Skocz do zawartości

szuu

Społeczność Astropolis
  • Postów

    5 637
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Ostatnia wygrana szuu w dniu 27 Czerwca 2019

Użytkownicy przyznają szuu punkty reputacji!

Retained

  • Tytuł
    :-)

Kontakt

  • Strona WWW
    http://

Informacje o profilu

  • Płeć
    Nie ustawione

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia szuu

Aktualizacja statusu

Zobacz wszystkie aktualizacje szuu

  1. a więc jednak Galileusz się mylił! ^_^

     

    tu cała rozmowa z Hellerem:

    https://www.youtube.com/watch?v=jlFM6x4I5ms

     

    ale z tegorocznych festiwalowych bardziej polecam:

    https://www.youtube.com/watch?v=btn97HPQcr4

     

     

     

     

    1. Pokaż poprzednie komentarze  5 więcej
    2. diver

      diver

      Proszę Cię @Paether...

      Chcesz zaryzykować tezę, że w wiekach średnich czy może nawet renesansowych kościół (chrześcijański, a dokładniej rzymsko-katolicki) zakładał wizję relatywistyczną? Heller zakłamuje historię stosunku kościoła do postępów nauki i w bardzo niezręczny sposób usiłuje dowieść zgodności dogmatu z teoriami naukowymi.

       

       

       

    3. Paether

      Paether

      @Wojsa jeśli przyjrzysz się teologocznej konstrukcji chrześcijańskiego Boga, który według założenia ma niczym nieograniczoną "kontrolę" nad materią, energią, czasem, itp i w to wierzysz, żaden odchył od naszego stanu wiedzy o świecie nie będzie problemem. Wystarczy tylko (albo aż) to jedno założenie. Czy profesor Heller ma z tego powodu wątpliwości? Tego nie wiem. Może jeszcze nikt nie zapytał go o niepokalane poczęcie? :g:Jakie procesy z punktu widzenia fizyki zmogły tam zajść? Powstanie materii z energii? Powstanie materii z niczego (co nauka już dopuszcza)? ;) Z perspektywy osoby wierzącej w takiego Boga jak wyżej, to bez znaczenia. Nie twierdze, że to prawda albo bzdura na kółkach, twierdzę (właśnie na przykładzie Hellera), że osoba mająca sporą wiedzę w obu "dziedzinach", spokojnie może to godzić, a raczej rozgraniczać. Problem miałby człowiek wychodzący z dosyć ryzykownego założenia, że metoda naukowa jest absolutnie jedynym i wyczerpującym sposobem na opisanie rzeczywistości (czymkolwiek ona jest). Hmmm, czy to czyni mnie agnostykiem? :D 

       

      Proszę Cię @diver...

      Przeczytaj jeszcze raz co napisałem ;). Nie odnosiłem się do średniowiecznego czy renesansowego Kościoła tylko kwestii Heller - astrofizyk (nie historyk)/ksiądz. 

    4. szuu

      szuu

      za czasów Galileusza to byłby problem i Heller też by spłonął na stosie za herezje głosząc to co dzisiaj ale dzisiaj nie są czasy Galileusza i w zaawansowanych ekumenicznych odmianach katolicyzmu nie ma konieczności wierzyć w te wszystkie historie opisane biblii. w zasadzie wystarczy ogólne poczucie że jakaś abstrakcyjna siła być może kieruje wszechświatem :)

    5. Pokaż następne komentarze  3 więcej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.