Dementorin

Słońce jest nadal w minimum. Od czasu do czasu pojawi się jakaś kropka, ale jeszcze trzeba poczekać (może nawet kilka miesięcy).

Na mojej stronie pod obrazkiem (zrzut ekranu z obserwacjami w ostatnim miesiącu) możesz zobaczyć, w jakich dniach przez ostatnie kilkanaście miesięcy nie było plam, czyli W=0.

Dzięki za link. A tak w ogóle to można na mojego nikona 10x50 naciągnąć folię od kwiatków (taka aluminiowa), i oglądać przez nią tak plamy słoneczne? To bezpieczne? Da radę coś dostrzec?

Oglądałem wiele zachodów Słońca przez moją lunetę i nie widziałem żadnych kropek. ;/ Dlaczego?

Oto mój niedawny, ale już zapomniany temat. Chodzi ci o coś takiego? --> http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=29329

09.10.2009

4:55 A więc wstałem o tej godzinie jak zaplanowałem. Wyglądam za okno... chmury! Wszędzie chmury!

5:05 Pół przytomny patrzę w chmury... może uda mi się coś zobaczyć.

5:10 Przez chmury z wielkim trudem widać jasną gwiazdkę. To Wenus.

5:11 Naszkicowałem Wenus. Zadanie niby łatwe gdyby nie to że ledwo widać tą planetę zza chmur. Nie widać kwadry.

5:35 Widzę drugi jasny punkcik, myślę... może Saturn?

5:41 Jednak nie, to Merkury, ale gdzie zgubił się Saturn? Naszkicowałem Merkurego, nic w prawdzie nie widać. Jasny punkt i tyle.

5:48 Przeszukuję od kilku minut okolice Merkurego w poszukiwaniu Saturna. Po kilku minutach odnajduję słabą gwiazdkę, która w powiększeniu 90x wygląda jak malutki Jowisz bez szczegółów koloru kremowego. Ale gdzie pierścienie? Niby Saturn a jednak jak nie Saturn.

Budzik nastawiony na 4:55 i sprzęt przygotowany. Mam nadzieję że będzie bezchmurne niebo, a przynajmniej na wschodzie!

O! Ja tu widzę profesjonalny szkicownik astro-amatora! Fajny sprzęt!

Otóż zakupiłem sobie jakiś czas temu zeszyt z czystymi kartkami. I używam go do szkiców astronomicznych. Tak wygląda jedna ze stron:

A to losowe pojedyncze szkice:

28.09.2009

5:25 Wstałem obudzony budzikiem. Miałem wszystko przygotowane. Zeszyt ze szkicami, sprzęt do niego, lornetkę, statyw i lunetę.

5:30 - 5:40 Obserwuję ciągle niebo czekając na Saturna, przy okazji oglądam Wenus i Marsa. Widać fazę Wenus dosyć dobrze.

5:50 Ciągle przeszukuję niebo lornetką szukając najmniejszego znaku że Saturn jest widoczny.

5:55 Mam już wilgotne oczy, szukam coraz zażarciej, czy to już ma być koniec obserwacji? Wenus już blednie, inne gwiazdy dawno zniknęły.

6:00 Tracę powoli nadzieję że odnajdę cokolwiek.

6:06 Pakuję lunetę i cały sprzęt i wracam do domu.

Niestety, ten wypad nie udał się powodzeniem. Ale nie zamierzam przestawać, niedługo znowu wkraczam do obserwacji. Może za tydzień, może jeszcze w tym tygodniu.

Wow! Świetne szkice! Pogratulować!

Wczoraj przed wschodem Księżyca obserwowałem tę gwiazdkę i mam wrażenie że gwiazdka owszem, jest już jaśniejsza. Ale niewiele. Nadal myślę że jest ciemniejsza niż podczas wcześniejszych obserwacji. Byłem wczoraj poza Lublinem, więc niebo było czyste. Ani chmurki! A gwiazdka i tak wydaje się ciemniejsza. Nie wiem, może to złudzenie ale ja twierdzę że na prawdę jest ciemniejsza.

Ejjj, zaraz! Według mojego szkicu z dnia 02.09.2009 to Uran i obie gwiazdki pod nim są bardzo dobrze widoczne! Nie sądzę więc że to wina Księżyca. A teraz ciekawostka! Opis zachmurzenia: Dosyć duże. I teraz już dokładnie pamiętam ten dzień! Były bardzo duże chmury! Nie było widać praktycznie mniejszych gwiazd! Jedynie po szukaniu "na ślepo" można było trafić na ryby i tam dopiero po gwiazdkach trafić do Urana.

Bardzo przepraszam za lekki offtop ale czy ktoś się podejmie fotografowania przez kilka dni gwiazdy z tego tematu?

http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=28975

To już nie ja. Może ktoś z was, ja nie mam sprzętu.

To jest oryginalny szkic, jedyne obróbki to "zacieniowane" dołki po cyrklach i lekkie maźniecie na górze po lewej.

Może masz kątówkę lustrzaną?

Nie mam, a co to? Może jest w lunecie, ale raczej nie mam.

To na stówę ta.

Otóż wczoraj naszła mnie chęć obserwacji Urana. Po kilku minutach gdy już odnalazłem Ryby, skierowałem moją lornetkę na dolne gwiazdy i skacząc sobie z gwiazdki na gwiazdkę chciałem znaleźć Urana. Jednak nie mogłem. Ciągle brakowało mi jednej gwiazdy! A konkretnie HP117112, ta na prawo i do lekko do góry od 20Psc. Po kilku minutach nieustannego patrzenia w miejsce gdzie powinna być gwiazda w końcu ją zobaczyłem. Jednak była o wiele słabsza niż w te noce gdy standardowo obserwowałem Urana. Ta gwiazda to gwiazda zmienna? Była mniej więcej 21:25-21:35. Gdy odnalazłem po 20 minutach tą gwiazdkę. Nie mam pojęcia co jest z tą gwiazdką i z góry dzięki za odpowiedź. A może ktoś jeszcze zaobserwował ten "spadek" jasności?

A no widziałem już te tematy co mi do nich daliście linki. No ale oni robią zdjęcia jakimiś dobrym sprzętem, a ja mam do dyspozycji małą lunetę 9-30x-90x. A kiedy będzie jakiś tranzyt ISS na tle Księżyca?

http://cybermoon.w.interia.pl/kalen/apog.html

 

Dzięki! I za przyszłe perygram i apogeum też!

I mam jeszcze takie małe pytanko żeby nie robić drugiego tematu, czy jak jest jakiś tranzyt satelity na tle Księżyca to mam szansę zaobserwować jej kształt? Kilka danych o lunecie:

Średnica: 9cm

Przybliżenie: od 30x do 90x

O! Znalazłem na allegro.pl, to jest to --> http://www.allegro.pl/item733920321_luneta_obserwacyjna_jak_alpen_30_90x90.html

Witam, prowadzę zeszyt ze szkicami astro od kilkunastu dni. Naszkicowałem już Księżyc w apogeum 31 sierpnia... kiedy teraz perygeum Księżyca? No wiecie, chcę porównać w mojej lunecie Księżyc w Apogeum i w Perygeum. Mam nadzieję że nastąpi jeszcze we Wrześniu.

Z góry dzięki za odpowiedź!

Ja mieszkam w Lublinie. I to w takim miejscu co nie widać nawet wszystkich gwiazd Małego Wozu. O Drodze Mlecznej nie ma co marzyć a co tam mówić o obserwacjach DS'ów. Jednak właśnie z pod mojego bloku oglądałem moją pierwszą kometę Lulin i obserwowałem tranzyt Callisto. Miasto nie znaczy zakończenia kariery astronomicznej. A tu dam taki oto obrazek ruchomy mojej obserwacji, żeby pokazać że spokojnie było widać cień na tarczy planety.

Fajne zdjęcie. Widać formę jak się ułożyły gazy. Całkiem spoko!

Jak ty to robisz? Czym to rysujesz? Ja się męczę ołówkiem przez pół godziny a i tak albo wychodzi mi kulka ciemna albo kilka gwiazdek dookoła siebie. Nic tylko pogratulować i życzyć kolejnych sukcesów!

Łał! Bardzo dobry szkic! Moje są gorsze, ale żeby było jeszcze lepiej to w mojej lunetce na pow. 90 ta mgławica wygląda podobnie ale jest malutka...

U mnie w lornetce wygląda tak samo. Przez lunetę na pow. 80-90 widać już kształt mgławicy ale to po jakimś czasie i tylko zerkaniem.

Jowisz, Callisto i jego cień - 25.08.2009r. 22:00 CEST

 

 

Seeing był słaby, żeby złapać użyteczny kontrast używałem powiększenia 85x.

O! Też obserwowałem ten tranzyt w mojej lunecie! Nie wiedziałem co to jest, ale było widać jak się przemieszcza co 40 minut patrzyłem i szkicowałem. Niestety zdjęć nie dam bo nie mam skanera. ;P

Albo dam to:

Świetny szkic! Strasznie duży ten Jowisz ale za to ile szczegółów! Ja prowadzę od niedawna zeszyt i w każdą bezchmurną noc wychodzę i szkicuję położenie księżyców Jowisza, szkicuję też M'ki oraz inne planety. Na przykład zaobserwowałem przemieszczanie się Urana na tle gwiazd oraz niedawno fazę Wenus. Wszystko jako szkic jest w moim zeszycie.