Skocz do zawartości

Tomek_P

Społeczność Astropolis
  • Postów

    703
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Tomek_P

  1. Faktem jest też, że każda porcja energii posiada masę.

    Dlatego po anihilacji dwóch gwiazd (z materii i antymaterii) ta część kosmosu będzie nadal tak samo silnie porzyciągała grawitacyjnie obiekty co były (i są nadal) gdzieś tam nieco dalej od miejsca kolizji.

    No przynajmniej do czasu, aż się fotony nie rozbiegną ;)

     

     

    Foton jest źródłem grawitacji? hmm. Pomyśl jeszcze troszkę to uda Ci się pewnie opracować teorię wszystkiego

     

    Pozdrawiam

     

    btw. foton z natury poruszający się z prędkością c nie posiada masy gdyby ją miał nie mógłby się z tą prędkością poruszać, z drugiej strony przenosi pewną energię więc w myśl słynnego E=mc^2 możemy przypisać mu pewną masę jako ekwiwalent jego energi ( masa relatywistyczna )

  2. Tak dla ścisłości OTA znaczy optical tube assembly - jest to jedynie tuba optyczna bez montażu.

     

    Wszystkie te teleskopy nadają się do obserwacji każdego obiektu na niebie który znajdzie się w danych warunkach w ich zasięgu, oczywiście różne z nich wymagają nieco innego podejścia ( słońce - folia badera, księżyc - filtr polaryzacyjny ... ) Jakość też mają zbliżoną ten sam producent, pewnie ten sam chińczyk obrabiał szkło. Jedyne co je różni to średnica.

     

    Pozdrawiam

  3. hmm.

     

    Astrofotografia z reguły preferuje krótsze ogniskowe bo dają większe światłosiły ( światłosiła = średnica/ogniskowa ) a to wpływa na czas naświetlania a czym krótszy czas tym mniej niedokładności itd wychodzi na "klatce". Dodatkowo czym krótsza światłosiła tym lepiej teleskop jest prowadzić, no i mobilność takiej krótszej rury jest większa ;) Więc może warto przyjrzeć sie newtonom 150/750.

     

     

    Pozdrawiam

  4. Ilość cali to średnica lustra a od powierzchni lustra uzależniona jest ilość światła jaką teleskop zbiera. powierzchnia zmienia się z kwadratem promienia więc lustro 12" zbiera 44% więcej światła niż lustro 10" i aż 125% więcej światła niż lustro 8"

     

     

    Tych możesz śmiało używać w każdych warunkach, choć nie do końca tak jest że duży sprzęt nie nadaje się w słabszych warunkach.

     

    Dla porównania rozmiarów teleskopów:

     

    http://foty-teleskopy.site90.net/synta12.php

  5. Wiejskie niebo => duże lustro i jak największe lustro powinno tutaj decydować. Go-to jest miłym dodatkiem ale na pewno nie decydującym, paralaktyk choć ważny w astrofoto to dodatkowa dawka problemów w obserwacjach wizualnych ( pozatym w astrofotografi montaże tej klasy okażą się niewystarczające ). Więc jeśli "zobaczyć jak najwięcej" jest głównym kryterium to nie wacham się polecić:

     

    http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-sk-dobson-12,d984.html

     

    lub

     

    http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-sk-dobson-10-pyrex,d735.html

     

    W przypadku tego drugiego zostałoby jeszcze ok 1k na okulary, filtry

     

    Jedyną wadą tych teleskopów jest i ich zaleta czyli wielkość to już naprawdę duży sprzęt a więc i swoja masę ma

     

    Pozdrawiam

  6. Nie ma żadnego problemu i nigdy go nie było. Jedyne co jest to sianie paniki przez ludzi którzy nie mają pojęcia o czym piszą.

     

     

    P.S. Jeśli miałbym cokolwiek zabezpieczać to nie twój sprzęt bo z całym szacunkiem jest on mało ważny - pomijając już fakt że nie jest zagrożony. Jeśli nawet twoja mp4 zostanie zniszczona w jakiś niemal magiczny sposób to zmusi Cię to do kupna nowej i nakręci gospodarkę.

     

    Nikt też nie może dać gwarancji że się słoneczku odbije, jeśli także szansa na takie "odbicie" jest krańcowo mała, na dodatek moment odbicia całkowicie nieprzewidywalny to może nie ma sensu się stresować, wyrzucać kasę w błoto tylko żeby lepiej się poczuć do czasu znalezienia kolejnego globalnego zagrożenia ( tym razem globalne oziębienie ? ).

     

    Niektórzy Amerykanie i pracownicy US mówią też "Śmierć i podatki to dwie pewne rzeczy" dlatego tak jak nie zapobiegniesz ani śmierci ani podatkom tak nie zapobiegniesz ani kolejnemu wybuchowi supernowej w M51 ani wybuchom na słońcu.

     

    Nie dowiesz się o nim miesiąc później bo odległość ziemia-słońce to 8 minut świetlnych, więc albo nie znasz polskich realiów albo fizyki, naukowcy niczego się nie spodziewają bo na tym polega nauka aby za bardzo się niczego nie spodziewać. Jak znam życie, polskę i fizykę to redaktorzy się czegoś spodziewają bo wtedy łatwiej sklecić tekst.

  7. Witaj

     

    W warunkach jakie opisujesz świetnie sprawdzi się jak największe lustro więc być może warto byłoby pomyśleć nad czymś w stylu:

     

    http://deltaoptical.pl/blizej_nieba/teleskop-sky-watcher-synta-sk-dobson-8-pyrex,d781.html

     

    To ponad 70% zbieranego światła więcej, sam montaż, choć może się wydawać nie przyjazny, jest bardzo intuicyjny i łatwy w opanowaniu.

     

    Zapytaj tutaj o promocję pewnie uda Ci się kupić sprzęt dla siebie z dużym bonusem :)

     

    http://astromarket.pl/n/

     

    Pozdrawiam

    • Lubię 1
  8. Takich argumentów jest znacznie więcej. Uważam, że to naturalna ewolucja i potrzeba człowieka, żeby sięgnąć dalej, głębiej, a także dokumentować swoje dokonania.

     

     

    No tak więc my wizualowcy jesteśmy tymi którym nie udało się wyewoluować..... w sumie racja człowiek aby ewoluować musiał zejść z drzewa. Astronom aby ewoluować musi zejść z ..... teleskopu :rofl:

     

    Pozdrawiam

     

    P.s. Po części zgadzam się z tobą a przynajmniej dostrzegam że tak można na tem temat patrzeć co nie znaczy że takie spojrzenie jest mi bliskie. Jeden obiekt zachwytu - ktoś lubi kopać piłkę na boisku, drugi lubi oglądać mecz przy piwie. :szczerbaty: To zdanie jednak musiałem skomentować :friends:

  9. Witaj.

     

    Różnica w jakości sprzętu jest, czy znacząca? Dla początkującego pewnie nie będzie powalała na kolana, dla tych którzy mają już jakieś doświadczenie będzie zauważalna. Co ważniejsze w przypadku podlinkowanych teleskopów ten od GSO ma lustro 2" większe i to daje mu znacznie większą przewagę niż jakość optyki, wykonania.

     

    Podejrzewam jednak że jedyne co Cię ogranicza to możliwości logistyczne.... Córka nie będzie dźwigała tego całego majdanu więc spadnie to na głowę tatusia a tutaj zdecydowaną przewagę ma SW jest mniejszy więc i lżejszy, zgrabny i genialny sposób na składanie tuby ( opatentowany - dlatego pozostali producenci zmuszeni zostali do używania jakichś śróbek itd. - swoją drogą niesamowite że można opatentować wszystko, co za świat ). To ma ogromne znaczenie, sam system autotrackingu czy pozycjonowania to rodzaj dodatku, zabawki dla amerykanów bez którego w przypadku dobsona można się i tak obejść. Po prostu dodatkowy koszt co dla mnie osobiście byłoby argumentem za kupnem większego teleskopu za mniejszą cenę.

     

    Jako przyszłemu nosicielowi sprzętu proponuję przede wszystkim skupić się właśnie na ciężarze, wymiarach - czy to się zmieści do samochodu itd. itp. Ostatecznie bardzo często takie z pozoru mało istotne sprawy decydują o wszystkim. Jeśli jednak teleskop przez większość czasu stał będzie np. na balkonie a jedynie sporadycznie jakiś wypad pod naprawdę ciemne niebo to zdecydowanie polecam większe lustro GSO.

     

     

    Pozdrawiam

     

    p.s. Zdaje się że także GSO oferuje składane teleskopy, na pewno 16" jest w takiej wersji, wydaje mi sie jednak że skłądane 12" także gdzieś widziałem.

  10. Tak to jest jak się ludzi prubuje "zapisać" do jakiejś grupy. W pewnym momencie na mocy kompromisów pojawia się i kwota 13562,46 zł po przekroczeniu której człowiek traci status pro a staje się snobem.

     

    Stać Cię to kupuj śmiało, na pewno widoki wyrwą Cię z butów, nie stać to zbieraj i nie szukaj porad w stylu co powinienem, czego nie powinienem zrobić bo z reguły są to porady w myśl: "co ja bym zrobił a co bym chciał zrobić" a to pasuje do Ciebie jak pięść do oka. Decyzje i tak musisz podjąć sam, choć ogranicza Cię PAF ( Parents Acceptation Factor )

     

    Lansu wśród sąsiadów i tak nie zrobisz ( teleskopu będziesz używał kiedy oni będą spali :) ) na forum zabłyśniesz ale na krótko jeśli nic nie będziesz miał ciekawego do powiedzenia. Jeśli naprawdę szukasz konkretnej pomocy zwróć się do ludzi używających dużych luster i pamiętaj że wszystkie problemu z jakimi się spotkasz zostaną w twoim przypadku zwielokrotnione ( masa, logistyka, trudność prowadzenia obserwacji .... ).

     

    Pozdrawiam, powodzenia i rozsądku

  11. Doświadczenia pewnie każdy ma własne bo stopień zmatowienia zależy od jakości lustra czy raczej jakości warstwy odbijającej, jednego możesz być pewien jeśli udaje Ci się zmyć coś z lustra to na pewno nie było to zmatowienie a jedynie bród i kurz. Matowienie polega na tym że warstwa odbijająca traci swoje właściwości z powodu utleniania, dlatego niektóre warstwy sa utwardzane co przedłuża ich żywot.

    • Lubię 1
  12. Mnie też kręci sci-fi w końcu też jestem Astromiłośnik :Beer:

     

    Nie chcę się też licytować ale takie żeczy można znaleźć i w innych źródłach np:

     

    http://www.kosmonauta.net/index.php/Astronomia/Uklad-Sloneczny/tytandeszczerownikowe.html

     

    i nitka po nitce dojść do źródła np:

     

    http://www.nasa.gov/topics/solarsystem/features/Titan_Ice_Volcanoes.html

     

    Tyle że w obu przypadkach źródłem i tak było NASA więc nie możesz oczekiwać że ktoś będzie akceptował jako źródło strony na których wśród bredni znajdzie się od czasu do czasu jakieś tłumaczenie czy przedruk z innego źródła. Na opinię trzeba sobie pracować, czasami długo i ciężko a paranormalnym czy niewiarygodnym nie zależy na dobrej opinii świata naukowego, wręcz przeciwnie.

  13. Nie wlicza się winietowania, ono pojawia się dla pól większych niż 1* ( w tym wypadku ). Wielkość LW jest tak dobrana aby dla takiego pola nie było winietowania.

     

    Ale jestem ciekaw jak to dokładnie wyjdzie, niestety nie znam rozmiarów LW dla popularnych konstrukcji, skąd mam takie informacje? nie mam pojęcia, odkąd pamiętam tak "liczyłem" i wychodziło właśnie 20%-25%. Postaram się odnaleźć w święta nieco więcej informacji w moich bazgrołach, przeszukam plany teleskopów itd. :szczerbaty: może coś mnie naprowadzi na źródła

     

     

     

    p.s. A jak słoneczko wypadło?

    • Lubię 1
  14. Z obstrukcją jest taki problem że nie jest to zwykły stosunek powierzchni ani średnic. Lusterko wtórne dobiera się w taki sposób aby dawało maksymalnie duże pole widzenia bez winietowania dla danej konstrukcji ( dla popularnych newtonów z reguły przyjmuje się je na 1* ). Dlatego obstrukcja to nie jest tylko stosunek powierzchni LW do LG tak byłoby jedynie wtedy gdyby lusterko dawało punktowe pole widzenia, tak nie jest więc musimy uwzględnić także to światło które pada właśnie pod kątem 0,5* ( dla 1* pola widzenia ) z każdej strony na LW ono przecież także zostanie zablokowane. Stąd te rozbieżności między wielkościami podawanymi przez producentów te wyniki zawierają w sobie już światłosiłę ( zakładając stały 1* ) a zwykłym stosunkiem pól

    • Lubię 1
  15. Witam

     

    Wizyta u wróżki też niewątpliwie byłaby ciekawym doświadczeniem jednak z przyczyn intelektualnych, nadal uważam to za stratę czasu i do wróżek nie chodzę.

     

    Problem tych stron opisany jest już w ich nazwach "paranormalne" "niewiarygodne". Ta druga opisuje wszystko, coś jest wiarygodne gdy mimo braku bezpośrednich dowodów na zaistnienie zasługuje na twoją wiarę bo zawiera w sobie sens, jest logiczne nie sprzeczne wewnętrznie i jako całość wpisuje się w uporządkowaną i poznaną rzeczywistość ( wpisuje się "logicznie" ) a niewiarygodne to to co nie posiada w sobie ani logicznego uporządkowania ani nie jest logiczną całością ani nie wpisuje się w logikę świata poznanego i nazwanego, jednym zdaniem, nie zasługuje nawet na twoją wiarę. - zakładam że twórca strony znał znaczenie tego słowa jeśli tak to z samego założenia jest to drwina z czytelnika.

     

    Może warto czasami przyjąć że po drugiej stronie artykułu ( jego autor ) to też człowiek i z dużym prawdopodobieństwem jednak nieco mniej rozgarnięty niż my sami, wtedy jedyne czego potrzebujemy to rzetelnie podanych faktów a interpretacją możemy się przy odrobinie samozaparcia, wiedzy i chęci do myślenia zająć sami. No chyba że nasza potrzeba wiary jest tak niezaspokojona że przyjmujemy wszystko co gdzieś, kiedyś wpadnie nam w oko czy ucho ale na rzetelność tutaj nie ma miejsca. To że wśród ewidentnych bzdur znajdzie się trochę "ciekawych" tekstów nie oznacza jeszcze że i one nie są bzdurami w końcu jeśli w serii samochodów znajdzie się wiele z wadliwym napędem, wysyła się informacje do wszystkich użytkowników modelu z prośbą o serwisowanie samochodu.

     

    Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.