Skocz do zawartości

ZLOKA

Społeczność Astropolis
  • Postów

    281
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ZLOKA

  1. Podsumowanie obserwacji tego bolidu na stronie PFN: http://pfn.pkim.org/?q=pl/naode/645 Pozdrawiam Kamil
  2. Jest rowniez obserwacja (patrzac po wspolrzednych z Zawiercia (?)): "Miejsce obserwacji: 50st28,944'N, 19st26,123'E Azymut punktu koncowego toru lotu: ok. 305st Wysokość punktu koncowego toru lotu: ok. 30st. Miałem mozliwość obserwować zjawisko jedynie przez ułamek sekundy. Nie potrafię okreslić azymutu toru lotu ani dokładnie okreslić jasność obiektu. Na pewno był znacznie jaśniejszy od Wenus. Nie usłyszałem efektów akustycznych - wszystko zagłuszył szum ulicy. Kolor - jaskrawy żółto-pomarańczowy, odpryskujące fragmenty koloru czerwonego. Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski "
  3. Pogoda w dwie najblizsze noce zapowiada sie wysmienita do obserwacji wizualnych meteorow. Ksiezyc nie bedzie przeszkadzal poniewaz wschodzi dopiero wczesnych godzinach porannych. Oficjalnie aktywnosc Lirydow (LYR) zaczyna sie wedlug IMO-wskiej listy rojow dopiero 16 kwietnia. Moze jednak juz w najblizsze noce uda sie Wam upolowac pierwsze zjawiska z tego roju. Krzysiek Polakowski donosil o pierwszych zjawiskach z tego roju juz przed kilkoma dniami. Podstawowe wskazowki dla obserwatorow: Jak najlepiej oglądać Lirydy? Należy się ubrać w odpowiednią ciepłą odzież gdyż kwietniowe noce są jeszcze chłodnawe, wyjść na zewnątrz, najlepiej w miejsce gdzie nie świecą latarnie oraz nie zasłaniają nam nieba budynki. Należy wziąć ze sobą krzesło lub leżak skierować się w stronę wschodnią (północno wschodnią lub wschodnią) i patrzeć prosto do góry. Nie patrzmy bezpośrednio w centrum radiantu, gdyż najlepiej widoczne i stosunkowo jasne meteory pojawiają się w odległości kilkunastu-kilkudziesięciu stopni od niego. Jeśli zobaczysz meteora, przedłuż jego trajektorię wstecz i jeśli będzie wylatywał z radiantu będzie to Liryd. Aktywność Lirydów trwa od 16 do 26 kwietnia. Maksimum występuje zazwyczaj z 22/23 kwietnia a w roku 2007 spodziewać się go można najprawdopodobniej tuż przed północą 22 kwietnia, w sobotę wieczorem czyli w czasie korzystnym dla obserwatorów z terenów Polski (lambda = 32°32, gdzie lambda to długość ekliptyczna Słońca). Analiza roju z ostatnich lat pokazała że moment maksimum zmienia się między 22 kwietnia 14h25m UT, a 23 kwietnia 01h45 UT (lambda = 32°0 - 32°45). Centrum z którego wylatują Lirydy to radiant o współrzędnych RA = 271°, DEC = +34°. W tym roku aktywność jaką popiszą się meteory tego roju przewidywana jest na około 20 zjawisk na godzinę. W obserwacjach tegorocznych nie będzie nam przeszkadzał Księżyc. W skrócie: Współrzędne radiantu w noc maksimum: RA = 271° DEC = +34 ° Okres aktywności: 16.04-26.04 Maksimum: 22.04 Średnica radiantu: 5° Prędkość: 49 ZHR max: 18 (ale nawet 90!) Skrót: LYR Więcej o Lirydach na stronie PKiM: http://pfn.pkim.org/?q=pl/node/591#Lirydy Gotowe materialy do obserwacji wizualnych meteorow ze szkicowaniem sa do pobrania ze strony: http://pfn.pkim.org/?q=pl/node/421. Osoby obserwujace po raz pierwszy zachecam do rozpoczecia od "Prostej obserwacji meteorow" -> http://pfn.pkim.org/?q=pl/node/420 Pogodnego nieba! Kamil Złoczewski kzlocz-pkim[at]camk.edu.pl
  4. Zakladajac ze to cos zostawilo ten slad to spodziewalbym sie juz na 2 klatce flary. Oczywiscie mozna tez pomyslec ze wszystko sie dzialo na trzeciej klatce... ale wtedy powinno to byc bydle przynajmniej -1 mag. aby dac az taka smuge. Nic nie jest pewne, ale osobiscie jestem sceptycznie nastawiony i te smugi to raczej chmury. Masz jeszcze jakies takie obloczki na innych fotkach? Kamil
  5. Dokladnie 11/12 marca byla ostatnio jako tako pogoda. Moze "znow" to semantyczne naduzycie Kamil
  6. Dzis sie znow zapowiada pogodny wieczor. W najblizszych dniach aktywny bedzie roj Antyhelionu z radiantem w Pannie (dzis RA=194,DEC=-6.4). Pierwsza kwadra Ksiezyca dopiero za 3 dni wiec Srebny Glob nie bedzie nam pograszal widocznosc granicznej. Zachecam do lowow bolidow obserwatorow fotograficznych, a takze obserwatorow wizualnych do szlifowania formy przed kwietniowym maksimum Lirydow. Stawiajacych pierwsze kroki w obserwacjach meteorow zapraszam na strone PKiM dział "Obserwacje wizualne" . Pogodnego nieba! Kamil Zloczewski
  7. Wystarczy sie... spojrzec na Ksiezyc w rozkroku i sie przekonac jaki jest malutki, nawet na horyzoncie. Kamil
  8. Tak swoja droga... wczoraj zaobserwowalem: http://marsrovers.jpl.nasa.gov/gallery/pre.../20050909a.html Tylko ze to z Marsa...
  9. Jak przezyc obserwacje w zimie? Patenty uzywane przeze mnie to ubior na cebulke, malo pic, duzo cukru we wszelkiej postaci oraz cieply posilek w postaci plynnej od razu po zmarznieciu. Jakie sa Wasze patenty?
  10. Oto informacja z grupy PKiM, ktora podeslal dzis rano Tomasz Krolak: "Witam, mieszkam w Brodnicy w KUJ-POM, dzis rano idac do pracy (~6:40) zobaczyBem lecacego bolida, zaczal polnoc nad Orionem i wleciak rozpadajac sie ponizej Wielkiego Psa, obserwacja trwala ok. 3-4 s. Konca lotu nie widzialem gdyz widok zaslonil mi blok mieszkalny." Kamil
  11. A ja czekam z niecierpliwoscia na zdjecia ze stacji w Poznaniu Kamil
  12. Od pierwszych dni października uważy obserwator meteorów zwrócił z pewnością uwagę na aktywność widoczną nad gwiazdozbiorem Oriona. Maksimum Orionidów (oznaczenie ORI) - bo ten rój meteorów dostrzegłeś - będzie miało w tym roku miejsce o poranku dnia 21 października. W ciągu godziny obserwacji dostrzeżesz kilka-kilanaście szybkich meteorów wybiegajacych z obszaru na północno-wschód od sylwetki gwiazdozbioru Oriona (ZHR = 23 *). Przewidywania teoretyczne są niekorzystne dla obserwatorów znajdujących się w Europie, gdyż maksimum powinno mieć miejsce około 8:05 UT (czyli jeszcze w czasie letnim 10:05). Zatem największą aktywność Orionidów można się spodziewać na poranek 21 października. Rys 1. Schematyczne położenie radiantu (A.Skoczewski). Miejsce skąd na niebie zdają się wybiegać meteory należące do tego samego roju nazywamy radiantem roju. Radiant ORI wędruje po niebie przesuwając się do przodu w długości ekliptycznej o około 1 stopnień na dobę (ruch w układzie ekliptycznym). O poranku 21 października będzie to miejsce położone około 5 stopni na południowy-zachód od gammy Bliźniąt - Alheny (patrz rysunek poniżej). Orionidy wpadają w ziemską atmosferę z prędkością 66 km/s, co powoduje iż są meteorami szybkimi i bardzo szybkimi. Średnie jasności Orionidów znajdują się w przedziale 2.5 do 3 magnitudo, 10-25 % meteorów z tego roju pozostawia ślady. W obserwacjach będzie przeszkadzał znacznie Księżyc 4 dni po pełni i znajdujący się tego ranka w gwiazdozbiorze Byka. Najlepiej jest skierować swój wzork w kierunku południowo-wschodnim i wschodnim. W okolice Wielkiej Niedźwiedzicy, Żyrafy bądź Raka. Rys 2. Ruch radiantu ORI i EGE (epsilon Geminidów). Źródło: IMO Orionidy są ciekawym rojem z kilku względów. Po pierwsze ciałem macierzystym drobin tego październikowego roju jest kometa 1P/Halley. Pierwsze wzmianki o takiej możliwości podawał już w roju 1911 Charles P. Olivier. Notabene dzięki komecie Halleya obserwujemy na początku maja rój eta Akwarydów. Następnie strumienie cząstek meteoroidowych ORI, są skomplikowane w swej strukturze co powoduje, iż każdego roku w maksimum roju możemy obserwować ciekawy przebieg aktywności. Czasami pojawiają się dwa maksima, czasem aktywność ORI pozostaje na tym samym wysokim poziomie nawet do 6 dni! Rys 3. Jasny meteor z roju Orionidów zarejestrowany przez kamery PAVO obsługiwane przez Macieja Kwintę z Krakowa w październiku 2004. Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe, fotograficzne oraz za pomocą kamer przemys³owych (Polish Fireball Network). Zachącamy do współpracy. (*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant danego roju jest w zenicie; Źródła: 1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org 2. International Meteor Organization, http://www.imo.net Kamil Złoczewski
  13. Polscy obserwatorzy w 1998 roku nie mieli pogody w noc po maksimum. Za to znam doniesienie o tym, ze kilka meteorow z radiantu roju Drakonidów zarejestrowano wizualnie w roku 1997 przez obserwatorów PKiM (Tomasz Fajer, Maciej Kwinta, Jarek Dygos). Kamil
  14. Z tego co wiem deszcz Drakonidow z roku 1998 byl obserwowany w Europie jedynie radiowo. W godzinach nocnych aktywnosc byla niewielka. Maksimum przypadalo na godziny 11-15 UT wiec najlepsze warunki mieli obserwatorzy ze wschodniej Azji (sa doniesienia z Chin oraz Japoni). Ostatni spory deszcz Drakonidow byl widziany w Europie w roku 1946-tym. Wiem ze obserwowano je w Angli oraz owczesnej Czechoslowacji. Kamil
  15. Witam, W tym roku spodziwane jest przejscie przez obszar o nieznacznym zageszczeniu materialu pozostawionym przez komete. Za 6 lat moze byc duzo ciekawej. http://www.imcce.fr/en/ephemerides/phenome...DRA/2011DRA.php Nie mniej zachecam do czujnosci i obserwacji nieba w okresie 7/8-9/10 a szczegolnie w nocy 8/9 pazdziernika. Pozdrawiam Kamil
  16. W dniu 20 grudnia 1900 roku francuski poszukiwacz komet Michael Giacobini odkrył nową kometę. Jednego z powrotów tego ciała nie obserwowano i trzeba było czekać lat 13 na jej powtórną obserwacje. Dokonał tego Ernst Zinner, stąd nazwa komety 21/P Giacobini-Zinnera. Obecny okres obiegu komety Giacobini-Zinnera to około 6 lat i 226 dni. Była to pierwsza kometa, dla której dzięki parametrom jej orbity zostały wyznaczone parametry nieznanego wcześniej roju meteorów. Otóż w roku 1915 Revered M. Davidson wyznaczył współrzędne hipotetycznego radiantu na alfa=17h48m, delta=+50 stopni. Orbita komety i Ziemi miały dzielić najmniejszy dystans 10 października 1915 roku. Niespełna dwa lata wcześniej kometa Giacobini-Zinnera przeszła przez swoje peryhelium, zostawiając świeży materiał meteoroidowy na swej orbicie. Istotnie William F. Denning w pierwszej połowie października tego roku obserwował kilkanaście meteorów. Ich wspólny radiant wskazywał na współrzędne: alfa=17h48m, delta=+49 stopni, czyli niemal zgodne z wyliczeniami Davidsona. Te koordynaty są bliskie położeniu gwiazdy drugiej co do jasności gwiazdy Smoka noszącej imię Rastaban (arb. głowa smoka). Z tego powodu odkryty rój nazywany jest Drakonidami. Ma on również inną nazwę Giacobinidy, stąd również pochodzi skrót tego roju: GIA używany przez obserwatorów International Meteor Organization (IMO). Wybuchy aktywności (deszcze meteorów) roju GIA obserwowano w latach 1933, 1946, 1985 i 1998 roku. Wszystkie te daty zawdzięczamy szczęśliwemu usytuowaniu w przestrzeni orbity komety 21/P oraz jej położenia na orbicie. Obecnie ma swoje peryhelium w odległości 1.04 jednostki astronomicznej od Słońca - czyli na zewnątrz orbity Ziemi a w przeszłości było to 0.93 j.a. - czyli wewnątrz orbity Ziemi. Ze względu na perturbacje od ciał Układu Słonecznego (głównie Jowisza) ta wielkość ulega zmianie. Jest to jedna z przyczyn z powodu której tylko w wybranych latach mamy szansę na deszcz Drakonidów. Ponadto, gdy kometa przechodzi przez swoje peryhelium w krótkim czasie (kilkanaście-kilkadziesiąt dni) przed pojawieniem się w tej okolicy Ziemi, wtedy jest spora szansa abyśmy natrafili na materiał świeżo wyrzucony przez kometę. Następna szansa takiej szczęśliwej konfiguracji nastąpi w roku 2018. Nie powinniśmy się zniechęcać i spróbować swych sił w obserwacjach a może jakiś zagubiony strumień meteoroidowy Drakonidów zaskoczy nas tego roku. Obserwatorzy chcący "zaliczyć" Drakonidy powinni zaplanować swoje obserwacje w noce 7/8-9/10 października. Miejsce skąd wybiegają meteory jest zaznaczone na poniższej mapce. Rysunek 1: Położenie radiantu GIA - Źródło: IMO ( http://www.imo.net ). Radiant jest widoczny całą noc, a w obserwacjach nie będzie przeszkadzał Księżyc będąc kilka dni po nowiu. Podczas obserwacji należy patrzeć się na niebo w odległości 30-50 stopni od radiantu roju GIA. Drakonidy będą wolnymi meteorami wybiegającymi z okolic swojego radiantu, gdyż pędzą na spotkanie z ziemską atmosferą z prędkością jedynie 20 km/s (co jest równe bagatela 72000 km/h !). Oznacza to, iż ich prędkości kątowe nie powinny przekraczać kilku a w ekstremalnych przypadkach kilkunastu stopni na sekundę. Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe, fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball Network). Zachęcamy do współpracy. Kamil Złoczewski (*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant danego roju jest w zenicie; Źródła: 1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org 2. International Meteor Organization, http://www.imo.net
  17. ZLOKA

    Słońce poboczne

    Widzialem po lewej stronie Słonca, we srode poznym popoludniem. Slonce poboczne bylo zapewne dzieki cirrusom, ktore przyszly forepocztem frontu atmosferycznego. Kamil
  18. Tak ja tez sie dolacze... glosem i sluchem Pogodnego nieba Kamil
  19. Oj nie wszystkie. Przynajmniej trzy z tych rojow maja po dwie galezie - poludniowa i polnocna. Poza tym sa roje zwiazane z ekliptyka (Sagittarydy i Viriginidy). A takze zrodla aktywnosci sporadycznej... o tym mozesz poczytac w ostatnim Cyrqlarzu PKiMu. Jak sie ukaze na stronie WWW postaram sie umiescic na forum odpowiedniego linka. Jesli chodzi o ukazywanie sie nowych rojow to sprawa zalezy przede wszystkim od orbit komet odwiedzajacych poblize Ziemi oraz oddzialywanie na material juz pozostawiony przez komete. Jesli chodzi o kilkadziesiat lat to taki roj nawet wymieniles Leonidy "lubia" wybuchac co 33 lata. Zwiazane jest to oczywiscie z okresem obiegu macierzystej komety - Temple-Tuttle. Rojami dajacymi regularnie w odstepie kilku-kilkunastoletnim deszcze (a siapiace tylko lub nie wykazujace aktywnosci co rok) sa rowniez Drakonidy (cos wiecej o nich niedlugo) oraz Ursydy. Co do rojow pojawiajacych sie rzadziej - kilkaset lat - acz jakos periodycznie nie mam informacji. Pogodnego nieba Kamil
  20. Przez cały wrzesień mamy możliwość podziwiania wolnych meteorów należących do roju Piscydów (SPI). Zwykle jest to kilka meteorów w ciągu kilkugodzinnej obserwacji. Maksimum rój SPI osiąga 19 września z ZHR-em (* - patrz poniżej) równym 3. Pierwsze Piscydy zobaczymy już na początku miesiąca. Tak bądź czy inaczej w obserwacjach będzie nas ograniczał Księżyc dlatego warto podać jego fazy oraz kiedy warto obserwować meteory: -- nów - 3 września - obserwacje całonocne; -- I kwadra - 11 września - obserwacje po zachodzie, można zaczynać około 30 minut przed zachodem, jednocześnie dbając aby jego światło nie przeszkadzało w obserwacjach - np. niech będzie przesłonięty przez lokalne przeszkody terenowe lub obserwujemy wschodnią część nieba; -- pełnia - 18 września - obserwacje wizualne tylko "dużych rojów" gdy spodziewana jest wyjątkowa aktywność; we wrześniu nie są obserwacje w tych dniach (a w zasadzie w noce) konieczne; -- III kwadra - 25 września - obserwacje przed wschodem Księżyca, ewentualnie gdy jest wystarczająco nisko i nie wpływa znacząco na tło nieba; Gdy już zaplanowaliśmy kiedy obserwować przyjrzyjmy się bliżej Piscydom. Rój ten nie obfituje w efektowne zjawiska, jednakże ciekawa historia SPI zachęca do jego obserwacji. Aby wykonać poprawną obserwację meteorów należących do tego roju należy patrzeć się 30-50 stopni od radiantu SPI. Jego położenie prezentuje Rysunek 1. Oznacza to iż najwygodniej będzie nam nasz wzrok skierować w okolice Jaszczurki, Andromedy lub Kasjopei. Przy okazji są to wygodne pola do obserwacji alfa i delta Aurygidów (AUR i DAU). "Rasowego" Piscyda poznamy po jego niewielkiej prędkości kątowej, będzie to najwyżej 15 stopni na sekundę przy prędkości względem Ziemi wynoszącej 26 km/s. Kryterium prędkości jest jednym z parametrów oceny tego czy konkretny meteor jest np. Piscydem. Ze względu na fazy Księżyca najlepiej obserwować Piscydy na początku i pod koniec września. Rysunek 1: Położenie radiantu SPI - Źródło: IMO (http://www.imo.net). Pierwsze obserwacje Piscydów dokonał William F. Denning (Bristol, Wielka Brytania), który odnotował w nocy z 14/15 września 1879 roku siedem bardzo wolnych meteorów wybiegających z uśrednionych współrzędnych: RA=1 stopnia, DECL=-5 stopnia. Powtórną obserwację w postaci 4 wolnych meteorów Denning dokonał w okresie 3-5 września 1885 roku. Sam nazwał ten rój Piscydami jednak nie domyślał się iż jest to rój meteorów dający co rok zjawiska. W 1948 roku Cuno Hoffmeister opierając się o obserwacje niemieckich obserwatorów wykazywał aktywność Piscydów w dniach 16 sierpnia do 8 października. Hoffmeister sugerował istnienie również północnego strumienia Piscydów. Bertil-Anders Lindblad w latach 1971-73 analizował dane pochodzące z Harvard Meteor Project (1952-54). Na podstawie kilku zjawisk próbował wyznaczyć średnią orbitę Piscydów, niestety z miernym rezultatem. Lepsze wyniki uzyskano z obserwacji radarowych z lat 1961-1969 wykonanych przez Zdenka Sekaninę. Wyznaczone średnie elementy orbitalne dla obu strumieni. W latach 80-tych ubiegłego wieku obserwatorzy australijscy potwierdzili aktywność obu strumieni - południowego z maksimum 19 września (ZHR = 2.08+/-0.20) i północnego z maksimum 12 października (ZHR = 2.94+/-0.25). Ostatnie analizy obserwacji Piscydów przeprowadził Audrius Dubietis opierając się o dane IMO z lat 1985-1999 (WGN, 2001, 29:1/2, str. 29-35). Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe, fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball Network). Zachęcamy do współpracy. Kamil Złoczewski (*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant danego roju jest w zenicie; Źródła: 1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org 2. International Meteor Organization, http://www.imo.net
  21. Na przełomie sierpnia i września zaczynają promieniować roje alfa i delta Aurygidów (AUR i DAU) oraz Piscydów (SPI). AUR, DAU i SPI to oficjalne skróty odpowiednich rójów nadanych im przez International Meteor Organization (IMO). Najbardziej aktywne spośród tej trójki są AUR, następne w kolejności są delta Aurygidy. Przypuszcza się że są to w rzeczywistości dwa roje meteorów tzw. wrześniowe Perseidy z maksimum nad ranem 9 września oraz właściwe delta Aurygidy z maksimum około 23-24 września. Od 5-tego września zauważamy pierwsze meteory z roju wrześniowych Perseidów, następnie po ich maksimum przechodzą rój delta Aurygidów, które z kolei kończą aktywność około 10 października. W trakcie obu maksimum można zobaczyć po kilka meteorów na godzinę wybiegających z okolic radiantu oznaczonego skrótem DAU na Rysunku 1. Rysunek 1: Położenie radiantów alfa i delta Aurygidów ( http://www.imo.net ) Najlepszym okresem do obserwacji zjawisk DAU (ze względu na fazy Księżyca) są dni od 5-14 września i od 30 września do końca aktywności roju. Radiant DAU wznosi się w ciągu całej nocy i znajduje się odpowiednio wysoko nad horyzontem (czyli ponad 30 stopni nad nim) około 24-1 czasu lokalnego. Obserwatorzy powinni skierować swój wzrok na około 30-50 stopni od miejsca skąd zdają się wybiegać zjawiska delta Aurygidów, alfa Aurygidów i Piscydów. Polecamy patrzeć na okolice Kasjopeji, północne części gwiazdozbioru Andromedy oraz na wijącą się Jaszczurkę. Zachęcamy do obserwacji. Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe, fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball Network). Zachęcamy do współpracy. (*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant danego roju jest w zenicie; Kamil Złoczewski Źródła: 1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org 2. International Meteor Organization, http://www.imo.net
  22. W trakcie całych wakacji rosła aktywność meteorowa na niebie, obserwowaliśmy liczne meteory z kompleksu Wodnika (w tym efektowne alfa-Caprikornidy znane z poprzednich wątków) oraz klasyczne Perseidy. Meteorowe niebo nie zaprzestaje swej aktywności i kolejno na przełomie sierpnia i września zaczynają promieniować roje alfa i delta Aurygidów (AUR i DAU) oraz Piscydów (SPI). AUR, DAU i SPI to oficjalne skróty odpowiednich rójów nadanych im przez International Meteor Organization (IMO). Najbardziej aktywne spośród tej trójki są AUR i zaczynają być widoczne na niebie już od 25 sierpnia. W dni maksimum, które przypada 1 września - czyli 2 dni przed nowiem Księżyca - jest szansa zaobserwowania do kilku meteorów z tego roju. Będą one zdawać się wybiegać z miejsca położonego 2.5 stopnie na południe poniżej linii łączącej Kapellę (alfę Woźnicy) oraz Menkalinana (bety Woźnicy). Poniżej przedstawiamy mapkę przedstawiającą ruch radiantów AUR i DAU na niebie. Od czasu do czasu rój ten sprawia miłe niespodzianki w postaci większej aktywności o czym piszemy później. Meteory z tego roju jak i z roju DAU są zjawiskami szybkimi i bardzo szybkimi osiągając prędkości kątowe ponad 30 stopni na sekundę! Rysunek 1: Położenie radiantów alfa i delta Aurygidów IMO Rój alfa Aurygidów został odkryty przez niemieckich obserwatorów Cuno Hoffmeistera i A.Teichgraeberga w nocy z 31 sierpnia na 1 września. Mieli oni możliwość zaobserwowania do 30 meteorów w ciągu godziny. Ich średnia jasność wyniosła 2.62 wielkości gwiazdowej. Aż 74 % alfa Aurygidów jaśniejszych od 3.5 magnitudo pozostawiało ślady. Pozycja wyznaczonego z tychże obserwacji radiantu pozwoliła V. Guth'owi na połączenie AUR z kometą Kiess (1911 II). W roku 1948 roku Hoffmeister w książce "Meteorstrome" zauważył iż wybuch z roku 1935 jest co najmniej dziwny ponieważ kometa Kiess przechodziła przez swoje peryhelium 24 lata wcześniej. Ze swoich obserwacji z lat 1911, 1929 i 1930 Hoffmeister wywnioskował, że AUR były widoczne od przejścia komety Kiess przez peryhelium, ale nie ma podstaw aby był to stale obecny rój. W latach 1979-80 australijczycy (Western Australia Meteor Section) obserwowali aktywność na poziomie ZHR = 8-9 (*). Co dziwne w 1979 roku maksimum aktywności było obserwowane 2 września natomiast w rok później dopiero 6 września! Najnowsze analizy danych wizualnych z lat 1988-2000 zostały opublikowane przez Audris Dubietis'a i Rainera Arlt'a na łamach czasopisma WGN (30:2, str. 22-31). Pokazują iż aktywność AUR poza maksimum wynosi ZHR około 7. Od tego czasu obserwowano jeszcze dwa znacze maksima - w roku 1986 i 1994 na poziomie ZHR = 30 - 40. Oznacza to niezbicie iż któryś z wybuchów w latach 1936-85 były po prostu przeoczone przez obserwatorów. Tym samym zachęcamy do wykonywania obserwacji meteorów na początku września. Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe, fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych (Polish Fireball Network). Zachęcamy do współpracy. Kamil Złoczewski (*) ZHR - Zenitalna Liczba Godzinna, czyli ilość meteorów obserwowana w ciągu godziny, przy widoczności granicznej 6.5 magnitudo, gdy radiant danego roju jest w zenicie; Źródła: 1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org 2. International Meteor Organization, http://www.imo.net
  23. Tym razem przedstawię sylwetkę roju aktywnego w dzień. Obserwuje się je dzięki zastosowaniu techniki radiowej. Słaby rój gamma Leonidów jest widoczny w danych radiowych w dniach 14 sierpnia do 12 września. Maksimum ma miejsce około 25 sierpnia, podówczas radiant meteorów tego roju jest położony 2 stopnie na północny-zachód od pokazowego układu podwójnego Algieba (arb. grzywa Lwa). Radiant gamma Leonidów został wyznaczony przez dwa przeglądy radiowe z lat 60-tych ubiegłego stulecia. Uważa się iż nocnym odpowidnikiem tego roju są styczniowe delta Cancrydy. Pierwszą wzmiankę o gamma Leonidach dał C.S. Nilsson obserwujący w przeglądzie Obserwatorium w Adelajdzie (Australia) 4 meteory w dniach 18-22 sierpnia 1961 roku o średnich współrzędnych RA=152.7 stopni i DEC=+21 stopni. Osiem lat później Zdenek Sekanina pracujący przy Radio Meteor Project obserwował meteory wybiegające z podobnych współrzędnych na niebie w dniach uznawanych dziś za okres aktywności gamma Leonidów. Za datę maksimum International Meteor Organization uznaje długość ekliptyczną Słońca lambda=152.2 stopni co odpowiada w tym roku około 9:20 UT dnia 25 sierpnia. W naszych szerokościach geograficznych najlepsze godziny na obserwacje za pomocą radia gamma Leonidów są godziny 8 do 16 czasu lokalnego. Zainteresowanych włączeniem się w obserwacje meteorów, które mają wartość naukową a zarazem pasją, zachęcam do odwiedzenia stron internetowych "Pracowni Komet i Meteorów" - http://www.pkim.org. Obecnie prężnie rozwijamy obserwacje wizualne meteorów, teleskopowe, fotograficzne oraz za pomocą kamer przemysłowych. Zachęcamy do współpracy. Koordynatorem obserwacji radiowych w PKiM jest Karol Fietkiewicz - zapraszam na strony internetowe prowadzone przez niego: http://fredcs.republika.pl/parmo/parmo.html Źródła: 1. American Meteor Society, http://comets.amsmeteors.org 2. International Meteor Organization, http://www.imo.net
  24. Da rade to jakos z mp3-zowac??
  25. http://www.megalink.net/~pweeks/Waiting.html Moze by ktoś zagrał?? Kamil
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.