Skocz do zawartości

Fangthane

Społeczność Astropolis
  • Postów

    109
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Fangthane

  1. Właśnie o to mi chodziło żeby pokazać i udowodnic że tych wyimagowanych zacieków niema i niepowstają Po zastosowaniu Wondera, nawet po powtórnym popalcowaniu i przetarciu na sucho szkło znowu błyszczy jak nowe. Ale dobra dam już spokój z tym bo ide poogladac Słońce może znowu "dziurki" się pojawiły. pozdrawiam Ps: ale i tak dalej mam zdanie że najlepszy w dość przystepnej cenie sposób na czyszczenie optyki to płyn Baader Optical Wonder plus do tego Baader mikrofaza oraz lens pen. A propo pyłków i jakichś paprochów czy kamieniuszków to właśnie nim sie najpierw usuwa je przed czyszczeniem płynem. (troche z tymi kamieniuszkami przesadziłem hehe>>>>>ooo nie Słońce zaszło kurcze i znowu chmury ehh.
  2. Jak niewierzycie na słowo to prosze oto dowód zrobiłem zdjecia przed czyszczeniem i po czyszczeniu A tu spore zbliżenie na wyczyszczone szkło (okular) żeby niebyło że jakieś smugi są i zanieczyszczenia.
  3. To jest najprawropodobniej czyszczenie pod cisnieniem lub eliktrolitycznie w kompielach elektrolitycznych ale to stosuje sie w labolatoriach optycznych to już wyzsza jazda propo tego. Mniejsza z tym niechce mi juz się pisać o takich bzdetach.
  4. Niech ci bedzie ja wiem swoje; płyn został przetestowany na okularach i optyce nieczyszczonej innymi środkami wyniki były zadowalające w 100% czystość ąż do połysku. Przypuszczam że po zastosowaniu ze 3 razy na okularu na którym był stosowany inny płyn beda podobne efekty czyli na + dla okularu. Pozdrawiam i nie dousłyszenia.
  5. Myslę że doradzam dobrze bo przetestowałem go sam w 100% i niemówię że w tym temacie ktoś napisał że kicha. Wiecie niemogę pojąć tego że tyle jest negacji na nowego forumowicza mimo ze poleca dobrze i dobre środki czy porady zawsze ktoś doczepia się do jakichś stwierdzeń czy słów i to tak na wszystkich forach jest a jeśli ja jestem specjalistą od optyki czyszczenia??? może tym się zajmuje. I środek ten jest bardzo dobry trzeba umieć stosować go i niepozwolić aby wyparował; trzeba przeczyszczać jak jest mokry i na koniec wypolerować dokładnie i wtedy jest naniesiona warstwa ochrnonna no to juz inna bajka jak ktoś wcześniej coś stosował innego i temu powsają takie cuda gdyż określony środek "gryzie" się ze środkiem stosowanym wczesniej i prubuje zastapić jego ochronna powłoke co skutkuje powstaniem takich tworów wyżej wymienionych aby doprowadzic do ładu trzeba stosowac ze 2-3 razy aż obecny środek usunie niedoskonałosci powstałe po zmieszaniu płynów. A czy ja pisałem że zostawić go trzeba do wyschniecia?? widze że nieczytaćie dokładnie postów i czepiacie się odrazu nieprzeczytajac wnikliwie.
  6. To dlaczego jak ja stosuje jego w taki sposób jak napisałem to niema żadnej plamy ani jakichś odbarwień czy świeceń dosłownie jest tak czysty jak dopiero co wyszedłby z fabryki i niema żadnych smug czy jakichś tam badzieiw o których piszecie; może trzeba umieć go stosować i cierpliwie do tego się zabrać a nie mach mach i juz po robocie a potem zdziwienie "oooo są zacieki ee ten płyn to kicha nie jest dobry jest taki sobie". Nierozumiem takich stwierdzeń u mnie jakoś niewidać żadnych takich żeczy po wyczyszczeniu wszystkich sa czysty jak diament i niema zadnych smug to ja niewiem jak wy je stosujecie????????????????????? Dziwi to mnie bardzo.
  7. Te zacieki najprawdopodobniej musiały być spowodowane tłuszczem lub użyciem po innym środku zastosowanym wcześniej; trzeba spryskać okular poczekać troche; rozmazać Wondera po całym okularze inną micro szmatką potem jeszcze troche poczekać przetrzeć resztkę płynu do sucha potem znowu poczekać i nowiutką czyli czystą nieużywaną do tzw "mycia" wypolerować i będzie lux a jak jeszcze coś zostanie to doszlifowac tym pendzelkiem co tam umiesciłem w linku oczywiście tą specjalną drugą końcówką nie włoskami bo włoski do usuwania kurzu przeważnie i paprochów potem po 'operacji" można wydmuchać pendzelek i tamtą końcówkę jakby byłoby to konieczne (aby mieć pewność że się nieporysuje jakimiś odpadami przy nasępnym użyciu swoich cennych okularów) oczywiscie nie siłą własnych płuc tylko spręzonym powietrzem i nie takim raczej ze sklepów komputerowych a już napewno nie z marketów.
  8. Do czyszczenia optyki polecam ci to: http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...2e75532474cf4fb i to jako dodatek: http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...2e75532474cf4fb Oraz to: http://deltaoptical.pl/deltasklep/shopping...2e75532474cf4fb na szybkie czyszczenie po użyciu tego płynu i wyczyszczeniu do sucha szmatką i wypolerowaniu nią, to potem zostaje cieniutka warswa chroniąca optyke i jak się popalcuje potem czy zabrudzi kurzem to ten pendzelek świetnie się nadaje do usuwania ich; pendzelek do kurzu a druga koncówka do zatłuszczeń; on ma 2 końcówki. Bardzo polecam za taką cenę warto bardzo niż męczyć się z jakimis niepewnymi płynami czy pseudo środkami czyszczacymi optykę. Moje okularki wygladają jak nowe po zastosowaniu go i jak kryształ przez nie widać ostrość na maxa juz niewspomnę o lornetce była tak popalcowana że zamglone obrazy widziałem i trudno ostrość było ustawić; po użyciu płunu jak reką odją i wypolerowaniu że nawet kurz niesiada potem i w dalszym ekspoatowaniu usuwa się bardzo szybko różne zabrudzenia. A o smugach niema mowy. Można czyścić całą optykę.
  9. Ahhhaaaa to teraz bedę jeszcze bardziej bogatszy o jedną informacje. Pozdrawiam
  10. No wiem że to tylko mniej cieplejsze obszary ( i tam żadnych dziur niema) ale dziurki tak fajnie brzmi hehe bez podtekstu oczy-wiście
  11. Ale mi chodziło że w tym miejsu gdzie była plama.
  12. nie martw się widzę że już sporo było pobrań tych zdjeć jak ktoś się tym interesuję to otworzy nawet najsłabsze zdjecie i kazde które zostało umieszczone (mimo woli) aby zobaczyć jak zostało zrobione co na nim jest jaka kolorystyka jakie szczegóły na co był brany nacisk itd itp pozdrawiam Ps: ale nastepnym razem to będę dawać pojedyncze żeby juz niebyło konfliktów
  13. No i dziurki już niema, patrze na niebo - o chmur niema to trzeba wystawic telepka na balkon i popatrzeć na Słonce bo wczoraj oglądałem dziurke ładną i myśle sobie no to dziś będzie pewnie wieksza i patrze sobie o godz. okolo 18:49 a tu nic tylko granulacje zostały i zabliźnienie no i się rozmyła ale coś czuje że za pare dni lub jutro pojawi się więcej bo coś widać troszke takie jakby prawie niewidoczne zaciemnienia ale nic niewiadomo. mogą tak samo zniknąć jak wczorajsza dziurka. A już myślałem że dzisiaj popatrze sobie w wiekszą dzurkę a tu nic tylko blizna została i się zasklepia.
  14. To była sesja i one nie są identyczne trzeba się dobrze przyjżec nawet w mniejszych szczegółach i różnią się od siebie; fotograf powinien to dostrzec a jeśli niedostrzegasz tego to nie jesteś albo jesteś słabym fotografem. Nie to że chcę podważać Twoje umiejetności bo napewno sa na dość dobrym poziomie ale naprawde różnią się one od siebie i to nawet sporo. A dlatego wszystkie umieściłem bo mi się bardzo podobają dosłownie jak z fantasy czy z jakiegoś obrazu takie malownicze.
  15. Fangthane

    ISS

    Serdeczne dzieki pozdro
  16. Zrobiłem szybkie zdjecie Słońca bo chmury latają i udało się mi miedzy chmurami pstryknać. Okręgiem zaznaczyłem czarną plamę a raczej plamkę malutka bo jeszcze nieurosła bardzo jest mała i temu zaznaczyłem ją obok zdjecie bez zaznaczenia. A trzecie zdjęcie: Tak właśnie czekałem na te Słońce między chmurami. A czwarte zdjecie pod tytułem: "Wzrok demona" (chmury tak zaszły i pstrykałem sobie i właśnie takie uchwyciłem
  17. Fangthane

    ISS

    A propo ISS to mam takie pytanie skad znaleść gdzie i o jakim czasie i w jakim miejscu przelatuje bo szukałem i nieznalazłem czy jest do tego jakiś program wyłapujący satelity na necie i wogóle ISS czy trzeba samemu wiedziec gdzie on sie w danym momencie znajduje albo samemu trzeba go szukać???
  18. I dwa ostatnie zdjecia troszke napstrykałem:) No i to końiec sesji z 17 lipca 2008r.
  19. Witam oto mała sesja z 17 lipca 2008r. Takie sobie chmurki ale mi sie podobaja
  20. No to rozumiem ale powiedz czy coś źle doradzałem?? bo mi się wydaje że źle niedoradzałem.
  21. Dobre dobre z tym Norisem hehe Nom są robione niezłe zdjecia dobsonami no ale chyba musieli brac lekcje od Norisa własnie w bezdotykowym poruszaniu dobsonem na odległość hehe nie no żartuje toż wszystko jest możliwe i nawet na dobsonie da się to doprowadzić do perfekcji tylko trzeba trenować trenowac i jeszcze raz trenować no i czasami stosować dziwne pozycje jak sie z reki robi bo ja sam nawet niemam jeszcze statywu i się męczę( i to na paraliktyku a co dopiero by było na dobsonie; ręcznie trzeba się wygimnastykować i zmienic stan skupienia na stały (w bezruchu), wtedy aż pot leci po skroni, żeby zrobic te "super" zdjęcie tyle trzeba się napocić że chocho
  22. To bardzo przepraszam za te stwierdzenie ale to miało być w sensie pozytywnym i chodziło mi przedewszystim że w astrofoto to dobson raczej niejest praktyczny tak jak np papalaktyki EQ5 (CG5) (CG5 GT) albo (CGE) które w 100% są na wysokim poziomie i technicznym wykonaniu co do ewentualnych drgań wstrząsów i przypadkowym traceniu czy popchnieciu (szybkie niwelowanie wstrzasów i drgań) A to podziwiam umiejętnosci posługiwania się dobsonem ale przyznaj ze trudno sie robi na nim zdjecia no mozna się wycwiczyć jakoś ale to już nie to co paralaktyk Pozdrawiam
  23. Ech u mnie też pochmurno kurcze a wczoraj wieczorem ogladałem Słońce do zachodu (oczywiście między chmurami z przerwami) i jecze niebyło plamy ehh.
  24. Fangthane

    Zachodzące Słonko

    to i ja dodam moje wypociny Jeszcze troche tego jest to nastepne ale napstrykałem. No i jeszcze jedna partia. No i to już ostatnie. Cała ta sesja była robiona 17 lipca 2008r z mojego balkonu o zachodzie słońca rzecz jasna Może one takie sobie, ale mi sie podobają mam nadzieję że i wam też. Pozdrawiam wszystkich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.