Nergal

Bartolini masz rację ! Ja jednak u siebie licząc średnicę wału brałem pod uwagę wzór na dopuszczalny kąt wzajemnego obrotu przekrojów na 1m (fi dop). Wzór ten przedstawia się następująco: d=4,91(Ms/G*(fi dop))^1/4 wynik jest w metrach. Gdzie G=7,95MPa*10^4 dla stali o E=2,02MPa*10^5 i G=8,5MPa*10^4 dla stali o E=2,11MPa*10^5. Jak więc widać w tym wzorze nie liczy się moduł Younga E lecz moduł Kirchoffa G czyli moduł sprężystości poprzecznej. Ten moduł zmienia się dużo bardziej w zależności od rodzaju materiału niż moduł Younga. Jest to jednak obliczanie ze wzgledu na możliwe drgania skrętne a nie drgania powstajace od zginania. Wszystko zależy od geometrii wału. Jeżeli ktoś ma długi wał i duże odległości między układem napędzającym i napędzanym to powinien obliczać wał ze wzgledu na skręcanie jak i na zginanie po czym wybrać średnicę większą. Oczywiście liczy się też usytuowanie i rodzaj łożysk. Za bardzo dobry materiał czasem wcale nie trzeba dużo płacić. Wystarczy iść na złomowisko i kupić pręt tłoczyskowy z jakiegoś siłownika hydraulicznego lub kawałek drążka stabilizatora z jakiejś ciężarówki.

Ja u siebie zastosowałem w osi Ra dwa łożyska stożkowe 30307A (od ciężarówki STAR). Czyli średnica wewnętrzna łożyska to 35mm a zewnętrzna to 80mm. Wałek w najbardziej zginanym miejscu ma 42mm a rozstaw łożysk to 72mm. Układ taki jest niezwykle sztywny. Nie mam problemów z drganiami pochodzącymi od skręcania ani zginania. Można zastosować mniejsze średnice np przez użycie odpowiednio mocniejszej stali ale jest to oczywiscie droższe. Jeżeli ślimacznica jest "na dole", to oczywiście wałek się również ugina ponieważ strzałka ugięcia nie jest równa 0. Kąt ugięcia jest jednak tak mały, że dla ślimacznicy o średnicy=300mm nie mówimy tu o stzrałce ugięcia= 0,5-1,0mm lecz o 0,01mm co oznacza całkowicie inną klasę przylegania ślimaka do ślimacznicy. W moim rozwiazaniu "ślimacznica u góry" ta stzrałka ugięcia stanowiła jak dotad główny problem

"Ja bym na podstawie Ra drugiego rysunku wymyslil podobnie w Dec" Święta prawda!!!

Prawda! pierwsza konstrukcja jest bardziej spójna ale obciążenie osi może wpływać na lekkie odchulanie się ślimacznicy od ślimaka przy różnych obciążeniach i wówczas może następować zmiana przylegania ślimaka i ślimacznicy. Ja mam właśnie takie rozwiązanie i spotkałem się z takim problemem. Rozwiązałem go przez regulowany docisk ślimaka do ślimacznicy. II rozwiązanie jest lepsze pod tym względem gdyż ślimacznica znajduje się na części wału, która nie peznosi momentów gnących od ciężaru reszty montażu i teleskopu. W tym wypadku niezależnie od obciążenia montażu współpraca ślimaka ze ślimacznicą się nie zmienia. Cięzko powiedzieć, które rozwiązanie jest lepsze bo każde ma swoje plusy i minusy. Pozdrawiam

no to jest taki jakiś rzut montażu a przynajmniej ogólnego zarysu. kilka elementów uległo zmianie (głównie zamocowanie łożysk napędu osi RA). Nie wiem czy to wam coś daje ale generalnie jak ktoś chce coś wywnioskować z rysunków to powinien mieć AUTOCADA i mu wyślę rysunki które są w 3D w odpowiedniej skali i z zwymiarowanymi rysunkami wykonawczymi. ewentualnie mogę podesłać zdjęć trochę z opisami zmian

no dawno nie załączałem nic więc ewentualne fiasko jest możliwe

Głupi Bush oj głupi! Przed jego prezydenturą było spokojnie a teraz bajzel robi. To tego barana powinni wysłać na front, żeby zobaczył jakie decyzje podejmuje wraz ze swoimi współpracownikami. Co do wszelkich teori antysemickich jak i spiskowych należy podchodzić z przymróżeniem oka. Ja poprostu analizuję wszelkie informacje i przyjmuję je ze spokojem bo itak nie mam wpływu na to co sie bedzie działo w iranie. Wściekać sie można ale czy to coś da Fakt jest faktem, że polityka USA typu "Rządź i dziel" jest niedobra i USA robi sobie przez nia tylko wrogów. Nie powinni siać zbytniego zamętu na wschodzie a tymbardziej nie powinni dopuścić do sytuacji, w której wojna przemieni sie z wojny o ropę na wojnę religijną. W końcu większosc afryki to muzułmanie. Wg mnie te działania USA mają 2 cele: 1 niedopuscić do powstania broni jadrowej w iranie ponieważ USA bedzie musiało sie liczyć z polityka zagraniczną iranu, która niezbyt im pasuje. Pozatym USA jest spostrzegane w iranie jako wróg i nie ma sie co dziwić 2 przejęcie kontroli nad złozami ropy, która w długookresowym rozrachunku przyczyni sie do rozwoju i podtrzymania przemysłu, jak i umożliwi utrzymanie satbilności przy wciaż zmniejszajacych się zasobach naturalnych a coraz wiekrzym na nie zapotzrebowaniu. Nie sa to teorie spiskowe a normalna polityka kraju, który narobił sobie wrogów oraz walczy o przetrwanie (ropę). A że robi to w ten sposób to inna sprawa Co do godziny 19.30 dnia 24.12.2012 to HEHE. Pożyjemy zobaczymy. Zanotowalem ale raczej nie wierzę.

Ja mam rysunki w autocadzie montażu paralaktycznego ale widłowego. Jeden złozeniowy w 3D a kilka wykonawczych. Sam je wykonałem ale trochę całośc jeszcze pozmieniałem ale nieznacznie. Mogę przesłać w razie potrzeby, może komuś się jakimś trafem przydzdzą. Jak skończę mój montaż to zrobię zdjecia i narysuje w "inventorze" więc będzie mozna gotowe plany sobie wziać.

"Pierwsza diafragma/wrega musi byc blisko lustra. To wlasnie tam na tube beda dzialaly najwieksze sily gnace wywolane sama masa celi i lustra zamocowanego na koncu tuby." Jak wynika z zasad mechaniki największe siły gnace wynikajace z momentu gnącego będą przy obejmach oddalonych od cieżkiego lustra i celi a nie przy samej celi. Ja bym proponował wykonać tę akurat diafragmę z możliwie cienkiego (lekkiego) materiału. Tak pozatym wypas

Jak w temacie! Czy trójmiasto cokolwiek robi razem? Wiem że jest tu paru ludzi wiec moze by tak chociaż na piwko ? poznać sie?

Fajne!!! A w polsce nie jest trudno o "ciężką wodę"? Przecież u nas reaktorów jadrowych niema A tak poważnie to wygląda całkiem solidnie.

A ja się zastanawiałem czy nie dałoby się zastosować odpowiednio przerobionej suwmiarki elektronicznej (którą można przecież do komputera podłączyć) jako rodzaju sprzężenia zwrotnego w motofokusie. Suwmiarka ma dokładność 0,02mm i gdyby program mógł porównywać wysunięcie bierzące z programu obsługi sówmiarki z wysunięciem zadanym (wcześniej wprowadzonym) to można by sterować takim fokusem na tych samych zasadach jak się steruje systemem GO TO naprowadzajac na dany obiekt. Programistą ani elektronikiem nie jestem dlatego sygnalizuję tylko możliwość.

No proszę! ja już mam mechanikę w swoim montażu całą gotową od roku a elektroniki nie potrafie zrobić!!! Jak ktoś umie to zapłacę!!!

Ja mam swoje miejsce za kolbudami tuż za miejscowością Czapielsko. Wysoka góra, światła są zasłonięte i są pozatym dużo niżej. Stawiam samochód na polu, idę z telepem 8 metrów coby samochód nie przeszkadzał i już! Pełen wypas

dziękuję ślicznie

za 100 pln wezmę!!!

Mam mały problem. Przyszedł do mnie mój "sąsiad" w wieku 8 lat no i jak to normalny mały dzieciak rozkręcił mi lunetę turist 3. Mam teraz mały problem ze złożeniem układu odwracacza i ustawienia tych tulejek dystansowych (kolejność). Jeśli ktoś z was wie dokładnie w jakiej kolejności jaka soczewka i jaka podkładka i tuleja ma sie znaleźć to bardzo proszę o odpowiedź!!! Wielkie pozdro

W moim XMie wszystko działa raczej poprawnie ale studiuję hydraulikę i pneumatykę i jest mi potrzebny schemat na przedmiot hydraulika pojazdów. Na stronie klubowej citroena często bywam ale tam schematu nie widziałem Jedyny problem z citroenem jest taki, ze nie mogę do niego kupić felg stalowych. Nowych nie chcę bo sa za drogie a używanych nie ma w całym Gdańsku.

Poszukuję schematu zawieszenia (układu) do citroena XM z "hydroactivem" Wiadomości proszę na PV

Bicie promieniowe i wzdlużne najłatwiej mierzy się czujnikiem zegarowym i ja tak też uczyniłem. Oczywiście już po zamontowaniu na docelowym wałku w docelowych łożyskach.

Z tego co tu naczytałem wychodzi jeden wniosek: te montaże produkują partacze a części to jakieś buble. Sprawdzałem bicie promieniowe na swojej ślimacznicy o średnicy prawie 40 cm. Promieniowe bicie to 0,02mm a wzdłużne 0,01mm . Takie bicie jest do przyjęcia!!!

Nie wiem jak to dokładnie wygląda u was w waszych montażach ale czy prubowaliście wykombinować układ dociągający ślimaka do ślimacznicy poprzez element podatny? Bicie na ślimacznicach z zasady nie przekracza 0,1mm więc taki układ powinien się sprawdzić!

Wielkość luzu określiłem w odniesieniu do danej wielkości łozyska i grubości tulei zewnętrznej. Skoro widzę, że przedmówca uczył się "wydymały" mogę także wyciągnąć wnioski iż wie, że jedno z łożysk powinno być zawsze zamocowane suwliwie a drugie sztywno. Posiadam także mały poradnik mechanika i potwierdzam klasy dokładności łożysk. Zawsze podczas zakupu łożysk sprzedawca pytal się mnie o klasę lożyska nieodłącznie związaną z ceną!!!! Przedewszystkim jeżeli ktoś zabiera się za dobór łożysk to powinien zdefiniować siły wzdłużne i poprzeczne dzialające w danym węźle i ich stosunek czyli Fa/Fr. Na podstawie tego dobiera się lożyska. Ja na przykład u mnie w jednej przekladni zastosowałem jedno łożysko stałe kulkowe skośne obustronne i jedno ruchome kulkowe zwykle. Kombinacji moze być wiele. Zaznaczam także, że celem tego postu nie jest podważenie niczyjej znajomości tematu

po pierwsze nie wydaje mi się aby było konieczne stosowanie lożysk stożkowych ponieważ występujące siły nie są duże. łożyska kulkowe zwykle też można napinać choć siła napięcia może być mniejsza. Przed montazem łożyska jeżeli nigdy wcześnieuj w tym miejscu nie było takowe montowane należy zmieżyć wymiary tulei i lozyska. Dla aluminium nie powinno być wiekszego wcisku niż 0,1mm. najbardziej optymalny jest wcisk 0,05mm. Zamiast nagrzewać tuleję można wsadzić łożysko do zamrazarki. przed montazem należy posmarować tuleje gęstym smarem- najlepiej grafitowym. Widzę, że paru panow bardzo poleca łożyska stożkowe. I bardzo dobrze z tym, że są one kilka a nawet kilkanaście razy droższe od kulkowych a przy mało obciążonych wałach można stosować te tańsze. Po co przeplacać.

jeżeli nie jest to dłówny wał przenoszący gigantyczne momenty i siły to nawet dwa łożyska kulkowe wystarczą. Należy tylko wprowadzić odpowiedni element napinający np. tuleja gumowa