Henryk

Wieczorem na niebie widziałem cirrusy Chciałem coś poobserwować Teraz niestety inne są stratusy Więc rymem trzeba odstresować

Niestety rozumiem i to mnie przygnębia Ta nasze fiskusa fantazje ułańskie Bo my tu w kraju zarabiamy niewiele A ceny mamy wcale nie amerykańskie!

Czy Celestron (325USD)czy to druga(299YSD) Cena jest podobna, jednak u nas Coś do niej dodatkowo przychodzi (instrukcja po Polsku?) I cena prawie dwukrotna wychodzi (2100zł) Nawet gdy się kiedyś w US kupić skuszę Do Janusza pewnie szybko z nią wyruszę

Co tam się obrażać Chociaż na słowa lepiej zważać Trafisz na maniaka później albo prędzej Wtedy nie pokazuj się tu więcej :wink: Dziwne to wszystko jest na świecie Niby dużo a naprawdę g... wiecie Jak naprawdę jest ten się przekona Kto nie doczekawszy prawdy skona

Och Macieju byłeś prędzej, ja nie spałem Ale ciężko harowałem Teraz mogę ciało na fotelu złożyć I do zachęcenia się przyłożyć

Dzięki, tak podejrzewałem. Co do widoczności gołym okiem Twoja uwaga o niemożliwym, czyli 7.2 mag przypomniała mi, że dawno temu jak byłem młody i miałem jeszcze ostrzejszy wzrok, widziałem gołym okiem księżyce Jowisza! Znaczy się dokładnie to jakiś punkt z jednej strony planety. Być może były to np. dwa Galileuszowe po sąsiedzku. Później zwątpiłem w to zjawisko ale teraz widzę, że wszystko możliwe. Aha, miało to miejsce w okolicach Palenicy nad Szczawnicą. PS. Epsilonów Lutni gołym okiem nie rozdzielam, jakby ktoś pytał

Dziękuję bardzo, że mnie uważasz Januszu za młodszego. Nawet jeśli więc nie jestem, to takim się czuję Dajmy szansę innym młodszym, bo Ty mi dziadu jeden nie dałeś z poprzednią zagadką

Skoro dla początkujących, to wiem. :wink:

Jest to klasyczny efekt rozszczepienia swiatła słońca przez atmosferę, jak przez pryzmat. Widać króciutko krawędź słońca na zielono, wtedy gdy akurat dochodzi do oczu zielona składowa widma. Nie wiem tylko, czemu nie ma niebieskiego błysku, który powinien być chwilę później :? . Niestety mimo wielu moich polowań nad morzem o wschodzie i zachodzie słońca nie udało mi się tego zjawiska zaobserwować . Natomiast zielony pas atmosfery widać regularnie przy w miarę czystym niebie.

To i tak jesteś cierpliwy. Ja się obawiam, że mogę zrobić precedens w polskim sądownictwie skarżąc kiedyś producenta reklamy, ponieważ jadąc samochodem, jak usłyszę w radio reklamy, to odruchowo przełączam radio. Czasami zaś jest tak, że reklamy są na kilku stacjach, więc chwilę trwa to przełączanie, a przecież trzeba patrzeć na drogę. Większość naszych reklam jest skierowanych do prymitywów, czyli do naszego kochanego społeczeństwa i większość z nich jest kłamliwa Adamie. Jeżeli się nie zgadzasz, to mogę łatwo udowodnić. Część z nich jest także szkodliwa, zwłaszcza reklamy leków. Cóż, gdyby klienci byli tacy jak ja, to obecni reklamotwórcy szybko by zbankrutowali. Na szczęście dla nich pewnie jestem wyjątkiem. Często wręcz w związku z obrzydzeniem daną reklamą unikam danego produktu i znajomość marki powoduje u mnie zachowanie odwrotne od zamierzonego. Wiem, że reklamy zawsze będą przesadzały ale to co czasami w nich jest woła o pomstę. Przy okazji - przy wchodzeniu na forum otwiera się jakaś strona -od razu ją zamykam, przykro mi bardzo ale to zboczenie spowodowane przez "reklamizację" mediów. Skończę, bo mógłbym się nadmiernie rozpisać, a przy okazji niechcący kogoś obrazić. :? Jeszcze tylko reklama jaką dzisiaj widziałem na Eurosporcie: idzie po ulicy super laseczka - blondynka - jakiś przystojniak robi jej zdjęcie aparatem z telefonu - ona to zauważa, podchodzi do niego, wyrywa aparat i w różnych pozycjach robi sobie zdjęcia z prędkością 2 "klatek" na sekundę...

Chyba jestem za, trzeba to zobaczyć, oby tylko przy okazji nie "odpaliło" mojego komputera...

Tylko nie baranów!! Możesz mówić głąby, ćwoki, mośki, cymbały i w różny inny sposób ale od moich kuzynów po zodiaku ręce precz :wink: .

Gratuluję zakupu i nie mogę się doczekać dalszych opinii. Też się do niej przymierzam, chociaż 2100zł wydaje się trochę wygórowaną ceną. Ciekaw jestem zwłaszcza jak wypadną gwiazdki. Ja w swoim Bresserze 20x60 osiągnąłem 10,5 mag, liczę że dojdziesz Celestronem do 12 mag! No i widok M31 - co będziesz w stanie dojrzeć. Pozdrawiam

hehehe, był to tak zwany meteoryt hiper powolny typu "świderek". Leci taki z pasa Kuipera, czy skądś tam, po czym obierając właściwy azymut zwalnia przed wtargnięciem w atmosferę i przyspiesza dopiero w zetknięciu z matką-ziemią. A może to była Langoliera (pamiętacie taki film?) :wink: . Oj niedobrze ze mną ale spokojnie, jak już wydobrzeję, to nie będę tyle siedział przed komputerem .

Jeszcze muszę dodać małą uwagę na temat Ja sam myślę, że jestem poje... bo jak inaczej można określić człowieka, który wstaje w nocy przy -20 stopniach i jedzie w teren oglądać gwiazdy. I w ogóle nie śpi po nocach (normalni ludzie w nocy śpią)... Ze mną zresztą od ponad 20 lat jest bardzo źle, bo nie tylko gapię się w niebo ale bywa, że całe noce chodzę po lesie z mapą i kompasem - moja żona ma na ten temat jednoznaczną opinię. Dlatego cieszę się, że nie jestem osamotniony w tym swoim poje... .

Chciałem przemilczeć, bo założyłem, że Chomik źle zrozumiał ale skoro więcej osób też ma podobne odczucia, to spieszę z wyjaśnieniami. Przecież ja nikogo nie oceniam!! Napisałem tylko, że nie lubię jak alkohol jest na pierwszym miejscu i omawianie picia piwa, czy upijania się na forum astronomicznym jest nie na miejscu. Większość ludzi pija piwo (ja też ale tylko od czerwca do sierpnia ) i niech se piją, co mi do tego. Jednak obrzydzenie mnie bierze jak co chwilę zewsząd słyszę i widzę reklamy piwa, wszyscy chodzą na piwo, stawiają piwo i pełno takich podobnych. Piwo staje się najważniejszym celem życia dla wielu ludzi i to mnie martwi. I powtarzam nie dlatego, żebym komuś bronił (skoro sam pijam) ale dlatego, że to jest nudne, podobnie jak pokazywanie w kółko skaczącego Małysza i meczów piłki nożnej (chociaż niektóre są ciekawe, żeby ktoś mnie nie posądził o niechęć do piłki nożnej :wink: ). Więcej na temat piwa postaram się nie wypowiadać, co i innym proponuję. Co do upijania zwierzątek - widziałem kiedyś na filmie produkcji RPA jak słonie i małpy wcinały sfermentowane owoce - to dopiero był ubaw. Jednak podawanie alkoholu domowym zwierzątkom... pominę milczeniem.

Lubię chomiki . Jak rozumiem zwierzęta nie piją alkoholu, więc w tym wypadku nie ma żadnego problemu. Swoją drogą ciekawe, że na każdym forum (nie tylko astronomicznym) ważny jest temat picia piwa - żenujące. Miałem nadzieję, że chociaż tutaj spotkam ludzi, dla których alkohol jest tylko dodatkiem, o którym nie warto wspominać, a jak widzę dla niektórych jest głównym celem spotkań towarzyskich .

Czyli jak rozumiem ustaliłeś z meteorologami bezchmurne niebo :?: Jak widzę na SOHO plama (chyba 484) ustawia się na wprost Ziemi. Przed trzema dniami z niej wystrzeliło, to może i dzisiaj albo jutro i byłyby Leonidy na tle zorzy - pomarzyć...

Ja przepraszam za dziwne pytanie ale kiedy jest wschód tej pięknej gwiazdki, którą u mnie widać cały czas i zimą i latem (oczywiście w nocy)? W czerwcu zresztą pięknie błyszczy na tle jasnego północnego nieba. Chyba, że wschodzi i zachodzi za jakąś górką.

Ładnie działa. Gdybyś jeszcze potrafił wyleczyć mnie i mgły rozgonić... :wink:

Tak jest, potwierdzam, że mam stary model kupiony ponad 2 lata temu. Niestety. P.S. Sprzedam teleskop Optisan 114/900, tanio.

Odpisałem na priwa. Przy okazji pytanie do Admina - czemu mimo zaznaczenia opcji powiadomienia mnie gdy ktoś odpowie, nie otrzymałem powiadomienia?

Cóż Marku ja tak właśnie zrobiłem - niedługo po zakupie Optisana 114/900 - kupiłem lornetkę Bresser 20x60. Z tego co ostatnio o niej wyczytałem w testach, ma sporo wad ale i tak udało mi się dojrzeć gwiazdy 10.5 mag. Zaś wspomniany Optisan nadaje się jedynie do obserwacji Księżyca, no i jeszcze udało mi się dojrzeć troszkę szczegółów na Jowiszu. Niestety obrazy planet są rozmazane, we wszystkich kolorach tęczy. Mocowanie i ustawienie szukacza nastręcza mi sporo kłopotów. Głowica ciężko się rusza, a statyw - żeby przykręcać śruby - muszę używać nie tylko zainstalowanych motylków ale i śrubokręta (no ale to najmniejszy problem). Reasumując nie spodziewałem się za 1000 zł cudu techniki ale ten egzemplarz ma za dużo wad. Po wszystkim co ostatnio wyczytałem na forum wiem, że nie warto inwestować w kolejny średni teleskop ale jak już się zdecyduję kiedyś to udam się do któregoś z panów J (ale nie Jacka ). Tymczasem jeszcze może spróbuję się pobawić w rozkręcenie i ponowne złożenie Optisana, zwłaszcza po znalezieniu szczegółów w sieci jak to robić. Ciekawe tylko czy jeszcze potem coś przez niego ujrzę :?: :? Jeszcze o zaletach Optisana - to jedyny teleskop, jaki można dostać w Słupsku, a po przygodach ze sprowadzaniem innego sprzętu miałem dosyć sprzedaży wysyłkowej.

:? Niewiele brakowało. Posiadam nienajlepszy teleskop marki Optisan 114/900 i jako niezadowolony z obrazu zastanawiałem się nad kupnem innego np. Uniwersała. Pewnie i tak bym się nieprędko skusił na zakup ale po tym co przeczytalem tutaj, wiem czego muszę unikać. Jeszcze mała uwaga - dystrybutor Optisana odpowiedział na moje pytanie o część do posiadanego przeze mnie urządzenia, a z Żywca w ciągu pół roku nie doczekałem się odpowiedzi. Cóż, czasami e-maile giną w eterze... Za to w Żywcu jak pewnie wiecie jest najlepsza górska woda . Jednym słowem warto czytać forum.

A ja tyle sie naczytałem naukowych doniesień, czemu nie można zobaczyć tarcz gwiazd (poza Słoneczkiem), a tu proszę - jednak można!!