![](https://astropolis.pl/uploads/set_resources_11/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
zbignieww
-
Postów
1 740 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez zbignieww
-
-
ryszardo ! Tak sobie trochę zaironizowałem , ale .... Tego typu przedsięwzięcia wymagają ogromnych pieniędzy , infrastruktury , zaplecza technicznego , kultury technicznej itd itp - jednym słowem bazy , podstawy piramidy z której czubka "wystartuje " dopiero rakieta z satelitą . Rosjanie wprawdzie też takiej bazy jak USA nie mieli , jednak mieli kilku wybitnych konstruktorów no i ładowali ogromne pieniądze w ten wyścig .To były prestiżowe sprawy ! Tak jest i dzisiaj w tajemnym obszarze zbrojeń , bo w kosmosie odpuścili ... To po pierwsze .
Po drugie , ładnie się pisze że mogliśmy stać się trzecim krajem ... Ale proza życia wygląda najczęściej inna . Wyobraź sobie , że już pierwsza próba rakiety mogłaby być nieudana , zdemolowana rampa startowa i ... co dalej ? Czy USA i ZSRR szło gładko ?
Po trzecie : naukowcy to też ludzie , łatwo się pisze , że gdyby ... itd , są to wypowiedzi subiektywne i z polskiego horyzontu ; ciekawe , jak oceniliby potencjalne możliwości Polski w owym czasie Amerykanie czy Rosjanie , gdyby dobrze poznali nasz potencjał .
Mam nadzieję , że Cię tą ironią nie uraziłem
-
Gdyby nie ZSRR , być może nasi astronauci jeździliby na Księżycu przerobioną Syrenką 105... " Polska mogła stać się trzecim krajem , który za pomocą własnej rakiety mógł wysłać w kosmos sztucznego satelitę ziemi " . Po co kreować kolejny mit , mało ich mamy dla pokrzepienia serc ?
-
W Newtonie - Dobsonie 254/1200 z wyciągiem grzebieniowym o długości / skoku / 40 mm nasadka WO ostrzy wyłącznie przy wkręconym korektorze ogniska 1,6x i odwróconej redukcji 2"/1,25". Wsunięcie i zablokowanie nasadki w redukcji wymaga wymiany śrubek blokujących na inne , z krótszą główką . Kombinacje z lekkim wykręcaniem korektora nie są wskazane a i chyba nic by nie pomogły / nie sprawdzałem / , ale jest tu jeszcze jeden detal : te dwie dobrane śrubki z krótkimi główkami blokują nie bezpośrednio nasadkę , ale korektor ogniska . Dlatego korektor musi być solidnie , do oporu , dokręcony w nasadce. Tak zmontowany układ ostrzy przy wysunięciu wyciągu o mniej niż 10mm / nie mierzyłem /.
Ostrzenie sprawdziłem na HR Planetary 8 mm , okularkach z kompletu WO i na Vixenach PL 32mm . Te trochę winietują , to wiedziałem , ale nie przypuszczałem że będą tak czułe na osiowe ustawienie źrenic oka . Zbyt mało " czuję " optykę , by sobie to jakoś wytłumaczyć .
Wygląda na to , że patrzenie przez bino wymaga " trenowania " tego drugiego oka / w moim przypadku prawego / . Też to wydaje mi się dziwne , bo z lornetką niemam żadnych problemów . A nie jest to problem kolimacji nasadki , bo po "wpatrzeniu się " w okulary obraz się łączy , najszybciej w firmowych okularach . A wtedy rozkosz patrzeć na kraterki ...
Szef sklepu astro w Pradze wyraził się na czeskim forum amatorów , że dobranie dobrych okularów do bino to taka swoista alchemia . Nie ma powodu , by mu nie wierzyć , jest autorytetem wśród amatorów ./ Wybór moich okularów nie był z nim konsultowany , decydowała kasa i inne okoliczności . /
Na czeskim forum było dużo dyskusji na temat " wiodącego " oka itd , było kilka sygnałów , że są problemy rozdwajaniem się obrazu itd . Jak zwykle , nie doszło do jakichś uogólnień , bo każde oko inne , okularów mnóstwo , nasadek też sporo typów ...
Pozdrawiam !
-
Dopóki są obok nas dziewczyny , dopóty jesteśmy chłopakami ....
-
Hans !
No problem ! Gdyby była kasa , sprzedaję Celestrona - chociaż w relacji cena/korzyści to jest b. dobra lorneta - i kupuję takie monstrum , może być nawet 120mm . Ten Celestron śmiga jak piórko na moim żurawiu, statyw waży tyle samo co statyw CG5 , ramię jest z profilu zamkniętego Al , bardzo lekkie .
Całość niesamowicie sztywna . http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=757.25 , ostatni post .
Kątowe okulary...hmm ! Znajomy ma Giganta 25x100 z wymiennymi okularami . Nie raz przez nie patrzyłem , ma to swoje plusy i minusy ...
-
Witam !
Plossli od ok. 10mm w dół należy unikać , jeśli tylko kasa na to pozwoli . Króciótkie ER , to lepienie oka na soczewkę , kiepski komfort obserwacji . Ortoskopowe też mają krótkie ER , ale ze względu na konstrukcję i jakość optyki mają rację bytu przedewszystkim przy delektowaniu się planetami i detalami na Księżycu w refraktorach .
Być może , niezłą alternatywą dla krótkich plossli z ceną znacznie niższą niż Vixeny LV mogą być np. okulary z serii TS HR Planetary , czy TS SWM - z Teleskope Service.
Zaryzykowałem i kupiłem dla siebie i znajomego po parze tych okularów . Supra Praga ściągnęła je z Teleskope Service . Wypróbujemy je w nasadce bino WO i lornecie 25x100 z wymiennymi okularami - ale to dopiero w drugiej połowie października .
http://www.telescope-service.com/eyepieces...rt.html#125inch
Zauważcie , że przy tabelce z Super Plosslami nie podają ER ...
HR Planetary 8mm waży 180g , SWM 9mm - 160g .
Polska rakieta kosmiczna z lat 60..
w Astrofizyka, kosmologia i teorie
Opublikowano · Edytowane przez zbignieww
My byśmy to nie powtarzali , robilibyśmy to poraz pierwszy ! Tak czy owak , bałamutne dywagacje ! W kraju bida w owych czasach aż piszczy , stonka atakuje z powietrza , imperialista czycha na każdym rogu , masakra na Wybrzeżu / eufemistycznie nazywana " wydarzenia na Wybrzeżu " / , potem gierkowska era i pożyczki ... To jest sceneria , w której grupa naukowców i konstruktorów za przyzwoleniem Moskwy i przy poklepywaniu naszych towarzyszy dobrowolnie daje się zamknąć w getcie / wróg śledzi / i konstruuje rakietę z satelitą , prowadzi udane i nieudane próby z niewiadomym finałem ...
No i dobrze , że u polskiej " wierchuszki " też nie było woli politycznej , przynajmniej w tym względzie wykazali rozsądek ... A co by nam dało " wystrzelenie jakiegoś złomu na orbitę " ? Nic , poza satysfakcją tychże naukowców i konstruktorów , poklepywaniem po ramionach , orderami i zapisach w kronikach , encyklopedii itp . Bo co dalej po ewentualnym pierwszym udanym starcie ? Dalej był Radom 76 a potem Sierpień 80 ...Nic to , naukowcy, dla podniesienia ducha wspominaliby sobie o wypuszczonej rakiecie , przy szklance ...octu .