Skocz do zawartości

Adam J.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    219
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Adam J.

  1. Ciekawe - cena 2700$ za udźwig 22 kg. Pytanie, jak on sobie poradzi z astrofoto. Z drugiej strony na Astromarcie za taką sumę kupuje się np. Losmandy G11 z Gemini.
  2. Faktycznie, zapowiada się pięknie. Robercie, jak "twoje" prognozy się potwierdzą, to jestem Twoim dłużnikiem
  3. Za stówę mogę Ci odstąpić A tak poważnie - nie mam zielonego pojęcia, o co w tym wszystkim się rozchodzi.
  4. Zaiste nią jest. Ale jakoś to we mnie rozbudza naturę dziecka i myślę, czy nie kupić sobie zabawki. Tylko z drugiej strony - po cholerę? Do czego to się przyda?
  5. Adam J.

    Kometa Hale-Bopp

    Kurcze, piękne zdjęcie. Słusznie zauważyłeś, że dzisiaj komety są zupełnie innym wyzwaniem dla nowej technologii. Wyobrażasz sobie, co by się w astrofotografii działo, gdyby nas taka kometa teraz nawiedziła? Fantastyczne!
  6. Nie sądzę Raczej go solidnie "podkręcił". No ale nie sądziłem, że można balony kroić, albo zapałki zapalać. Szok!
  7. Niby tak, ale w systemie "wystawowym" to po prostu słabo pasuje - przynajmniej wg mnie. Wszystko zależy od tego, jaki będzie kontekst tej wystawy. Poza tym, wydaje mi się, że pewna forma multimedialności może tu tylko pomóc i wzmocnić doznania. Pamiętajmy, że przecież wystawa nie jest dla nas, ma zrobić wrażenie na niewtajemniczonych. Oczywiście, że można to zrobić z mniejszych zdjęć - ale wtedy ja osobiście preferowałbym jakąś instalację przemyślaną. No nic - możliwości prezentacyjnych jest wiele. Kojarzycie "galerię bezdomną"? Tam fajną sprawą było to, że każdy swoje zdjęcia - czyli autoprezentacje, opracowywał wg własnej koncepcji. Choć oczywiście - nie da się tej idei przenieść na astro-wystawę i tu raczej wszystko powinno być przemyślane odgórnie.
  8. Adam J.

    Kometa Hale-Bopp

    Dobry pomysł, ale na Boga, nie próbujcie opowiadać i prowadzić audycji o czymś, czego nie widzieliście sami. W normalnych warunkach robi się to tak, że zaprasza się gościa. To samo wam proponuje. Na pewno ktoś się znajdzie "od was", kto widział i podziwiał kometę. Możecie wtedy taką audycję zrobić na zasadzie dialogu i spróbować poprzez pytania oddać klimat tamtych wydarzeń. Nie wiem, jak popularne jest to radio, ale warto też zwrócić się z apelem do słuchaczy, niech też opowiedzą swoje wrażenia live na antenie.
  9. Niestety - w zastosowanych statach AF nie mam możliwości sprawdzenia konkretnych rozdzielczości. Ale mogę Ci dać przykładowe z innego mojego serwisu. Próbka miesięczna, 350 000 ludzi - więc w miarę już wiarygodna.
  10. Mozna, tylko zawsze jest problem z kablami. Poza tym - te "ramki" LCD są średniej jakości. Trzeba by poszukać jakiegoś producenta/dystrybutora który by zasponsorował kilkanaście/dziesiąt takich LCD-ramek. Ale koncept jest niezły.
  11. Emde - trzeba rzutniki powiesić i zdjęcia planet (low res) pokazywać w ten sposób. Inaczej będzie marnie wyglądać. Poza tym, znacznie rozszerza to możliwości prezentacji - wtedy każdy mógłby coś dać, niezależnie, czy zainwestował w sprzęt dużo - czy wręcz odwrotnie.
  12. Ciekawe! To nie jest strona SW oficjalna tylko Pacific Telescope Corp. Albo było jakieś przejęcie, albo po prostu partner SW ma nowsze info, niż na oficjalnej stronie. Nie mniej - świetna koncepcja. Nie jest tak jasny jak testowany przeze mnie 80 Equinox, co przełoży się na znacznie mniejsze aberracje i bardziej płaskie pole - kosztem oczywiście szybkości. Ale z drugiej strony - 7,5 jest naprawdę OK - po dodaniu TV 0,8x będzie miał ogniskową 720mm, czyli f6 - a to już bardzo miło. Mówię oczywiście o wersji 120mm. Problemem może być tylko cena, bo pewnie będzie o 30-40% wyższa niż SW120PRO. To przekreśli ten sprzęt w naszych warunkach.
  13. Ciekawa hipoteza. Podoba mi się. Powiedz szczerze, czy naprawdę w to wierzysz, czy to tylko zwykła zawiść i chęć dokopania?
  14. Uuuu, dziwne. Nina nie chce się pochwalić swoimi zdjęciami?
  15. Moge ci podać dokładną statystykę z AF, ile osób używa jakiej rozdzielczości. Chcesz?
  16. Jest rewelacyjny, bez dwóch zdań. Ja zakładałem, że wystawie zrobi się po roku od innych działań. Ale jeżeli da się to już zrobić "dzisiaj", to trzeba się tylko cieszyć. Wesprę tę inicjatywę, jak tylko potrafię.
  17. A jakaś krowa u sąsiada nie zdechła ostatnio przez mnie? Co ty jeszcze wymyślisz. Kreujesz w swojej głowie historię 3-wojny światowej. Nie wiem, kogo może interesować to, że coś, czy ktoś usunął ci coś z sygnaturki, choć ja osobiście uważam, że zrobiłeś to sam, żeby podkreślić fakt, jaka to tyrania jest na AF. Zupełnie też nie rozumiem, czemu przy każdej możliwej okazji rozpłakujesz swoje problemy. Obawiam się, że mało kogo to interesuje, tak samo jak i moje problem względem twojej osoby. Dorosły facet, jak coś "ma", to "wali prosto z mostu". Więc zapraszam na priwa i z łaski swojej, przestań śmiecić na forum (i w głowach). Myślisz że autor tego wątku coś skorzysta na twoich prywatnych wynurzeniach? Myślę, że tyle samo, co i na poradzie, żeby sobie lornetką 20x80 meteory oglądał.
  18. Kanarkusiemaximusie, Co ma to wspólnego z pytaniem autora wątku? Czyżbyś też polecał na to pytanie lornetę 20x80?
  19. Guru to faktycznie nie jesteś, nikt ci tego nie zarzuca. Ja pisałem o Gooru! "Lornetka np. 20x80 da lepsze obrazy DS, niż 130 z Kellnerami. Do tego umożliwi szybsze nauczenie się nieba. Przyda się do obserwacji zmiennych, meteorów" Wyjaśnij, na jakiej zasadzie twierdzisz, że lornetka 20x80 przyda się do obserwacji meteorów! PS. Typowy gooru po jakimś czasie swojego prawdziwego guru zaczyna publicznie dyskredytować. Czy to czasem nie od Sumasa masz całą podstawową wiedzę o sprzęcie? Widzę, że muszę do mojego artykułu dopisać jeszcze jeden akapit.
  20. Symptomatyczne jest także to, że w czasach, gdzie fotografia stała się powszechna, a kamera wideo często gości w rękach "kowalskiego", o komórkach z aparatem nie wspominając - ilość "wiarygodnych" materiałów nie wzrosła, a spadła. Dlaczego tak się dzieje? Według mnie wynika to z tego, że fotografia stała się zwyczajną czynnością, zrozumiałą dla przeciętnego obywatela. Nie jest już tak emocjonującym dowodem, jak w latach np. 70. Każdy dzisiaj zdaje sobie sprawę, jak łatwo zrobić makietę i cyknąć ją na wiszącym sznurku - jak pewne słynne, b/w zdjęcie UFO. Wrosła za to ilość "wiarygodnych" fotografii np. krążków dyfrakcyjnych rozogniskowanego samolotu, albo Wenus. Wystarczy zajrzeć na fora "ufologiczne" i zobaczyć, nad czym dumają specjaliści. Dlaczego nie chcą zobaczyć w tym zupełnie zwykłego zjawiska optycznego, tylko próbować wierzyć, że to kula z kosmosu? Któż nie chciałby sfotografować statku kosmicznego? Fanatyczni badacze UFO na pytanie, dlaczego ludzie nie widzą UFO, odpowiadają: bo ludzie w dzisiejszych czasach nie patrzą w górę, tylko pod nogi. No dobra, dlaczego w takim razie na forach astronomicznych nie ma ton raportów, zdjęć etc.? Coś czuję, że "my" na takim forum więcej patrzymy "w górę", niż badacze UFO. Oni na ogól studiują raporty.
  21. Przeczytałem pierwszy ze strony 19. Abstrahując od tego, co widział P - powiedz mi, co wg Ciebie jest wiarygodnym potwierdzeniem UFO w tym raporcie? Takich raportów są tony, także w Polskim lotnictwie. Nie rozstrzygam, co mógł widzieć Pan P - może faktycznie statek kosmiczny wielkości 1 m. Ale spróbuj mnie przekonać, że P nie widział np. pioruna kulistego, bo jak już wiadomo, obserwuje się je także w pogodne noce. Rzadko, bo rzadko - ale są tacy, co widzieli. Inaczej mówiąc, czy nie prostszym rozwiązaniem takiej zagadki jest poszukanie zjawisk, być może nie do końca zbadanych, ale ziemskich? Dlaczego każda świecąca kula ma być od razu z kosmosu? Nadal czekam na wiarygodny opis UFO - nie w kontekście święcącej kuli, która może być wszystkim, tylko coś, czym przybyli przedstawiciele z innego świata. Bo chyba nie będziemy nazywać UFO czegoś, co ma ziemski przyczynek? Zdaje sobie sprawę, co oznacza ten skrót, ale ogólne jego zrozumienie i znaczenie jest zgoła odmienne. Prawda?
  22. Absolutnie nie z Ciebie, a z całej maskarady związanej z UFO. Tak się składa, że naprawdę mam wiedzę w temacie, bo strasznie mnie to pociągało - dokładnie z tego samego powodu, co Ciebie. Ale przez lata zbierania wiedzy zacząłem odkrywać w tym takie brednie, że głowa "mała". Jeżeli jednak odebrałeś to osobiście, to przepraszam, nie miałem takiego zamiaru. Poza tym, na HP jestem uczulony, bo była tu kiedyś inwazja "obcych" - ale pozwolisz, że nie będę się "uwsteczniał". Ja apeluję (nie do Ciebie personalnie), a do każdego o więcej obiektywności. Zasada jest prosta - jeżeli coś można wytłumaczyć w prosty sposób, to nie należy szukać tak skomplikowanego rozwiązania, jak UFO. A w 99% zjawisk staramy się podświadomie przypisać je UFO. W tym wątku nieświadomie nakierowałeś nas na rozwiązanie "zagadki", które do mnie dotarło parę lat temu. "Cholera, nie rozumiem sam siebie- nie wierze w to co widzę ale podświadomie bardzo chce." I to jest bardzo, bardzo ważna sprawa. To samo miałem ja - i jestem przekonany, większość interesujących się tym faktem. Coś nas ciągnie, coś każe szukać, wierzyć, udowadniać. Dlaczego każdy tekst, każda książka wygląda dla nas wiarygodnie? Zwolennik teorii nie szuka odpowiedzi na pytanie "co widzę" - szuka dowodów, że to może być UFO. Zastanówcie się nad tym. Jeżeli w nocy obudzę się w moich hipnagogiach i nagle w rogu pojawi się jasne światło - co zobaczę? Co zobaczysz ty? A co Twoja krewna? Osoba głęboko wierząca przeżyje cud - widząc postać świętą, fanatyk obcych będzie przekonany, że oto właśnie miał namacalny dowód... itp. A jaki jest fakt? Choćby taki, że zapaliła się jasna lampka. Ileż razy widywałem samolot, który leciał w moją stronę świecąc reflektorami. Na zachodnim niebie widoczny był jako ognista kula. Zawsze się podnosiło ciśnienie - że może tym razem, nie jest to samolot. Zatrzymywałem się i wpatrywałem się w "nieruchomą" kulę. Niestety - po jakimś czasie zawsze okazywało się to być samolotem. Kiedy w PL pojawiają się jasne Zorze, na policji rozdzwaniają się telefony. Oczywiście ludzie widzą UFO. Ciekawe są opisy - nijak nie przypominają typowej zorzy. Wyraźne kolorowe światła - kształt, etc. Jeżeli trafi się solidna Zorza, szukajcie doniesień prasowych w ciągu następnego tygodnia. Znam wiele ciekawych eksperymentów - nie żartownisiów, ale osób chcących dowieść, jak zachowuje się tłum widzący coś, co chciałby zobaczyć. No ale to nie jest "temat". Nikogo nie chce urazić, ani głosić świętej prawdy. To moje zdanie i absolutnie nikogo nie przekonuje do niego. Jeżeli jednak chcecie rozmawiać na ten temat, to proszę żebyście się tak nie unosili - bo i z wypowiedzi Lemarca zawiało złością. Jeżeli w tej dyskusji nie chcecie czytać moich postów - zaznaczcie to, a nie będę zabierał głosu. Faktem jest, że mój pierwszy post był bardzo niefortunny, ale to przez wcześniejsze doświadczenia w takich tematach, na tym forum.
  23. Przytocz jakiś. Najlepiej ten wiarygodnie udokumentowany.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.