Skocz do zawartości

Regulus

Społeczność Astropolis
  • Postów

    489
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Regulus

  1. Spotkałem się na niektórych zlotach z opiniami ludzi uchodzących za ekspertów, że ten model jest przestarzały, ma różne wady itp. Najlepiej żebym go sprzedał na Allegro i kupił sobie coś na topie. Ale będąc częstym gościem na stronach amerykańskich i śledząc ebay widzę że sprzedają się one nadal bardzo dobrze, a nawet nic nie potaniały. Nawet są specjale kluby ich użytkowników i odbywają się zloty. Myślę że Amerykanie którzy mają taki duży wybór zarówno ze względu na wielkość oferty, jak i możliwości finansowe pierwsi by zareagowali, gdyby podzielali takie opinie. Chociaż z drugiej strony nikt nie ukrywa jego mankamentów i sposobów na tuning, które je eliminują. Myślę że liq będzie bardzo zadowolony ze swojego nabytku.
  2. Może to Cie zainteresuje http://cgi.ebay.com/MEADE-STARFINDER-EQUAT...1QQcmdZViewItem
  3. Głowice możesz przecież osadzić na trójnogu, ja coś takiego zamierzam. Oryginalny montaż ma niedzieloną oś i brak lunetki biegunowej (a nawet możliwości jej dorobienia), napęd też jest tylko w osi godzinowej. Powiem tylko że musisz sobie załatwić sztywne obejmy, najlepiej odlew lub wycinane laserem z 2 cm blachy. W oryginale (tak jak u mnie) do paralaktyka dają opaski z cieńkiej blachy, to kompletne nieporozumienie, tubus na nich ugina się, zjeżdża i trzęsie. Od razu do wymiany jest też wyciąg okularowy. Za to tuba z impregnowanego papieru i z 1 " luzem względem lustra spisuje się znakomicie. Nie są potrzebne żadne odraszacze ani wymuszone chłodzenie. Jednak z uwagi że lustro (z pyrexu) wraz z oprawą jest ciężkie, a tubus papierowy lekki, środek ciężkości całości wypada bardzo blisko lustra. Może lepiej posłuchaj dobrych rad i zostań przy dobsie, za to kup (lub zró sobie platformę eqatorialną.
  4. Za miesiąc planujemy odłożony wczoraj wypad na Prehybę. Teraz zrezygnowaliśmy, bo Władek dzwonił do schroniska i dowiedział się że jeszcze przez ok. miesiac będzie komplet gości, potem pusto. Turyści (a szczególnie młodzież) są uciązliwymi sąsiadami, świecą po terenie, schronisku, palą ogniska - wiem bo kilka razy tak wpadłem, trzeba było czekać do 3-4 w nocy az pójdą spać. Moglibyśmy ogłosić mały zjazd ogólnopolski, a przynajmniej regionalny, zarezerwować schronisko dla siebie. Koniec października (nów) to ostateczny termin, bo później juź mogą być przymrozki na tej wysokości (a droga jest stroma i kręta). Właściciel schroniska zapewniał że w takim razie załatwiłby sprawę z leśniczym pilnującym szlabanu, żeby bez kłopotu wszystkich wpuścił na górę. Ja (i ewentualnie 1 pasażer) mogę tam jechać zawsze na podstawie legitymacji służbowej do naszego obiektu, ale inni muszą liczyć sie ze szlabanem, chociaż przez ostatnie lata nie widziałęm go ani razu zamkniętego, raz był założony, ale bez kłódki. Jeżeli będą chętni to trzeba by się już niedługo zaierać za organizację, w razie niepogody zawsze pozostaje chodzenie po górach, zbieranie runa leśnego a wieczorami "zajęcia świetlicowe" na wzór Kudłaczy czy Roztok. Dla nieznających Beskidu sądeckieg podaję link: http://wikimapia.org/#y=49466897&x=205...mp;l=28&m=h jest to hala i schronisko +/- pośrodku tego obszaru. Niestety nie doszedłem do tego jak zaznaczyć swój punkt na tej mapie.
  5. Uzupełnię tą relację o niektóre szczegóły techniczne: Miejsce to ma współrzędne złapane GPS-em 49*34'39.10"N, 21*07'32.10"E Dzięki GPS-owi i mapie, po kilkunastu km błądzenia po lesie zorientowaliśmy się gdzie udało nam się wyjechać "do cywilizacji" 49*32'31.60"N, 21*10'42.50"E Była to polana zrywkowa, przechodząca dalej w łąkę, nieco poniżej szczytu wzgóza Oderne, na skraju lasu i niedaleko drogi - na szczęście rzadko uczęszczanej. Od zachodu osłonięta lasem, tak że w tym kierunku mieliśmy nieco ograniczony horyzont, ale za to drzewa osłaniały nas od wiatru. Antyqjon nie wspomniał że naprawdę zaczęliśmy od Neptuna i Urana z uwagi na to że niedługo zaszły by za las i dlatego żeby zdążyć zanim Unia Astronomiczna pozbawi je statusu planet, wzorem Plutona. A tu mapka tych okolic przesłana (niestety po niewczasie) przez msiwak (wielkie dzięki), który nam podpowiedział to miejsce, znane mu z wycieczek rowerowych http://wikimapia.org/#y=49555062&x=211...mp;l=28&m=h
  6. Kto jest chętny na wyjazd dzisiaj prosze o kontakt na gg, komórkę lub forum. Wyjazd 16-17
  7. Jest nów i ma być super pogoda. Szkoda zmarnować taką okazję. Moze gdzieś wyskoczymy na 2 dni ?
  8. Relacja Janusza_M jest tutaj: http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...=201170S
  9. Nasza relacja jest tu: http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...mp;st=0
  10. Wczoraj już pamiętałem o zdjęciu waypointa GPS-em: 50°11'12.50"N 21°26'58.80"E Na życzenie mogę te współrzędne przekonwertować na siatkę kilometrową, jeśli ktoś ma tylko taką mapę. Polana w Lesie Przecławskim. Jadąc z Przecławia w kierunku Radomyśla, po lewej jest przystanek PKS, a 30-50 m za nim jest wąska asfaltowa droga. Jadąc tą drogą skręcamy w pierwszą gruntową drogę w lewo i tam już szukamy odpowiedniego miejsca.
  11. Łysy wschodzi ok. północy, wcześniej bedzie Uran i Neptun, a nad ranem Saturn i Wenus. Może lepiej będzie spotkać się ok.22 i pobyć jaknajdłużej. To taka moja sugestia.
  12. to podobnie jak ja, tylko ze mialem ruskiego turista 3 i wiedzialem ze to Jowisz Tez pierwszy raz patrzyłęm przez telepa Uniwersala, Szukacz Komet sąsiada. A tego kolegi Pawła nie znam nawet ze słyszenia, może też dołączy do naszej grupy. My wszyscy poznalismy sie przez internet. Poczytaj posty od poczatku to zobaczysz, a z niektorymi jeździłem już wcześniej zanim powstalo forum. Poznalismy sie na IRC-owym kanale #astropl Gratuluje, to dobry sprzęt. Na dobsie czy paraktyku? Nie przeszkadza Ci mgła? My najczęściej jezdzimy w górki na południe od Tarnowa, nawet na Przehybe i w Beskid Niski pod granicę SK, właśnie z uwagi na mgły. Najczęściej jednak bliżej: Łowczów, Lichwin, Czermna, Jamna, Bukowiec itd. W kierunku północnym też są dobre miejsca na których bywaliśmy: 2 polany na Wałkach, polana Katary czy w miejscu zaznaczonym jako Zakościele k/Żukowic, Smyków, Luszowice, a teraz ostanio znalazlem 3 polany w lesie radlowskim pomiędzy Wał Rudą a Borzęcinem. Ale zwykle szybko przeganiała nas stamtąd mgła. Niektóre z tych miejsc (namierzone GPS-em) przeniosłem na google earth i zapisałem jako placementy. Trzeba to ściągnąć http://jureksta.republika.pl/Astro/Astro-lokalizacje.rar i rozpakować do Moje Dokumenty
  13. To chyba tylko Stonka. Napisałem do niej PW i emaila, nie wiem czy przeczytała. Zastanawiam się nad godziną, bo Łysy wyjdzie chyba dość późno, a jeszcze żeby był w położeniu do obserwacji. Nie wiem czy od 20 doczekamy tak długo?
  14. W sprawie planowanego wypadu w okolice Przecławia http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...=200667K
  15. moja propozycja jest w sobotę 16.09. Pasuje mi z dyżurami i powinno wszystkim którzy pracują lub uczą się w systemie dniówkowym. Godzina do ustalenia, w Przecławiu w jakimś centralnym punkcie miejscowości, stamtąd pojedziemy na miejsce kilka km. Oczywiście musi być odpowiednia pogoda, narazie jest OK i może się utrzyma. Nie mam też pewności czy nie bdzie tam łuny od Dębicy, gdyby coś to przeniesiemy się w inne miejsce. P.S. Ponieważ to forum nie działało i niewiadomo było kiedy zacznie, napisałem to samo na PW w A4U
  16. Również witam nowego astromaniaka z Tarnowa. TG rośnie w siłę. Może napisz coś o sobie, jaki masz sprzęt, gdzie zwykle obserwujesz, jak trafiłeś na to forum itd.....
  17. Choć z pewnym opóźnieniem, chciałbym podziękować naszemu gospodarzowi ks.Zenonowi, za gościnę oraz szereg ciekawych informacji o historii kościółka i atrakcjach turystycznych Bukowca. Co do mnie, to najbardziej byłem ciekaw tego wynalazku z podwójnym systemem telepa: newtono-cassegrain. Sam pomysł okazał się OK, jednak wykonanie w niektórych szczegółach już mniej. Mieliśmy dużo szczęścia, udało nam się złapać kilka godzin czystego nieba, już rano było zachmurzenie. I znów niestety, głownym czynnikiem przeszkadzającym w obserwacjach okazała się wilgoć zaraszająca najpierw szukacze, a potem resztę optyki. Miejsce okazało się ciemne i wygodne, może tylko mogły by być szersze horyzonty. Nieco gorzej było z dojazdem i powrotem, żeby skrócić odległość konieczne było przejechanie kilku kilometrów po drogach gruntowych, które miejscami okazały się być w gorszym stanie niż rok temu, kiedy nimi poprzednio jechałem. Trzeba mieć nadzieję że rychło zostanie ukończony asfalt na drodze do Paleśnicy.
  18. To co pisałem w poprzednim poście to trochę na wyrost, jadąc wczoraj tą samą drogą już nie było tak wesoło, w Szczurowej świeciła się większość latarni, podobnie w Borzęcinie. Ale za to jadąc dalej przez las radłowski, Wolę Radłowską do Radłowa nie było ani jednej zapalonej latarni. Przy tej drodze, na leśnym odcinku jest dużo obszernych polan z możliwością wjazdu, a teren wokół nieoświetlony. Nie mogłem się zatrzymać i zbadać bliżej z uwagi na pasażerów, ale przy najbliższej okazji wybiorę się tam specjalnie na zwiady. Gdyby się tam znalazło dobre miejsce, to wreszcie Wlad miałby bliżej jeździć.
  19. Cześć Michał Witamy Cię na forum i na naszym tarnowskim wątku. Myślę że będziesz aktywnym uczestnikiem. Na "light pollution" można narzekać w nieskończoność i to tylko nam szkodzi, trzeba pomyśleć jak przeciwdziałać, niestety astroamatorzy nie mają żadnej siły przebicia w konfrontacji z "wolą ludu". Albo szukać ostatnich niezaśmieconych światłem miejsc. Wspominałeś ostatnio o innych, znanych Ci ciemnych miejscach w Beskidzie Niskim, nie tak daleko jak Banica czy Wołowiec, może byś napisał bardziej szczegółowo gdzie ich szukać, lub jeszcze lepiej - wybrał byś się z nami jako przewodnik.
  20. Sprawdziłem, niestety mam nocke, czyli wyjezdzam 17:30. Musicie sobie poradzic beze mnie
  21. Regulus

    Olympus SP-320

    Nigdy nie do końca, coś z nabytych umiejętności zawsze się przyda. Anty Shoting - przeciw wstrząsowe
  22. Regulus

    Olympus SP-320

    Utwierdziłem sie w postanowieniu, kupuje ten aparat. Przeciez inne kompakty w tej klasie cenowej nie maja lepszej optyki. A na Cannona 350 tez sobie ostrze apatyt, ale poczekam aż potanieje, a ja nabiore wprawy a astrofocieniu cyfrakiem. P.S. Czy ktoś wie, czy Cannon 400D ma AS w korpusie, czy nadal w obiektywie ?
  23. Może zabierz Piotrka po drodze, a ja Zbyszka Jak najbardziej , tylko musze sprawdzic w grafiku jaka mam zmiane. Nagraj dla mnie fotki z ogniska
  24. Proponuję żeby wszyscy obecni na ognisku i robiący jakieś fotki opublikowali je wszystkie w tym watku, lub ostatecznie na fotosik.pl i podali link.
  25. niestety, w google eart ten obszar jest w małej rozdzielczości i nie moge zlokalizować tego miejsca. Sprobuje na mapie, a jak nie to spotkamy sie w Przecławiu i trafimy jakoś. Co do terminu to raczej w środku miesiaca, żeby bylo już po pełni i kilka godzin ciemnośc, ale żeby Łysego też można było looknąć przez bino.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.