Jarzyna B.

Też mi to wygląda na Noktowizor.

Komy w Newtonie nawet z F/5 przy planetarnych, dużych powiększeniach nie uświadczysz, to jest wada optyczna ujawniająca się daleko od osi optycznej czyli przy dużych polach widzenia i niewielkich powiększeniach

Moze napisz najpierw pod jaki teleskop ma być ten montaż to będzie łatwiej coś zaproponować

Ale szukać też trzeba umieć

Myślę że pani Agatka powinna się zapoznać najpierw ze skalą magnitudo aby wiedziała o czym piszemy i mogła nią swobodnie operować, potem znać się sporo na astronomii i astronautyce aby nie robić kalek i być dobrze obeznana w terminologii kosmicznej i dopiero potem zajmować się tłumaczeniem tekstów technicznych z dziedziny astronomii bo inaczej takie gafy jak brak minusa przy (-12Mag) będą się trafiały z prozaicznego powodu niezrozumienia problemu.

No toście chłopaka dobili, dajcie spokój bo się załamie do reszty z tym Heisenbergiem , ma sprzęt z zagranicy, bez servisu, bez gwarancji a wy sobie jaja robicie zamiast mu pomóc

Sam kiedyś nie umiałem prawidłowo się posługiwać lunetką biegunąwą i korzystałem zawsze w terenie z pomocy fachowego oka Janusza ale mistrz zdradził mi jak to się robi i teraz jednym okiem lookam w lunetkę a drugim jednocześnie na gwiadki z UMA i ustawianie bieguna nie stanowi już dla mnie problemu

Ps. Fajnie to wygląda dla osób postronnych jak gość klęczy przed swoim teleskopem zagladając do jego osi i rzuca mięsem pod adresem jakiejś Polaris co nie chce się ustawić grzecznie w kółeczku

Samych nieporuszonych i ostrych fotek Piotrze i zadowolenia z rodziny, bo to najważniejsze

Twoja kamerka Piotrze ma maleńki pixel i wymaga perfekcyjnie skorygowanego obiektywu do astrofoto DS z gwiazdkami w kadrze, celuj w ED-80 a nie zawiedzisz się na nim, też na niego poluję do astrofoto z 300D

Możesz także rozważyć o wiele tańszego Rubinarka 500/5,6 koledzy walili nim już tutaj piękne fotki z Canona i Nikona, to sprawdzony model.

Do ustawienia koziołka na biegun dokładność lunetki biegunowej spokojnie wystarczy, trzeba ją tylko centralnie umieścić w osi zawiasu a to już jest nie lada sztuka w warunkach domowych

W Lidlu były napewno poniżej 100zł a cwaniacy z Allegro żenią je teraz naiwnym po 200 zł a to już znacząca różnica

Jest mniejwięcej a raczej zdecydowanie więcej tak jak pisze Cygnus co wynika też z mojej praktyki obserwacyjnej i jedna dziurka jeszcze nie uwidacznia się w obrazie a jak zrobi się ich kilka np po niechlujnym przechwywaniu filtra to zakładam (bardziej za względu na własne bezpieczeństwo oczu niż spadek kontrastu) nowy filtr foliowy i jest po kłopocie

Ps. Znaczy się praktycy górą

Wiem,wiem parę osób miało by na niego chrapkę.Ale wiesz,że to egzemplarz unikatowy i to w dodatku po Januszu P.

Zdjęcia Tan Wei Leonga a w szcególności fotki Jowisza załamały mnie zupełnie.

Czy chcecie może kupić odemnie Alamaka,kamerkę oraz laptopa?

Chyba lepiej dać sobie spokój i zająć się obserwacją Nieba przez dużego Newtona na dobsonie.

Ale nieładne słowo "wiocha" a ta się robi właśnie z takich komentarzy w stylu "nie róbmy wiochy".

Sprzedający podał swoją cenę bo ma do tego niezbywalne prawo.

Komentator podał obecną cenę nowego produktu, też ma do tego prawo.

Prawem kupującego też jest wiedzieć ile kosztuje obecnie nowy sprzęt.

Sprzedający powinien się liczyć z utratą części wartości sprzętu przez niego używanego.

Jakbym sam chciał kupić jakąś używkę to też by musiała być wyraźnie tańsza i to sporo od nowej aby się na to skusić, to chyba oczywista sprawa i wszelkie emocje są tu zbędne

wiem o tym, wlasnie dlatego ta emotka, 

Oglądałem wielokrotnie na sklepie u Janusza i macałem sobie teleskopy Soligora i tak samo potwierdzam ze głowice mają solidne podobne do CG-4 ale ich statywy są za delikatne i do poważniejszych zastosowań zdecywanie warto je wymienić na drewniane Teodolitowce

ps. Śmiej się śmiej Adamie ale przy twoim doświadczeniu i wiedzy o teleskopach i montażach w porównaniu z Januszem to w jego warsztacie mógłbyś co najwyżej po piwo skakać po fajerancie i to dla jego tokarza

Sumas no co Ty dolne krawędzie ceownika podstawy są już ładnie opiłowane co widać na fotkach ale o wiele bardziej bym się martwił z powodu użycia na tą belkę otwartego profilu bo zamknięty byłby wielokrotnie sztywniejszy na skręcanie któremu ten element będzie ciągle podlegał podczas swojej pracy

Oczywiście że tak tylko trzeba by takiego Dobsa postawić na około 50 cm stabilnym stoliku lub wręcz jakiejś drewnianej skrzyni a wtedy jego pole manewrowe niepomiernie wzrośnie.

Praca w terenie i jeszcze po ciemku z kluczamni i nakrętkami calowymi to horror obserwatora.

Jak piliczysz koszty calowych śrub , nakrętek i kątownika to taniej wyjdzie firmowy wyrób z Krakowa

Wszystko wykonane w metalu z trwałym, estetycznym wykończeniem na czarno

Nie przesadzaj!Ta opozycja i tak będzie bardzo korzystna ze względu na wysokie położenie Marsa(60-70stopni).

Oby tylko pogoda dopisała!Opozycja przpada na miesiące jesienne a wtedy z dobrą pogodą bywa różnie!!!

Nie ukrywam,że już nie mogę się doczekać aby się z nim zmierzyć.Na tyle oczywiście na ile pozwoli mi moja średnica teleskopu!!!

W lipcu wyjeżdżam do Chorwacji to zrobię już wtedy pierwsze przymiarki do Marsa.

Bedę go łapał ok.2-3 w nocy.Oczywiście nie można liczyć na żadne zaskakujące efekty z powodu sporego jeszcze oddalenia od Ziemi.

Mars to moja pierwsza planeta,którą odkryłem parę lat temu także w Chorwacji obserwując niebo teleskopem Optisan 114\900.Nie miałem wtedy kompletnie pojęcia o tym co znajduje się i gdzie na niebie.

Jeśli do planet i do DS to zdecydowanie większy teleskop da większe możliwości obserwacyjne a ten chwiejny i delikatny montażyk z pod stocznernastki i tak na niewiele by się zdał do obserwacji.

Używam większego Dobsona do obserwacji i mogę polecić Dobsa ze spokojnym sumieniem jako sztywny bo podparty z obu stron tuby.

Najprosciej będzie koledze pokazać jakieś fotki DS z metrową ogniskową na tym montażu jeśli ktoś takie oczywiście posiada, to powinno rozwiać wątpliwości kolegi co do tego montażu

Darku, fotki pierwsza klasa , no prawie pierwsza , gdyby nie ta chyba rotacja pola je paskudziła czy się może mylę ?

Zrob coś z tym fantem a posuniesz sie o następny krok do przodu

Tylko wtedy nakład pracy w stosunku do uzyskiwanych efektów jest nie współmierny ale się da i to z dobrym skutkiem co wielokrotnie udowodnili bracia Marcinkowie z Lublina na swoich ręcznie prowadzonych "piramidkach nożycowych"z napędem śrubowym na obie ręce

Tak więc jak widać nie drogi montaż tylko systematyczna praca i wieloletnie doświadczenie daje dobre efekty w amatorskiej astrofotografii.

Wyciągnij lekcję z kłopotów Adamo z jego nowym GM-8 z luzami na poziomie taniego "chińczyka" i problemami gwarancyjnymi zanim wydasz kasę za granicą na drogi sprzęt

Te 2 kilo gipsu szpachlowego i 12 nitów do nitownicy nie powinno w żaden sposób przekroczyć limitu naprawy na poziomie 10 zł