Prorok78

Uolaboga, TX, RX i masa to jest komplet. Nie wlicza się w to zasilanie bo jest opcjonalne

No co ??:) Moja zaawansowana wiedza elektroniczna skonczyla sie na trawieniu plytek i montowaniu wzmacniaczy :) era cyfrowa to juz za duzo dla mnie w elektronice

Montaż ma swoje zasilanie, podpinasz tylko przewody transmisji.

Bez masy nawet ??? W sensie tylko Tx i Rx ??? Na stronie EQMOD w sumie pisze ze mase tez.... No i znow nie wiem

Może pomoże Ci moje stare opracowanie z 2007 roku

 

http://www.galaxy.zafriko.pl/kat/eqmod

Dzieki serdeczne - ten tutorial znam - od niego zaczynalem pare dni temu zglebiac temat podpiecia syntreka pod komputer

Generalnie poddalem sie i nie bede lutowac drugiego interface'u - nie stac mnie na to zeby przez przypadek upalic elektronike w montazu :)

W sklepie elektronicznym - przed chwilka - kupilem interface usb-rs232 ttl na chipie FTDI - koszt 34 zlote :):) Producentem/dystrybutorem jest AVT - nazwa zestawu: MOD09 - Konwerter usb-rs232 - moze to sie momus przyda

Jak wroce z pracy to bede dzialac - mam nadzieje ze tym razem mi sie uda...

Potwierdze tylko - pin opisany jako zasilanie +5V z portu USB - jest w naszym zastosowaniu niewykorzystany prawda ??? Do montazu podpinamy tylko rx, tx i mase ??? Czy moze ktos potwierdzic/sprostowac??

Na alledrogo przejściówa USB -> rs232 TTL kosztuje 22zł.

To tak w woli ścisłości informacyjnej - co byście nie musieli kabelków za 80zł kupować w szwecji

Hej. podepne sie pod temat

Polutowalem sobie wczoraj eqdir interface wg tego schematu: http://www.astrocd.pl/forum/download/file.php?id=482&mode=view

No i lipa - nie dziala - tzn montaz sie wogole nie wlacza po podpieciu wtyczki... Calosc sprawdzona pod katem zwarc itp... Czy Wy tez uzywaliscie tego schematu czy moze jest tez gdzies w sieci jakis inny ??

Apropos ukladu z linku - on wymaga zasilania 5V - wiec podpiecie wszystkich 4 sygnalow z montazu ( masa, Rx, Tx, +12V ) nie zadziala - jak Wy to podpinacie ?? Czy jest do tego wymagany dodatkowy uklad np na 7805 obnizajacy napiecie z 12 do 5 V ?? Napiszcie cos wiecej bardziej 'technicznie' jak to polatac ze soba dzieki

A czy byłoby możliwe poprosić i dla mnie? A może ogólnie dałbyś tą informację na forum?

Jakby co to przesyłam maila na prywatną wiadomość.

dzięki i pozdrawiam

Również bym poprosił

od dłuższego czasu chodzi mi to po głowie

tylko sam środek kryzysu światowego nie zachęca do takich przedsięwzięć

... a już nawet miałem okazję wzięcia lokalu przy Piłsudskiego

 

pozdrawiam

Duzy wybór lornetek jest też w Saturnie w Magnolii, a ostatnio Fotojoker w CH Korona wystawił za szybke 7 lub 8 modeli nikona (włącznie z serią EX). Teleskop ostatni jaki widzialem (nie mowie o patrzydelkach z 50mm obiektywem) to był bresser meisner R102 na LXD75 za cos niewiele ponad 4tyś... Niestety... Biedny montaz dzwigał tube bez żadnej przeciwwagi, za to z wielka 'cenówką' i opisem powieszonym na wyciągu... Nie wiem jak długo tak stał ale pomimo że żal mi go było to bym nie kupił właśnie ze względu na sposób zmontowania... Montaż musiał nieźle dostać w kość...

Z przekladniami na paskach zebatych jest tak ze ich sie niestosuje (w wiekszosci) w montarzach, gdyz sa delikatne i podatne na uszkodzenia - nie sa idiotoodporne...i nie sa calkiem bezobslugowe...

Nie mniej jednak, przekladnia na kolach i paskach CNC, jest po 1 bezluzowa (nie bedzie wystepowac tzw backlash), a po 2 dziala bardziej plynnie/gladko... Efekt tak jak wyzej kolega napisal - gladszy i plytszy przebieg PE..

Ja sam w montarzu klasy eq5, mam naped zrealizowany na silnikach krokowych 1.8 deg/step i sterowniku Mela Bartelsa (z kilkoma moimi zmianami:) - calosc jest polaczona z osiami napedu wlasnie za pomoca przekladni pasowych (pasy zebate)...Zapewniam Was ze efekt rozciagniecia paskow nie wystepuje (to nie samochod i pasek rozrzadu) no i wlasciwie ciezko tu mowic o bledzie okresowym (tego typu przekladnie z zasady go nie maja)... Caly patent polega na precyzji i dokladnosci w wykonaniu (rownoleglosc osi, dobre policzenie przelozen, wlasciwy naciag paskow itd)..

OK.... to może tak... wymieniłem w swoim EQ5 łożyska od ślimaka na nowe...

1. Wcale nie jest lepiej

2. Kosztowało mnie to połowę tego co kosztuje sam mont

3. przez 2 miesiące miałem nie sprawny montaż

4. rozwaliłem sobie od przykręcania śrubek gwint w aluminiowym korpusie

 

... dalej chcesz wymieniać jakieś łożysko ?

hehe no to ja jednak moze zrezygnuje:) Po prostu ja juz tak mam ze lubie wiedziec ze zrobilem co sie dalo zeby bylo ok:)

A co z 'motoryzacja'?

hmmm nie moge edytowac posta.... to normalne ??

no coz.. w takim razie maly update i nastepne pytania oczywiscie:)

Montaz jest juz rozebrany na czesci pierwsze... o rany... poza smarem w lozyskach i odrobinie w okolicy smimakow... susza... nie wiem kiedy ten montaz widzial jakies smarowanie... Na szczescie nic nie uszkodzone.. tak mi sie wydaje przynajmniej... jeden zwoj na slimaku DEC ma drobniutki zadziorek (ulamki milimetra) ale poki co boje sie to szlifowac...

Pytanie - jak toto zmotoryzowac najlepiej? (chodzi poki co o tracking tylko) Truetrack? Mon2? Jeszcze jakis inny zestaw? Najlepiej pasujacy bez wiekszych przerobek:) A jak z GOTO? Jest sens sie bawic w mod z autostarem? Albo goto Leszka J.?

Z tego co wiem to z tego co wymienilem to tylko autostar dysponuje kontrola PEC prawda?

pozdrawiam

Hans - wiem wiem zanim zapytalem to prawie oczy stracilem na czytaniu i szukaniu w archiwum:)

Dlatego tez pytam o jakies 'niewielkie' i 'sprytne' mozliwosci... Sam wiesz ze nie zawsze trzyba np odlewac nowe osie albo nacinac nowego slimaka:) czasem wystarczy powiedziec 'tu daj jedna podkladke a nie dwie a tam nie dokrecaj za mocno a jeszcze tam daj metalowa a nie teflon'... o takie cos pytalem Nie bede sie porywac z motyka na slonce... ale dobre rady sie zawsze przydadza Chocby te najmniejsze

No i rozkrecilem...na poczatek os RA... byla zdecydowanie za mocno sciagnieta...po lekkim poluzowaniu zaczela sie normalnie (jak sadze) obracac...

Pytanie - ktos zna wymiary lozysk ktore mozna zastosowac na wymiane istniejacych ale bez podtaczania korpusu i innych 'ciezkich' prac?

Jakies sprytne proste pomysly na chocby minimalna poprawe dzialania?

Dzieki za linka co prawda zaden francuz ze mnie ale obrazki mowia same za siebie

z mikroruchami mialem na mysli to ze dzialaja prawidlowo (kreca sie w miare lekko) pomimo ze osie chodza sztywno i ciezko ...

maly update. po posadzeniu na statyw os DEC chodzi ladnie... leciutki opor ale po obciazeniu pewnie bedzie ok... za to zeby obrocic RA... musze nogami przytrzymac statyw bo wszystko idzie za osia... i dopiero jak sie zapre porzadnie w podloge to sie kreci....

Dzieki Philips:) A jakas szybka instrukcja rozkrecenia ?? Najlepiej w polaczeniu z instrukcja zlozenia z powrotem:)Hmmm w zasadzie jedyne czego sie boje to ze nie wyregujuje go sobie potem... Czy on jest juz na lozyskach? Jak sie u Ciebie sprawuje? Robiles mu jakies upgrady ??

co ciekawe na zablokowanym hamulcu mikroruchy dzialaja normalnie.. tzn lekko krece galka i os sie obraca... ehh sam juz nie wiem ..

Hej, Napisalem tez sam post na 'sasiednie forum' ale zero odpowiedzi wiec stukam tutaj:)

Po pierwsze - co to jest ? Tylko blagam n ie piszcie ze telefon:)On jest tam tylko dla oddania skali... Kupilem cos takiego za przyslowiowe grosze od czlowieka ktory handluje sprzetem foto ale na astro sie kompletnie nie zna...Bylo toto opisane jako glowica EQ3... Ale jak dla mnie to jest to ciut za duze i za ciezkie na EQ3... Bardziej mi to wyglada na EQ5 z ksztaltu i wielkosci ale bardzo prosze... niech ktos to potwierdzi albo zaprzeczy :)Nie ma na nim zadnych oznaczen ani firmy ani modelu ani nawet zadnego numerka... Aha... na fotce nie bardzo widac ale jest miejsce na polarna przykryte zaslepkami...Calosc jest dosc ciezka.. tak na oko to jakies co najmniej 4 moze 5 kg...

Teraz kwestia diagnozy i obslugi... To jest moj pierwszy montaz eq... do tej pory mialem do czynienia tylko z montazami widlowymi a to calkiem inna bajka... Pytanie podstawowe.. Po zwolnieniu hamulcow... Z jaka sila trzeba zadzialac aby obrocic osie (obie - i RA i DEC)?? Montaz zdjety ze statywu, bez teleskopu i przeciwwag - lezy na kolanach... musze sie porzadnie przylozyc zeby obrocic osiami... Jak to jest? Czy one nie powinny w miare luzno chodzic??Jeszcze nie probowalem ale podejrzewam ze gdybym posadzil go na statyw i powiesil mto z 2'' katowka o okolarem to by tak wisial bez przeciwwagi... Chyba nie powinien ale moze sie myle?Jak to wyregulowac?

drugie co mnie zastanawia - przy obracaniu osia DEC o 360 stopni wydaje mi sie ze jest odrobinke jakby 'bicia mimosrodowego... tzn czesc oznaczona niebieska strzalka (zdjecie nr 2) wychodzi jakby poza obrys czesci zaznaczonej strzalka czerwona...Na zdjeciu widac to nawet jak sie przypatrzyc - strzalka zolta...Nie jest to duzo... moze niecaly milimetr.. ale jest... Choc najbardziej niepokoja mnie te opory ruchu... dzieki za kazda podpowiedz i diagnoze...

pozdrawiam

jeszcze tylko jedna uwaga. Płaskie pole ma ale jest korygowany do kliszy z tym płaskim polem

... i dlatego lepiej sie sprawdzi z aparatem niz mak :)

Z racji tego że MTO11CA itp są obiektywami fotograficznymi to mają płaskie pole.

dokladnie:) no i chyba jednak lepsza korekcje obrazu niz taki mak. w koncu mimo wszystko to obiektyw... ze o rozdzielczosci obrazu nie wspomne:)

Panowie prosba - bez urazy bo ciesze sie ze moj watek wzbudza zainteresowanie i ze komus sie chce odpisac, ale to nie jest watek o wyzszosci mto nad makiem lub odwrotnie:) - jest on po to ze mam zamiar cos kupic... zreszta domyslam sie ze takich watkow bylo juz duzo:)

Problem (moj) polega na tym ze ktos kto zobaczy watek z tematem'kupie......' i z 20 odpowiedziami, nawet tam nie zagladnie bo pomysli ze juz dawno kupilem... Jesli mamy dyskutowac co jest lepsze to moze gdzie indziej??

Chyba zapomniałeś, że MTO to f/10 a w praktyce jeszcze ciemniej ze względu na obstrukcję... Chyba, że pisząc o przyrodzie miałeś na myśli tę nieożywioną + dobry statyw.

dobry statyw wylazi juz przy 400mm a tu jest 1000.... a po przeliczeniu przez rozmiar klatki 1500 wiec nawet mi do glowy nie przyszlo focic tym z reki... no i arnoldem tez nie jestem zeby toto dzwigac bez nozek:)

Chyba zapomniałeś, że MTO to f/10 a w praktyce jeszcze ciemniej ze względu na obstrukcję... Chyba, że pisząc o przyrodzie miałeś na myśli tę nieożywioną + dobry statyw.

dobry statyw wylazi juz przy 400mm a tu jest 1000.... a po przeliczeniu przez rozmiar klatki 1500 wiec nawet mi do glowy nie przyszlo focic tym z reki... no i arnoldem tez nie jestem zeby toto dzwigac bez nozek:)

Co MTO ma takiego, że przewyższa maka , bo jest dobry do foto a mak sienie nadaję? W sumie tego nie wiem ale być może że coś takiego jest, możliwe, ze masz szersze przeloty jak mak?

moment:) rozroznijmy foto od astrofoto. Do astro chce go do wizuala i sporadycznie do fotek planet. Ale rowniez ma byc normalnym obiektywem do odleglych obiektow (glownie przyroda) do nikonow. Nie wydam kilkudziesieciu tys na podobne szklo z naklejka nikkor. A w tym zastosowaniu mak sie nie nada calkowicie:) Tak wiec mimo ze moze nie jest to popularne zdanie to jednak dla mnie mto jest lepszym wyborem niz mak:) no i tanszym - w koncu za maka 127 trzeba dac nieco ponad 1100:)

Celuj lepiej w Maka SW. Bo Mto ma potworny rozrzut jakościowy ..

wiem... ale zakladam ze na forum raczej nikt bubla nie pusci... moze ktos ma, uzywal i mu sie znudzil...?? a maka nie chce bo mto ma byc rowniez wykorzystany jako obiektyw a mak sie do tego kompletnie nie nadaje to ma byc dla mnie takie '2 w 1'

Witam. Jak w temacie. Najlepiej razem z 'walizeczka' ktora byla w orginale i z filtrami:) Dobrze by bylo gdyby obiektyw byl juz przeogniskowany i mial obejmy + dovetaila choc niekoniecznie. Zalezy mi na czasie, tak wiec poprosze tylko powazne oferty. Cena oczywiscie do dogadania:)Pozdrawiam

ok - czas na maly update:) stellarium pod xp nagle dostalo powera i smiga 70 fps'ow... na tym samym sprzecie wiec o pomylce mowy byc nie moze - vista ma chyba skopana obsluge opengl na mojej grafice

co do teleskopu to rowniez dziala wystarczylo zmienic system... tak wiec niestety pozegnam sie z vista na jakis czas co ciekawe to moja przejsciowka serial na usb ma plytke na ktorej sa dedykowane drivery do visty a mimo to nie dziala hehe ale mam teraz frajde obracajac 'lufe' z komputera

no taka mam nadzieje ze to tylko to... dzis wieczorkiem bede robic ghosta z visty zeby w razie czego do niej wrocic i stawiac xp tylko po to zeby sprawdzic jak to pojdzie... no i caly czas walcze zeby zmusic mojego C slt60 do pracy z komputerem via serial-usb przejsciowka... poki co nie widzi teleskopu ale to temat na kolejny watek

no dobra... ale z drugiej strony ludzie pisali ze dziala im to na athlonach 1.2 256 ram... zgoda - nie jest to idealna platforma do gier (choc niektore dzialaja calkiem niezle0 ale ta grafika ma 128 mb i sprzetowa obsluge dx9 wiec nie powinno byc problemu z renderowaniem opengl'a...:(

Hej. Poniewaz to moj pierwszy post pozwolcie ze sie przywitam

No i pytanko mam tylko jedno - jak to mozliwe - laptop asus (sampron 3400+, 2 gb ram) a wiec mocna maszynka w miare a stellarium (aktualna wersja) pokazuje ilosc klatek na sekunde na poziomie 0.1 czasem 0.5 . niestety skutek jest taki ze wogole sie nie da z tego korzystac - na przesuniecie mapy nieba w ktorakolwiek strone czekam kilkanascie sekund Jest to jedyna aplikacja ktora sie tak zachowuje. laptop pracuje na viscie i ma wszystkie stery i patche poinstalowane. Dla przykladu photoshop cs3 chodzi jak burza... ktos ma jakis pomysl ??