Skocz do zawartości

Robson78

Społeczność Astropolis
  • Postów

    203
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Robson78

  1. No i zrobione. Co prawda nie udało mi się wypucować lustra idealnie, ale jest dobrze ...

     

    Aż mi się wierzyć nie chciało, że tyle sztyn..u na nim było. Patrząc z góry widziałem trochę,paprochów ale żeby, aż tak ...

    e93a1cd6146c6434.jpg

     

    U ansmann'a widzę, że też kiedyś swoje osiadło :)

     

    Jestem po "testach" czystego poprawnie skolimowanego instrumentu (LW też umyłem) i powiem przewrotnie: Lepiej mieć dobry seeing niż czyste lustro ;)

     

    Pozdrawiam

  2. Tak na marginesie dzisiaj ja będę robił to dzisiaj pierwszy raz... Rok i trzy miesiące, tyle ma kurz z okresu mego użytkowania Synty.

     

    Temacik z odkręcaniem lustra spadł mi z nieba. Wielkie dzięki.

     

    Łukasz Z jak dobrze poszukasz to znajdziesz jak i czym myć lustro, zostało tego sporo napisane.

     

    Pozdrawiam

     

    P.S. Dziś specjalnie kupiłem Ludwika :banan: a bez spirytusu myslę, że się obejdzie...

  3. Wimmer celem uściślenia.

     

    Marcin Z obserwował niebo za pomocą 10-tki i dokonał oceny szkieł na gromadzie kulistej.

    Porównywał 10 mm i 13 mm, róznica w zasięgu niewielka co prawda ale jest i tu przeważa ona na korzyść Plossla (mielismy kiedyś słynny przypadek porównania 15-stki z 17-stką). Obraz obiektu, który Marcin Z "uzyskał"był podobny w obu szkłach. Wniosek: Plossl potrzebuje być krótszy, żeby uzyskac ten sam efekt wizualny co w LVW, (no i tu muszę oczywiście dodać) w centrum pola widzenia. Czyli obiekt testowy był dobrze dobrany ( tu miałem na myśli przesadzanie z "kulkami" :rolleyes: ), ... no i teraz chcemy sprawdzić te brzegi pola , żebyśmy naprawdę wiedzieli za co płacimy. Wybieramy sobie nowy obiekt do oceny lub tak jak sugerujesz ustawiamy kulkę na brzegu i wiemy wstępnie z czym mamy doczynienia.

     

    Marcinie Z do wspomnianych gromad jak chce się je rozbić naprawdę dobrze używa się maksymalnie duzych powiększen tylko tak, żeby mieściły ci się one w całości w polu widzenia. Boli, jak Ci taka M13 "zostawia" ramiona, na zewnątrz i widzisz tylko jądro bo masz 240x przy polu rzeczywistym 11' . Także do rozbijania kulek takie rasowe 6 - 8 mm w szerokim kącie do twojego telepka powinno być o.k.

     

    Wimmer popraw mnie jeśli się mylę :Beer:

     

    Pozdrawiam

  4. Widze, że nie tylko moja 10pl z zestawu jest taka dobra...

     

    Ja zaczął bym porównanie okularów od sprawdzenia ich na jakims jasnym układzie wielokrotnym np. Mizar i Alkor ustawiając je w różnych miejscach pola widzenia okularu, wtedy Ci powinno wyjść czy z LVW jest coś nie tak.

     

    Wimmer czy Ty przypadkiem nie przesadzasz z tymi gromadami ?

     

    Pozdrawiam

  5. "Test zumów - kończymy" Czyżby nowy wątek? ;)

     

    Tak poważnie. Również zżera mnie ciekawość... Sądząc po czasie opracowania, pewnie będzie to kawał dobrej polskiej roboty.

    Tylko sprzedawców mi żal, bo pewnie po testach niektóre modele bedą zalegać... No cóż. ŻYCIE.

     

    Pozdrawiam

     

     

    P.S. Ależ wilgoć dzisiaj "z wieczka" u mnie była... Prawie jak w zime, normalnie.

  6. hmm, ale wiesz my amatorzy, raczej nie budujemy fundamentów pod Kecka czy VLT :rolleyes:

    no i pale Franki, to też raczej fundamenty pośrednie, w gruntach słabych.. a jeszcze ten kafar,

    a ile kosztuje maszynogodzina takiej machiny?

    a można by prosić o jakieś tańsze rozwiązania? :)

     

    Chodziło mi o idee ... Zaprezentowałem przykładowy wymiar 30 x 120 cm ale może to też być równie dobrze 40x100 cm na takim czymś to nawet ćwierć Kecka nie ustoi.

    Napisałem że normalnie używa się wierytnic lub kafarów. W warunkach domowych robimy miniaturę kopiemy więc szpadlem lub jakąś sprytną łopatką a do zagęszcenia betonu używamy ubijaka w postaci jakiejś kantówki lub drąga o odpowiedniej długości. Bardzo ważna w takiej metodzie jest konsystencja betonu.

    Chodzi o to że robinie dużego wykopu tylko po to żeby wyszalować słup i stopę jest wg mnie stratą czasu i energii. Stopa, którą chcielibyśmy wprowadzić tak naprawdę wg mnie jest nie potrzebna, nie zabepieczy nas przed osiadaniem,delikatnymi przemieszczeniami które zawsze będą.

    To naprawdę bardzo tanie,szybkie i skuteczne rozwiązanie. Problemem może być tylko wydobycie gruntu z małej przestrzeni i stosunkowo dużej ponad metrowej głębokości ALE JEST TO DO ZROBIENIA.

    W przypadku suchych gruntów niespoistych w połączeniu z kimś niedoświadczonym mogą pojawić się problemy ale wtedy najwyżej wykop jamisty się nie uda :).

     

    Pozdrawiam

  7. Zgodnie z obietnicą mam zaszczyt przedstawić trzy konstrukcje słupów wraz z ich wykonaniem pod montaż instrumentu obserwacyjnego. Wykonawstwo oparte na znanej w świecie budowlańców metodzie inżyniera Franki.

     

    Zestawienie trzech idei konstrukcyjnych:

     

    7500a3ac30aa2879.jpg

     

    Proces technologiczny - Konstrukcja A:

    80e53d8475e5e4bd.jpg

    Proces technologiczny - Konstrukcja B:

    9a6ed503dee04648.jpg

    Proces technologiczny - Konstrukcja C :

    451755e54c713340.jpg

     

    Rura (gilza) około 0,8-1m konieczna w gruntach niespoistych (piaski,żwiry,pospółki itp.), ale przydatna równiez podczas samego betonowania z jednoczesnym ubijaniem(zagęszczaniem) bo będą tzw. raki i nieskonsolidujemy przylegającego do fundamentu gruntu. Największą wadą takiej technologi jest wydobycie urobku, ale jest to do zrobienia, normalnie używa się wiertnic a do ubijania kafarów (nie mam na myśli nazywanych w ten potoczny sposób ludzi :D ). Stosując beton z wytwórni np. B25/30 możemy sobie dla przypadku A i B zbrojenie odpuścić, oczywiście na własne ryzyko. W przypadku C zbrojenie jest konieczne, z tym że nie przesadzamy z ilością i średnicami. Wymiary dostosowujemy do warunków miejscowych i własnych upodobań pamiętając, że w budownictwie jak z resztą w życiu najważniejsze są proporcje. Kiedy już sobie to wszystko wykonamy pamietajmy o pielęgnacji betonu poprzez polewanie wodą, okrycie folią . Ewentualnym odbiorcom życzę powodzenia.

     

    Pozdrawiam

     

    P.S. Mnie najbardziej podoba się rozwiąznie z marką.

  8. jeżeli wpuszczę zbrojenie w stopę będę musiał ją zazbroić, albo policzyć na przebicie

     

    Niczego nie będziesz musiał. Wpuszczenie prętów w stopę nie zobowiązuje Cię do wprowadzania dodatkowego zbrojenia na przebicie ani tym bardziej na docisk (to nie ta wielkość obciążeń) ale za to gawarantuje Ci to że słup się nie odspoji ani nie przewróci w wypadku pojawienia się niechcianej siły bocznej (plac budowy- wiadomo, wiatr,ktoś się oprze zanim ostrzeżesz), miej również na uwadze proces dojrzewania betonu (skurcz), etapowe wykonanie robót oraz to, że dla takiego układu statycznego i konstrukcyjnego z jakim mamy tu do czynienia najsłabszym punktem nie jest smukłość pręta (słupa) lecz styk tych dwu elementów czyli węzeł.

    Z mojej strony to tyle. Zrobisz jak zechcesz.

     

    Pozdrawiam

  9. Łysy jest czadowy w takich barwach. Chcę częściej.

    Przeżyłem chwile grozy, kiedy to niebo zasnuło się jakąś mgłą na jakieś 15-20min.

    Ale suma sumarum początek zjawiska i kulminacja, niebo jak na zamówienie. Coś Szczecin ma szczęście ostatnio...

     

    P.S. Trza wreszcie kupić "paraliktyka". Przejrzałem fotki i co ? Pojechane :D

  10. Witam.

    Gratuluję inicjatywy.

     

    Sumasie ja odnośnie tego słupa i stopy. Narysowałeś tak, jak by nie stanowiły monolitu więc poczułem się zaniepokojony.

    Pręty muszą być wpuszczone w stopę. Tak żeby to sobie ładnie razem "pracowało". Zrób sobie z tych prętów głównych "elki". Ustaw je promieniście w stopie, wykonując jednocześnie pozostałe elemnety zbrojenia słupa czyli strzemiona. Wylej stopę (będziesz później miał na czym perfekcyjny szalunek postawić)i później kiedy zechcesz dolejesz sobie słup.

     

    30x60x60 to jest bydle pod taką konstrukcję, ale nie wtrącam się...

     

    Dlaczego jedna z trzech tych okagłych blachownic jest w słupie, czy będzie ona zabetonowana,czy też planujesz tam jakąś wnękę? Jakoś nie kapuję. Może się mylę ale całej regulacji można dokonać na poziomie

    dwóch górnych blach.

    W taki sposób(?):

    Pierwsza z nich jest zakotwiona w betonie, czyli słupie. Wystają z niej trzpienie śrub i na nich to regulujesz sobie blachę górną, na której spoczywa głowica.

     

    Pozdrawiam

  11. To ta korekcja pola ma znaczenie w zasadzie tylko przy tych ostatnich i raczej tylko w sytuacjach, gdy gromada wypełnia prawie całe pole widzenia.

     

    Dodałbym jeszcze np. takie trzy kolory M13 w towarzystwie niebieskiej i żółtej gwiazdy przy powiekszeniu, albo np. Mars w jednym polu widzenia z M35.

     

    Duże, ostre i skorygowane pole przydaje się bardzo często i jest warte szmalu dla kogoś, kto nie raczy się samymi obiektami, ale podziwia również to co się koło nich znajduje, co razem tworzy interesujący, rzekłbym nawet, piękny układ.

  12. Rzeczywiście z tą grupa trzymającą władzę trafiłeś w samo sedno Darku. :Beer:

    Szkoda tylko, że jedna z tych osób ( w moim mniemaniu) przepadła gdzieś bez śladu a była i jest pewnie nadal świetnym uosobieniem przeciwwagi dla tzw. purystów sprzętowych.

    Twoje przemyślenia są bardzo ciekawe i bliskie dla mnie, bo sam jakieś lekko ponad rok temu miałem wiele tzw. "rozkmin" co by tu kupić. Miałem jednak sporo łatwiej, bo wiedziałem,że focić (przynajmniej na początku) nie będę... i sobie teraz obserwuję tą osławioną Syniesławą 8" na "Dobsie". :D

     

    Ja dla przykładu, "choroby sprzętowej" dostałem jak zainstalowałem sobie CdC na kompie. Od tej chwili wiedziałem, że już "po mnie". Nie żałuję. Niech się dalej rozwija...

     

    Pozdrawiam.

  13. Witam.

    Właśnie zszedłem z obserwacji. Ja zasięg miałem dzisiaj max ~3 mag (Eps Gem ) ale max z mojego miejsca to jakieś 5 mag.

    Zdazyło mi się już poraz trzeci tej zimy, kiedy to podczas tak słabej przejżystości powietrza (mąka), Saturna miałem "betonowego" prawie zero drgań,obraz żyleta przy powerze 240x !

    Niestety Dione 10,2 mag był(a) ostatnim z księżyców, które poza tymi najjaśniejszymi, mogłem zaobserwować i do tego zerkaniem.

     

    Żyletą,żyletą ale szczegół,barwy niestety jeszcze nie były TE. Mimo to jestem zadowolony.

     

    20" to niezła odtrutka po Marsie. ;)

     

    Pozdrawiam.

  14. Przepraszam za offtopic.

     

    Pawle Maksymie, ja zawsze, może akurat nie tym nieszczęsnym razem :D , za co urażonych przepraszam, piszę nazwy astronomiczne takie jak Słońce z dużej litery. Zabrakło mi widocznie precyzji, tak jak z resztą Tobie, kiedy to słusznie zwróciłeś mi uwagę poprzez podanie przykładu, "zapomniałeś" czym kończy się zdanie. :rolleyes:

     

    Robson78

  15. Dodał bym jeszcze:

     

    Dolina Dolnej Odry - dzikie, potężne rozlewiska i starorzecza, woda,woda, woda i jeszcze raz woda, do tego soczysta roslinność, ryby,ptactwo wodne i totalny brak ludzi, zachody słońca tutaj to czysta poezja

     

    Wyspa Wolin - tego miejsca nie trzeba przedstawiać

     

    Wzniesienie Elbląskie - tereny położone przy Suchaczu,Kadynach, Tolkmicku i Fromborku,normalnie jak w górach czasami :D ,przepiękne, przedziwne lasy poprzecinane bardzo głebokimi jarami,wspaniałe widoki na Zalew Wiślany,Mierzeję Wiślaną a nawet z niektórych punktów na Zatoke Gdańską

     

    Tylko jedno ale. Czy to aby na pewno polski krajobraz? :szczerbaty:

  16. ja mam podobny problem.. Vixena NLV 5mm czy 6mm.. przegladajac forum wybralbym 6mm ale nie jestem pewny na 100%.. moze jakas mala rada? :)

     

    Ja mam 5-tke (juz prawie od roku) do Synty 8" i nie żałuję.

     

    Miałem kiedyś podobny dylemat 6, 5 czy 4!!!!, ale to były inne czasy (rok temu)...

    Powiem Ci tak, nie sądzę żeby była wielka róznica między 6 a 5 mm. Jak obraz drży lub się marze to będzie to widać w obydwu okularach. A jak raz się zobaczy planetę naprawdę na ostro to już na te "drgająco" i "rozmazanie" nie chce sie patrzeć, stąd pewnie podejście McArtiego, które je absolutnie podzielam.

     

    W szóstce gromady kuliste lepiej się będą mieścić.

     

    Pozdrawiam

  17. Nie ma też sensu wyrzucać pochopnie Plossla 25mm, chyba, że naprawdę jest kogoś stać na bardzo dobry okular o podobnym przybliżeniu. Na pewno ustępuje on wyżej wymienionym lantanom ( nie wspominając już lepszych modeli), ale można nim już coś powalczyć w przypadku braku gotówki. Natomiast bardzo słaby jest Plossl 10mm.

     

    Co ciekawe moja ocena kitowych okularów jest zupełnie odwrotna od twojej. Dla mnie 25-piatka nadaje się na potraktowanie "z kopa" . Taka jest ta "seria" okularów. Raz dyszka raz 25-ka.

     

     

    Pozdrawiam.

  18. Witam wszystkich bardzo serdecznie na tym forum.

     

    W astro siedzę od roku a astronomią interesuję się z przerwami od dawien dawna.

     

    Tak naprawdę, teraz kiedy mam sprzęt obserwacyjny i kiedy udukomentowałem za pomocą fotografi trochę zjawisk na niebie poczułem jak piękne i wciągające może być to hobby.

    Najbardziej fascynuje mnie jak ja to nazywam "ruch w interesie" (albo jest albo go nie ma B) ) czyli to co "tworzy" i oferuje nam układ słoneczny. Ta dynamika, oczekiwania, pożegnania (...).

    Ale i bez DS'ów obejść się nie mogę. Do tego jeszcze te wszystkie niesamowicie ciekawe niuanse sprzętowe...

     

     

    Pozdrawiam

    Robson z "Gdzieindziej"

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.