http://pl.wikipedia.org/wiki/Hrobacza_%C5%81%C4%85ka
W sobotę byłem na Hrobaczej łące, gdyż ktoś kiedyś wspomniał iż można tam wyjechać samochodem na sam szczyt, inne strony piszą iż jest tam widok na Tatry. Będąc w BB pojechałem sprawdzić ten punkt jako ciekawostkę.
Istotnie da się wyjechać na taką wysokość, że do łąki z widokiem na Tatry jest z buta 150m. Droga do połowy jest znośna, powyżej połowy pozrywany asfalt oraz kamienie na drodze. Jeśli ktoś kocha swoje auto, to nie polecam, dla pozostałych, jak najbardziej, zwykłym osobowym samochodem spokojnie można wyjechać.
W stronę Śląska widok spod samego krzyża jest bardzo ograniczony, widać mały wycinek ze względu na drzewa rosnące po bokach.
A teraz najlepsze!
Tak zapuszczonego schroniska nie widziałem jeszcze nigdy w życiu. Z zewnątrz wygląda całkiem fajnie, ale cała otoczka i obsługa to jakiś dramat. Nie ma tam żadnego punktu gastronomicznego, tylko jakieś drzwi a za nimi kobieta bez zębów i jakiś nawalony gość chyba przygłuchy, bo jego wrzaski było słychać 100m od schroniska. Jedyna zachęta do podejścia do tych drzwi to SNICKERSY przybite do ściany gwoździami ;-) Za drzwi lepiej nie zaglądać, brudna kuchenka i przepalone garnki, na których coś się podgrzewało. Generalnie czas zatrzymał się tam jakieś 30 lat temu, a szkoda, bo jeśli jest droga pod same schronisko, to przecież bez problemu można dowozić, jedzenie, lody etc.. i urządzić całość tak aby przyciągała a nie odstraszała turystów.