Patryk Kizny

Wiesz, Towja wersja cudu z tym mateirałem nie zrobiła. W zasadzie to jest kwestia tego czy wyciągasz na maksa mgławice czy nie. Ja wyciągnąlem. Wersja którą pokazałeś to jest w zasadzie to co jest w gołym materiale bez specjalnego wyciągania. MOże faktycznie nie ma co wyciągać tak mgławicy, bo i tak nie ma z czego.

http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...;hl=lightbridge http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...;hl=lightbridge

Poszukaj tu na forum - są dobre recenzje LB. Sam dorzuciłem w jednej z nich 3 grosze. Polecam LB12". Co do okularów - zdecydowanie polecam pozostanie przy malych powiększeniach. Ja mam w moim zestawie firmowy QX26mm oraz dokupiłem LVW 5mm. Do tego mam barlowa x2 Soligora. Szczerze Ci powiem, że najczęściej używam gołego QX'a, jak chcę przypowerować, to do tego barlowa. A zatem mówimy o ogniskowych okularu rzędu 26-13mm. Powiem tak - rozszerzmy to do 10mm, zatem głownie będziesz korzystał z ogniskowych okularów 26-10mm. I do DS to jest optimum, a do planetek - moja opinia jest taka, że również. Tego LVW naprawdę wkładam na specjalne okazje - nawet planetki wolę przez QX z barlowem. Mimo, że to jest bardzo dobry okular, to jednak powiększenie zbytnio degraduje obraz. Zastanowiłbym się na twoim miejscu na dokupieniu naprawdę dobrego 13mm okularu, a jak będziesz chcial zoomować na specjalne okazje, to barlowa. Ewentualnie jak chcesz wydać sporo kasy to możesz rozważyć Naglera żeby zastąpić QXa. Warto także rozważyć okular zmiennoogniskowy w tym zakresie, ale tutaj niech wypowiedzą się inni, bo w szczegółach nie doradzę Ci jaki. Na astronocach jest test - możesz poczytać. Ja planuje do wizuala właśnie takie rozwiązanie, bo to bardzo poprawia komfort obserwacji. Raczej nie jest Ci potrzebny zewnętrzny dodatkowy szukacz - finder jest bardzo dobry i raczej starcza. Ja używam go w 90% przypadków. Mam tez Vixena chyba 7x50, ale używam go sporadycznie. Natomiast koniecznie kup sobie kolimator laserowy, bo kolimacja tego teleeskopu to podstawa i rutynowa sprawa. To tyle z moich skromnych rad Powodzenia.

Pomyślałem, że ze względu na fakt, że jeszcze sporo pracy przede mną zanim moje obserwarerium i cały setup będzie dograny, a także zanim będzie jaka taka pogoda i noc, założę sobie temacik do pokazywania szkiców. Jakie są teraz noce każdy wie, a jak się do tego doliczy testy sprzętowe, to w praktyce marna szansa na więcej niż godzinkę do dwu materiału na fotkę jednej nocy. A zatem to za mało żeby zrobić coś sensownego. Wczoraj mój setup stanął w okolicach Denebich natrafiwszy na takiego o to Icka. Smaka mam wielkiego na ten obiekt i już sobie planuję przyszłe kadry - na czas jak będzie wyżej. 6x10 min, resize 50%.

Sprzedane. Zaostała głowica i MAK 80/800. Głowica bez zmian MAK bez promocji idzie za 350 z pełnym sklepowym wyposażeniem.

Witam, W perspektywie wymiany refraktorka na większy poszukuję chętnych na mój obecny sprzęt. Całość w perfekcyjnym stanie optycznym i bardzo dobrym wizualnym. Takahashi FS102 NS Fluorite Doublet 102mm/816mm F8 Wyposażenie: 1. Skrzynia transportowa made by PTL 2. Przejściówka z 2.7" na 2" 3. Zaślepka 2.7" 4. Oryginalny clamshell Takahashi 5. Pokrywa przeciwkurzowa 6. Dovetail ATM (wąski) 7. Flattener/reduktor TeleVue 0.8x (skraca do F6, ~600 mm) Cena 4600 PLN. Szukacz nie wchodzi w cenę zestawu i nie jest na sprzedaż. Jeśli będzie chętny na sam sprzęt i jednocześnie ktoś inny weźmie flattener, to mogę rozdzielić (4000 + 600) Poniżej foto zrobione przez jednego z poprzednich właścicieli (pokazuję skrzynie, akcesoria mogą się różnić) Inne w wątku o moim obserwatorium tutaj W promocji mogę dodać: + MAK SW 80/1000 na guider (+200PLN) + Profesjonalna głowica guidera geoptic (+550PLN)

FocusMax rozwiązał problem. Pozostaje jeszcze trening termiczny. Mam jeszcze pytanie o offsety. Generalnie próbowałem je sobie pomierzyć i przy FocusMaxie wyniki wychodzą następujce: L (referencyjny) 0 R +24 G +23 B +21 Z grubsza tak to wygląda. I teraz o ile rozumiem, że sprzęt może być niezbyt wrażliwy na różnice pomiędzy filtrami, o tyle nie rozumiem kompletnie dlaczego wszystkie 3 wartości są odsunięte o ponad 20 jednostek od luminacji? Czy to jest normalne? I czy to możliwe, że offsety sa tak małe? Bo jeśli tak, to są pomijalne. Mierzyłem focusMaxem przy stabilnych warunkach termicznych po kilka razy.

Dzięki!

Zrobiłem w końcu panoramę pokazującą zgrubnie widok z obserwatorium. Praktycznie teleskop jest jakieś 40cm poniżej punktu, w którym wisiał aparat, kiedy robiłem zdjęcia. Siatka naniesiona zgrubnie, jedynie kierunki NSEW zgadzają się dość precyzyjnie. Precyzyjnie zmierzę telepem W sumie nie jest tak źle, obawiałem się, że chałupy zajmą mi więcej pola widzenia. Łuna od miasta jest na SE. Najbardziej brakuje mi nieba w kierunku NW, ale cóż - lepsze takie niż żadne

Witam, Czy ktoś może mi wytłumaczyć w jaki sposób w Maximie DL5 użyć w trybie ekspozycji autosave opcji nazywania plików na bazie danych obserwatorium? W polu wyboru/edycji nazwy plików jest taka opcja "Filename from observatory", ale kompletnie nie wiem jak jej uzyć. Niby jest tam ptaszek, zaznaczone, ale nic sie nie dzieje. Dzięki!

Witam, Potrzebuję złączkę do Tak FS102. Z jednej strony 2.7" z gwintem wkręcanym w wyciąg, z drugiej strony zwykłe gładkie 2". Czy ktoś ma na zbyciu?

Pierwsze światło http://astro-forum.org/Forum/QSI-583-WSG-t27226.html

Testy, recenzje i zajawki od początku mówią o Stalight Xpress Lodestarze jako królu guidingu. Niestety sprawa nie wygląda tak różowo w praktyce. Być może pracując z dostarczonym przez producenta oprogramowaniem jest inaczej, ale gdy mówimy o pracy w ramach standardów, a za taki mam m.in MaximDL, robi się nieciekawie. Do rzeczy. Problem polega na tym, że w opcjach kamerki mamy możliwość ustawienia kilku parametrów. Interesują nas 2 opcje: - progressive scan - swap even&odd lines Kamerka sama z siebie daje obraz w trybie interlace - z przeplotem widocznym jako poziome linie. Teoretycznie włączenie powyższych 2 opcji powinno gwarantować uzyskanie jednolitego niepaskowanego obrazu. Jednakże dzieje się tak od przypadku do przypadku. Czasami kamera startuje z przeplotem, czasami bez. Często nawet podczas sesji guidingu przez 5 minut jest dobrze, potem znów włącza się przeplot. OK, nie jest tak, że kamera nie działa - guidować się da. Jednakże kupując kamerę kultową i ocenianą przez wszystkich jako najlepsze rozwiązanie oczekuję niezawodności, nie mówiąc o elementarnej przewidywalności narzędzia. Maxim w przeplocie i tak policzy sobie centroid, ale nie oszukujmy się - nie jest to bez wpływu na jakość guidingu. Nie robiłem pomiarów, ale na oko i zdrowy rozum jasne jest że dobrze nie jest. Podobno pomaga włączenie bin 3x3 Wiem, że problem nie jest związany wyłącznie z moim egzemplarzem. Philips również ma ten problem. Jeśli znajdę rozwiązanie podzielę się ze wszystkimi. Jeśli ktoś może wspomóc mnie radą - będę wdzięczny. Intencją tego postu jest jednak przede wszystkim wzbudzenie ostrożności wobec wspomnianego 'króla guidingu'. Jeśli nie znajdę rozwiązania, pozostanie mi wyciągnąć wnioski z powiedzenia 'Król jest tylko jeden' i zakupić inną kamerę i cieszyć się rezultatami.

Ponowna obróbka. Stack łącznie 10200s, klatki 600 oraz 900s.

Witam, Potrzebuję porady odnośnie Maxima. Docelowo będę focusował FocusMax'em albo w ogóle inaczej, ale jak na razie pracuję w maximie. Problem, który mam jest taki, że średnio spędzam godzinę na ustawianiu ostrości. Ręcznie zrobiłbym to szybciej. A szczegółowo - mam maxima, podłaczony sprzęt (kamera, telep, RoboFocus) wszystko działa. Ekspozycje robią się dobrze. Wyciąg ma mały luz - na poziomie +/- 3 jednostek. Sprzęt - jak w stopce. Znam zgrubne pozycje ostrości, focus w zależności od temperatury wypada mi w okolicach 2000 - 1900. Startuję zawsze w okolicach 2100 i odpalam autofocus. Bin 1x1, robi się pierwsza expozycja, wszystko jest OK, zwyle robią się następne 2, po czym program przechodzi w tryb fine focusingu. I tu się zaczynają jaja: 1. Nie zawsze przechodzi do fine focus, mimo że jest wyraźna gwiazda w kadrze, rozogniskowanie jest takie, że algorytmy powinny sobie z tym radzić, cały placek zmieściłby się w 100x100px. A Maxim nie przechodzi do fineFocus, tylko jedzie dalej i muszę go przerwać, bo nic nie zrobi. 2. Czsami skolei przechodzi do fine focus, ale zamiast gwiazdy bierze jakiś totalnie przypadkowy kawałek kadru gdzie nie ma gwiazdki, FWHM wychodzi mu 0.0 i głupieje. Jeszcze inym razem zaczyna focusować na jakims hot pixelu. 3. Jak juz nawet przejdzie do fine focus, to czasami dzieje się tak, że nie może znaleźc punktu startu - robi 2 expozycje, dajmy na to 2150, 2100 a potem jedzie do jakiegoś 1100, gdzie jechać nie powinien. Efekt jest taki, że procedura focus działa mi raz na 5 razy poprawnie. Target HFD ustawiam ze sporym zapasem - najlepsze wartości miewam w okolicach 3.0, ale ustawiam nawet w konfigu na 25, wtedy nie głupieje tak często. A na koniec - jak nawet przeliczy całą Vcurve dobrze, to nieprawidłowo wylicza ostatni focus - na logu widze że np. w pozycji 1940 FWHM spadło mi do 2.5 czy 3, Maxim przejeżdża przez punkt najlepszej ostrości, robi dalsze pomiary, a potem twiedzi, że znalazł najlepszy focus w pozycji 1950 albo 1970 i HFD jest w okolicach 7. Wtedy poprostu z palca jadę tam, gdzie było najlepiej na wykresie. Czy coś robię źle? Czy te algorytmy są tak dupiate? Macie takie same problemy? Najgorsza jest ta przypadkowość - raz na tych samych ustawieniach działa git i po 1-2 minutach mam focus, a raz nie działa w ogóle przez 5 razy z rzędu (nawet podczas tej samej sesji!).

Tak, teraz widze, że za dużo zjadłem. W nocy wyglądało to inaczej Co do klatek to było to jakieś 9-10 klatek wybranych spośród 13 zrobionych. Stackowałem te poniżej FWHM 5. Każda po 600 sekund. Podejdę do obróbki jeszcze raz, bo to na szybko w nocy poskładałem. Mam jeszcze jakiś materiał z poprzedniej nocy, ale słaby. Klatki jechałem wtedy po 15 minut, ale nie najlepsze wyszły. Zobacyzmy co z tego wyjdzie.

Efekt dzisiejszych zmagań. Łącznie około 1.5h materiału. Niestety podczas sesji FWHM zleciał mi z 3 do 5.5 a i seeing nie rozpieszczał. Na razie ciągle BW, bo raz że noce krótkie, dwa że jeszcze nie opanowałem ostrzenia tak jakbym chciał. Pełna klatka & crop 1:1

W weekend kończyłem drobiazgi w obserwatorium, przy okazji zrobiłem kilka fotek. Niestety ciągle jadę na sucho - pogody kompletnie nie ma i od momentu, gdy zrobiłem first light nie było ani jednej dziury

Dziś odebrałem poanodowane detale, były jeszcze ciepłe Jakość - bardzo OK. Ceny OK, terminy - super. Zawiozłem graty w sobotę, a dziś już są gotowe. W związku z powyższym udało mi się dziś finalnie postawić piera! Sukces jest to niebywała olalola bala bala! Pier siadł na zaprawie do kafli, potem mocno go dociągnąłem śrubami i poskręcałem. Następnie do środka nasypałem drobnego piachu kwarcowego (w worku) coby wygaszał drgania. Pewnie za sprawą mokrej zaprawy całość się lekko jeszcze telepie, a drgania po poważnym kopniaku wygaszają się ok 1.5sek. Jak zwiąże pewnie będzie lepiej. A na koniec zainstalowałem top-piera z mechnizmem poziomowania, głowicę i graty. Wszystko czeka na pogodę. Najzabawniejsze są dzieciaki sąsiadów. Czasami daje się słyszeć np. - "Czy jest ktoś w pieczarce?" - "Jaaaa jeeesssttteeeem" (gardłowo z przepony niskim głosem) - "a kto to taki?" - "Duch pieczarki" (gardłowo z przepony niskim głosem) - "Eee, no co ty, ty Patryk jesteś" Poza wykończeniówką i wspomnianymi gadżetami obserwatorium gotowe! Tutaj podziękowania: - Dla mojej połowicy drugiej, bez której moje marzenia nigdy by się nie spełniły! - Dla kolegów z AF za nieoceniony support i porady - Dla Piotra za pomoc we wtarganiu koła młyńskiego - Dla starszych kolegów, którzy pozbywali się sprzętu - Dla sprawnego tokarza za piękną stal - Dla wszystkich znajomych i innych osób śledzących moje poczynania i kibicujących mi w działaniach.

Chłopaki, nie dajcie się Piotrowi wałować. To nie jest żadna mgławica, on poprostu chmury sfotografował i dorysował pare gwiazdek, żeby wyglądało bardziej 'astro' Przecież wiem, bo w tym samym mieście mieszkamy. Odkąd Piotr ma nowy setup ani gwiazdy nie było widać.

Podobno grosze, podobno anodują na za dwa dni. Sprawdzę i dam ci znać. Nie wiem jak z jakością.

Ostatnie elementy układanki Dziś dotarł pier. Pozostaje anodowanie elementów alu, ale udało mi się znaleźć firmę tuż obok miejsca w którym mieszkam i wygląda na to, że nie potrwa to długo. To już ostatni element jeśli chodzi o podstawowe wyposażenie obserwatorium. Pierwsze światło z kamery padło kilka dni temu. Zostało mi do rozwiązania kilka problemów i dodanie kilku gadżetów, które pozwolą na pełną automatyzację pracy. 1. Kwestia enkodera połozenia kopuły - rozważam wymianę czujnika na refleksyjny. Są droższe, ale wydaje mi się, że będzie to lepsze rozwiązanie - bardziej odporne na uszkodzenia taśmy i prostsze w kalibracji mechnicznej (problem 'trafiania' wiązki obecnego enkodera w wystającą tasmę). Planuję przegląd i testy kilku rozwiązań. 2. Dodanie kamer przemysłowych do monitoringu tego co się dzieje w obserwatorium 3. Dodanie stacji i serwera pogodowego 4. Jakieś 'umeblowanie', porządne światło itp... 5. Grzałki na optykę (na razie jadę bez) 6. Wdrożenie i konfiguracja ACP 7. Instalacja alarmowa 8. Wyniesienie całości na orbitę - tutaj mam już w garażu rozpoczętą budowę odpowiedniego transportera a także pertraktuję z dostawcami zza wschodniej granicy jeśli chodzi o paliwo rakietowe.

Dzieki Adam. Sporo to wyjaśnia i potweirdza moje przypuszczenia. Wczoraj właśnie padłem m.in. na temacie żonglowania filtrami. Co do robofocusa - mam robofocus v3, total travel mam na poziomie 3300, a step size 27 mikronów. Wygląda na to że chyba nie mam luzu, albo mam minimalny na poziomie 3 kroków. Sprawdzałem to przykładając palec do wyciągu i patrząc na drgania. Pewnie trzebaby więcej czasu spędzić sprawdzając na klatkach. Co do samego focusowania - na razie robię to ręcznie autofocusem w maximie, ale często on głupieje. Pozatym niestety sporo to trwa. Moja kamera jest wolna nawet przy binx2 i subframe rzędu 100x100. Twoje rady w dużej części dotycza automatyzacji, którą na razie odkładam na później, bo mam jeszcze zbyt dużo problemów do rozwiązania na bardzo elementarnym poziomie. Więc ACP i FocusMaxa na razie całkiem odstawiłem.

Stoi przede mną temat opanowania focusowania w połączeniu z kołem filtrowym. Mam w związku z tym kilka pytań. 1. Ustawianie offsetu. Rozumiem, że procedura powinna polegać na tym, że znajduję focus dla L, potem mierzę dla każdego RGB z osobna, i zapisuję. Czyli że offsety liczy się względem kanału L? Czy jakoś inaczej? 2. Prawidłowe wyliczenie offsetu. Przypuszczam, że offsety RGB powinny się układać w ciąg zgodnie z kolejnością RGB. Wczoraj podczas ustawiania wyliczyły mi się jakieś offsety, ale kolejność wg kolejnych wartości wyszła RBG a nie RGB. Prawdopodobnie błąd, prawda? Teraz pytanie ile razy trzeba powtórzyć pomiar, by prawidłowo wyliczyć offset? Przypuszczam, że wczoraj nie wyliczyłem ich poprawnie ze względu na dodatkową zmianę temperatury podczas wyliczania. Czy zatem offsety powinno się liczyc już po skalibrowaniu i dostrojeniu kompensacji temperatury? A może poprostu przy stabilnej temperaturze? 3. Offsety a backlash - co możecie powiedzieć? 4. Kolejnośc LRGB - świecić sesję na zasadzie L1 R1 G1 B1 L2 R2 G2 B2 ... czy L*x R*x G*x B*x, gdzie x to ilośc klatek? Wydaje mi się że w drugiej opcji będzie mniejszy błąd ze względu na suwanie wyciągiem i mniejszą ilośc zmian filtrów. Jak to robicie? 5. Ze zmianą temperatury zmienia się fokus. Ale czy zmieniają się także offsety względem siebie? Czy też błąd jest pomijalny i przy zmianie temperatury wystarczy uwzględnić wyliczenia dla referencyjnego kanału i zastosować offset nie biorąc pod uwagę tego, ze może się on zmieniać w zależności od temperatury? Pytanie jest w kontekście maxima, używałem na razie samego autofocus. Nie kalibrowałem jeszcze focusMaxa, możliwe, że tam sprawa się upraszcza. Czy tak? Dzięki za podpowiedzi.

Dzięki Adam! Nie wiedziałem o tych cosmic rayach. Jest jeszcze jedna opcja - tak jak pisałem całość poleciała na 'simple auto dark' czyli automatyczna kalibracja każdej klatki przed zapisaniem na podstawie jednego darka. Teraz dobrze już nie pamiętam, ale możliwe, że tego darka zrobiłem jeszcze na nieschłodznej kamerze. A zatem tam były białe kupki, które po schłodzeniu kamerki zniknęly i zjadają mi materiał. Co do kamerki w wyciągu to tak jest - za sprawą przejściówki 2" która średnio leży w wyciągu. Docelowo będzie flattener, więc nie przejmuje się tym. No i warto pamiętać, że całość poszła bez filtra UV/IR, stąd miękkość i plackatość. No i brakuje flata, ale może dziś doświecę i obrobię ten materiał porządniej.