Skocz do zawartości

mateusz

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mateusz

  1. Dokładnie tak. Co więcej niedziela ma być jeszcze bardziej deszczowa. A może jutro pod wieczór na Jeseniki?
  2. Dziwne, bo ponoć dzisiaj koło zachodu Słońca niebo było bardzo kontrastowe... Natomiast co do soboty im później spoglądam na prognozy, tym bardziej się przekonuję, że jednak zostanie nam chyba niedziela...
  3. No to rzucam temat - sobota, Dorotka po południu. Dla ustalenia uwagi np. 15. Czekamy na reszte chętnych
  4. Panowie, ICM co prawda nie nastraja optymistycznie, ale nadchodzi weekend po dłuższej serii opadów, więc nie jesteśmy bez szans na dobre warunki. Czy jest wola w narodzie jakiegoś spotkania weekendowego w terenie? Jeżeli warunki nie będą jakieś specjalne (byle było coś widać), to proponuję spotkać się w większym gronie na Dorotce czy w innym neutralnym miejscu, bo jeszcze się wszyscy nie poznaliśmy twarzą w twarz. Jeżeli natomiast warunki będą dobre, to w zależności od dominującego pod względem widoczności horyzontu mam zamiar zaczaić się na dalekie Tatry lub Jeseniki. Te pierwsze gdzieś z Jury, natomiast Jeseniki chodzą mi po głowie ze Sławkowa na wschód od DG. Czekam na Waszą decyzje.
  5. Dzisiaj przed zachodem Słońca prognozy Mertiego potwierdzał ładny i przejrzysty południowy horyzont, przynajmniej powyżej 10 stopnia. Nie wiem jak góry, bo nie miałem dzisiaj okazji na nie zerknąć. Za to w weekend życzyłbym sobie dobrych warunków, bo planuję jakieś obserwacje
  6. Pytanie kto tu ustala słuszny podział, skoro nawet w PWN istnieje takie określenie Ale przyznaje się, w pierwotnym tytule zamieniłem określenie 'wschodnie' zamiast 'zachodnie'. To drugie dopiszę, jak znajdziemy Małołączniaka. A już tak zupełnie na marginesie... Żyjąc w świecie opartym o dualizm kartezjański wyrażony w tym słynnym monologu profesora Milczarka z Hydrozagadki - klik (1:40 min) - nazywać coś 'zachodnim' bez odpowiednika wschodniego byłoby niezwykle "ciekawym z metafizycznego punktu widzenia".
  7. Lepsze by było większe zdjęcie, bo na tym nawet trudno się domyśleć, co przedstawia. Dla ułatwienia możesz również podrzucić co to za wieś - to ciekawe również z tego powodu, że ponoć wszędzie w Polsce leje
  8. Nie ma się czemu dziwić, wszak zalinkowałeś do strony pasjonata astronomii, a dzięki nawet najprostszemu teleskopowi można otrzymywać naziemne powiększenia poza zasięgiem naszych obiektywów. Tym bardziej, że autor słynie z niekonwencjonalnego sprzętu o bardzo dużych możliwościach Ale ja chciałem o czymś innym. Dzięki staraniom Andisa, za które jeszcze raz dziękuję, otrzymaliśmy lepszej jakości ujęcia Tatr z Czudca autorstwa Kolegi Wojtka. Jeżeli kashmir potwierdzi symulacje z heywhatsthat, to mamy unikalną fotkę na prawie 160 km z wysokości bezwzględnej niższej niż 400 m, co do tej pory przebiły tylko Tatry z Św. Anny!
  9. Nie sądzisz, że trochę przegiąłeś efekt krzywizny Ziemi jak na te skromne niecałe 70 km dzielące balkon od masztu? ;-)
  10. Fajny schemat Oczywiście masz rację, ale mi nawet nie chodzi o to, że w miejscu bloku nie ma czerwonego śladu, co nie ma go nigdzie na linii przedłużającej odcinek maszt-blok. Jeżeli ostatni ślad pojawia się przed blokiem i nie ma żadnego za blokiem, to z bloku go nie widać - co nie?
  11. Rafał, sprawdzałem na heywhatsthat widoczność kosztów... W miejscu gdzie stoi maszt zadałem wysokość 400 m i wyszło coś takiego - klik. Maszt ma 355 m, balkon jak napisałeś ok. 25 m, więc 400 m z nawiązką przekracza Twoje możliwości wzniesienia się w ramach swojego bloku. A tu dalej żadnej czerwonej plamy, więc temat możesz sobie odpuścić.
  12. Mniej więcej 24 odległości BTS-nowy maszt na lewo od lubszańskiego BTSu
  13. Rafał podaj współrzędne GPS balkonu, postaram się pomóc. A co do Błeszna - jeżeli pokazuje i się nie pomyliłeś przy wprowadzaniu danych, tzn. że widać na bank.
  14. Swoją drogą dzisiaj dobra noc na światełka. Zobaczysz je na pewno, ale musisz mieć lornetke i już całkowicie czarne tło nieba. Co jest charakterystyczne dla masztów z dużych odległości (w dodatku migających...) nie zobaczysz go 'przelatując' wzrokiem przez horyzont, tylko skupiając się na każdym 'kadrze' przez min 10 sekund. Mózg musi mieć trochę czasu, zanim zinterpretuje te skąpe ilości światła docierające na siatkówkę oka jako masztowe LEDy. I jeszcze jedno... Nie patrz się tylko w jeden punkt, tylko skupiaj się co chwilę na innym. To ważne, bo najczęściej bardzo małe ilości światła łapie się jedynie 'zerkaniem' a nie bezpośrednim skierowaniem wzroku.
  15. http://astro-forum.org/Forum/index.php?s=&...st&p=344462 - 07.05.2009, jest nawet zdjęcie.
  16. Mamy trochę za mało danych A gdzie znajduje się balkon? Rozwiązanie zagadki praktycznie powinieneś mieć już teraz, bo jeżeli Twój aparat foto potrafi uwiecznić ciemne kosztowy, to teraz powinny się one świecić rażąc w oczy... PS. Ech... Oczywiście że to nie kosztowy, tylko ten maszt w Grojcu, który niedawno postawili, a o którym pisał już Northwood. Ten się nie świeci.
  17. Tak abstrahując od toczącej się dyskusji mam dobrą wiadomość dla kolegi Andisa - klik. Okazuje się, że Babią Górę widać niedaleko Twojej "bieszczadkiej" miejscówki i jest do najdalej wysunięty na wschód punkt, z którego da się ją jeszcze zaobserwować (160 km). W ogóle obszar jej 'osiągalności' jest powalający...
  18. No nie ma tak dobrze - klik. A Świętokrzyskie to generalnie bardzo ciekawy temat dla DO - zerknij. Łysice widać nawet z Pilska! Brzmi na podobną egzotykę, jak Babia z Częstochowy, ale w końcu od czego są dalecy obserwatorzy, jak nie od poszerzania horyzontów Napisz mi proszę na PW co to ma dokładnie być, to poprawię.
  19. potwierdzam 8/10 z katowic z murcek, niestety tylko tam, gdzie nie ma chmur, bo te skutecznie zaslaniaja wyzsze Beskidy
  20. Cały czas nie padło jeszcze najważniejsze pytanie odnośnie tego filmiku, ale to może dobrze - już wkrótce się wyjaśni
  21. Szczególny dla nas wszystkich 24.05 okazał się wyjątkowym dniem również dla Kolegi Michała - klik. Zobaczyć takie Tatry nie z gór, lecz spod własnego domu z takiej odległości musi być czymś niesamowitym
  22. Faktycznie, to za blisko gór, żeby Tatry aż tak się wypiętrzyły... Nawet z G. Zborów proporcje Babiej do Tatr Wysokich są mniejsze. Choć faktycznie obrys grupy Krywania gdzieś tam jakoś jest zachowany, o ile można mówić o jakimkolwiek obrysie w przypadku tak przerobionej fotki.
  23. Żórawiny nie było na pewno! Pomimo tego, że początkowo źle jej szukałem przeszedłem z binem cały zachodni horyzont i jeżeli przez dwa 10 cm obiektywy przy tak klarownej atmosferze światła diodowego moje oko nie wypatrzyło, to masztu tam być nie mogło. Nie pamiętam za to czy poza Sobótką było coś na północy - zaraz dowiem się od Northwooda. Jeżeli znajdziemy kadry, to uzupełnimy na DO. PS. A punktem obserwacyjnym było to PO2. Ok. 300 m npm
  24. Przecież nie... Zalinkowane jest wystarczającej jakości, przypomnij mi tylko miejsce wykonania zdjęcia i datę. A tak na przyszłość... Jak wspomniałem wcześniej na dalekoobserwacyjne zdjęcia czekam pod adresem mailowym DO. Czy się nadaje czy nie ponegocjujemy na prv
  25. Północnego-zachodu... Już w prywatnej korespondencji zwróciłem uwagę na brak wieży, która bez względu na odległość widoczna być musi, ale autor tłumaczył to jakością zdjęcia. Poza tym coś na zachód brakowało mi wysokich gór, ale dałem wiarę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.