniskowej 800mm :cry2:

  4. To zależy jaką masz lornetkę. Duże (o, przepraszam: średnie lornetki -->80mm i więcej) mają seryjnie mocowanie do statywów: albo gwint 1/4" albo od razu cały uchwyt. Wtedy sprawa jest prosta.

    Małe lornetki (70mm i mniej) zwykle nie mają seryjnie mocowania i wtedy trzeba kombinować lub popatrzeć :roll: na ofertę astrokraka - może coś odpowiedniego się tam znajdzie :wink:

  5. Proces C-41 to standardowy proces do obróbki negatywów kolorowych, bez znaczenie kto jest producentem filmu. Poza tym każdy producent (Fuji, Kodak, Agfa itp) posiada opracowane własne procesy do obróbki swoich filmow; nie różnią się one zbytnio od C-41.

  6. Wczoraj o 22:40 podglądałem Saturna.

    Poza tym, że mój MTO rozdzielił "szparę" Cassiniego :Loveit: , zauważyłem interesującą koninkcję Tytana z gwiazdą 8,4 magnitido. Początkowo nie byłem w stanie odróżnić który obiekt to Tytan, a który gwiazda-----> oba ustawiły się dokładnie na linii w kierunku planety. Odległość Tytana od gwiazdy była tylko 16" - połowa separacji Albireo!! Czy ktoś jeszcze to widział :roll:

    Dziś też warto poparzeć - uświadomi to ruch Saturna po niebie i ruch Tytana wokół Saturna.

  7. JA mam, ja mam :slon:

     

    Wbrew opinii, że tania lornetka nie może być dobra ja swoją chwalę.

    Dwie jej podstawowe zalety: cena i średnica :lol:

    Przy bezpośrednim porównaniu z 20x60 natychmiast widać kolosalną różnicę w zasięgu ---> powierzchnia obiektywu robi swoje :wink:

    Powłoki przeciwodblaskowe oceniam na przyzwoite (w porywach do "dobre") Gdy Księżyc jest blisko pełni, widać trochę odblasków i lekką utratę kontrastu :Cry: , ale przy obserwacji Deep Sky jest wszystko OK Nigdy nie zapomnę, jak w Gorcach zobaczyłem przez nią M31, M32 i NGC 205 w jednym polu widzenia, z ręki w pozycji leżącej!! Obiekty typu M81 i M82 bez trudu odnajduję z miasta bez szczególnej adaptacji oczu. :lol:

    Pasy na Jowiszu i pierścionek Saturna widzę z ręki :!:

    Pole widzenia jest na poziomie 3,5 stopnia - Plejady mieszczą się z duuużym zapasem, odsunięcie źrenicy jest OK, ale gumowe muszle oczne są niewygodne ---> ja swoje podcinałem nożyczkami...Teraz jest OK :)

    Od strony mechanicznej można krytykować tylko zbyt delikatny mechanizn ustawiania ostrości (spokojnie: cały z metalu...) Choć działa płynnie i bez luzów, nie sprawia najlepszego wrażenia.

     

    Uczciwie muszę przyznać, że nie patrzyłem nigdy na niebo przez Fujinona, ale sprawność Oriona oceniam, że jest nie mniejsza niż lormetek rosyjskich.

     

    polecam :wink:

  8. Od pewnego czasu mam X-Cela 5mm. Wczoraj na Plejadach sprawdzałem pole widzenia i sądzę, że 55 stopni jest minimalnie zawyżone;może 52-53.

    Okular ma baaaardzo dobre powłoki MC, kontrast obrazu ----> przyzwoity.

    Eye relief rzeczywiście 20 mm ---> wygoda przez duże "Wy"

    Mechanicznie wykonany bez zarzutu, jedyne, co psuje dobre imię Celestrona to napis "Made in China".

    Pierwsze kroki z "5-tką" sprawiły że już mam ochotę na "8-mkę" :lol:

  9. Ludzie, ludziska! po co wyważać otwarte drzwi!!

    Folia Baader palnetarium sprzedawana przez Janusza kosztuje dosłownie grosze, jest doskonała optycznie (bez problemu widać granulacje fotosfery, nawet przez MTO) poza tym nie da się tego potłuc. Nie ma chyba sensu szukać innego Solar-filtra

    Niech żyje Baader :Kwiatek:

     

    Inne filtry poza Coronado ----> wybijcie sobie z głowy :Boink:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.