Flowenol

No dobra jak juź ma być ta Brazylia i bliźniaki wielowątkowe to się dalej wygłupie i napiszę: Brazylijskie bliźnięta

http://forum.pclab.pl/lofiversion/index.php/t70002.html

Im dłuźej patrzałkuje na to zdjęcie to przychodzą mi na myśl jeszcze dwa tytuły: 1. Izolacja 2. Samotność olbrzymów (i chodzi o samotność a nie o osamotnienie)

Na tym trzecim zdjęciu od pierwszej chwili gdy je zobaczyłem dwie biegnące postaci wydawały mi się jakieś dziwne jakby były w montowane w te zdjęcie a nie pochodziły z niego. Nie pisałem o tym bo czekałem na więcej i wtedy machnąłbym jakieś ogólne podsumowanie. A tytuł... ja je nazwałem sobie od razu tak prosto i banalnie: Uciekinierzy. A skąd i dokąd, od czego do czego sami sobie dopowiedzcie

To co przedstawiłeś to klasyczny problem teorii względności tzw. problem bliźniaków i wszystko zależy od układu odniesienia. Jeden jest związany z obserwatorem na Ziemi drugi z sondą. Dla obserwatora w sondzie ta podróż będzie trwała "nieco" krócej, a dla nas obserwatorów na Ziemi minie właśnie cztery lata. BTW gdzie tu problem moralny

Przy takiej cenie to jasne, że można by się zastanawiać. Ale: 1. słabo się targuję (wręcz prawie nie umiem) 2. czy ten obiektyw jest łatwo dostępny na takiej giełdzie, czy trzeba go sobie wychodzić bo W-wie nie mieszkam, 3. w jakim stanie technicznym jest-ci on, bo 2500 przy cenie sklepowej 5000 to naprawde nieżle Correct: patrzyłem na ef 70-200 f/2.8 L a nie na f/4 a to zupełnie inna bajka

Nie umknął ale sprawa mojego zakupu właśnie przez niego przesunęła się nieco. Trzeba wiedzieć trochę więcej i czekam aby pojawiły się jakieś testy. To drugi powód, trzeba dozbierać trochę mamony A droższy jest bo ma ulepszony IS oraz właśnie nie micro USM a USM. Gdyby miał micro USM to Sigma i tak by znim wygrała przynajmniej cenowo bo jakościowo to na razie nic nie wiadomo, a szybkość pomiędzy micro USM a napędem Sigmy jest praktycznie taka sama. Na razie zakupiłem konwerter Raynox'a, o którym pisał Darek. Na kitowym EF-S 18-55 po kilku chwilach i próbach na kwiatkach, mogłem stwierdzić, że fotki wychodzą ładnie ale przy robalach mogą być "lekkie" trudności bo aby złapać ostrość trzeba do robala podejść na 20-25 cm. Co przy szybko poruszających się obiektach i jeszcze do tego płochliwych...

No i po tytule wszystko jasne, ale i tak wiadomo o co chodzi, bo jak ktoś zna choć troszkę mowę ciała to widać, że z tym Panem na pierwszym planie jest coś nie tak. Hehe... widzę, że troszeczkę zdjęcie wyprostowałeś co by się staruszkowie nie poprzewracali

No właśnie dla mnie siłą tego zdjęcia jest to końcowe pytanie, ten szept, który gdzieś wydobowa się z człowieka: dlaczego? Sam możesz sobie opowiedzieć historię jeśli przestaniesz myśleć technicznie. IMHO ładnie to zrobił Adam dodając przy tym człowieka, Ale takim człowiekiem (nawet jeśli nieobecnym na zdjęciu) mogę być ja stojący przed bardzo niewyraźną przyszłością. Jak zwykle złośliwy Cygnus BTW Andee pewnie ma niezły ubaw czytając nasze interpretacje

Odnośnie zasad kadrowania to raczej w makro ich się nie stosuje tu liczy się robal, balon tak przedstawiony też głupio by było umieścić w którymś z tych silnych punktów. IMHO jedynym zdjęciem tu źle skadrowanym to 7. Tutaj rzeczywiście lepszy efekt został by otrzymany gdyby Szymon skupił się na niebie w wodzie i odciął niebo rzeczywiste. Trójka jest mimo połówki świetna ze względu właśnie na symetrię: niebo-odbicie nieba, las-odbicie lasu, rośliność wodna-roślinność naziemna. Szymon tylko musi sobie odpowiedzieć na pytanie: czy efekt był zamierzony czy wynikiem błedu/przyzwyczajenia połówkowego kadrowania

Tak i o tych innych walorach (temat, szepty do ucha, historia, która się wyłania) tego zdjęcia można już wypowiadać w samych superlatywach. Już od kilku lat (3 ściśle) jestem wielkim zwolennikiem tych komputerów więc głupio by było nie posiadać

Jako kompletny dyletant nie wiem czy mam prawo : 1 - Chyba troszkę prześwietlone 2 - Balon by był fajowy gdyby umieścić kosz idealnie na środku baloona 3 - Bardzo podoba mi się ukazana symetria między niebem a ziemią 4 i 5 - Trochę takich zdjęc jest w sieci 6 - Motylek: Delikatność i szorstkość - przesunął bym kadr w prawo i dół i ciutkę dał szerzej, ale i tak jedna z fajniejszych tu fotek 7 - zupełny przeciętniak, pomimo ciekawego odbicia 8 - Pająk: zabawny, tak wyszło jakby się strasznie najadł i miał zaraz eksplodować REWELACJA 9 - Ot taka sobie dobrze sfotografowana róża

No teraz na moim Maczku wygląda to zdjęcie (3) dużo lepiej, ale nadal mam wrażenie jakby na granicach jasnych i ciemnych obszarów coś się wylało. BTW prośba możesz przy każdym zdjęciu podawać jakim sprzętem było robione i jakiegoś mini exif-a. Myślę. że tą prośbę można rozciągnąć na wszystkich zamieszczających w tym dziale zdjęcia. Będzie to wartościowe zarówno pod względem testu aparat/obiektyw jak i edukacyjnym.

Ptaszek to jak Adam napisał to tylko trofeum myśliwskie Aleja drzew: może i by się przydał pan z laseczką ale się nie trafił więc trudno, ale w tej dziurze na końcu może po prostu nie powinno nic być Trzecie zdjęcie dla mnie jest jakieś niedorbione, bo pomysł świetny i wzbudza wiele emocji ale jakby tego rozycia nie dokonał aparat tylko filtr z PS i to źle dobrany/zastosowany (może to tylko moje wrażenie spowodowane, że patrzę przez dość słaby ekranik LCD, w domu looknę lepiej).

IMHO: 1. 3. 4. Zwyczajne tyle że nie które B&W 2. Super nic dodać nic ująć 6. Byłaby świetna ale jak dla mnie za ciasno skadrowane 4. Hymm..., takie zwyczajne ujęcie (może by było lepiej jakby nie było z tyłu krzeseł i bardziej poszło w portret), ale fajna obróbka. Jestem ciekaw jakby wyglądała 3 przy takiej obróbce.

Sto lat! Wielu zrealizowanych pomysłów twórczych. Sukcesów przy SkyScope.pl

A ja mam nieco archaicznego Ulubieńca

Ja to chyba jakiś inny jestem bo akurat w tym wypadku dla mnie orginał bardziej pcha się na mózgooczy Aczkolwiek nie każcie mi definitywnie rozstrzygnąć po prostu oba są świetne (z tym, że B&W nie co dłużej zapewne był "pieszczony" i dlatego... jest jak jest )

Czemu od razu niestety , a proszę zobaczyć czym są zrobione te piękne słońca poboczne, zwykłym kitem

Ale to nie jest fotka z DFOTO Wrzuć proszę jeszcze jakieś krajobrazy z tej Sigmy. Dzięki. Dopisek: I jeszce jedno jeźeli aberracja chromatyczna nie wyłazi na księźycu to na czym wyłazi. Porównuje tu widoki w lornetce gdzie na Moonie widać aberrację a na DS nie, czy w astrofoto jest inaczej?

Nie koniecznie patrz tutaj A księżyc z tego obiektywu tutaj

Jesteś pewny bo Canon ma konstrukcje soczewek z fluorytowego szkła więc teoretycznie aberracja powinna być na bardzo niskim poziomie

Zacząłem się głębiej zastanawiać i jak chyba wszyscy przed zakupami mam mętlik w głowie Z Canona EF 75-300 IS już zrezygnowałem ponieważ jak zajgłądnąłem do specyfikacji Canona to zobaczyłem, że silniczek jest mikro USM czyli dużo wolniej i porównywalnie z Sigmą, ale przy okazji zobaczyłem jeszcze inne rozwiązanie mianowicie EF 100-300. Trochę polookałem na zdjęcia z pbase.com i wydaje się ok. Poza tym ma FT-M Dlatego mój wybór prawdopodobnie padnie na: Canona 100-300 i dokupienie do niego konwertera Raynox DCR-250, o którym pisał Darek. Co sądzicie o takim zestawie? Czy ktoś miał jakieś doświadczenia z ww. obiektywem i tym konwerterem? No i teraz ostatecznie: Sigma czy ww. Canon? Co do Sigmy też jeszcze jedno pytanie jak wygląda sprawa opadania focusa, bo wychodzi bardzo dużo i np. jak to jest po podniesieniu obiektywu do pionu.

Ja bym z zakupami poczekał na to zapewne nikt tej lornetki u nas nie miał w rękach ale jeśli okaże się, że jakość optyki i wykonanie jest podbne dop innych SkyMasterów to będzie ona kuszącą propozycją dla mniej zasobnych kieszeni. Aczkolwiek trzeba byłoby się zapytać DO o dostępność bo hasło przyniej: Wkrótce już widnieje od dosyć dawna Co do SkyMastera 15x70 to zniknęły one z rynku bardzo dawno, nie wiem czy bezpowrotnie...

A ile ich odpada? Szczególnie ptaków, bo Twoje są piękne