![](https://astropolis.pl/uploads/set_resources_11/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
Prorok78
-
Postów
275 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Prorok78
-
-
To jest przysłowiowy max dla tego montażu, chyba, że po mega tuningu wyciągniesz mniej :-)
Ja ze swoim mieszczę się w tym zakresie (ew. troszkę lepiej) (patrz. wykresy na początku).
noooooo, Prorok :-) założyłem, że takie coś jak poziomowanie statywu i wyważanie montażu to z defaultu jest zrobione dobrze :-D
Paweł
Nie no... swiadomie poszedlem na kompromis - mialem wybor - albo dlubac przy dowtailu i przestawiac guider, albo wyjsc pod niebo z tym co mialem i zacisnac zeby
Nastepnym razem juz przeloze i bede mial wywazony
-
Prorok78
Wydaje mi się, że wykres z guidingiem jest ok. po 20sek ustabilizowało Ci się na ok 2"-3" (amplituda). Przy lepszym ustawieniu na polaris, lepszym seeingu i jak popracujesz nad ustawieniami phd to uda Ci się zejść do ok 2" i może ciuteczkę mniej.
Bez guidingu to ina bajka - gwiazda Ci dryfuje strasznie. Popracuj nad ustawieniem montażu na biegun i zobaczy czy na tym zimnie nie obluzowały Ci się sprzęgła
algedi
Zainwestuj w guiding :-) nie sądzę, byś coś mógł jeszcze zrobić bez guidingu.
Pozdrawiam
Paweł
Nooo jak bym mial 2 sekundy w amplitudzie to wiecej nie potrzebuje
:)
Polaris to jedna sprawa, a druga ze wlasnie do mnie dotarlo ze os DEC mialem koszmarnie niewywazona:( - caly setup leci mi do przodu ze wzglegu na sposob mocowania guidera - musze dowazyc okolice wyciagu:)
-
Nie porównuj SC do newtona z ta sama apretura
Newton bedzie bardziej swiatłosilny ( i to znacznie)...
Poza tym takiej kolubryny nie powiesisz na lxd55 z Twojej stopki, ani na eq5... Może od biedy heq5 do wizuala, a tak na prawde to eq6 lub wiecej... czyli dolicz lekko 4000 na montaz... (zreszta SC lub maka w tych aperturach to tez dotyczy)..
-
-
Hej,
dzięki za odpowiedź, też właśnie mi się wydaje, że wyszło całkiem nieźle...
niestety aparat z korektorem leciutko mi się poluzował w wyciągu (docisk tylko na 2 śruby) i efekt jest na zdjęciach, które właśnie obrabiam.
W załączeniu log z całonocnej sesji (faktyczny to od jakieś 23 z groszem)
oraz wycinek 500sek z logu z PEAS'a
Hej. Podłączę się pod wątek, ponieważ również rozpocząłem nierówną walkę z guidingiem...
W jaki sposób wczytać log z PHD do PEAS'a??
i drugie pytanie - załączam moj log - gdzie jest problem ??
-
Witam.
Od zawsze interesowałem się astronomią, ale nigdy nie mogłem jakoś znaleźć odpowiednich funduszy na teleskop. Teraz kiedy je mam myślałem o kupnie takowego.
Tylko że nie chciałbym się zrazić do tego hobby, kupując teleskop i widząc kilkadziesiąt pikseli przez obiektyw. Dlatego proszę forumowiczów o wskazanie mi zdjęć wyżej wymienionych planet, wykonanych przez teleskop za ok. 3000zł.
Bawię się programem stellarium, ale to nie to samo
Zdjęcie a 'żywy' obraz to tez nie to samo
-
Czy takie teleskopy są rzeczywiście lepsze?
Czy widok jaki otrzymasz w swoim teleskopie będzie lepszy od tego z np. Synty 10'
Mógłby wypowiedzieć się ktoś kto dokonał odpowiedniego porównania?
Zalezy co rozumiesz przez 'lepsze'
:)
Od Synty i innego popularnego sprzetu?? - zdecydowanie
- pod warunkiem poprawnego i dokladnego wykonania, obliczenia, nalozenia odpowiedniej jakosci powlok itd.... Od sprzetu z górnej półki?? Ja bym powiedział że śmiało można by je porównywac... Ale dodaj do tego frajde i satysfakcję, gdy po wielu tygodniach/miesiącach pracy, wreszcie Twoje dzieło targasz pod niebo i robisz z nim 'first light'....
-
1
-
-
Ja też kiedyś myślałem dużo o samodzielnym wykonaniu telepa, tylko może trochę mniejszego. Ale dziwi mnie jedna sprawa. Wszyscy, którzy o tym piszą, skupiają się w zasadzie na wykonaniu lustra głównego. Tal jakby to już był cały teleskop! A gdzie cała reszta, która się na teleskop
składa? Kupują jakoś czy też sami robią? Jeszcze mogę sobie wyobrazić jak samemu szlifuję lustro (mam na ten temat i literaturę i w necie jest
tego trochę) ale jak robię w domu wszystko inne, co się na teleskop składa to już sobie nie wyobrażam. Sprawa nie dotyczy oczywiście okularów. Pozdrowienia.
Dość dużo jest opisów na forach - ja akurat łatwiej sobie potrzfie wyobrazić zrobienie tuby lub celi lustra, niż samo szlifowanie...
Jakoś mi sie to łatwiejsze wydaje...
Małe wyjaśnienie - ja również będę śledził z zapałem postępy prac i trzymał mocno kciuki...!! Moja opinia co do opłacalności zakupu to właśnie takie 'pójście na kompromis' - coś za coś... Oczywistą sprawą jest że satysfakcja i radocha patrzenia we własnoręcznie wykonany teleskop jest bezcenna
-
"dzięki za miłe przyjęcie tej formy ATM-u ... takie poparcie daje niezłego kopa ... a myślałem, że już nikogo nie interesuje szlifowanie luster"
To raczej inaczej - przez to, że tak mało osób się tym zajmuje, to jest słabo widoczne na forum. Ale, jak już się pojawi, to widać, że przyciąga czytelników
Powodzenia.
Wiesz... nie wszyscy mają też warunki na użytkowanie dużego sprzętu, a tylko taki w obecnych czasach/warunkach jest sens konstruować samemu.... Taki Newton powiedzmy 6-8 cali lepiej kupic i możesz liczyć ze w sensownej cenie dostaniesz zadowalającą jakość... (synta chociażby)... Ale już 12-14 nie mówiąc o większych... lepiej/taniej/przyjemniej budować samemu....
Mi też się śni po nocach jak wytaczam w końcu swoją 14-16 calową, własnoręcznie zbudowaną armatę z garażu... Ale to najwcześniej za 2-3 lata niestety....
-
Pięknie! Będę śledziła postępy!
Ja rowniez.... może kiedyś sam też cos podobnego wydziergam.....?
Póki co... wziałem się za motofocus... też się przyda...
-
Ja osobiście wybrał bym dobsona. Sam mam EQ i bardziej skłaniam się do dobsona - w przyszłosci takze z 10"
Jeżeli masz zamiar tylko "naocznie " oglądać niebo to dobson będzie idealny.
co do szczegółów jakie zobaczysz na planetach to nie bedzie ich za wiele ale powinny cię satysfkacjonować. Do fajnych szczegółów to raczej astrofoto i paralektyk
Ja tez bym wybral dobsona, ale tylko przy zalozeniu ze to na prawde duza apertura bedzie - takie 13-14 cali... Teraz mam osiem na paralaktyku i na dobsona bym nie zmienil... takie 'mikroruchy w dobsonie' o jakich piszecie to np 'koło od pralki'.....
tylko ze to tez niewygodne... A pamietac tez trzeba ze dobson to tak na prawde naped azymutalny, czyli nawet z goto cierpi na rotacje pola i do zdjec sie nie za bardzo nada...
Ja celowalem i powoli realizuje plan ze do mobilnego wizuala i zdjec - paralaktyk z newtonem ósemką (wizual) + jakies ED w przyszłości do zdjęć, zaś do stacjonarnego wizuala kiedys bedzie dobson, ale jak najwiekszy...
-
"Troszkę" mniej jest tego rozkręcania w dobsonie....
Zwłasza jeżeli masz paralaktyka z napędami i dochodzi jeszcze kabelkogia, akumulator ect. ect.
A tak od heq5 w górę, jak masz akumulator wyładowany (a zapomniałeś naładować po ostatnich obserwacjach) to napędu ni ma...
No tu mowimy o tubach 8 lub 10 cali czyli minimum HEQ-5 - fakt - prad potrzebny, ale za to kabelkologia napedow odpada - zawsze mozna to jakos sprytnie rozwiazac - w razie czego sie pod auto podpiac itd..
Rozkrecania jest troszke mniej, ale z kolej poszczegolne elementy sa bardziej przyjazne dla jednoosobowego przenoszenia... Poskladanie tego w calosc to tez nie filozofia a ze stoperem nikt nie bedzie stal i mierzyl - za to wygoda wieksza - minus - to co juz bylo mowione, dostepnosc wyciagu w roznych pozycjach - ja np mam HEQ-5 i newtona 8 cali i niekiedy wyciag jest dobre 15 cm powyzej mojego oka (stoleczek sie klania)
-
Przez 10" na dobsonie z 5mm NLV spokojnie oglądam Jowisza czy Saturna. Trzeba pilnować, żeby nie uciekły, ale spokojnie da się.
Paralaktyk z dużą tubą to źródło frustracji. Wiem z doświadczenia. Wśród wad wymienić mogę niedogodności związane z transportem i montażem na miejscu, wrażliwość na wiatr, czy utrudniony dostęp do okularu w niektórych pozycjach. Jak dla mnie gra niewarta świeczki.
A nie jestes sfrustrowany jak musisz namierzyc takiego Jowisza armata na dobronie, a potem go tracac co chwilke (i to z wyczuciem, nie za mocno) i miec nadzieje ze nie ucieknie z pola widzenia??
A na paralaktyku krecisz sobie mikroruchami, lub zapinasz naped i gapisz sie az do znudzenia
Pozatym dobsona tez w calosci nie wsadzisz do samochodu (chyba ze do dostawczaka) - tez musisz porozkrecac...
-
Czy masz jakieś obserwatorium, że chcesz to trzymać w 1 miejscu po rozłożeniu? Pod gołym niebem nie polecam, natomiast jeśli zamierzasz wyjeżdżać z teleskopem na obserwacje, to i tak go będziesz musiał składać
Jedno i drugie sie w miare szybko rozklada, jedno i drugie trzeba nosic... tuba to waga okolo 10kg, do tego przeciwwagi (10kg) i glowica (okolo 4-5kg) i statyw...
Dobson wagowo wyjdzie podobnie - do samochodu lepiej paralaktyka - latwiej poupychac elementy...
Rozwaz natomiast jedno - osmio calowa tuba na EQ5 to nieporozumienie... Wszystko sie bedzie kiwac i dyndac...
Wiem bo mialem - powiesilem 8" na EQ5 raz - i szybko zdjalem, po czym zaczalem sie rozgladac za HEQ-5
-
Hej
- no jest to jak najbardziej logiczne - z tym ze trudne do samodzielnego wymyslenia
Wydaje mi sie ze powinna byc jakas informacja o tym - tak zeby to bylo jasne ...
Tym bardziej iz ja np mialem niezlego pietra podpinajac piny odwrotnie - balem sie czy nie zobacze znakow dymnych nadawanych przez montaz ...
-
Dzieki za podpowiedzi
:) Na szczescie juz dziala - wszystko jest ok - okazalo sie ze na schemacie na stronie projektu zle sa podane piny danych - po odwroceniu pinow 5 i 6 wszystko dziala
-
SUKCES !!!!!!
Blad byl w ulozeniu pinow Rx i Tx ... po zrobieniu wtyczki wg schematu na stronie projektu nie dzialalo...
Mase zostawilem na pinie nr 4, piny 5 i 6 zamienilem miejscami (Rx i Tx) i ruszylo bez protestu
:)
Teraz tylko potrzebuje dobry tutorial traktujacy o cdc i eqmod od podstaw
- na guide, pec itp przyjdzie pora - poki co alignowanie, parkowanie itd....
-
Musisz sam poeksperymentować bo ciężko jest pomagać na odległość. To może być wszystko i nic
U mnie montaż działa wyłącznie przy prędkości portu 2400, też tzreba sprawdzic. Poinstalowac wszystko na innym komputerze i sprawdzić czy dalej eqmod ma problemy. Może da się połączyć bez eqmoda tylko bezpośrednio (np przez terminal i podejżeć komunikację zwrotną o ile jest) i sprawdzićczy sprzętowo jest wsio ok (lutowania, kable, wtyki). Ojj dużo tego
Fizycznie jest sprawdzony - kable, lutowanie, ewentualne zwarcia, przejscie z wtyczki po kablu do interface'u itd... to wszystko jest ok ...
Ewentualnie - ktore sterowniki lepsze ?? te do Virtual Com Port, czy te do D2xx ??? Probowalem zreszta obu
Czy - jesli montaz sie wlacza i dziala z pilotem normalnie to mozna zalozyc ze jest ok i nieuszkodzony ?? Chodzi mi o to czy jesli by cos moja poprzednia lutowana na max232 przejsciowka (przy ktorej wogole sie power nie wlaczal w montazu) cos namieszala - to chyba byly by jakies objawy ???
-
A tak właściwie jaki ty masz montaż. Tylko nie mów, że masz C8-N na EQ5-GT jak to wynika ze stopki
Nie nie
Stopka jeszcze nie poprawiona
:) C8N powiesilem na eq5 raz - i zaraz zdjalem
Mam SW HEQ-5 bialy syntrek:)
-
Dziwne. Tamta samoróbka nie spowodowała awarii sprzetowej montazu? Trzeba też wyeliminować konflikty programowe lub złą konfigurację na komputerze. Naprawdę dużo rzeczy może być źle ustawione i drogą eliminacji trzeba dojść co jest nie takk.
Pobaw się parzystością/prędkościami portu. Montaż może wymagać jakichś konkretnych nastaw portu.
Montaz raczej dziala - po podpieciu pilota jest wszystko ok ...
Mam prosbe - czy ktos moze zerknac na swoje nastawy portow ??
-
Masz 2 konwertery? Tamten działa?
Bo jak żaden nie działa to prawdopodobnie masz jakieś konflikty programowe.
No wlasnie zaden nie dziala
:(
Pierwszy byl na max232 - nie wlaczal sie nawet montaz
Drugi to chip ftdi dolutowane tylko kabelki wg opisu - montaz sie wlacza ale eqmod go nie widzi
:(
-
Ojoj - dziekuje serdecznie !!!!!
:)
LIPA
:(
Nie dziala nadal - nie widzi montazu
:(
- kabelki sprawdzone na przejscie i na poprawnosc, kolejnosc itd
- testy na laptopie z win xp, ascom 6 i najnowszym eqascom
- wykrywa mi interface jako USB serial port, producenta pokazuje ftdi
- montaz sie wlacza (dioda swieci)
- eqascom toolbox w setupie nie wykrywa montazu niezaleznie na jakim porcie com jest i z jakimi parametrami:(
Jakies porady ??? ehhh dawno takiego frustrata nie mialem
:(
-
Masz tu starszą wersję ascoma ASCOMPlatform5b ASCOMPlatform5.5.1Update
Ojoj - dziekuje serdecznie !!!!!
:)
-
za wygodę się płaci
Jednak dusza rasowego ATM-owca nie pozwala przejśc obojętnie
Otóż to
:) - zawzialem sie i zrobilem - dzis testy
Teraz tylko musze jakos zmusic to wszystko zeby dzialalo pod Win 2000
- niestety ASCOM PLATFORM 6 'no longer supports windows 2k'
:(
Zastanawiające wyniki ostatniej sesji i QHY5v
w Dyskusje o astrofotografii
Opublikowano · Edytowane przez Prorok78
dubel...