Skocz do zawartości

wtw

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 122
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wtw

  1. 16 minut temu, AMR napisał:

    Nie, dla dss to silnik do rawów. Dlatego powinieneś zacząć u nich.

    No ale wg nich mój X-T1 powinien być w pełni obsłużony, ale tak nie jest niestety. I to nie jest wyłącznie moja wiedza i opinia. No cóż nadal trzeba będzie rawy konwertować do tifa.

  2. Tak jak Pav1007 proponuję byś sprawdził inny program do guide, np. stary PHD. Ja miałem podobną sytuację z PHD2 i EQ6. Nie mogłem przeprowadzić poprawnie kalibracji, wykresy wariowały, a gwiazdki tylko lekko pojechane. Wróciłem do starego PHD i tych problemów już nie było. Nie wiem z czego to mogło wynikać. 

    Tak czy inaczej zanim rozbierzesz lub wyślesz do naprawy sprawdź również działanie monta z innym programem do guide.

  3. To w dużej mierze zależy też czy przed, czy za obiektywem. Mam IDASa i przy ogniskowej 35 na APS-C tworzy te dziwne rozbarwione kręgi, przy 85 już jest lepiej. Wygląda na to, że jest to potwierdzenie tego co pisze Marek_N i jest to filtr interferencyjny. Zamówiłem sobie Hoyę (filtr barwny) pod Samyaga 12 f2.0. Jak przyjdzie to zobaczymy co on daje.

  4. 19 godzin temu, MateuszW napisał:

    EQMOD_1.jpg.80c07ad459660d3ed4a41a069a82036d.jpg

    Wchodzisz na zaznaczony przycisk i masz listę punktów. A Point Count mówi, ile ich jest. Generalnie, jeśli nic nie zmieniałeś, to domyślnie punkty się nie zapisują przy wyłączaniu EQModa. Można zaznaczyć opcję, aby zapisywał je przy parkowaniu, ale domyślnie tak nie jest.

    Ok dzięki za wskazanie gdzie to jest. Pytanie czy istnieje jakiś sposób by sprawdzić to na lapku bez podłączonego montażu. Jak rozumem te punkty zapisują się w EQmodzie gdzieś na dysku?

  5. 32 minuty temu, MateuszW napisał:

    Ta pozycja home powinna mieć znaczenie jedynie przy celowaniu na pierwszą gwiazdę, potem nie wpływa ona na precyzję Goto. Teoretycznie :)

    Jestem tego samego zdania.

    Tak jeszcze przyszło mi do głowy, że jedyne czego jeszcze nie zrobiłem, to nie sprawdziłem czy lunetka biegunowa jest zjustowana. Osoba która wymieniała łożyska zapewniała mnie, że wyjustowała lunetkę bo podobno nie była dobrze ustawiona, ale ja tego nie sprawdzałem, uwierzyłem na słowo. No cóż, jeśli się nic nie zmieni w moich planach, to przekonam się za 1,5 tygodnia.

  6. Montaż mam na wsi, więc cokolwiek będę mógł sprawdzić dopiero za jakieś półtora tygodnia. Przeczytałem jeszcze na forum, żeby wykasować punkty alignacji, tego zdje się jeszcze nie robiłem, może tu tkwi problem.

    jeśli chodzi o ustawienia home position sync itp. powtórzę raz jeszcze, kiedyś to wszystko śmigało, po wymianie łożysk już nie. Na początku to zbagatelizowałem, ale po ostatniej nocce na mrozie szlag mnie trafił. Ostatnimi laty rzadko używam sprzętu (praca, pogoda, miejsce zamieszkania) więc i okazji na rozkminkę też mam mało. Od ponad roku montaż stoi na wsi oddalonej od mojego miejsca zamieszkanie jakież 65 km. Wpadam tam na weekend raz na dwa trzy tygodnie i chciałbym by działał jak wcześniej. Już powoli zaczynają mnie dopadać myśli by sprzedać to w cholerę i wyjechać w Bieszczady :-).

  7. Teraz, Tayson napisał:

    a czy przypadknie nie trzeba kliknac najpierw alignacje w cdc i program cdc sam doda punkt alignacji do eqmod?

    w eqmod i cdc masz wpisane te same wspolrzedne miejsca obserwacji?

    Próbowałem obydwu kolejności i niestety nic to nie daje. Przed wymianą łożysk robiłem to najpierw w EQmod potem w CDC i działało. Współrzędne mam te same w obydwu miejscach, to była pierwsza rzecz którą sprawdziłem, ponieważ montaż wrócił z miasta na wieś.

  8. Jale, robię to podobnie jak Ty, z wyłączeniem punktu 3. Tutaj zamiast odblokowania sprzęgieł,  ustawiam teleskop za pomocą pada (takiego do grania) na właściwej gwieździe i robię synchronizację najpierw w EQmodzie potem w CDC. Przed wymianą łożysk to działało, teraz już nie.

    Tayson, faktycznie układ osi jest zmieniony w stosunku do pierwotnego (na pewno tej w deklinacji), ale wydaje mi się, że pozycję Home nie jest w sposób mechaniczny ustalona w montażu i wymiana łożysk z ewentualnym przestawieniem pozycji osi nie powinna mieć na nią wpływu. Ja po każdym rozstawieniu montażu resetuje pozycje Home, to się chyba nazywa Resync encoders w okienku Park/Unpark. Tu też do momentu wymiany łożysk wszystko śmigało, teraz już nie.

    Co do poziomowania montażu to chyba nie ma to większego sensu, poza tym, żeby stał stabilnie i nie wywrócił się po obciążeniu go sprzętem. Kluczowe jest ustawienie na polarną i tu staram się robić to dokładnie.

  9. Witam,

    chciałbym zasięgnąć Waszej porady w kwestii poruszonej w temacie tego wątku. Może rozwinę o co chodzi, choć pewnie domyślacie się na czym polega problem. Mam montaż EQ6 (wersja Syntrek), którym za pośrednictwem EQmoda steruję z poziomu CDC (wersja 3.26). Jak wiadomo, by właściwie działało GoTo, należ zalignować sprzęt na kilku gwiazdach i zrobić synchronizację z CDC. Po tej czynności montaż powinie pi razy oko bez problemu odnajdować obiekty na niebie. Wiadomo że może nie trafiać idealnie w punkt, ale spokojnie szukany obiekt powinie znaleźć się w polu widzenia teleskopu z podłączoną lustrzanką czy kamerką, w moim przypadku jest to Atik 314L+. Mój montaż zachowywał się tak jak wyżej to opisałem do czasu wymiany w nim łożysk, co miało miejsce jakieś półtora roku temu. Przez ten czas niewiele korzystałem ze sprzętu i w większości sytuacji alignowałem montaż na jasnych gwiazdach znajdujących się w pobliżu danego obiektu, po czym GoTo jakoś tam trafiało w pożądane miejsce, aczkolwiek odchyłka była spora (przed wymianą łożysk było o niebo lepiej). Poza tym było to dość irytujące. W sobotnią noc miarka się przebrała i czara goryczy się wylała. Za cholerę nie mogłem zalignować montażu i odnaleźć obiektu. Wkurzyłem się i zwinąłem sprzęt po tym jak przez 3 h marznąc, bezskutecznie próbowałem coś zdziałać. Czasem było tak (nie tylko minionej soboty), że montaż zatrzymywał się w pobliżu wskazanej gwiazdy i za żadne skarby nie chciał do niej dociągnąć, po czym gdy wskazałem gwiazdę obok dojeżdżał do niej w CDC, ale oczywiście w rzeczywistości był gdzieś obok. Wyglądało to tak jakby gubił kroki. Dodam, że montaż prowadzi w miarę normalnie (subiektywna opinia) i daje się gudować. Problem występuje przy alignacji na gwiazdach i Goto

    Czy możecie mi wskazać gdzie leży problem? Czy może podczas wymiany łożysk coś nie tak zostało złożone? Może ktoś borykał się z podobną przypadłością? Z góry dzięki za wszelkie sugestie i pomoc.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.