Binocooler, przypuszczałem, że to zimowy smog robi kaszanę, ale żeby aż tak? Ale teraz przeanalizowałem sprawę: rzeczywiście, mimo jasnego letniego nieba LP mam o połowę mniejsze chyba niż w zimie, a zasięg przy zenice w dobre noce może i z 0.5 Mag lepszy. Ale tu chyba nie idzie tylko o zimowe LP w smogu, ale o złą przejrzystośc zapylonego powietrza. No nic, poczekam do najbliższej zimy, żeby bardziej świadomie to porównać, bo obserwuję dopiero od stycznia.
Widziałem już parę razy w życiu bezchmurne niebo w Tatrach czy Bieszczadach itd. Wiem.. wiem, jak wygląda... Ale ja pisząc o swoich warunkach odnoszę je tylko do śląskiego kontekstu, nie do całokształtu Dla mnie widok Drogi Mlecznej z wyraźnie widocznymi jej podstawowymi strukturami (jak wczoraj), zaczynającej się przed Kasjopeją i sięgającej Strzelca - to już dużo, zwłaszcza przed domem, za którym kilkadziesiąt m. są dwie mocne latarnie, a nie gdzieś pod lasem.
Dlaczego piszesz o niebie jesiennym i wiosennym w górach, a nie o zimowym?