Skocz do zawartości

}AURORA{

Społeczność Astropolis
  • Postów

    287
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez }AURORA{

  1. O tak ! byliśmy wtedy w 7-8 osobowej grupie ludzi z Krakowa i okolic na małym Star Party w Porębie i w sumie ja jako jedyny prowadziłem obserwacje meteorów (inni DSy oglądali) ale co chwilkę ktoś krzaczał ooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!! i ja też ! dzięki temu wiele osób podziwiało takie fajerwrki Poza tym obserwowałem jeszcze kilka innych deszczów meteorów gdzie bolidy osiągały jasności do około -15mag , -17mag ( sporo jaśniejsze od Księżyca w pełni) ślady po nich widoczne były nawet 1,5 godziny po przelocie- mowa tu o leonidach (chyba 2000rok) razam ze mną byli minnymi : TUR ,Janusz P, MK, ... Osobiście luuuubię taki spektakl
  2. ja gawędziłem kiedyś z typem który mówił że kosmici wszczepili mu platynową płytkę w muzgu myślę że to był robokop lub rąbniętychłop
  3. bardzo lubię foty w tym klimacie myślę że powinno być ich więcej szczególnie w galerii AF PS podobają mi się też foty wąskiego sierpa księżyca - raz udało mi się focić łysego 16 godz przed nowiem ale jeszcze analogiem z 10 lat temu
  4. To że pik może wystąpić w godzinach gdy jeszcze będzie jasno nie dyskwalifikuje obserwacji bootydów. Kiedy obserwowałem ten nagły wzrost aktywności w 1998r pojawiało się mnóstwo bolidów z czego najjaśniejsze miały -8mag i zostawiały ślady widoczne przez kilka sekund. Podsumowując: jesli dopisze pogoda to mamy szanse na wolniutkie bolidy dzienne
  5. Piotrze !!! Wszystkiego naj jeszcze większego telepa ???
  6. W celi więziennej spotykają się dwaj starzy znajomi. - Znowu wpadłeś? Jak to się stało? - Przez odciski. - Znaleźli odciski palców? - Nie, przez odciski na nogach. Nie mogłem uciekać Policjant zatrzymuje fiata 126p, który jechał z prędkością 160 kilometrów na godzinę. Z samochodu wychodzą: długowłosy facet ubrany w skórę oraz wielki mamut. - Ty, metalowiec! Czy wiesz, że jechałeś z tym swoim owłosionym słoniem 160 kilometrów na godzinę? Płacisz 200 złotych kary. - Po pierwsze: nie jestem metalowcem, tylko jaskiniowcem. Po drugie: to nie owłosiony słoń, tylko mamut, a po trzecie: niech mamut płaci mandat, bo to akurat on kierował! Policjant wraca późnym wieczorem do domu i mówi żonie: - Napadła na mnie banda chuliganów. Otoczyli mnie, zabrali portfel, zegarek... - Nie miałeś ze sobą pistoletu? - dopytuje żona. - Oczywiście, że miałem, ale dobrze go ukryłem Za krzakami na autostradzie skrył się patrol policji. Wszyscy jadą bardzo szybko i po kolei płacą mandaty. W pewnej chwili przejechała wolno syrenka i policjanci postanowili dać jej kierowcy nagrodę okrągłą stówkę. - Co pan zrobi z tą nagrodą? - spytali. - Wreszcie zrobię prawo jazdy - odpowiedział. - Niech pan go nie słucha, on jak sobie mocno popije zawsze gada od rzeczy - wtrąciła żona. Babcia: - A mówiłam ci Stasiu, że kradzionym autem daleko nie zajedziesz! Na to dziadek wychodzi z bagażnika: - Czy to już Austria?! Hrabia: - Janie, czy u nas w ubikacji są dwa sznurki, czy jeden? - Jeden. - W takim razie znowu załatwiłem się pod zegarem Rankiem, po hucznej zabawie: - Janie ! - Tak? - Czy u mnie w samochodzie drzwi otwierają sie do góry? - Nie... - Cholera, znów przywieżli mnie w bagażniku... Młody tygrys po raz pierwszy w życiu bierze udział w cyrkowym pokazie tresury. Zaciekawiony pyta matkę: - Kto tam siedzi? - To są widzowie. Ale ich nie musisz się bać, przecież widzisz, że wszyscy są za kratami Stanął baca przed sądem za nielegalne posiadanie broni. - Co macie na swoją obronę, baco? - pyta prokurator. Baca odpowiada: - Czołg w stodole! Lekarz otworzył właśnie nowy gabinet i czeka na swojego pierwszego pacjenta. Nagle słychać stukanie do drzwi, po chwili wchodzi jakiś facet. Pielęgniarka długo tłumaczy mu ze trzeba cierpliwie poczekać, bo pan doktor ma mnóstwo pacjentów. W końcu lekarz każe wprowadzić faceta, ale by zrobić na nim wrażenie, podnosi słuchawkę telefonu i zaczyna fantazjować: Naprawdę nie mogę pana przyjąć, jestem strasznie zapracowany. No...może za miesiąc...Dobrze, proszę jeszcze zadzwonić. Odkłada słuchawkę i udaje ze dopiero w tej chwili zauważył faceta, pyta: - Co pana tu sprowadza? Jestem z telekomunikacji. Przyszedłem podłączyć telefon. Szczyt hałasu: Dwa kościotrupy pier***ą się na blaszanym dachu. Szczyt rasizmu: Pić Whisky Black White w dwóch oddzielnych szklankach. - Dlaczego wypisujesz do domu tego pacjenta spod ósemki? - pyta psychiatra psychiatry. - Bo on już jest wyleczony! Wczoraj wyciągnął z basenu innego pacjenta który się topił! - Tak, ale potem go powiesił żeby wysechł!
  7. Zdecydowanie tak ! w galerii AF jest moja fota z zeszłego roku. w tym roku jeszcze nie widziałem ale sezon dopiero się zaczą. i jest szansa na ładne foty
  8. w najbliższych dniach mamy szansę obserwować zjawisko nie do końca wyjaśnione zwane " SREBRZYSTYMI OBŁOKAMI ". dla niewtajemniczonych podaję linki do dyskusji które po części opisują to zjawisko http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...ebrzyste+obłoki http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...1&st=&p=entry http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...ebrzyste+obłoki http://astro-forum.org/Forum/index.php?sho...ebrzyste+obłoki pragnę zachęcić wszystkich aby podczas nocnych obserwacji zwracali uwagę na północną część nieboskłonu gdyż jest to zjawisko nie przewidywalne w czasie, ale wspaniałe i wywołujące spore wrażenie ! może ktoś już w tym roku je widział? pozdrawiam
  9. w małopolsce tego określenia używa wielu nieświadomych ludzi... choćby dziś rozmawiałem z gościem o hobby , a on nagle >>>a czy dobrze ściąga twoja lupa?>>> i wałkuj to poraz kolejny
  10. parę lat temu ( też w czerwcu) miałem okazję obserwawać deszcz meteorów z uznanego wówczas za nieaktywny już rój Bootydów czerwcowych liczba ZHR była spora , więc czujności nigdy za wiele tymbardziej że noce są teraz ciepłe
  11. OOOOOOOOOOO KKKKKKKKurde! ale ładna ! i do tego ciekawa kompozycja lubię takie klimaty
  12. zły pies szkoda kamerki bo z tego co widzę to brak jej obudowy tylko czip został czy tak ? bo słaba fotka. pozostaje jeszcze pytanie czy technicznie się do czegoś nada?
  13. Bogdanie Ja chęęęętnie kupię Alamaka jak coś
  14. andee ! przy jedzeniu się nie gada bez urazy ale w zeszłym tygodniu rozmawiałem z TURem o ED80 i jest on naprawdę zainteresowany kupnem a to taki mały wstęp do negocjacji i nie musi ichprowadzić na prv jeśli sprzedający sobie tego nie zastrzegł Pozdrawiam i więcej entuzjazmu dla kolegów z forum I smacznego
  15. Dzisiaj dokonałem rezerwacji Niestety bez żony Lecę 1 pażdziernika z Kraka do Wawy a z tąd już prosto do Madrytu Tam obserwacje O i trzeciego powrót Panowie , czy też mogę się do Was przyłączyć w Madrycie???
  16. Bardzo chętnie bo mam tylko winamp
  17. ja mam bilet w obie strony żart nr 59096
  18. szkoda że nie potrafię otwożyć pliku z zachodem słońca ale pozostałe filmiki chodzą i robią wrażenie. sztuką było by trafić na ciekawe zjawiska występujące przed, po i w trakcie burzy oraz nocny ruch obrotowy nieba pozdrawiam
  19. uważam to zdięcie za świetne ciekaw jestem czy ktoś z Was będzie w stanie wykonać lepsze podczas najbliższej opozycji?
  20. Dzisiaj znowu była widoczna ale troszkę inna i nie taka pełna jak wczoraj.
  21. Trwa wojna w Wietnamie, w okopie siedzi John z kumplami. W pewnym momencie John wstaje i powiadama kumpli ze idzie sie odlać. Mija godzina jedna... druga... trzecia... Jego kumple są już dawno przekonani ze żółtki go dopadły, lecz ku ogólnemu zaskoczeniu do okopu wskakuje rozpromieniony John: - stary, gdzieś ty był? - pytają sie kuple - aaa wiecie.. spotkałem taką jedna małą wietnamke. Zajebista z niej była laska, przeleciałem ją na wszystie strony, normalnie taka jazda była ze myslałem ze nie wróce... - super! - krzyczą kumple - A loda ci zrobiła? - eee nie... głowy nie znalazłem... taką historie znalazłem na necie: W piatek kupilem sobie nowe trampki (Czy to sie tak dalej jeszcze nazywa?). Stare wyrzucilem do garazu. W sobote moj syn scinal trawe i robil ogolne porzatki. Znalazl stare Reeboks i razem z kumplami zaniesli je na most i zostawili razem z kartka na ktorej napisali "MAM JUZ TEGO DOSC" . Dzis w niedziele rano telewizja podala ze Policja wszczela sledztwo. Raz, pewien orzel wfrunal na wysoka skale, skoczyl w dol i jak juz byl tuz nad ziemia rozlozyl skrzydla i uniosl sie w gore. I tak kilka razy.. Zobaczyl to lis. Pyta orla: - Ty, orzel co robisz? - Aaa.. luzuje sie. - A moge z toba. - Jasne No to lis wdrapal sie na skale. Skoczyl razem z orlem. Leca, leca. W pewnej chwili orzel pyta: - Ty, lis.. ! A gdzie ty masz skrzydla??!! - Ja..? Nie mam.. - TY TO LUUUZAK JESTES Dwie blondynki chciały zdobyć nagrodę Nobla. Jedna wpadła na genialny pomysł: - No to może polecimy na Słońce? Druga odpowiada: - No coś ty głupia, spalimy się. - To polecimy w nocy Student poszedł zdawać ustny egzamin. Zdaje, zdaje, męczy się męczy, ale coś mu to nie wychodzi. Profesor coraz bardziej wnerwiony, widzi że student nie kumaty i chce go oblać. Ale student nie daje za wygraną i prosi o drugą szansę. Na co profesor odpowiada: - No dobra. Jeśli odpowie pan na jedno moje pytanie to zaliczę panu egzamin. Proszę mi powiedzieć: Kto to jest "Student"? Po czym student z uśmiechem na twarzy odpowiada: - No więc "Student" to młoda osoba, która dąży do zdobycia wiedzy itd. itp. Na co profesor tak patrzy i mówi: - Otóż nie. Student, to takie małe gówno co pływa po wielkim szambie i z trudnością próbuje dopłynąć do wyspy zwanej "Magister". Student wkurzony nie wie co powiedzieć. Profesor chce wpisać mu pałę, na co student się odzywa: - To niech mi pan profesor powie kto to jest "Profesor"? Profesor uśmiechnął się i zaczął mówić: - Profesor, to starsza osoba bardzo inteligentna itd. itp. Student popatrzył i powiedział: - Otóż nie. "Profesor" to było kiedyś takie małe gówno pływające po wielkim szambie, które z trudem dopłynęło do wyspy "Magister", posiedziało tam trochę, znudziło mu się, następnie z trudem dopłyneło do wyspy zwanej "Profesor" i teraz siedzi tam i robi wielkie fale żeby te inne gówna nie dopłynęły do swoich wysp! Wchodzi facet do apteki i cichutkim głosem mówi: - Nerwosol poproszę... - Co proszę? - NERWOSOL K***RWA! Łaźnia w Moskwie: Do łaźni wybrało się trzech przyjaciół. Oczywiście zabrali ze sobą trzy duże butelczyny wódeczki. Już w szatni opróżnili jedną i marudzą: - Kurde ale ta gorzała słaba ! Kiedyś to była wódka ! Teraz to szczyny nie gorzała ! Rozebrali się wleźli do sali kąpielowej i walneli drugą butelczynę i dalej narzekają: - Panowie ! Co my pijemy ?! Woda nie gorzała ?! Kurde obróciliśmy dwa literki i nic!!! Chłopaki się namydlili. Walneli trzeci literek i dalej narzekają: - Co oni nam sprzedali ?! To chyba nie była wódka ! Trzy litry, po litrze na łeb i jesteśmy trzeźwi !! Ale gówno !! Jeden z kolesiów nawija: - Wiecie co panowie, tu obok łaźni mieszka facet który handluje gorzałą !Mocna jak cholera ! Piłem wczoraj ! Chodźmy do niego !! ... i poszli. Włażą do bloku, pukają do drzwi, otwiera im facet i .... - Ooo !!! Panowie z łaźni !!! - A skąd pan wie ? - Bo jesteście cali namydleni !!! Do centrum lotów kosmicznych zaproszono matkę kosmonauty Jurija Gagarina. Ich rozmowa transmitowana będzie na cały świat. Sekretarz partii zachęca matkę Gagarina: - Mówcie! - Jurij! - matka zaczyna nieśmiało - Co ty teraz robisz? - Ja? Latam ku chwale Zwiazku Radzieckiego! - Jurij, a co ty widzisz? - Wszystko widzę! Lady, oceany, cały Zwiazek Radziecki widzę! - Jurij! - Tak, mamo? - Jak ty synku wszystko widzisz, to może mi powiesz gdzie ja znajdę knot od mojej lampy naftowej! Rosyjskie centrum dowodzenia lotow kosmicznych i rakiet . Sprzataczka sciera kurze. Nagle, przypadkiem nacisnela jakis przycisk na glownym pulpicie. Dyzurujacy tam oficer zareagowal: - Paaaaszlaaa!!!! Sprzataczka: - Szto? Ja? - Niet!! Amierika!! Nowobogacki Rosjanin pędzi swoim najnowszym mercedesem po ulicach Moskwy. Za nim straż pożarna i karetka na sygnale. Zatrzymuje go milicjanci i pytają: - Dlaczego pan nie ustępuje pojazdom jadącym na sygnale? - Ja ich sam wynająłem! - Dlaczego? - pytają milicjanci. - Żebyście się głupio nie pytali gdzie apteczka i gaśnica Szkot do Szkota: -Powinienes kupic ten samochod.Spala tylko lyzeczke benzyny! -Stolowa czy od herbaty? Szkot do Szkota: -Co niesiesz w tej torbie? Papier toaletowy! -Ale czemu tak smierdzi? Bo wioze go do pralni! Szkot do syna: -Jak bedziesz grzeczny, to pojdziemy do cukierni,zebys sobie popatrzyl na lody! Wsiada nawalony fecet do taksówki: -Gdzie jedziemy?-pyta taksówkarz -ale o ssso chozi?-pyta facet -No gdzie pana zawieźć? -Ale o sso chozzi? Wreszcie taksówkarz sie wkurzył i mówi: -Jestem taksówkarzem i mam prawo wiedziec gdzie pana zawieźć. -A ja jestem pasażerem i mam prawo wiedzieć o sso chozzi? Dwóch facetów pojechało pociągiem do Francji i jak już dojechali to byli bardzo głodni. Poszli więc do francuskiej restauracji. Gdy się już tam znaleźli, zabrali się do przeglądania menu. Jeden mówi do drugiego: - Ja nie umiem mówić po francusku... - Nie martw się. - Ale jak zamówimy jedzenie? - Przecież to jest bardzo proste. Wystarczy do każdego wyrazu dodać na początku "La". Gdy zjawił się kelner, jeden z nich zamawia: - La kompot, la ziemniaki, la sałata, la herbata, la kurczak... Zjedli już wszystko i jeden mówi do drugiego: - Wiesz co, ty to naprawdę umiesz mówić po francusku... Kelner to usłyszał i mówi: - La gówno byście zjedli, jakbym nie był z Rybnika...
  22. To widocznie ta sama tęcza bo równie ładna jak ta którą ja widziałem
  23. }AURORA{

    Co sądzicie

    ale tak na poważnie to nie jest żadna okazja!!! za niewiele większe pieniążki można nabyć coś czym się nie zniechęcisz do astronomii
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.