ntwwoit

kolory nie są takie ważne... lepiej żeby każdy miał tak samo ustawiony monitor...

a jednak nasza "drużyna" wygrała, ale szkoda mi chłopaków z San Marino - mogli by sobie strzelić chociaż jedną bramkę...

a znacie tą stronkę (szkoda, że autor przestał ją aktualizować...): http://www.astrosurf.com/cidadao/

A ja trochę z innej beczki (wprawdzie wiem co to sklepy Społem, ale nie stałem nigdy w monstrualnych kolejkach po wędlinę - no ale student jestem - a student wie co to kolejka ) Z archiwum Spółdzielni "Społem": Skarga z 1987 roku: Poprosiłam o mleko z żółtym kapslem, ale ekspedientka nie chciała mi go sprzedać, tłumacząc, że jest to mleko jutrzejsze, z jutrzejszą datą na kapslu. Proszę mi wyjaśnić, dlaczego mleko w dniu 3 maja datowane jest na 4 maja i czy ekspedientka mogła odmówić mi sprzedaży tego mleka – Halina Mikołajczyk. Wyjaśnienie kierowniczki: Mleko tłuste z żółtym kapslem dostarczane jest w południe i jednocześnie jest awansem na dzień następny. Proszę przyjść jutro, a będzie! Skarga z 1983 roku: Nie chciano mi sprzedać szampana, choć pijanemu jegomościowi sprzedano w tym czasie wino. Dlaczego? - Bożena Zycholak. Wyjaśnienie kierowniczki: Zacznę od początku. O godz.14 przywieziono do naszego sklepu cukier, który miał być sprzedawany bez kartek. Wieść szybko rozeszła się po mieście i spowodowała szturm. Do godz. 18 sprzedaliśmy 4 tony. Na moich oczach rozgrywała się prawdziwa bitwa. Jednocześnie musiałam policzyć utarg. W tym kotle wywiesiłam więc na dziale z alkoholem kartkę jakąkolwiek, nie patrząc nawet, co tam napisane, że przerwa albo remanent i uciekłam na tyły na zaplecze. Była godz. 18.50, kiedy do mojego pokoju wszedł pijany olbrzym. Domagał się wina. Nie targowałam się, bo na biurku miałam rozłożone 13 milionów. Podałam mu butelkę. Zobaczyła to klientka, której już obsłużyć nie mogłam, i się wpisała. W dniu 3 lipca 1989 sprzedawano dywany podgumowane. Ekspedientki poinformowały, że będą wpuszczały kolejno z obu kolejek. Mimo że stałam na początku kolejki uprzywilejowanej, dywanu mi nie sprzedano. Ekspedientki zachowały się b. brzydko. Zostałam przez jedną popchnięta z całej siły, a kiedy upadłam, siłą mi dywan wydarła. Dopisek kierowniczki: Serdecznie Panią przepraszamy za zaistniały incydent. Ekspedientce zwrócono uwagę o nietakim stosunku do klienta - Zdanowska. Skarga z 1983 roku: Na wystawie są wystawione różne sery żółte, ale w sklepie nie ma ich w sprzedaży. Co to za zwyczaj reklamowania towaru, którego nie ma w sklepie. Proszę o wyjaśnienie - Tadeusz Kędzielski. Wyjaśnienie kierownika: Sklep bierze udział w konkursie. Zrobiono więc wystawy konkursowe, na których umieszczono atrapy towarów. Samych towarów od dłuższego czasu niestety brak w sprzedaży. Skarga z 1983 roku: Zamiast 3 kg cukru ekspedientka sprzedała mi 3 kg mrówek faraona (podpis nieczytelny). Dopisek kierowniczki: Klient był w stanie nietrzeźwym. // no, na razie tyle wystarczy...

to jest moja osobista tragedia ale wszystko wróci do normy...

ja zrobiłem lepsze jak byłem w odwiedzić Ed'a w Houston, tylko nie wiem, czemu mnie nie dopisał jako autora - hmm pewnie przez to, że to jego sprzęt: nie wierzycie co? niedowiarki...

ja też nie wierzę... z tego samego powodu co Kuba... poza tym czy Saturna nadal da się tak machnąć?? Mirku, a czemu Jowisz jest tak mocno "zjotpegowany", a saturn nie...? - kolejny argument przeciw...

uwaga to nie są ćwiczenia, tj. to nie jest nieprawda, czyli nie stroję sobie żartów... wczoraj szkolny serwer (leszno.edu.pl), na którym była moja strona został pozbawiony łącza... a co za tym idzie nie działa moja strona oraz przy okazji nie dziala archiwum forum, na które wszyscy czekali i się doczekali, ale się nim nie nacieszyli... chciałem jednak zapewnić, że pomimo wynikłych trudności będę konspirował dalej z nowego serwera, mam nadzieję także, że uda się zachować stary adres do mojej strony... Ci którzy myślą, że to pryma aprilisowy kawał niech sobie zajrzą (tylko nie w trybie off-line) i odpowiedzą sami co widzą: http://astro.leszno.edu.pl/

spoko, dzięki... czego to się nie zrobi dla forumowiczów... Marcus - niestety to się nie nada, bo trzeba by przygotować kilka wersji bazy (w różny sposób posortowanej), lub zrobić dodatkowe pliki z danymi na temat sposobu układania rekordów, ale każdorazowe otwarcie archiwum oznaczało by kupę roboty dla serwera... chociaż i tak dałem mu trochę odpocząć bo pliki tekstowe z tematami z forum umieściłem na serwerze Onetu (Republiki), a nie na moim... // kurcze coś ten internecik dzisiaj nie za bardo u mnie działa... nie otwiera mi się moje ulubione radyjko internetowe, a serwer z moją stronką lezy i kwiczy od rana (przez to nie uda mi się pobic granicy 2500 odwiedzin na stronce, w tym miesiącu mam "tylko" 2442, czyli 79 dziennie - kolejny rekordzik )

oryginalną to trzebaby zrobić... kto się zgłasza na ochotnika do pisania samemu forum (praktycznie nic z tego nie mając, oprócz pochwały Janusza), a ponadto poświęcając na to powiedzmy 1 dzień? oto drużyna Yabbowców, którzy pisali to forum (bynajmniej nie w jedno popołudnie): http://www.yabbforum.com/team.php - - - tak przy okazji: kiedyś były takie czasy, że grę komputerową pisał jeden człowiek w wenie twórczej w czasie 1-2 dni... teraz przy pisaniu nowych gierek siedzi sztab programistów, grafików, dźwiękowców i naukowców (choćby zajmujących się odwzorowaniem ruchów postaci), a budżet dorównuje hollywoodzkim filmom niemniej jednak niektóre gry, czy programy nad którymi siedziało kilku programistów i kilkunastu grafików (no i parę innych osó da się zrobić samemu (np. takie Command & Conquer - prościzna, tyle, że bez filmików), ale ile to zajmie ... niech przykładem będzie tu autor "Katedry" - - - no właśnie ile to zajmie czasu ... - to jest moja odpowiedź dla Janusza hehe

Papatki parę zorz widział - jeździł na lotnisko jak nakręcony... i świata nie widział, a teraz coś kręci http://www.photo-pp.art.pl/astro/sky/auror...urora_index.htm http://www.photo-pp.art.pl/astro/sky/aurora.htm http://www.photo-pp.art.pl/astro/sky/aurora2/index.htm

jeśli zdobędę fragment bazy, w którym znajduje się przyporzątkowanie tematów do grup tematycznych - to i będzie uporzątkowanie - na razie jednak wszystko jest "uporzątkowane" wg kolejności pojawiania się tematów na forum jeśli ktoś szuka jakiegoś tematu - to najlepiej niech wykorzysta wyszukiwanie tekstu na stronie - łatwo można znaleźć interesujący nas temat a propo wyszukiwania - być może zrobię do tego bardzo prostą wyszukiwarke, która wskarze tematy, w których pojawiało się wyszukiwane słowo (słowa), ale to musi trochę poczekać

zaraz, zaraz, spokojnie... ;D ja tylko napisałem programik w C++, który podzielił bazę dostarczoną przez Bartka (4,4MB) na 502 pliki tekstowe - każdy to jeden temat z forum, a dane zapisał w nich w zjadliwy sposób potem napisałem programik w PHP, który jest uruchamiany na serwerze za każdym razem, gdy ktoś chce otworzyć wybrany przez siebie temat i generuje mu HTMLa, który wygląda jak wygląda hehe Powiedzmy, że jest to czyn społeczny

Bartku, czy masz gdzieś jakiś wyciąg z bazy, w którym byłby spis działów, wraz z "przydzielonymi" do nich identyfikatorami postów?

w 1989 r. byłem "starszakiem" w przedszkolu hehe

Siedziałem pół nocy i jeszcze parę godzin dzisiaj rano, ale w końcu udało mi się zrobić jako tako przejrzyste archiwum naszego "starego" forum... >> http://www.astro.leszno.net/archiwum-forum/ << nawet smile zmajstrowałem oczywiście jest wiele mankamentów (w końcu musiałem zmontować wszystko od podstaw)... kilka ważniejszych problemów to: 1) brak podziału tematów na grupy... <- nie było tych informacji w podstawowym backupie bazy, ale może jeszcze się to jakoś dorobi 2) brak sortowania tematów - no niestety w mySQL bardzo łatwo się żongluje rekordami danych, ale zrobienie sortowania danych wyjętych z plików tekstowych wymaga trochę czasu... 3) czasem nie wiem dlaczego zamiast 'buziek' pojawiają się 'puste' obrazki (mało ważne) 4) wstawione w postach linki nie działają (ale obrazki już się otwierają) -> muszę nad tym trochę pomyśleć... Jeśli pojawiają się jeszcze jakieś problemy to proszę o info do mnie na priva.

Jutro nad tym zacznę myśleć

Michał, jak to u nas zorzy nie było - to po co marznęliśmy przez 2 godziny kiedyś tam na lotnisku, co?

Jeszcze dwie edycje i szuflada nic już nie pomoże... ja jestem jednak za tym, żeby dozwolone były zdjęcia z ostatnich 3 miesięcy, a nie z dwóch, niech to się troszkę pokrywa.

Jak będzie na ftp to i ja do siebie sciągnę ale Katedry też jeszcze nie widziałem w całości (wstyd).

No właśnie z tego opisu wynika, że to rendering - a renderuje się to z takich map (oczywiście większych) więcej np. tutaj: http://maps.jpl.nasa.gov/

No cóż tego typu sprzęt wcale nie jest taki zły (mam lunetę Tasco, made in Tajwan). Wadą tego sprzętu jest to, że nie spełnia wymagań wielu obserwatorów nieba, ale przecież nie można zabronić obserwowania nieba ludziom, których może to aż tak nie ciągnie, lub mają mało funduszy na ten cel. Adam dał dobry przykład z samochodami ... jedni jeżdżą Mesiami i oglądają Księżyc przez Optisana, a inni mają półmetrowe armaty, a wożą się czymś tańszym (np. Mesiami z drugiej ręki).

no więc ja ustawiam ostrość tak jak Bielack - meczarnia, latanie to w jedną to w druga stronę, hehe, pół godziny roboty... natomiast co do tego "dekla" to u mnie nie zdał egzaminu, bo mam za "ciemny" sprzęt f17.5 i jak dodatkowo zmniejszę powierzchnię czynną obiektywu to w kamerce muszę ustawić taki czas naświetlania dla planet, że ustawianie ostrości nie za bardzo jest możliwe... muszę jeszcze wypróbować "dekiel" na jasnych gwiazdach, bo właściwie do tego on służy

albo na jakimś darmowym serwerze, po co od razu dzierżawić... np. na Onecie (Republika), czy jakimś tam innym WP albo coś... Twoje zdjęcie Togal wymaga prawdopodobnie odbicia w pionie aby pasowało do tego z SOHO Plamy owszem poruszają się wzdłuż południków, ale nie przechodzą przez rownik, zaczynają od większych szerokości heliograficznych i w okolicach 45° szerokości są najaktywniejsze, a potem znikają powoli zbliżając się do równika

a jak tam z zasadami - jak "stare" zdjęcia Księżyca są dopuszczalne? tegoroczne, czy mogą być starsze?