Nie ma takiej opcji. Na łodzi? Stary - nie widziałeś tych destroyerów pływających między wyspami w nocy z wyłączonym oświetleniem? Po to pływają, żeby nikt jachtem za freeko sobie nie podpłynął do raju. Padaczka. Kiedyś wynajeliśmy łódź żeby na 4 popłynąć łowić rybki. Prawie wbiliśmy się po ciemku w takiego jednego uzbrojonego kolosa. Jak odpalił światła, to myślałem że mam bliskie spotkanie 3-go stopnia. Normalnie - zawał.
Dziwny to kraj 1200 wysepek. Tylko ok 200 jest zamieszkałych - reszta wolna. Ale niestety - nie ma opcji, nawet na dziko. Powstają tam bardzo eksluzywne ośrodki dla VIPów - ale nie takich, typu Lepper, tylko światowej skali - Gates, gwiazdki z hollywood etc. W ogóle, Malediwy kiedyś były bardzo, bardzo drogie. Polaków to tam było pare szt. Potem przyszedł okres, że były już tylko drogie. Teraz znowu zaczynają drożeć.
Niestety - na Malediwy nie da się polecieć z plecakiem. Nawet jak kupisz bilet i nie masz wykupionego hotelu, to nie wypuszczą z lotniska. Z jachtami też są problemy, choć coś tam się załatwia, ale generalnie wielu sobie odpuszcza i płyną gdzie indziej.
Malediwy nastawiły się już dawno temu na specyficzną turystykę. Nie chcą tam masy turystów - każda wyspa ma określoną administracyjnie ilość osób, która może w jednej chwili przebywać (max). Zależnie od klasy wyspy, różnie to wygląda, ale generalnie mało jest ludzi.
Widziałem z 10 tych wysepek, byłem też na największej z turystycznych - ma coś koło km długości i szerokości 500 m w najszerszym miejscu
Jeżeli chodzi o rajskie klimaty - to generalnie chyba nie mogę się zgodzić, że karaiby wyglądają lepiej (a parę tych wysp widziałem). Zależy co kto lubi - Malediwy są płaskie, jak klata anorektyka. Najwyższe wzniesienie to bodajże 2 m. Teraz chyba nawet mniej (po tsunami). Generalnie - 99% zdjęć z palmami zanurzonymi w wodzie pochodzi właśnie z Malediwów. A jak widać jeszcze w tle niesamowite, szpiczaste, zielone góry - to jest już zapewne Bora Bora - trochę dalej No czasami jeszcze w folderach widać słynną (i piękną) plażę na Seszelach. Najlepsze jest to, że takie widoczki zdobią ofery wyjazdów np. do Grecji, czy na Kanary - no i potem jest "lekkie" rozczarowanie
Szkoda, że na Malediwy nie można sobie tak "z buta" pojechać. Są strasznie skomercjalizowane i potwornie drogie na miejscu. Masz w zasadzie wybór między dobrym hotelem, a bardzo dobrym. Nie da się tak jakość - np. agroturystyka