Skocz do zawartości

Nergal

Społeczność Astropolis
  • Postów

    122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nergal

  1. Mała poprawka Aby policzyć średnicę krzywizny należy wziąć średnice rdzenia ślimaka a nie zewnętrzne!!! Za pomyłkę przepraszam
  2. Generalnie liczy się średnicę podziałową, dodając do niej dwie wysokości wierzchołków zębów oraz zakładając kąt opasania ślimaka=90st dodaje się do tego dwie wysokości krzywizn zębów oraz 0,5mm dla modułów od 1 do 2. Wysokości krzywizn zębów łatwo policzyć bo jest to połowa różnicy między średnicą zewn ślimaka a średnicą zewn ślimaka pomnożoną przez cos 45st. Średnicę zewnętrzną liczy się tylko po to, żeby dobrać odpowiedni materiał w który muszą być przecież wliczone naddatki technologiczne. Pisząc o średnicy mam na myśli średnicę zewnętrzną bo ta jest mi potrzebna do budowy montażu. średnica podziałowa jest potrzebna frezerowi i tokarzowi bo to oni wykonują koło choć średnicę zewnętrzną itak będą musieli policzyć. Jaki rodzaj sprzęgła stosuje się do montaży oraz gdzie i jak się go montuje :?:
  3. Zastanawia mnie jedna rzecz. Wyliczyłem sobie, że np mogę sobie zrobić koło główne o średnicy 328,1791847mm z nakładu, który znalazłem dziś w sklepie. Koło miałoby 200 zębów (moduł 1,6), co z pierwszą ślimacznicą o 60 zębach dawałoby redyktor o przełożeniu 12000. Silnik przy normalnej pracy musiałby dawać 55,7064271 kroków/s przy silniku o 400krok/s. Problem pojawia się gdy chcę obrócić teleskop w inne położenie np o 180st. Przecież nawet przy 5 obr/s będę czekał wieczność. Jak myślicie jaki kompromis tu zastosować a może jakieś sprytne sprzęgiełko??? :?:
  4. Na dużą ślimacznicę wybrałem moduł 2 bo przy długim tubusie mogą występować duże momenty. Pozatym ślimacznice o średnicy powyżej 17cm trzeba robić z żeliwa, bo huty nie wytwarzają walców o większych średnicach z brązu. Obawiam się, czy gdybym zastosował żeliwo na główne koło, to czy przy module mniejszym od 1,5 nie miałyby zęby skłonności do pękania. Moje główne koło będzie miało średnicę 23cm i wynika to z dwóch czynników: ciężko o materiał o takiej średnicy a jeśli jest to 60% pójdzie na wióry, ciężko też o dobrego tokarza i frezera z maszyną o stosownych wymiarach. Wciąż się zastanawiam nad zastosowaniem modułu 1,5 i średnicy koła około 30 cm. Odkryłem, że dobrym miejscem do szukania materiału na ślimacznice jest siłownia. Nakłady na sztangi są z żeliwa szarego!!! Gdzieś czytałem, że średnica głównej ślimacznicy powinna wynosić conajmniej tyle, ile średnica lustra.
  5. Przeczytałem cały wątek i mam parę uwag. Przedewszystkim przekładnie ślimakowe można wykonać z modyłem 1 co dla ślimacznicy o 300 zębach daje średnicę 303.9mm. Pozatym ślimacznica dobrze wykonana np z żeliwa lub brązu współpracująca ze ślimakiem ze stali nierdzewnej może pracować latami. W przypadku ślimacznicy wykonanej metodą obwiedniową praktycznie nie występuje błąd podziałowy. Ja sam powolutku buduję montaż paralaktyczny widlowy (platforma) z regulacją kąta pochylenia, bo przecież nie będę siedział z teleskopem tylko w gdańsku. Konstrukcja oparta na profilach zamkniętych z aluminium. Oś obrotu ułożyskowana łożyskami oporowymi wałeczkowymi o średnicy 9cm. Układ sterowany ma być przez system astropilota leszkajed (właśnie chcę z nim nawiązać kontakt w tej sprawie). System ma być jednak oparty na dwóch przekładniach ślimakowych o których już kiedyś pisałem- 60*108=6480. Sześćdziesiątka moduł 1, stoósemka moduł 2. Ich wykonanie zlecam Politechnice Gdańskiej. Mam parę pomysłów odnośnie minimalizacji wibracji i nieliniowości pracy silników krokowych oraz luzów na ślimacznicach (napinacz dźwigniowy na bazie siłownika pneymatycznego). Groźnie brzmi ale układ prosty. Mam jeszcze małą uwagę odnośnie współpracy kół przekładniowych z wałkami metalowymi i odwrotnie. Przedewszystkim wszystkie materiały sztuczne, które panowie bierzecie pod uwagę wykazują znaczną kruchość w obniżonych temperaturach i takich naciskach powierzchniowych, powierzchnie metalowe, które maja z nimi współpraciwać muczą być szlifowane, bo postrzępią "plastik" i powstaną luzy doprowadzające przy tak małych modułach i średnicach do blokowania przekładni. Odnośnie zastosowania pasków do przekazywania napędu to uważam, że to bardzo dobry pomysł. Serdecznie pozdrawiam :salu:
  6. Elipsę o dowolnych paramertach można zaprojrktować i wykonać w prosty sposób. Trzeba jednak mieć program AUTO-CAD lub inny, w którym można rysować w 3D. Można zrobić to np tak, że rysujesz walec i przecinasz go płaszczyzną pod kątem który potrzebujesz np 35st. Potem przemieszczasz się w twoją przecinającą płaszczyznę, powiększasz obraz i drukujesz ten rzut. wychodzi ci z drukarki piękny szablon z którego możesz odrysować kształt na blachę i sam wyciąć piłą lub szlifierką i potem wyszlifować lub dać do wycięcia laserem- koszt około 0,5l wódki :mrgreen:
  7. Ładnie to wszystko zaczyna wyglądać Mam małe pytanie do elektroniki. System jest programowalny, wymaga więc softwaru, który trzeba weń wpuścić. Na schematach widać dokładnie co i jak ale skąd ja wezmę software dla akurat mojej przekładni i dla moich częstotliwości? Sam programować takich układów JESZCZE nie umiem, pytam więc czy można z kądś ściągnąć soft w którym można tylko pozmieniać częstotliwości i już? System goto mnie nie interesuje, chcę tylko automatyczny posuw. Szczerze mówiac cała mechanika ani elektronika nie przeraża mnie tak jak ten soft :evil:
  8. Dziękuję ślicznie za odpowiedź. Oczywiście ja poczyniłem te same obliczenia wcześniej i wyniki wyszły mi takie same. Mój błąd polegał na tym, że nie jest to opuźnienie a wyprzedzenie o 7,58s przy częstotliwości 31,2Hz tak jak to podałem wcześniej. Przekładni jeszcze nie mam tylko projektuje ją. W exelu wprowadziłem algorytmy tak, że wystarczy wprowadzić ilość zębów i moduł a reszta oblicza się sama. W ten sposób próbuje dobrać odpowiednie przełożenia aby częstotliwość impulsów stanowiła jaknajpełniejszą liczbę. Jeszcze raz dziękuję. :salu:
  9. Przepraszam, że przeszkodzę ale właœnie także projektuję montaż z tym, że napęd będzie przenoszony za pomocš dwóch przekładni œlimakowych jedna za drugš pierwsze koło będzie miało 60 zębów a drugie 112. Mam takie małe pytanie z jakš dokładnoœciš można ustawić częstotliwoœć sygnałów sterujšcych silnikiem?. Jeżeli jest to np. 1/10 Hz to montaż wg mojego projektu po 1 godŸ będzie miał opóŸnienie 6,7s kštowej. Czy to dużo :idea: ? założeniem jest jednak silnik o 400 krokach/obrót. Mam też pytanie. Ponieważ nie znam się na elektronice a na mechanice czy jest tu ktoœ kto podjšłby się zmontowania elektroniki?Oczywiœcie za odpowiedniš opłatš za robociznę. montaż mój służyłby tylko do œledzenia bez goto. Pozdrawiam. Leszku twój pomysł na przeniesienie napędu jest bardzo dobry.
  10. Ok klej. SYLIKONOWY potocznie jak zwał tak zwał. Ważne, że trzyma. Mój pistolet ma termostat dlatego nie psuje foli i kosztował aż tyle. Oczywiscie przed użyciem wyciąłem mały skrawek foli na filtr i sprawdziłem. Trzymało bardzo dobrze a foli nic się nie stało. Test powtórzyłem 2 razy i wynik ten sam. Tak czy inaczej polecam to zacne urządzenie jakim jest ten pistolet każdemu kto robi sobie teleskop czy inne części do niego. Ja wszystkie przesłony w teleskopie montowałem w przy jego pomocy. Plus jest taki, że nie trzeba długo czekać. W moim filtrze mocowania do tuby są z gumek "recepturek" (3) wykorzystałem w ten sposób wystające śrubki od pająka. Słońce śliczne tylko się tranzytu doczekać nie mogę.
  11. CISZA!!!!!!! Słuchajta! Dziś dostałem folię i zrobiłem odrazu filtr. Najlepszym w mojej opini jest sylikon ale NIE TEN ŚMIERDZĄCY tylko ten który klei na gorąco. Używa się do tego specjalnego pistoletu, który można kupić w każdym sklepie dla majsterkowiczów za 13 pln, podłącza do prądu, wciska laseczki sylikonu i ten pistolecik roztapia sylikon. Temperatura ani sylikon nie niszczy folii, klej ten bardzo dobrze trzyma się folii a i można to wszystko rozmontować bez niszczenia folii.
  12. Tyle psioczyłem na pogodę a jednak się udało. Od 21 niebo było w miarę czyste i mogłem sobie pooglądać. Przy okazji wypróbowalem swój złożony przed dwoma dniami teleskop na jowiszu i zobaczyłem piękny meteor. Spadał około 3,5-4 sekund, był bardzo jasny (oświetlił cała okolicę i rozdzielił się na dwie części- piękny obraz. :shock:
  13. Zaćmienie będzie fajne ale za chmurami- w Gdańsku zaćmienia nie będzie widać!!! :evil: :evil: :evil:
  14. Pojawia się mały zonk. Każdy może powiedzieć,że nie stać go na teleskop, bo przecież to internet i nikt mu nie udowodni, że tak nie jest. Ktoś może mieć całą galerię teleskopów we własnym obserwatorium a w internecie napisze, że nie stać go na chleb. W takiej sytuacji nie wiem jak chcecie rozwiązać tą sytuację bo nie możecie ograniczyć się do wyboru szczęśliwca spośród ludzi wam znanych bardzo dobrze bo to dyskryminacja. Gdybym miał podjąć decyzję sam zapewne ufundowałbym to w taki sposób aby z tego sprzętu mogło korzystać jak najwięcej ludzi. :idea:
  15. Ja sobie tak myślałem na kogo możnaby zagłosować i stwierdziłem, że nie ma na kogo bo to są w istocie jełopy. Każdy dużo gada a potem dupa. Problem z tym, że internet to nie budownictwo i 22% podatek aż tak nie wpłynie na jego rozwój. To z budownictwem jest gorzej. Cwaniaki niedługo opodatkują powietrze, patrzenie na drzewa i w gwiazdy :evil: Trzeba spiepszać z tego kraju zanim Lepper go zruinuje do końca.
  16. Problem z tym, że emulsja może się odkruszać od blaszanyego tubusa. Zazwyczaj stosuje się chyba malowanie proszkowe- bardzo dobre ale drogie
  17. Arturze! Gdzie dokładnie na Kartuzkiej napylają lustra? Codziennie jeżdżę tą ulicą i nie widziałem żadnego takiego zakłdu.
  18. Kto tu jest bardziej zacofany: my z naszymi końmi na polach czy te jełopy, które piszą takie bzdury? Kiedyś na wymianie pewna angielka spytała się czy mamy już kolorowe telewizory i pralki automatyczne :shock:. Mówiła bardzo poważnym tonem a to był rok 1998 :!:
  19. Raz włamali mi się do samochodu i ukradli linę holowniczą i śrubokręt- koszt około 40 pln. Wymiana zamka i wstawienie nowej szyby kosztowało ponad 600! Innym razem włamali mi się do świętej pamięci wartburga i chcieli ukraść radio. Wartburg ma metalową deskę rozdzielczą, więc radio przykręciłem do niej czterema śrubami. Sąsiadka powiadomiła mnie, że ktoś się włamuje do mojego samochodu, więc wybiegłem i jak kolesia kopnąłem w prawych drzwiach to wyleciał lewymi i uciekł. ukradł ramkę od radia, popsuł deskę rozdzielczą, wybił szybę, przebił wcześniej dwie opony i prawie wyrwał dżwi- opadły 10 cm. Teraz radio zawsze przykręcam na solidne śruby. Po przyjeździe policjanci powiedzieli, że wiedzą kto to jest ale nie ma sensu robienie z tego sprawy bo koleś jest niepełnoletni. Prawo przeciw nam panowie!!! Jeśli będziecie w Gdańsku-Wrzeszczu to przykręćcie mocno tablice rejestracyjne, też kradną (niestety mi też). Poznałem kiedyś pewnego złodzieja radi samochodowych i powiedział, że najbardziej złodzieje nie lubią jak się instaluje żyletki za radiem bo jak wyjmują radio to se RĘCE TNĄ!!!!!!!!!! Dobry sposób :twisted: :idea: Psa też mi kiedyś ukradli na jakiejś zabitej deskami wiosce. Po dwóch dniach chcieli okup. Na szczęście siłą woli i przypadkowo przejeżdżającym radiowozem udało się psa odzyskać. Niestety mój doberman miał kolczatkę i kaganiec, więc z kradzierzą nie mieli problemu. Wszarze tak mi psa stlukli, że potem przez pół roku miał lęki i kulił sie z byle powodu.
  20. No i właśnie o to mi chodziło!!! Szczerze, krótko, zwięźle i konkretnie. Dziękuję za odpowiedzi
  21. No tak to też wiem! Ale reasumując to czy taka lornetka nadaje się do astro czy nie? Gdy np porównywałem lunetę z zoomem i bez to nie zauwarzyłem różnicy.
  22. Witam??? Rozglądam się za lornetkami (choć mało intensywnie) i znalazłem lornetkę Everest 15x-45x70. Teraz pytanka: czy lornetki z zoomem nadają się do astro, co sądzicie o tym modelu? Cena to 505pln. Szukałem podobnego tematu lub choćby testu tej lornetki i nic nie znalazłem. Piszcie co wiecie na ten temat :idea: :!:
  23. W Gdańsku i okolicach znam na pamięć położenie i zasięg fotoradarów, gdy więc jadę chwilowo chamuję . Czasami wolałbym, żeby technika się nie rozwijała - szczególnie w kwesti wyposażenia drogówki :evil:
  24. Nergal

    problem

    Widzę, że masz już dwie lornetki. Jak kupować trzecią to wg mnie 25x100. Ja na twoim miejscu pomyślałbym raczej przyszłościowo. Nie znaczy to, że masz kupić dużego dobsa, który przez parę lat stać będzie w domu a raczej coś średniego co umożliwi ci rozwój tzn zobaczysz więcej niż lornetkami. Jeżeli masz takie problemy z transportem to ja na twoim miejscu poprostu bym jeszcze troszkę pozbierał i kupił sobie jakiś refraktorek (do planetek i nie tylko) choć nie Yukona. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.