-
Postów
1 062 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez misiowaty
-
-
Dla mnie zagadkę stanowi takie porównanie:
Wizual planetarny.
1. 180mm Mewlon (F/12)+ OP OP-dobry okular planetarny
2. 180mm Newton F/4+dobry Barlow 3x +OP OP jak w pkt.1
W 1 i 2 optyka HiEnd- 1/10...1/8Lamda.
Nie znajduję powodów dla których zestaw 2 dawałby gorsze obrazy planet od 1-go.
Korektorów nie lubię bo parują
EDIT
Dodałem apertury -jednakowe oczywiście!
-
Czy to nie jest tak, że im większa światłosiła LG to mamy większą komę i krzywiznę pola? Wtedy sam barlow niewiele zmieni. I dlatego MC mają płytę korekcyjną bo mają bardzo światłosilne zwierciadła.
W takim razie może jakiś Mak-Newton Intesa?
Tak, tylko to są wady psujące obraz na skraju pola i przy małych powiększeniach.
-
ZbyT:
Tymi radami to mnie powaliłeś normalnie.
-
PS
to, że barlow wbudowany w teleskop jest be, a ten wbudowany w okular jest cacy też o czymś świadczy
... i Al Nagler pewnie by się ze mną zgodził
Po co na stałe montować Barlowa w teleskopie np. F/4, skoro można to zrobić w zależności od potrzeb i mieć teleskop F/4 do DS i F/12 do planet.
-
No nie
Mewlona podałem jako przykład, że nie można "skreślać" teleskopu z obserwacji planetarnych bo jego lustro główne jest F/3. Napisałem też jak Mewlona(przy pomocy LW) i Newtona(przy pomocy Barlowa) można konwertować do F/12.
-
Nie! Nie! Nie!
1. Newtony z wbudowanym Barlowem to zabawki.
2. Właśnie -traktuję cały zespół optyki jako całość: LG+LW+korektor w katadioptrykach i LG+LW+Barlow w Newtonie
3. "to co robi barlow możemy zinterpretować inaczej: jako skrócenie ogniskowej okularu, a nie zwiększenie ogniskowej teleskopu" tak -tylko to niczego nie zmienia.
Tyle, że LW w katadioptryku nie można wyjąć. Chociaż.. http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=20752
EDIT
".......Barlow jest elementem uniwersalnym (dodatkowe 4 powierzchnie wykonane ze skończoną dokładnością) nie optymalizowanym do konkretnego teleskopu dlatego z reguły dość poważnie psującym obraz. ....."
Al Nagler by się z Tobą nie zgodził.
-
Światłosiła lustra głównego Mewlona to F/3!
Swiatłosiła ma znaczenie trzeciorzędne, bo możemy ją zmieniać np. przy pomocy Barlowa.
EDIT
Tak swoją drogą, to można by założyć wątek:
"O nieprzydatności Newtonów jaśniejszych od F/6 do obserwacji planet-geneza mitu"
-
Ja wyciągam inne wnioski.
1. Najważniejsze to jakość optyki
2. Po drugie apertura ale nie kosztem jakości
-
Hmm...Poprawcie mnie jeżeli się mylę!
SCT i MCT mają lustra główne coś od F/2 do F/2,5. Wynikowe F/10 czy F/12 uzyskują dzięki krzywiźnie LW. Jeżeli tak, to Newton F/4 z Barlowem 3x jest układem optycznie równoważnym F/12 i równoważnym funkcjonalnie katadioptrykom.
Zatem za rozsądne pieniądze możemy mieć maszynkę do DS i planetarnego wymiatacza F/12( i 1/8Lambda: przykładowo) !?
EDIT:
Wniosek:
Nie należy się obawiać stosowania Newtona(z optyką wysokiej klasy) F/4 do obserwacji planet bo:
-przy pomocy Barlowa dokonujemy "konwersji" do F/12(przykładowo)
-teleskopy "stworzone" do obserwacji planet mają lustra F/2,5! a po "konwersji" F/12(przykładowo)
PS
Liczy się apertura i jakość optyki!
-
-
Pytanie do Adama Jesiona:
Masz jasnego Newtona Orion Opt. UK.
Jak wyglądają w nim planety?
Twoim zdaniem to bardziej kwestia światłosiły czy jakości optyki?
-
Jedno z rozwiązań: orion optics uk
http://www.orionoptics.co.uk/EUROPA/europa200f6delux.html
IMHO cena nawet jadalna.
EDIT:
1 GBP= ok 4,30 PLN
-
SK1206AZ3- to świetny pomysł.
Idealnie spełnia Twoje założenia.
-
Źle mnie zrozumiałeś, nie chodziło mi o to, że Mak pokona syntę ale, o to, że każdy teleskop na paralaktyku ma większy potencjał.
Oooo..faktycznie. Sorki!
-
Anzelm01:
Widać, że sporo czytasz!
jutomi:
Mewlon ma optykę Lamda/10!
-
No to jeszcze może szarpnąć się na maka 150 ota.Do najmłodszych nie należe a i zdrówko żdziebko szwankuje więc kombinuje raczej nad czymś gabarytowo mniejszym.Te" kominy " 8"czy 10" są finansowo pociągające ale taszczenie tego choćby tylko do ogródka wydaje się bardzo upie..we
W tym wątku właściciel 6" MCT S-W pisze, że nie obserwuje małych kraterków wewnątrz krateru Plato. W Syncie 3 z nich widać "od strzału", daleko od terminatora.
-
.......... MC w końcu jest lepszy optycznie niż Newton. ........
...........Mak powinien mieć lepszy kontrast......
ABC skąd wziąłeś te informacje?
PS
W przykładzie podanym przez Hansa, Mars w Syncie był po prostu ostro "prześwietlony"- olśniewający!?
-
..............
Ps. dla jasności, synta była z załadowanym kupiatym UWA15 vs LVW13 w MC, W syncie była jasna amebowa plamka bez detalu, w MC na tym niewielkim powiększeniu (okolice 100x) wylazła czapa polarna.
Ja osobiście sporo musiałem się nagimnastykować, żeby przyciemnić Marsa przy powerze od 180x i nasadce bino.
Jeżeli to był tylko okular 15mm(power 80x) bez zestawu filtrów, to "amebowa plamka" i tak jest sporym osiągnięciem.
-
Pozwolę się podczepić pod temat.Jak się ma porównanie obrazów synty 8' do Maka 127.Jakoś mnie newton na dobsonie nie przekonuje ze względu na wymiary
JS 53:
Moja rada- nigdy nie przykładać oka do Synty
Jako posiadacz zgrabnego, planetarnego wymiatacza ( MAK 127 na EQ-3 z motorkiem, a jak!) gdy pierwszy raz zobaczyłem Syntę pomyślałem ...... Fuj! taki kawał mebla, do teleskopu niepodobny.
Na tym powinienem był poprzestać, ale rzuciłem "grzecznościowo" okiem na Saturna.
I mnie też rzuciło..... na kolana.
W sumie, to liczy się apertura i jakość optyki. Nie ma zmiłuj!
-
Niestety to smutna dla zaciętych "dobsoniarzy" prawda... każdy teleskop na paralaktyku będzie "lepszy" niż na dobsonie...
No.... nie mogę się z tym zgodzić. Najlepszy teleskop to ten, przez który widać więcej.
A tu 8" Newton na Dobsonie wygrywa z 5"MAKiem na "czymkolwiek".
Fakt, że ideałem (dla mnie) byłby teleskop 8" (system optyczny obojętny, oby tylko jakość optyki była OK) na montażu EQ z napędami.
-
W Polsce seeing to główna przeszkoda, ale jeśli idzie o sprzęt, to potrzeba minimum 200 mm. lustra na te kraterki.
To prawda. W Syncie ładnie je widać.
-
.......... Seeing 5/5. Obraz planety ani drgnie przy 200x. Przerwa Cassiniego rzuca się w oczy.........
Noce o bardzo dobrym seeingu ISTNIEJĄ!
Saturna jakiego dzisiaj widziałem zapamiętam na długo.
Obserwowany obuocznie i powiększony 300x wyglądał jak na forumowych fotografiach.
To był zachwycający widok.
PS
Na takie warunki obserwacyjne czekałem rok! Mam nadzieję, że na kolejne trafię znacznie wcześniej.
-
Z moich doświadczeń wynika, że w przypadku obserwacji planet trzeba ściemniać ile wlezie. Zauważyłem to podczas nocy o częściowym zachmurzeniu. Przechodzące przez pole widzenia chmury przyciemniały obraz dając czasami poprawę komfortu obserwacji z wyraźnym optimum. Podobnie fajnie wyglądają planety po zachodzie Słońca, ale przy niezupełnie jeszcze ciemnym niebie.
IMHO
Planety, nawet jeżeli chwilowo nie wypalają oczu w okularze, są zbyt jasne w stosunku do tła by umożliwić wygodną obserwację mało kontrastowych szczegółów na tarczy. Natomiast jakość optyczna filtrów to inna sprawa.
Ściemniać!
Byle nie w opisach na FORUM!
-
czyli najlepiej kupić:
..........
i to zagwarantuje mi dobre obserwacje mam rozumieć ta?
........
Nie!
To zagwarantuje Ci regulację jasności obrazu i większy kontrast.
Do planet - mały Mak czy większy Newton?
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano
Prawdopodobnie nie! Nie musimy już czekać.
Warto zauważyć postęp techniczny i rozprawić się z mitami z "poprzedniej epoki".
http://www.televue.com/engine/page.asp?ID=141
Zwracam uwagę na mit#4 i mit#6. W zestawie: jasny Newton+Barlow problemem nie jest światłosiła Newtona, ale Barlow który "wytrzyma" współpracę z takim np. F/4,5.
Takie Barlowy można już kupić.