Witam
potrzebuję rady odnośnie wyboru instrumentu na balkon. ostatnio już o to pytałem w wątku "Nowy Mak", ale w zasadzie dalej nie wiem co wybrać (dlatego przepraszam za powtórkę). zastanawiam się nad refraktorem 80mm ED lub teleskopem maskutova 127mm. chodzi o to, by sprzęt zajmował minimalną ilość miejsca. refraktor zamocowałbym na małym statywie foto, a do MAKa zrobiłbym ewentualnie mini dobsona ze sklejki. dobrze by też było, gdyby czas potrzebny do rozpoczęcia obserwcji był krótki.
mieszkam w Warszawie więc warunki obserwacyjne są kiepskie. to co mogę jedynie z balkonu oglądać to księżyc, planety, i najjaśniejsze gwiazdy (oczywiście słońce też ), z drugiej strony bloku mam las więc jest trochę lepiej z widocznością - może kilka M-ek bym dostrzegł.
pytanie brzmi: czy te dwa instrumenty zaoferują podobne możliwości obserwacyjne w warszawskich balkonowych warunkach? jeśli nie to który da lepsze?? i dlaczego?
co ewentualnie spisze się lepiej pod ciemnym niebem na wycieczce na wieś?
moje pytania wywodzą sę stąd, że nie miałem okazji spoglądać w niebo ani przez ED ani MAKa i raczej nie zanosi się bym w najbliższej przyszłości tę okazję miał - na astrozlocie tym bardziej. chcę wydać pieniążki "z głową" dlatego też proszę o radę Was - ludzi którzy przez niejedną rurke patrzyli
pozdrawiam
Rafał