wtw

Astrowalker Pana Leszka Jędrzejewskiego

https://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=5&t=12347

Fastron Pana Janusz Wilanda 

http://astrojawil.pl/blog/moje-urzadzenia/

Teraz, Adam_Jesion napisał:

Wessel, ja liczę na twoją stację kontrolno-zasilającą, już prawie legendarną  Dawa

43 minuty temu, wessel napisał:

Autonomiczny Systemowy Interfejs Astrofotograficzny

 

 

Już ją wessel zgłosił, no chyba że chodzi o coś innego.

Z takich dość archaicznych wynalazków to przychodzą mi do głowy RelaBox by Mario2000, dzięki niemu mogłem rozpocząć zabawę z astrofoto guide itp na moim EQ6. Niestety nie mogę znaleźć żadnego linka do tematu o tym urządzeniu, a mam je do dziś choć już z niego nie korzystam.

Tu jeszcze trzeba wspomnieć o modyfikacjach webkamerek na długie czasy, bez których nie byłoby dość taniego gudie.

Druga podobna zabawka to Rela Box by KKK, który działał już pod USB (ten od Mario2000 działał pod LPT).

ATM focuser na Ard uino czyli JoloFocuser i kolejne jego wersje

Trochę podłubałem przy tej fotce i takie coś mi wyszło. Materiał jest marny moja obróbka też kulawa więc i końcowy efekt pozostawia wiele do życzenia.

To jest delikatny krop. Fotka jest przycięta od dołu i prawej. Obiektyw jest przymknięty do 5,6. Też się zastanawiam czy coś jest nie tak z mocowaniem obiektywu do body i w związku z tym coś się krzywi, czy po prostu ten obiektyw jest taki a nie inny. Cieszę się że fotka przypadła do gustu.

Kilka moich mini Geminidów. Jak to zwykle bywa te najładniejsze to albo poza kadrem, albo akurat aparat nie pracował lub skupiał się na czymś innym. Fuji X-T1 + Samyang 8mm. Trochę przewody elektryczne wlazły w kadr, ale cóż poradzić taka miejscówka, teren grząski i balem się jechać dalej by się nie zakopać. Generalnie po raz pierwszy w życiu wybrałem się na obserwacje Geminidów i nie żałuję. Zmarzłem ale swoje zobaczyłem, coś fantastycznego. Czasami leciały po dwa jednocześnie. Były momenty ciszy, a potem seria w jednym kierunku co kilkanaście/kilkadziesiąt sekund. Mam wrażenie, że Perseidy się umywają, przynajmniej te, które ja widziałem dotychczas.

Ależ wspaniały teraz przeleciał. Kierunek SW jaśniejsze od Syriusza 

Właśnie marznę w polu. Ależ ładnie latają, tak wolno. Nie są zbyt jasne, ale ile ich jest, czasem trafi się taki bardziej zjawiskowy. Były momenty że w ciągu 5 sekund pojawiły się nawet 3 sztuki. 

Na prośbę Hamala wrzucam porównanie 6 ISO od 200, 400, 800, 1600, 3200, 6400. W jednym przypadku użyta została przysłona 5,6 i pliki są równane do 6200 w drugim 2,8 i pliki wyrównałem  do 1600. Oczywiście fotki zrobione w raw, a potem zmontowane i zapisane w jpg.

5 minut temu, MateuszW napisał:

Rozmawiamy o Fuji X-T1, prawda? Tu jest odpowiedź, dlaczego szum jest identyczny  https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/11715-iso-odchodzi-do-lamusa/

Tak chodzi właśnie o Fuji X-T1.

4 minuty temu, HAMAL napisał:

Zły test bo jasny obiekt. Ja poproszę foto ciemnego kąta z mieszkaniu.

Ok jak rodzinka pójdzie spać to spróbuję zrobić coś takiego.

Postanowiłem dziś sprawdzić jaki szum generuje mój aparat przy różnym ISO. Zrobiłem 4 zdjęcia przy rożnych wartościach ISO, ale z tą samą przysłoną i z tym samym czasem 30 sek. Fotki wykonałem w formacie RAW. Po otwarciu w PS dostosowałem naświetlenie zmieniając jedynie wartość ekspozycji. Poniżej zamieszczam zestawienia na których ten sam fragment poszczególnych zdjęci ułożyłem obok siebie. Tam gdzie są 4 zdjęcia mamy porównanie ISO od 400 do 3200. Tam gdzie widać dwa ujęcia jest to porównanie dwóch skrajnych ISO. Celowo nie mówię która fotka reprezentuje daną wartość ISO. I teraz powiedzcie mi które z tych zdjęć ma "najlepszy" szum do zastosowań astrofotograficznych?

Hiper multi ekspozycja 

Balkonowe startrailsy z centrum podwarszawskiego miasteczka.

Dobre, aż miałem ciarki na karku i plecach .

14 godzin temu, razor8246 napisał:

A czy propozycja skierowana jest również do osób dopiero zaczynających swoją przygodę z astro obserwacjami? Mieszkam pod Warszawą więc jak wszyscy z tych okolic, o dobrym niebie mogę tylko pomarzyć. A samemu jak wiadomo, ciężko się zebrać gdzieś dalej  

Tak się składa, że ja też mieszkam w tym Otwocku pod Warszawą 

Ja jeśli czas pozwoli to też bardzo chętnie wybrałbym się pod ciemne niebo.

No ale hoty powinny być regularne i takie same na każdym ujęciu, a te się zmieniają tak jakby oddziaływał na nie seeing.

Norweskie yr.no jest całkiem niezłe. Troszkę zaniża temperatury, ale to dla nas chyba nie problem gdy niebo jest bezchmurne :-).

Odświeżę temacik. Taki strzał z wakacji nad polskim morzem.

Wisła i światła centrum Warszawy