Skocz do zawartości

misiowaty

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 062
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez misiowaty

  1. .........

    Ideałem było by rozsądne cenowo połączenie dobrej optyki z dużą aperturą ale to marzenie bedzie chyba dotyczyć jeszcze parę pokoleń astroobserwatorów. :D

     

    Prawdopodobnie nie! Nie musimy już czekać.

    Warto zauważyć postęp techniczny i rozprawić się z mitami z "poprzedniej epoki".

    http://www.televue.com/engine/page.asp?ID=141

     

    Zwracam uwagę na mit#4 i mit#6. W zestawie: jasny Newton+Barlow problemem nie jest światłosiła Newtona, ale Barlow który "wytrzyma" współpracę z takim np. F/4,5.

    Takie Barlowy można już kupić.

  2. Dla mnie zagadkę stanowi takie porównanie:

     

    Wizual planetarny.

     

    1. 180mm Mewlon (F/12)+ OP OP-dobry okular planetarny

    2. 180mm Newton F/4+dobry Barlow 3x +OP OP jak w pkt.1

     

    W 1 i 2 optyka HiEnd- 1/10...1/8Lamda.

     

    Nie znajduję powodów dla których zestaw 2 dawałby gorsze obrazy planet od 1-go.

     

    Korektorów nie lubię bo parują :szczerbaty:

     

    EDIT

    Dodałem apertury -jednakowe oczywiście!

  3. Nie! Nie! Nie! :D

    1. Newtony z wbudowanym Barlowem to zabawki.

    2. Właśnie -traktuję cały zespół optyki jako całość: LG+LW+korektor w katadioptrykach i LG+LW+Barlow w Newtonie

    3. "to co robi barlow możemy zinterpretować inaczej: jako skrócenie ogniskowej okularu, a nie zwiększenie ogniskowej teleskopu" tak -tylko to niczego nie zmienia.

    Tyle, że LW w katadioptryku nie można wyjąć. Chociaż.. http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=20752

     

    EDIT

    ".......Barlow jest elementem uniwersalnym (dodatkowe 4 powierzchnie wykonane ze skończoną dokładnością) nie optymalizowanym do konkretnego teleskopu dlatego z reguły dość poważnie psującym obraz. ....."

    Al Nagler by się z Tobą nie zgodził.

  4. Hmm...Poprawcie mnie jeżeli się mylę!

    SCT i MCT mają lustra główne coś od F/2 do F/2,5. Wynikowe F/10 czy F/12 uzyskują dzięki krzywiźnie LW. Jeżeli tak, to Newton F/4 z Barlowem 3x jest układem optycznie równoważnym F/12 i równoważnym funkcjonalnie katadioptrykom.

    Zatem za rozsądne pieniądze możemy mieć maszynkę do DS i planetarnego wymiatacza F/12( i 1/8Lambda: przykładowo) !?

     

    EDIT:

    Wniosek:

    Nie należy się obawiać stosowania Newtona(z optyką wysokiej klasy) F/4 do obserwacji planet bo:

    -przy pomocy Barlowa dokonujemy "konwersji" do F/12(przykładowo)

    -teleskopy "stworzone" do obserwacji planet mają lustra F/2,5! a po "konwersji" F/12(przykładowo)

     

    PS

    Liczy się apertura i jakość optyki!

  5. No to jeszcze może szarpnąć się na maka 150 ota.Do najmłodszych nie należe a i zdrówko żdziebko szwankuje więc kombinuje raczej nad czymś gabarytowo mniejszym.Te" kominy " 8"czy 10" są finansowo pociągające ale taszczenie tego choćby tylko do ogródka wydaje się bardzo upie..we <_<

     

    W tym wątku właściciel 6" MCT S-W pisze, że nie obserwuje małych kraterków wewnątrz krateru Plato. W Syncie 3 z nich widać "od strzału", daleko od terminatora.

     

    http://astro-forum.org/Forum/index.php?s=&...st&p=285468

  6. ..............

    Ps. dla jasności, synta była z załadowanym kupiatym UWA15 vs LVW13 w MC, W syncie była jasna amebowa plamka bez detalu, w MC na tym niewielkim powiększeniu (okolice 100x) wylazła czapa polarna.

     

    Ja osobiście sporo musiałem się nagimnastykować, żeby przyciemnić Marsa przy powerze od 180x i nasadce bino.

    Jeżeli to był tylko okular 15mm(power 80x) bez zestawu filtrów, to "amebowa plamka" i tak jest sporym osiągnięciem. :szczerbaty:

  7. Pozwolę się podczepić pod temat.Jak się ma porównanie obrazów synty 8' do Maka 127.Jakoś mnie newton na dobsonie nie przekonuje ze względu na wymiary

     

    JS 53:

    Moja rada- nigdy nie przykładać oka do Synty ;)

    Jako posiadacz zgrabnego, planetarnego wymiatacza ( MAK 127 na EQ-3 z motorkiem, a jak!) gdy pierwszy raz zobaczyłem Syntę pomyślałem ...... Fuj! taki kawał mebla, do teleskopu niepodobny.

    Na tym powinienem był poprzestać, ale rzuciłem "grzecznościowo" okiem na Saturna.

    I mnie też rzuciło..... na kolana.

     

    W sumie, to liczy się apertura i jakość optyki. Nie ma zmiłuj!

  8. Niestety to smutna dla zaciętych "dobsoniarzy" prawda... każdy teleskop na paralaktyku będzie "lepszy" niż na dobsonie...

     

    No.... nie mogę się z tym zgodzić. Najlepszy teleskop to ten, przez który widać więcej.

    A tu 8" Newton na Dobsonie wygrywa z 5"MAKiem na "czymkolwiek".

    Fakt, że ideałem (dla mnie) byłby teleskop 8" (system optyczny obojętny, oby tylko jakość optyki była OK) na montażu EQ z napędami.

  9. .......... Seeing 5/5. Obraz planety ani drgnie przy 200x. Przerwa Cassiniego rzuca się w oczy.........

     

    Noce o bardzo dobrym seeingu ISTNIEJĄ!

    Saturna jakiego dzisiaj widziałem zapamiętam na długo.

    Obserwowany obuocznie i powiększony 300x wyglądał jak na forumowych fotografiach.

     

    To był zachwycający widok.

     

    PS

    Na takie warunki obserwacyjne czekałem rok! Mam nadzieję, że na kolejne trafię znacznie wcześniej.

  10. Z moich doświadczeń wynika, że w przypadku obserwacji planet trzeba ściemniać ile wlezie. Zauważyłem to podczas nocy o częściowym zachmurzeniu. Przechodzące przez pole widzenia chmury przyciemniały obraz dając czasami poprawę komfortu obserwacji z wyraźnym optimum. Podobnie fajnie wyglądają planety po zachodzie Słońca, ale przy niezupełnie jeszcze ciemnym niebie.

     

    IMHO

    Planety, nawet jeżeli chwilowo nie wypalają oczu w okularze, są zbyt jasne w stosunku do tła by umożliwić wygodną obserwację mało kontrastowych szczegółów na tarczy. Natomiast jakość optyczna filtrów to inna sprawa.

     

    Ściemniać!

    :D Byle nie w opisach na FORUM!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.